Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 22:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Rola ojca we współczesnym świecie 

Czy powinno się walczyć z przejawami dyskryminacji ojców oraz relacji ojciec-dziecko?
Tak. 88%  88%  [ 29 ]
Nie. 12%  12%  [ 4 ]
Liczba głosów : 33

 Rola ojca we współczesnym świecie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
Kryzys ten polega na zmianie tradycyjnych ról związanych z płcią w naszej kulturze. Zjawisko moim zdaniem korzystne, bo pozwoli nam uniknąć wtłaczania swoich charakterów do identycznych foremek. Wyzwala to nas od stereotypów i pozwala w pełni i w harmonii ze sobą i innymi spędzać życie.

Tak, ale z drugiej strony tworzy też problem. W czasach określonych ról i sprecyzowanych zachowań społecznych, każdy człowiek dość dobrze wiedział jakie są wobec niego oczekiwania i potrafił się do tych oczekiwań dostosować wiedząc czego będzie się od niego wymagać. Jak zaś jest obecnie? Jest właściwie tyle pomysłów na życie ile ludzi i standaryzacja życia obejmuje tylko mały jego zakres. Nawet jeśli się człowiekowi wydaje, że jest taki jakim mężczyzna powinien być, albo jest taka jaką kobieta powinna być, może się okazać że drugą osobę taki zestaw cech wprost odrzuci. Wszelka wartość tego co człowiek może sobą reprezentować może zostać bardzo łatwo zanegowana w obliczu braku norm i określonych ról. Ludzie są skazani na błądzenie po omacki i liczenie na to, że a nuż trafią na taką osobę która ma taką samą wizję postaw społecznych.


Pn sty 14, 2008 23:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Zencognito napisał(a):
Rojza Genendel napisał(a):
Kryzys ten polega na zmianie tradycyjnych ról związanych z płcią w naszej kulturze. Zjawisko moim zdaniem korzystne, bo pozwoli nam uniknąć wtłaczania swoich charakterów do identycznych foremek. Wyzwala to nas od stereotypów i pozwala w pełni i w harmonii ze sobą i innymi spędzać życie.

Tak, ale z drugiej strony tworzy też problem. W czasach określonych ról i sprecyzowanych zachowań społecznych, każdy człowiek dość dobrze wiedział jakie są wobec niego oczekiwania i potrafił się do tych oczekiwań dostosować wiedząc czego będzie się od niego wymagać. Jak zaś jest obecnie? Jest właściwie tyle pomysłów na życie ile ludzi i standaryzacja życia obejmuje tylko mały jego zakres. Nawet jeśli się człowiekowi wydaje, że jest taki jakim mężczyzna powinien być, albo jest taka jaką kobieta powinna być, może się okazać że drugą osobę taki zestaw cech wprost odrzuci. Wszelka wartość tego co człowiek może sobą reprezentować może zostać bardzo łatwo zanegowana w obliczu braku norm i określonych ról. Ludzie są skazani na błądzenie po omacki i liczenie na to, że a nuż trafią na taką osobę która ma taką samą wizję postaw społecznych.

