Po co Wy (ateiści) jesteście na tym forum....?
Autor |
Wiadomość |
D.A.F de Sade
Dołączył(a): Pt maja 11, 2007 20:44 Posty: 30
|
hmm po co jestem na tym forum  najprawdopodobniej po to aby poznac wasze argumenty i jeszcze bardziej umconic sie w swoich
_________________ Stary człowiek, któremu siostry odmówiły środków przeciwbólowych, skręca się z bólu na brudnym materacu i głośno wyje. „Cierpisz, a to oznacza, że Jezus cię całuje” – mówi mu Matka Teresa.
|
Wt lut 26, 2008 17:18 |
|
|
|
 |
Alabama
Dołączył(a): N maja 06, 2007 12:09 Posty: 32
|
Dyskusja znów stoczyła się na zagadnienie możliwości istnienia boga.
Ja ograniczę się do odpowiedzi na tytułowe pytanie.
Niech nikt się nie obrazi czy coś, ale ja pierwotnie byłam na forum żeby się pośmiać z toku myślenia niektórych ludzi. Teraz nie ma się z czego śmiać. Raczej rozpaczać. I chyba wielu ateistów, po skończeniu się śmiać, a zaczęciu odczuwać lekkie przerażenie odnośnie logiki co niektórych, zaczyna dyskusje. I tak rozmowy zaczynają się kręcić. Sporo jest też takich, którzy wierzących czytają, ale już nie mają ochoty się udzielać. Jest też wielu mających w nosie te ideologiczne dyskusje.
_________________ Diabeł nie śpi z byle kim.
— Stanisław Jerzy Lec
|
Wt lut 26, 2008 19:18 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Właśnie, właśnie. Zajrzałem do wątku na temat obecności ateistów na forum a tutaj wielka dyskusja o materii i modelach świata. Proszę o powrót do tematu.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt lut 26, 2008 21:42 |
|
|
|
 |
Marmanak
Dołączył(a): So lis 17, 2007 0:46 Posty: 25
|
Moim zdaniem , najprawdopodobniej wielu osobom przejadł sie ten temat i zaczynaja drozyc nowy. Chyba ze ktos lubi w kolko mowic o tym samym, ja osobiscie byłem tutaj tydzien temu i jak widze niewiele sie zmienilo.
|
Śr lut 27, 2008 20:01 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
D.A.F de Sade napisał(a): hmm po co jestem na tym forum  najprawdopodobniej po to aby poznac wasze argumenty i jeszcze bardziej umconic sie w swoich
Ja gdy poznałem argumenty niewierzących , zrozumiłem, że faktycznie potrzeba dobrego umocnienia aby to wszystko się nie rozleciało.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr lut 27, 2008 22:54 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Seweryn napisał(a): D.A.F de Sade napisał(a): hmm po co jestem na tym forum  najprawdopodobniej po to aby poznac wasze argumenty i jeszcze bardziej umconic sie w swoich Ja gdy poznałem argumenty niewierzących , zrozumiłem, że faktycznie potrzeba dobrego umocnienia aby to wszystko się nie rozleciało.
Chciałbym tylko dodać, że słabość argumentów niewierzących spowodowana może być tym, że są one budowane na piasku własnych przemyśleń , podczas gdy argumenty wierzących budowane są na skale Jezusa Chrystusa ,którego prawdy są niewzruszone od tysiącleci.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz lut 28, 2008 9:49 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Niezłe hasło reklamowe 
|
Cz lut 28, 2008 10:15 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
A czym jest spowodowane słabość argumentów niektórych wierzących?
Nawet jeśli Bóg istnieje to można próbować tego dowodzić niekiedy w bardzo głupi sposób i przez to odstraszać potencjalnych przyszłych wierzących.
Myślę, że mamy na tym forum do czynienia z takim przypadkiem.

|
Cz lut 28, 2008 10:25 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
R6 napisał(a): A czym jest spowodowane słabość argumentów niektórych wierzących? Nawet jeśli Bóg istnieje to można próbować tego dowodzić niekiedy w bardzo głupi sposób i przez to odstraszać potencjalnych przyszłych wierzących. Myślę, że mamy na tym forum do czynienia z takim przypadkiem. 
