ATEIŚCI NIE ISTNIEJĄ jako osoby niewierzące
Autor |
Wiadomość |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
 Re: ATEIŚCI NIE ISTNIEJĄ jako osoby niewierzące
Seweryn napisał(a): Ale jaki to ma zwiazek z tym , że człowiek opiera swoje zycie i poglądy na wierze a nie na niewierze . Niezależnie od tego czy wierzy w Boga czy wierzy, że dożyje do rana ,czy wierzy , że Teiści się mylą.
Bez sensu. Równie dobrze można powiedzieć,że katolicy opierają swoje zycie na niewierze,że wszechświat jest tworem bez sensu i stwórcy. każde ze zdań ,które napisałeś można podobnie odwrócić,w gruncie rzeczy jest przecież zresztą tak,ze w wypadku każdego światopoglądu moża wskazac więcej rzeczy,w które dana osoba nie wierzy, niż w które wierzy.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pn lut 11, 2008 10:37 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: ATEIŚCI NIE ISTNIEJĄ jako osoby niewierzące
WaszJudasz napisał(a): Seweryn napisał(a): Ale jaki to ma zwiazek z tym , że człowiek opiera swoje zycie i poglądy na wierze a nie na niewierze . Niezależnie od tego czy wierzy w Boga czy wierzy, że dożyje do rana ,czy wierzy , że Teiści się mylą. Bez sensu. Równie dobrze można powiedzieć,że katolicy opierają swoje zycie na niewierze,że wszechświat jest tworem bez sensu i stwórcy. każde ze zdań ,które napisałeś można podobnie odwrócić,w gruncie rzeczy jest przecież zresztą tak,ze w wypadku każdego światopoglądu moża wskazac więcej rzeczy,w które dana osoba nie wierzy, niż w które wierzy.
Czemu wszechswiat miałby być tworem bez sensu skoro nawet istnienie paznokcia ma sens . Ale jesli ktoś wierzy w to że nie wszechświat nie ma sensu to też opiera na tym swoją wiarę, bo przecież wierzy że nie ma sensu.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lut 11, 2008 10:46 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
względem paznokcia i wszechświata-nie widzę związku. nie ma powodu,zeby w obrębie czegoś bezsensownego nie mogły istnieć sensowne obiekty,a właściwie-istoty postrzegające je jako sensowne,rzekłbym,że nawet dodaje to bezsensowi pikanterii.
ale mi chodziło akurat o bezsens tego tematu- Ty możesz sobie mówic,że ktoś jest wierzącym,bo Cytuj: wierzy w to że nie wszechświat nie ma sensu to też opiera na tym swoją wiarę, bo przecież wierzy że nie ma sensu , ja mogę mówic o tym samym,ze jest niewierzącym,bo nie wierzy w postulowany stan sensowności wszechświata. jaki jest sens tu się spierać,skoro każde zdanie określające tego typu można odwrócić? każdy w cośtam wierzy, określając przez to automatycznie kategorię rzeczy w które nie wierzy-i na odwrót. każdy jest niewierzącym,bowiem poznaje w ciągu swojego życia całe mnóstwo sprzecznych wyjaśnień i światopoglądów i większości z nich nie daje wiary.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pn lut 11, 2008 11:01 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
WaszJudasz napisał(a): względem paznokcia i wszechświata-nie widzę związku. nie ma powodu,zeby w obrębie czegoś bezsensownego nie mogły istnieć sensowne obiekty,a właściwie-istoty postrzegające je jako sensowne,rzekłbym,że nawet dodaje to bezsensowi pikanterii. ale mi chodziło akurat o bezsens tego tematu- Ty możesz sobie mówic,że ktoś jest wierzącym,bo Cytuj: wierzy w to że nie wszechświat nie ma sensu to też opiera na tym swoją wiarę, bo przecież wierzy że nie ma sensu , ja mogę mówic o tym samym,ze jest niewierzącym,bo nie wierzy w postulowany stan sensowności wszechświata. jaki jest sens tu się spierać,skoro każde zdanie określające tego typu można odwrócić? każdy w cośtam wierzy, określając przez to automatycznie kategorię rzeczy w które nie wierzy-i na odwrót. każdy jest niewierzącym,bowiem poznaje w ciągu swojego życia całe mnóstwo sprzecznych wyjaśnień i światopoglądów i większości z nich nie daje wiary.