Tak, tworzą problem i dobrze że tworzą. Bo dzięki temu ludzie myślą zamiast automatycznie powielać wzorce. I mogą realizować się na swój własny sposób bez przymusu typu:
- muszę urodzić dziecko przed 25 r.ż.
- muszę mieć prawo jazdy
- muszę codziennie sprzątać
- muszę lubić oglądać mecze
Zawsze uważałam że konformizm to wyjątkowo wstrętna cecha charakteru, wszak wiadomo że z prądem potrafi płynąc byle g.....
Wzorce i stereotypy czynią nas żałośnie ubogimi, mało elastycznymi; bywają źródłem nerwic i frustracji. Mówię tu szczególnie o stereotypach związanych z płcią.
Jestem z moim facetem także i dlatego że pozwala mi być kobiecą na mój własny sposób. Nie przeczę, trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno w obcej wsi.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Pn sty 14, 2008 23:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
Zastanawia mnie jednak to, gdzie autor upatruje źródła problemu.Kryzys męskości i kobiecości to fakt, jednak moim zdaniem dążą one ku zmianie na lepsze, może wyzwolić nas ze stereotypów i ról narzuconych nam przez naszą płeć.Uważam że jest to wielka szansa dla mężczyzn, (…) wreszcie poświęcą dzieciom tyleż samo czasu i wysiłku co kobiety- będą brać urlopy wychowawcze,
Nie zastanawiaj się, tylko przeczytaj co autor napisał.Przecież wyraźnie napisałęm,że właśnie tego,czego byś się spodziewała po równouprawnieniu nie ma.Nie ma urlopów dla ojców,nie ma zachęty do zostania z dzieckiem,nie ma wręcz prawa do zostania z dzieckiem,jak i wielu innych rzeczy,które przysługują kobiecie.

A ja właśnie chciałbym być taki jaki jest twój facet. A NIE MAM JAK!!!

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Cz sty 17, 2008 1:54
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr paź 17, 2007 8:34
Posty: 28
Post 
Do autora wątku.

Bardzo proszę napisać na jakiej podstawie wysuwasz twierdzenie o spadku roli ojca WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIE ?
Uważam, że jest to grube nieporozumienie.

Przypominam, że świat to nie tylko Europa, czy Stany Zjednoczone.
W większości krajów Afryki, Azji, czy obu Ameryk rola ojca w rodzinie, ksztaltowaniu swoich dzieci jest priorytetowa.
To czego doświadczamy my nie oznacza, że jest tak wszędzie.
Należy przyjrzeć sie sprawom w innych krajach i kulturach.
Przyklad pierwszy z brzegu i przy tym bliski nam religijnie to kwestia znaczenia ojcostwa w Izraelu.
Ojciec uczestniczy tam niezwykle aktywnie w życiu rodzinnym i wychowaniu potomstwa, odkrywa przed dziećmi Boga i uczy reguł postępowania w społeczności.
Podobnie rzecz ma się wśrod rzeszy tej biedoty ludzkiej, która ciągle wypełnia naszą planetę.
Prosze zatem o szersze spojrzenie na sprawy a nie biadolenie.

Jeżeli chcemy umocnić rodziny, to oczywiście potrzeba wzmocnienia ojcostwa. O to jednak powinni zadbać przede wszystkim sami ojcowie - przecież są w końcu meżczyznami !
PZDR serdecznie.


Cz sty 17, 2008 15:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
HajdukAdam napisał(a):
Nie zastanawiaj się, tylko przeczytaj co autor napisał.Przecież wyraźnie napisałem,że właśnie tego,czego byś się spodziewała po równouprawnieniu nie ma.

Owszem, ale sądząc z całości twojej wypowiedzi za winną uznajesz emancypację kobiet, także na rynku pracy.

HajdukAdam napisał(a):
Nie ma urlopów dla ojców

Są.
Urlop wychowawczy przysługuje każdemu z rodziców dziecka także wtedy, gdy pozostają oni w związku nieformalnym, oraz opiekunowi dziecka. Pojęcie opiekuna prawo definiuje szeroko, odnosząc go do każdego pracownika, który przyjął dziecko pod opiekę w zamiarze jego stałego wychowania jak własnego.


HajdukAdam napisał(a):
nie ma zachęty do zostania z dzieckiem

Jest.
http://www.audience.pl/outdoor/wiadomos ... e=sendForm

HajdukAdam napisał(a):
A ja właśnie chciałbym być taki jaki jest twój facet. A NIE MAM JAK!!!