Czy jesteś potencjalnym przyszłym wierzącym?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz lut 28, 2008 17:35 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Trudno powiedzieć. Wątpię w to ale nie mogę tego wykluczyć. Tak samo jak wierzący nie mogą wykluczyć tego, że zawsze będą wierzyć choć teraz wierzą mocno. Ludzie zmieniają poglądy
Powiem otwarcie Sewerynie, że swoim wypowiedziami robisz więcej złego niż dobrego. Pokazujesz swoim przykładem, że nie wystarczy być wierzącym żeby zachowywać się i myśleć poprawnie. Na szczęście są osoby na tym forum, które łatwo ratują wizerunek wierzących i choć sie z nimi nie zgadzam to podziwiam te osoby za ich klasę.
I nie myśl, że napisałem to złośliwie.
|
Cz lut 28, 2008 19:05 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
R6 napisał(a): Trudno powiedzieć. Wątpię w to ale nie mogę tego wykluczyć. Tak samo jak wierzący nie mogą wykluczyć tego, że zawsze będą wierzyć choć teraz wierzą mocno. Ludzie zmieniają poglądy
Powiem otwarcie Sewerynie, że swoim wypowiedziami robisz więcej złego niż dobrego. Pokazujesz swoim przykładem, że nie wystarczy być wierzącym żeby zachowywać się i myśleć poprawnie. Na szczęście są osoby na tym forum, które łatwo ratują wizerunek wierzących i choć sie z nimi nie zgadzam to podziwiam te osoby za ich klasę.
I nie myśl, że napisałem to złośliwie.
Ja też .
Ale widzę że masz jakiś żal do mnie ,nie chcesz powiedzieć o co , nie przejmuj się wszystko będzie dobrze .Głowa do góry.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz lut 28, 2008 20:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
R6 napisał(a): Trudno powiedzieć. Wątpię w to ale nie mogę tego wykluczyć. Tak samo jak wierzący nie mogą wykluczyć tego, że zawsze będą wierzyć choć teraz wierzą mocno. Ludzie zmieniają poglądy
Powiem otwarcie Sewerynie, że swoim wypowiedziami robisz więcej złego niż dobrego. Pokazujesz swoim przykładem, że nie wystarczy być wierzącym żeby zachowywać się i myśleć poprawnie. Na szczęście są osoby na tym forum, które łatwo ratują wizerunek wierzących i choć sie z nimi nie zgadzam to podziwiam te osoby za ich klasę.
I nie myśl, że napisałem to złośliwie.
Seweryn wierzący robi więcej dla ateizmu, niż jakby miał nie wierzyć...
|
Cz lut 28, 2008 22:49 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Idiota napisał(a): Seweryn wierzący robi więcej dla ateizmu, niż jakby miał nie wierzyć...
Owszem. Odstręcza innych od religii.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Cz lut 28, 2008 23:04 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Rojza Genendel napisał(a): Idiota napisał(a): Seweryn wierzący robi więcej dla ateizmu, niż jakby miał nie wierzyć... Owszem. Odstręcza innych od religii.
Sieje zgorszenie, mówiąc po Biblijnemu 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lut 28, 2008 23:32 |
|
 |
Marmanak
Dołączył(a): So lis 17, 2007 0:46 Posty: 25
|
Patrzac na wasze sugestie dotyczace argumentow , dodam od siebie ze wierzacy zawsze bedzie sie opieral na argumentach pochodzacych z biblii czy jakiegos innego zrodła katolickiego . Natomiast niewierzacy/ateista opiera sie na swoich przemysleniach, dosw. na tym co do tej pory przezył .
I wydaje mi sie ze wlasnie takie argumenty sa silniejsze , bo to czego dowiem sie z ksiazki to sa zawsze pewne zalozenia autora i wcale nie mozna sie na nich opierac. Zreszta w sprawie religi nigdy nie wyciagam pochopnych wnioskow.
|
Pt lut 29, 2008 12:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|