Człowiek funkcjonuje dzieki temu ,że wierzy a nie dzieki temu że niewierzy . Człowiek je dlatego ,że wierzy że będzie zdrowy ,choć wie że może być chory ,więc niewiara nie ma tu nic do żeczy . Pracuje dlatego że wierzy iż zdobędzie środki do życia ,choć wie że może mu ich zabraknąć itd . Jeśli odwrócisz znaczenie wyjdą twierdzenia bez sensu . Więc wiara to coś dzieki czemu żyjesz .Żyjesz dzięki temu ,że wiara popycha cię do działania .Natomiast niewiara nie istnieje ,jest to tylko dostawienie zaprzeczenia nie do słowa wiara .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lut 11, 2008 11:17 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
nie,człowiek je dlatego,że wie,że bez jedzenia będzie kiepsko.
wiara nie ma tu nic do rzeczy,albowiem to akurat każdy moze sobie sprawdzić.
zresztą-czy pies też kieruje się jedząc i poszukując jedzenia wiarą ?
Wszystko można odwrócić i powierdzieć,że człowiek je,pracuje i tak dalej, bo nie wierzy, że ktoś bez jego wysiłku dostarczy mu tego wszystkiego o co zabiega. Zdarzają się bowiem ludzie,którzy wierza,ze mogą funkcjonować bez jedzenia czy pracy,przy czym wiadomo-to drugie udaje sie częściej.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pn lut 11, 2008 11:26 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
WaszJudasz napisał(a): 1)nie,człowiek je dlatego,że wie,że bez jedzenia będzie kiepsko. wiara nie ma tu nic do rzeczy,albowiem to akurat każdy moze sobie sprawdzić. zresztą-czy pies też kieruje się jedząc i poszukując jedzenia wiarą ?
2) Wszystko można odwrócić i powierdzieć,że człowiek je,pracuje i tak dalej, bo nie wierzy, że ktoś bez jego wysiłku dostarczy mu tego wszystkiego o co zabiega. Zdarzają się bowiem ludzie,którzy wierza,ze mogą funkcjonować bez jedzenia czy pracy,przy czym wiadomo-to drugie udaje sie częściej.
1)Ale z jedzeniem może być równie kiepsko bo wiele zgonów jest spowodowane złym żywieniem ,więc może tylko wierzyć że bedzie zdrowy.
Pies nie ma rozumu takiego jak człowiek więc kieruje się instynktem .
Natomiast rozum człowieka jest ponad instynktem zwierzęcym , choć nie u wszystkich . Więc człowiek w działaniach kieruje się lepszym narzedziem niż instynkt psa .
2) Czemu nie wierzy ? jest przecież wiele istytucji charytatywnych i ludzi dobrej woli którzy pomagają .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lut 11, 2008 11:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Seweryn napisał(a): 1)Ale z jedzeniem może być równie kiepsko bo wiele zgonów jest spowodowane złym żywieniem ,więc może tylko wierzyć że bedzie zdrowy.
Pies nie ma rozumu takiego jak człowiek więc kieruje się instynktem . Natomiast rozum człowieka jest ponad instynktem zwierzęcym , choć nie u wszystkich . Więc człowiek w działaniach kieruje się lepszym narzedziem niż instynkt psa .
pies węchem potrafi wyczuć czy to co chce zjeść go nie zabije...
człowiek tak nie umie robić rozumem. musi eksperymentować.
|
Pn lut 11, 2008 11:49 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Odpowiem jeszcze raz bo wiedzę, że mnie nie rozumiesz.
Słowo wierzący potocznie oznacza wierzącego w Boga bo tak się przyjęło i tyle.
Logicznie rzecz biorąc wierzący w nieistnienie właśnie jest niewierzącym.
Wierzy, że czegoś nie ma czyli nie wierzy w istnienie tego czegoś.
Główna istota jego wiary opiera się na jakiejś negacji czyli na niewierzeniu w tą istotę.
Nie szukaj tu logicznych domysłów tylko językowych.
Z reguły kiedy o sobie mówię to mówię kim jestem a nie kim nie jestem.
Kiedy mówię np, że jestem praktykującym to znaczy, że praktykuje nauki a nie, że praktykuje niepraktykę, bo wtedy jestem niepraktykujący.
Terz rozumiesz. Szukaj odpowiedzi w budowie języka potocznego.
|
Pn lut 11, 2008 11:52 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Idiota napisał(a): 1)pies węchem potrafi wyczuć czy to co chce zjeść go nie zabije... 2)człowiek tak nie umie robić rozumem. musi eksperymentować.
1)Niekoniecznie, wiele psów padło otrutych.
2)I wierzy ,że mu sie to uda.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lut 11, 2008 11:55 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: 2)I wierzy ,że mu sie to uda.
albo wie, że może mu się to udać...
|
Pn lut 11, 2008 12:11 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
No napisał(a): Cytuj: 2)I wierzy ,że mu sie to uda. albo wie, że może mu się to udać...
Ale wiedzieć będzie dopiero po fakcie. Przed tym tylko w to wierzy.
A odnośnie tematu to dlatego osoby nie wierzące w Boga to osoby nie wierzące, na tej samej zasadzie jak:
Mógłbyś mówić, że osoba niewidząca widzi, ale tylko jedną wielką czarną plamę. A więc nie ma osób niewidzących.
Albo osoba niesłysząca słyszy tylko, że ciszę. Czyli nie ma osób niesłyszących.
Teraz już rozumiesz?
To że osoba jest niewierząca a nie jest osobą wierzącą w nieistnienie wywodzi się z naszego języka a nie z wiary.
|
Pn lut 11, 2008 12:18 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Ale wiedzieć będzie dopiero po fakcie. Przed tym tylko w to wierzy.
Z tą wiarą to różnie bywa... jest poważna różnica między np. szukaniem wody na pustyni a powiedzmy na mazurach w drugim przypadku wiesz, że można znaleźć wode bo wokół jest pełno jezior podczas gdy w pierwszym liczysz na cud.
|
Pn lut 11, 2008 12:25 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
0bcy_astronom napisał(a): No napisał(a): Cytuj: 2)I wierzy ,że mu sie to uda. albo wie, że może mu się to udać... Ale wiedzieć będzie dopiero po fakcie. Przed tym tylko w to wierzy. A odnośnie tematu to dlatego osoby nie wierzące w Boga to osoby nie wierzące, na tej samej zasadzie jak: Mógłbyś mówić, że osoba niewidząca widzi, ale tylko jedną wielką czarną plamę. A więc nie ma osób niewidzących. Albo osoba niesłysząca słyszy tylko, że ciszę. Czyli nie ma osób niesłyszących.Teraz już rozumiesz? To że osoba jest niewierząca a nie jest osobą wierzącą w nieistnienie wywodzi się z naszego języka a nie z wiary.
Wiara to zdolność postrzegania świata sprawnym umysłem , więc nie można jej porównywać do niesprawnych oczu czy uszu , Dlatego przykłady te są nieuprawnione. No chyba że uważawsz iż
"niewiara "Ateistów jest spowodowana niesprawnością umysłu.
Ps Osoby nie odbierające bodźców wzrokowych lub słuchowych to osoby niewidome , ociemniałe i głuchonieme.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pn lut 11, 2008 17:44 |
|
 |
reczula
Dołączył(a): Śr lut 06, 2008 2:10 Posty: 133
|
Ateizm to brak wiary w boga, czyli byt wyższy- nie odnosi się do żadnego innego bytu. Sama etymologia tego słowa "a" przedrostek przeczący, "theos" bóg.
|
Pn lut 11, 2008 20:19 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Wiara to zdolność postrzegania świata sprawnym umysłem
Takie postrzeganie wiary to również kwestia wiary...
|
Pn lut 11, 2008 20:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|