O, na to musiałbyś mieć taką dziewczynę jak ja ;-)

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz sty 17, 2008 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Kajtek, bardzo celny post, poza tym, że sprawa roli ojca to nie tylko sprawa samych ojców.Nie zamykaj się w propagowane coraz mocniej atomistyczno-indywidualistyczne myślenie.Sprawa tego,czy w ameryce biją murzynów to też moja sprawa.A w tym wypadku dochodzi fakt,że mówimy o dzieciach.
=========
Rojza, twoje wrażenia są słuszne, bo jak piszę o tak ważnej sprawie to nie całkiem chłodno myślę, ale: ja nie winię za ten obrót spraw emancypacji kobiet, ja za to winię brak emancypacji mężczyzn albo wymuszoną "emancypację" kobiet. Jeżeli wyrównalibyśmy wszystko pod każdym względem to ojcostwo miałoby się dobrze.Jeszcze lepiej by się miało, gdyby kobiety się wyemancypowały ale gdyby skrajne feministki nie próbowały uczynić z nich mężczyzn: wtedy pracowałyby te kobiety, dla których priorytetem byłaby praca, a w domu przebywaliby ci mężczyźni, dla których priorytetem byłoby dbanie o dom poprzez obecność w nim a nie poprzez finansowanie go.

Za link dziękuję!!! :)

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Cz sty 17, 2008 23:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
HajdukAdam napisał(a):
wtedy pracowałyby te kobiety, dla których priorytetem byłaby praca, a w domu przebywaliby ci mężczyźni, dla których priorytetem byłoby dbanie o dom poprzez obecność w nim a nie poprzez finansowanie go

Absolutnie się z tobą zgadzam. Miło rozmawiać z facetem, który uważa rodzinę i prawdziwą troskę o nią za istotną część swojego życia

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz sty 17, 2008 23:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38
Posty: 342
Post 
Kajtek 73 napisał
Cytuj:
Bardzo proszę napisać na jakiej podstawie wysuwasz twierdzenie o spadku roli ojca WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIE ?
Uważam, że jest to grube nieporozumienie.

Przypominam, że świat to nie tylko Europa, czy Stany Zjednoczone.
W większości krajów Afryki, Azji, czy obu Ameryk rola ojca w rodzinie, ksztaltowaniu swoich dzieci jest priorytetowa.


Zgadza się, lecz destrukcyjny wpływ naszej cywilizacji w tym zakresie posuwa się wszędzie naprzód. Praktycznie w USA 40 % dzieci wychowuje sie bez ojców, dlatego też tam podnosi sie najwiekszy alarm.
Warto siegnąć troche do historii dla poznania powdów obecnych zachowanń w Europie i USA.

Niechęć do ojcostwa to wynik lewackiego zalewu Europy. Jest on odzwierciedleniem takiej oto marksistowskiej interpretacji Dziesięciorga Przykazań .

Czcij ojca swego i matkę swoją - stworzone przez wczesnych Hebrajczyków dla podkreślenia dzieciom faktu , że są prywatną własnością rodziców.

Nie zabijaj – przypisano klasie panującej , że ich ciała stanowią własność prywatna i dlatego powinno być chronione wraz z innymi własnościami prywatnymi.

Nie cudzołóż ; Nie pożądaj zony bliźniego swego – stworzone dla wypełnienia idei , że mąż jest panem domu , a żona – należącą do niego własnością prywatną.

Na pozór wydawać się to może niedorzeczne , ale znalazło to wszystko odzwierciedlenie w rewolucyjnym Kraju Rad , dekret z 1919 roku.
Cytuj:
Z dniem 1 marca 1919 roku znosi się prawo do posiadania kobiet w wieku od 17 – 32 lat Kobiety nie mogą być dłużej uważane za własność prywatną i wszystkie stają się własnością narodu… . Każdy mężczyzna pragnący uczynić użytek ze znacjonalizowanej m \kobiety musi posiadać , wydane przez rade administracyjna związku zawodowego lub przez rade delegatów zaświadczenie stwierdzające , że należy do klasy robotniczej .(…)

