Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 0:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 W czym będą podobni a w czym rożni od Boga 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post W czym będą podobni a w czym rożni od Boga
Chodzi rzecz jasna o Zbawionych. No bo- rozumiem,że będą widzieli jasno,tzn. nic nie będzie przed nimi zakryte,czym będzie różniła się ich wiedza od wiedzy Boga? Czy będą postrzegać świat jako zmienny czy absolutnie zaktualizowany,tak jak Bóg/Czy będą mogli coś robić,tzn dokonywać jakichś zmian w świecie czy będą jedynie cieszyli się z tego że dokonuje iz Bóg,bo przecież ich wola bedzie tożsama z Jego.tlye ze jego będzie pierwsza,ale jakie to ma znaczenie gdy nie jest sie uwikłanym w czas,?
Nie będą mogli zmienić swojego stanu na inny,nie będą dążyli do niczego tak jak Bóg przecież do niczego nie dąży,bo wszystko jest dla niego aktualne,więc?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Cz lut 07, 2008 22:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
A bo ja wiem...? Pójdziemy to zobaczymy. Mam nadzieję.


Cz lut 07, 2008 22:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 12:04
Posty: 28
Post 
Z Twojej wypowiedzi, NaszJudaszu (pozwoliłam sobie odmienić) wnioskuje, że nie zaliczasz się do grona potencjalnie Zbawionych. po co więc stawiać pytania, które z punktu widzenia życia doczesnego oraz wiedzy natemat życia wiecznego, zdają się nie mieć odpoweidzi zgodnej z prawdą, gdyż nikt a nas Zbawinia nie dostapił (jeszcze.....). więc oczywisatym jest brak odpoweidzi.
ciekawość nie zawsze jest dobrym doradcą.

Cytuj:
Pójdziemy to zobaczymy. Mam nadzieję.

też tak sądze.

_________________
IGA


Pt lut 08, 2008 11:05
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
IGA542 napisał(a):
Z Twojej wypowiedzi, NaszJudaszu (pozwoliłam sobie odmienić) wnioskuje, że nie zaliczasz się do grona potencjalnie Zbawionych.


W rzeczy samej,uważam się za zbawionego aktualnie.

Jakieś tam wyobrażenie o stanie zbawienia chyba posiadacie,skoro towarzyszy mu przekonanie,że warto ? Bo jak dla mnie Wasze Zbawienie nie wygląda wcale zachęcająco,szczerze mówiąc mógłbym wyobrazić sobie parę lepszych sposobów spędzania wieczności.

A tak wogóle to właśnie to, że mam poczucie uczestniczenia w jednym z tych lepszych, czyni moje zbawienie aktualnym.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Pt lut 08, 2008 11:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
A kto wie kto będzie zbawiony? Spekulować sobie można. ;)


Pt lut 08, 2008 11:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 22:40
Posty: 176
Post 
W takim wypadku stawiam 10 złotych na to, że nikt nie zostanie zbawiony.

_________________
Nie ma darmowych obiadów.


Pt lut 15, 2008 12:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Jak już będę zbawiony to ta chyba nie będzie mi potrzebna. ;)

WaszJudasz uważasz się za zbawionego czyli wierzysz w Boga i, że już Cię zbawił...

Co mówisz?... Że Tobie chodzi o co innego i że masz na myśli własną nie duchową formę zbawienia...
W takim razie pomyliłeś tematy. ;)
Tu mówimy o zbawieniu w sensie czysto religijnym więc proszę nie staraj się na chama wszystkiemu zaprzeczać na każdy sposób jaki przyjdzie do głowy (bez obrazy oczywiście) ale staraj się dyskutować na temat.

Uważam, że nikt z nas nie może powiedzieć jak będziemy wyglądali i myśleli po zbawieniu bo nikt nam tego nie powiedział ani tego nie widzieliśmy.
Jedyne co wiem to tyle, że będziemy "czyści" i nie będziemy już znali zła (tak jakbyśmy nie mieli grzechu pierworodnego) I będzie nam dobrze.


Pt lut 15, 2008 13:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
To nie mogło tak być na starcie i potem?


Pt lut 15, 2008 20:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Niech Ci opowie pani z religii. ;)
Bo nie wiem czy można posłać tak dużo tekstu. :P

Naprawdę radzę założyć osobny temat w stylu "Po co życie na ziemi, nie mogliśmy być zbawieni od razu" lub tp.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


So lut 16, 2008 0:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Myślę, że doskonali raczej nie będziemy bo tylko Bóg może być doskonały.


So lut 16, 2008 19:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Będziemy doskonali, ale nie wszechmocni...
Doskonali bo nie będziemy grzeszyć a nie będziemy grzeszyć bo nie ma tam szatana czyli pokus, czyli nigdy nie przyjdzie nam nawet na myśl jakikolwiek grzech tak więc nie będziemy grzeszyć, o to chodzi z doskonałością.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N lut 17, 2008 3:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Na takiej zasadzie, dziecko trzymane pod kloszem, które było tak pilnowane, że nigdy się nawet nie skaleczyło, miałoby doskonałe ciało, bo w końcu nigdy nie zostało zranione.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


N lut 17, 2008 10:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Nie, bo to dziecko i tak umrze, a ciało trzymane pod kloszem szybko się zepsuje :)


N lut 17, 2008 10:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Ale co to za doskonałość bez wszechmocy? Doskonałość w innym znaczeniu. :) Prawiedoskonałość w tym pierwszym


N lut 17, 2008 10:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Raczej życie w świecie w którym się nie da skaleczyć.

A doskonałym się jest w tym sensie, że się nie grzeszy.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N lut 17, 2008 13:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL