Czy masz na myśli ludzi którzy twierdzą , że coś powstało z niczego bez przyczyny?

Myślę o kimś kto nie powstał

Czyli jeśli na świecie muzułmanów będzie o jednego więcej niż Chrześcijan to mam się nawrócić na Islam?
Raz jeszcze zapytam skąd wogóle wiesz że większość ludzi wierzy w Boga? Oraz czy naprawde dajesz wierzysz większości, zamiast jakości jaką dana grupa reprezentuje? Żyjemy w świecie gdzie Bóg jest powszechny, nie jednak dlatego bo uznany został za wiarygodnego tylko dlatego bo taką mamy kulturę, Zapytasz skąd to wiem? Ja odpowiem abyś zapytał sam siebie, czy naprawdę uważasz że znaczna część wszystkich ludzi zadała sobie większy trud aby poznać swoją wiare i faktycznie dokonać wyboru? Choćby na przykładzie Polski? Pozatym aby wybrać trzeba mieć opcje, u nas tak czy tak jest to Chrześcijaństwo. Gdy dane nam będzie wybrać między Islamem, Buddyzmem, a Chrześcijaństwem oraz innymi to wtedy większość może dać jakieś wyniki, ale tylko tego jaka religia jest popularna, nie to czy Bóg jest wiarygodny.

Bóg jest wiarygodny bo jest nierozerwalnie zwiazany z wiarą czyli jest Wiary-Godny .Przecież to zrozumiałe . Dodatkowo wiarygodność tą zwieksza ilość wyznawców z tego prostego powodu iż jeśli faktycznie Bóg działą na Ziemi to jakąś mocą gromadzi swoich wyznawców po to aby w jego słowa wierzyli . Są przecież objawienia ,cuda , uzdrowienia itd, a ludzie się nawracają . Czyli ilość wyznawców może powodować, że jest bardziej wiarygodny ,gdyż Bóg jak zapewne wiesz działa w życiu każdego człowieka . Jesli tych ludzi jest dużo to świadczy o tym , że Bóg ma wielką moc gromadzenia wiernych choć oczywiście decydujące znaczenie ma wola każdego człowieka i Bóg nikogo nie zmusza .

grawitacja zatem jest (używając terminologii Seweryna) Nie-Wiary-Godna tylko jakaś Wiedzy-Godna.

cuś mi się widzi że Sweweryn od paru stron usiłuje udowodnić że są ludzie którzy wierzą w Boga.

tak jak w temacie o roku 2008...

godna wręcz podziwu, postawa maniakalna.

Nie powinienes mówić , że grawitacja jest niewiarygodna ,przecież jest to w miarę opisane i zbadane więc powinieneś dać wiarę temu co mówią naukowcy i im uwierzyć .

Sewerynie, czy wiesz czym jest społeczny dowód słuszności?

Co z tego że wiesz ,skoro nie robisz tak jak większość grupy .która to grupa jest wierząca.

Jestem abstynentem. Czy to błąd?
A czy wyjątkowość Jana Pawła II była jego błędem?

Skąd pomysł, że abstynęcja jest błędem ,przecież to niedorzeczne.

Dla mnie człowiek wymyślający bzdurne argumenty jest mało wiarygodny. Nie ważne czy jest taki człek ateistą czy wierzącym w jakiegoś Boga.
Bzdurne argumenty odstraszają od idei, które taka osoba próbuje propagować. Dla mnie jesteś mało wiarygodny bo z Twoich wypowiedzi bije pragnienie wygrania sporu a nie dotarcia do prawdy. Może sie mylę ale takie odnoszę wrażenie i nie jest to bez znaczenia dla czyjegoś ewentualnego nawrócenia (moim zdaniem).

Pomyślałem, ze to błąd bo przecież zdecydowana większość dorosłych członków naszego chrześcijańskiego narodu nie jest abstynentami.

No to co że nie jest abstynentami ? do czego zmierzasz ?

Większość ma zawsze racje, tak?

Nie koniecznie