Dalej stwierdzał , że ciężarna otrzyma czteromiesięczny urlop i trzymiesięczny po urodzeniu dziecka , lecz wówczas w miesiąc po porodzie zostanie umieszczone dziecko w instytucji zajmującej się opieką nad nimi i ich wychowaniem .
Dekret stanowi dalej :
Cytuj:
(…) Nie ma czegoś takiego jak gwałcona kobieta przez mężczyznę; Ten kto mówi ,że gwałt jest złem , odrzuca Komunistyczna Rewolucję Październikowa . Bronić zgwałconej kobiety to okazać się burżujem i zwolennikiem własności prywatnej

Mamy tu przykład traktowania wszystkiego i wszystkich w kategoriach własności w pierwszym naturalnym okresie rewolucji. Marksistom tez zawdzięczamy istnienia tego poglądu.. Marksistowskie wyzwolenie kobiet było pojmowane instrumentalnie . Potrzeba było siły wyborczej , rozerwania więzów małżeńskich (patrz Ibarruri), natomiast praktyce marksistów kobiety jako takie nie obchodziły. Dalej w ZSRR wprowadzono rozwody za pomocą wysłania kartki pocztowej , aborcje. Dopiero Stalin w 1934 roku zabronił aborcji, potrzeba było żołnierza do wojny, ograniczono rozwody.
Dość szybko nastąpiło odejście od dekretowego myślenia, natomiast idee marksistów są wiecznie żywe , szczególnie sposób interpretacji 10 przykazań. Feministki ( i nie tylko ) na całym świecie szybko przejęły te poglądy , do których dorobiono ideologie. Nawet teraz mamy do czynienia z marksistowska teorią sprawiedliwości dziejowej. Nieustanna krytyka patriarchalizmu jako panowania i własności, co paradoksalnie potwierdzają owoce rewolucji październikowej, dalej zabierania rodzicom dzieci na jak najwcześniej i wysyłanie ich do instytucji państwowych. U nas wspaniała min Środa chciała za rządów SLD wprowadzić zmiany w zapisie ustawy według której rodzice sprawują pieczę nad dziećmi w imieniu państwa – czysto marksistowska XIX wieczna interpretacja stosunków rodzinnych. Obecnie tez dąży się do zabierania do uczenia dzieci poza domem od jak najmłodszego wieku. W Anglii chcą to robić już od 3 roku życia, dokładna powtórka założeń rewolucji Październikowej. Najlepiej widoczne jest to obecnie w Hiszpanii o czym wspominałem sąsiednim temacie, gdzie wprowadzono rozwody ekspresowe na wzór leninowskich , tysiące osieroconych dzieci pozbawionych jest któregoś z rodziców, władz to nie obchodzi. Ujawnienie przez duńską telewizje mordowania 7 miesięcznych dzieci przy pomocy aborcji znakomicie wpisuje się w powszechna aborcje radziecką.

Zresztą walka z rodziną prowadzona w komunizmie, nadal jest obecna w Europie. Przejrzałem kilka dodatków rodzina wydawanych przez The Times Polska. Pozornie jest to konserwatywny tygodnik. Obok całkiem sensownych rad i opinii mamy wysublimowany mizoandryzm, likwidacje ojcostwa. Przejrzałem kilka , pojawiali się ojcowie z córkami , rodziny z córkami , matki z synami. W ŻADNYM nie pojawiła się relacja ojciec- syn. Bez tej relacji nie ma ojcostwa. Przypomnę ten link.
Oznaki tej choroby to rezygnacja z odpowiedzialnego przywództwa i zanik ducha walki, zdolnego chronić i żywić własne dzieci..
Jeśli walka to z kimś lub czymś. Nie z własna żoną, lecz ze współczesną inżynierią społeczną, Orwellowska wizja jednostek w społeczeństwie. Nie tylko w Hiszpanii , ale i Anglii, Australii likwiduje się pojęcia tata i mama .

Walka ta , to przede wszystkim odbudowa duchowa, rezygnacja z rozdętej konsumpcji zabijającej ducha. Zwrócenie się ku wartością chrześcijańskim, czy też uniwersalnym, odrzucenie popkultury, która jest de facto zwykła manipulacją. Oriana Fallaci nazywała siebie chrześcijańska ateistka , sam niewierząca uznawała istnienie pewnego systemu wartości potrzebnego dla normalnego funkcjonowania człowieka i kultury europejskiej. Poniższy link ukazuje sposoby manipulacji społeczeństwami w tym zniechęcaniu do rodzinnego trybu życia, polecam szczególnie sposoby obrony.

Zdaniem Wołkowa dobrze jest od czasu do czasu wyłączyć telewizor na dwa tygodnie, a wówczas zdrowy rozsądek powróci. Trzeba szanować tradycję i przeszłość, nawiązywać do niej i czerpać z literatury klasycznej swego narodu zamiast pogrążać się w nowomowie wtłaczanych nam bestsellerów.


N lut 10, 2008 11:30
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Co sądzicie przyczynach spadku roli ojca we współczesnym świecie i jakie byście zaproponowali sposoby zapobieżenia tej sytuacji.


Kto był największym dobrodziejem ludzkości i dlaczego właśnie Stalin?

Widzisz podobieństwo z postawionym przez Ciebie pytaniem??


Pn lut 11, 2008 1:29

Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38
Posty: 342
Post 
Teresse napisał(a):
Cytuj:
Co sądzicie przyczynach spadku roli ojca we współczesnym świecie i jakie byście zaproponowali sposoby zapobieżenia tej sytuacji.


Kto był największym dobrodziejem ludzkości i dlaczego właśnie Stalin?

Widzisz podobieństwo z postawionym przez Ciebie pytaniem??


Zakładam , że odpowiedź jest do mnie, ponieważ wspomniałem o Stalinie , natomiast nie zadałem pierwszego pytania.

Tak, widzę podobieństwo . Założone przez Ciebie absurdalne zestawienie pytań, koreluje z fragmentarycznym postrzeganiem świata i zjawisk, czyli niezauważeniem ich zależności od siebie.
Kwestia (nie)wychowania w płciowości jest tylko elementem szerszej strategii niszczenia rodziny. Odpowiedź tkwi w historii , którą w skrócie zaprezentowałem. W bardziej nadprzyrodzonym znaczeniu jest to odwieczna walka miedzy Bogiem i Szatanem o ludzkie dusze, tu stwarzaniu sprzyjających warunków do zagubienia tychże dusz, poprzez zaprzeczaniu prawu naturalnemu. Mamy encyklikę Spe salvi , gdzie właśnie papież przywraca historyczne spojrzenie na przyczyny obecnych nieszczęść, zanieczyszczenie naszego chrześcijańskiego myślenia marksistowską trucizną. Roman Giertych miał genialny pomysł. Zamienić jedną z lekcji religii na historie filozofii.. Nie musiałbym tyle o historii pisać. Nie da się zrozumieć sprawy bez sięgnięcia do źródeł zła Zwraca na to uwagę Benedykt XVI. Rzecze nie zawiera się w sprzątaniu , czy myciu naczyń. Wiesz chyba jakie rozwiązanie sugeruje panom przy sprzątaniu Jacek Pulikowski ……. :lol: Podczas służby wojskowej nauczyłem się prasować marynarki , koszule , dbać o siebie . To są podstawowe umiejętności i które zawsze można zastosować w domu.
Poniższe zjawisko zachodzi coraz częściej w USA , Niemczech na mniejsza skalę w innych krajach Europy. Przyczyny to nie tylko wzrost gospodarczy, to kwestia znalezienia miejsca na Ziemi. Okazuje się , że taka praca domowa daje poczucie bezpieczeństwa ,określone czynności należące tylko do mnie , odczucie ważności wykonywanej pracy. Jeśli mąż może we wszystkim zastąpić żonę i matkę w domu , to po co ona tam jest w końcu ? Traci po prostu kontrole nad tym co się dzieje, chore dziecko odczytuje z ksiązki , sama go nie czuje , zjawisko dość częste obecnie na skutek oderwania od domu. To brutalne, ale i podstawowe pytania. Tak samo dotyczą męża i ojca. Nie da się zwalić bez szkody przekazania pierwiastka irracjonalnego na ojca , kiedy samemu m się ku temu wszystkie predyspozycje. Podobnie zasad uniwersalnych przekazywanych w ojcostwie i wymigiwanie sie od tego. Może być to wymienne tylko w jakiejś części .
Póki co nikt nie pokazał sposobu dla którego wychowanie w płciowości da się zrobić przy całkowitym uniwersalizmie ról, jakże tu promowanym. To po prostu jest sprzeczne ze sobą.
Podział obowiązków staje się obecnie kością niezgody , walka o własna tożsamość, przeradza się w po marksistowski absurd - konieczność dominacji. Lepsze rozwiązanie proponuje Pulikowski . Ewentualne zastępowanie nie jest hańbiące , lecz wynika z konieczności chwili . Pulikowski sugeruje w sposób zawoalowany (moje odczytanie ) kreowanie zwłaszcza przez ojca własnej domowej skali wartości w wykonywanych czynności. W ten sposób żona nie jest przeciążona niczym wół roboczy , a mąż nie czuje się upokorzony ustępowaniem wobec nalegań żony.


Do wychowania w płciowości, konieczne jest przedstawianie dzieciom ich zadań wobec drugiej osoby w przyszłości z wyraźnym rozróżnieniem ról w poczuciu dumy z zakresu własnych obowiązków. W dalszej kolejności osobne klasy dla chłopców i dziewczynek w jednej szkole. Oczywistość różnego tempa rozwoju dziecka wymaga odmiennych sposobów wychowawczych i przekazywania tej samej wiedzy. Szczególnie dla chłopców potrzebni są męscy nauczyciele z którzy byliby dla nich autorytetem. Nie będą nimi w sposób naturalny kobiety , to wbrew płciowości.(Panie mają na ten temat inne zdanie , rozumiem to) Tak już jest, nie zmieni tego filozofia gender. Synowie feministek zwłaszcza samotnych, też nie są z reguły feministami. Nie wiadomo tylko skąd ich wziąźć tych nauczycieli, prawie wszyscy uciekli ze studiów pedagogicznych…. .
Marksistowskie zabieranie dzieci rodzicom do coraz wcześniejszej edukacji, uniemożliwia im wpływ na dzieci , uczą ich tam niestety czegoś wręcz przeciwnego. Nie chodzi tu o samą naukę którą mogą pobrać w domu , lecz społeczną indoktrynacje, której częścią jest płciowe mieszanie w głowach. W skrajnych przypadkach (jeszcze na szczęście nie u nas ) wygląda to tak. Dlatego powtarzać będą do grobowej deski, że potrzebna jest walka z pozornie przyjazną cywilizacja i rozwiązania o których wspominam można tylko wymuszać zdecydowaną i jasna postawa na systemie.


Rojza napisała

Cytuj:
muszę urodzić dziecko przed 25 r.ż.
- muszę mieć prawo jazdy
- muszę codziennie sprzątać
- muszę lubić oglądać mecze
Zawsze uważałam że konformizm to wyjątkowo wstrętna cecha charakteru, wszak wiadomo że z prądem potrafi płynąc byle g.....
Wzorce i stereotypy czynią nas żałośnie ubogimi, mało elastycznymi; bywają źródłem nerwic i frustracji. Mówię tu szczególnie o stereotypach związanych z płcią.

Tak walczysz ze stereotypami , że sama popadasz stereotypy. Jak jest różnica między elastycznością , a plastycznością w życiu ? Powiedziałbym , elastyczność przechodzi szybko w plastyczność. To właśnie taki nowo-stereotyp o życiu. Na każdym kroku narzucaja Ci stereotypy i rozwiązanie, tyle ,że nie nakazowo , ale sugestiami. Dotyczy to szczególnie kobiet , którym się nie nakazuje , lecz prowadzi. To ostatnie zdanie to zaporzyczona myśl, źródło znajdziesz za chwile poniżej. Wszystko co było przedtem ograniczeniem, jest obecnie niedobre, bo ludzie byli kiedyś głupi , teraz są mądrzy , maja przecież komputry i kuchenki mikrofalowe. Zdecydowana większość stereotypów ma swoje uzasadnienie w ludzkiej naturze i szacunku dla niej. Nazywanie stereotypami w sensie negatywnym , ma zmienić ludzka mentalność i uniemożliwić normalne i samodzielne funkcjonowanie zgodne z płciowością . Nad takimi porozbijanymi p(e)lastycznymi ludźmi łatwiej się panuje . Polecam dwa linki.
http://wiadomosci.onet.pl/1468201,240,1,kioskart.html
http://wiadomosci.onet.pl/1414294,2678,kioskart.html


Wt lut 12, 2008 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
HajdukAdam napisał(a):
wtedy pracowałyby te kobiety, dla których priorytetem byłaby praca, a w domu przebywaliby ci mężczyźni, dla których priorytetem byłoby dbanie o dom poprzez obecność w nim a nie poprzez finansowanie go
Absolutnie się z tobą zgadzam. Miło rozmawiać z facetem, który uważa rodzinę i prawdziwą troskę o nią za istotną część swojego życia
Dziwię się,że nie znasz takich mężczyzn,wydawało mi się,że tylko tacy są,poza patologią.Może twoje wrażenie jest spowodowane tym,że tak często mówi się,że dla mężczyzn bycie niechętnym wychowywaniu dzieci jest normalne.

Teresse napisał(a):
Cytuj:
Co sądzicie przyczynach spadku roli ojca we współczesnym świecie i jakie byście zaproponowali sposoby zapobieżenia tej sytuacji.
Kto był największym dobrodziejem ludzkości i dlaczego właśnie Stalin?Widzisz podobieństwo z postawionym przez Ciebie pytaniem??
Co sądzicie przyczynach holokaustu i co zrobić, aby się nie powtórzył.A ty widzisz podobieństwo ze swoim?

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


So mar 01, 2008 14:20
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
HajdukAdam napisał(a):
Dziwię się,że nie znasz takich mężczyzn,wydawało mi się,że tylko tacy są,poza patologią.Może twoje wrażenie jest spowodowane tym,że tak często mówi się,że dla mężczyzn bycie niechętnym wychowywaniu dzieci jest normalne.

Znam wielu takich mężczyzn. Z jednym jestem nawet zaręczona.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


So mar 01, 2008 20:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
HajdukAdam napisał(a):
tak często mówi się,że dla mężczyzn bycie niechętnym wychowywaniu dzieci jest normalne.
Ja nie wiem, kto dziś tak mówi. W małżeństwach, które znam, ojcowie włączali się w wychowanie dzieci - my sami uczyliśmy, jak kąpać noworodka ze trzy pary znajomych młodych rodziców.


Wt mar 04, 2008 9:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Rozja,gratulacje!A kiedy finał?

meteola,jednak panuje taki stereotyp,że jak mężczyzna zobaczy dziecko,to ucieknie (albo może uciec).Właśnie takimi faktami,jakie podałaś,dobrze jest zwalczać takie przykre wymysły...

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


So mar 08, 2008 21:28
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
HajdukAdam napisał(a):
meteola,jednak panuje taki stereotyp,że jak mężczyzna zobaczy dziecko,to ucieknie.
Albo, że potomka popsuje, bo chłop z definicji nie zna się na dzieciach. ;)


N mar 09, 2008 9:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL