Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 19:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Jak odróżniacie rzeczywistość od fikcjii? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
@Inny_punkt_widzenia

A jak definiujesz rzeczywistość w takim przypadku?

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Cz mar 06, 2008 17:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
snafu napisał(a):
A jak definiujesz rzeczywistość w takim przypadku?
Chociaż nie do końca rozumiem pytanie to jednak spróbuje odpowiedzieć. Przecież wiemy ,że iluzja istnieje i ma się całkiem dobrze ,podobnie istnieje fikcja ,która wielu z nas wprowadza w błąd ,to też kłamstwo nie daje nigdy za wygraną i ciagle walczy z dobrem , a nasze myśli dlaczego nie dają nam spać po nocach -właśnie dlatego ,że istnieją .Czy oznacza to jednak ,że myśli ,wyobrażenia ,wizje ,odczucia ,kłamstwa prawdy,fikcje i iluzje są rzeczywiste ? :)


Cz mar 06, 2008 23:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Czy oznacza to jednak ,że myśli ,wyobrażenia ,wizje ,odczucia ,kłamstwa prawdy,fikcje i iluzje są rzeczywiste ? :)


Uważam, że są rzeczywiste w tym sensie, że istnieją w moim umyśle.

Weźmy na przykład takiego krępogłowa (którego właśnie wymyśliłem).

Na poziomie reprezentacji mentalnej jest rzeczywisty, w moim umyśle funkcjonuje obraz krępogłowa. Jednak poza moim umysłem nie istnieje obiekt krępogłów (w tym ujęciu nie jest rzeczywisty).

Tak więc wyobrażenie czy pojęcie krępogłowa istnieje (jest rzeczywiste), nie istnieje (nie jest rzeczywisty) obiekt krępogłów.

Co powiesz na takie ujęcie tego zagadnienia?

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Cz mar 06, 2008 23:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
snafu napisał(a):
Uważam, że są rzeczywiste w tym sensie, że istnieją w moim umyśle.

Weźmy na przykład takiego krępogłowa (którego właśnie wymyśliłem).

Na poziomie reprezentacji mentalnej jest rzeczywisty, w moim umyśle funkcjonuje obraz krępogłowa. Jednak poza moim umysłem nie istnieje obiekt krępogłów (w tym ujęciu nie jest rzeczywisty).

Tak więc wyobrażenie czy pojęcie krępogłowa istnieje (jest rzeczywiste), nie istnieje (nie jest rzeczywisty) obiekt krępogłów.

Co powiesz na takie ujęcie tego zagadnienia?
No i mamy znowu bardzo ciekawe zagadnienie.Nie wiem dlaczego to mnie tak bawi :biggrin: ? Uważasz Snafu ,że ten krępogłów ,którego własnie stworzyłeś istnieje tylko w twojej głowie .No to ja teraz sprawie ,że on zacznie istnieć poza twoim wyobrażeniem .Skoro masz juz taką wyrażną wizje tego krepogłowa to weż go teraz Snafu namaluj na płutnie ,no i jak teraz myślisz Snafu ,czy będzie on nadal istniał tylko w twoich myślach :-D ?.I chociaż nie wiem jak zręcznym byłbyś mystrzem pędzla to i tak tylko dzieci dadzą sie nabrać ,że ten krepogłów istnieje naprawdę .Może teraz zrozumiesz ,że wytwory naszej wyobrażni i nasze myśli nie są rzeczywiste .Nie wszystko co istnieje ,istnieje naprawdę ,w prawdziwej rzeczywistości .Albo jeszcze inaczej ,istoty obdażone wysoką inteligencją ,posiadające zdolność myślenia apstrakcyjnego potrafią tworzyć rzeczywistości fałszywe ,równoległe to tej prawdziwej ,są one tak czasami podobne i odziane w kolory rzeczywiste ,że mamy niejednokrotnie problemy z ich odróżnieniem .Dlatego nie dziwmy się ,że wierzymy w rzeczy ,które nie istnieją .


Pt mar 07, 2008 0:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Uważasz Snafu ,że ten krępogłów ,którego własnie stworzyłeś istnieje tylko w twojej głowie .No to ja teraz sprawie ,że on zacznie istnieć poza twoim wyobrażeniem .


No zobaczymy. Uznam to za wyzwanie.:)

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Skoro masz juz taką wyrażną wizje tego krepogłowa to weż go teraz Snafu namaluj na płutnie ,no i jak teraz myślisz Snafu ,czy będzie on nadal istniał tylko w twoich myślach :-D ? .I chociaż nie wiem jak zręcznym byłbyś mystrzem pędzla to i tak tylko dzieci dadzą sie nabrać ,że ten krepogłów istnieje naprawdę .


Wziąłem i narysowałem krępogłowa. Mam przed sobą kartkę z jego wizerunkiem.

Teraz sprawdźmy co jest rzeczywiste (i istnieje - bo według mnie są to pojęcia tożsame):

1. Wyobrażenie krępogłowa - reprezentacja mentalna w moim umyśle
2. Pojęcie krępogłowa - w moim umyśle (w Twoim zresztą też, chociaż nie wiesz co kryje się za nim, bo nie widziałes mojego obrazka)
3. Obraz krępogłowa namalowany na kartce.

Według mnie te trzy rzeczy są rzeczywiste.

Jednak obiekt "krępogłów" nadal nie istnieje, nadal nie jest rzeczywisty.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pt mar 07, 2008 19:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Więc powróćmy do tego co mówiłeś wczesniej-
snafu napisał(a):
Uważam, że są rzeczywiste w tym sensie, że istnieją w moim umyśle.

Weźmy na przykład takiego krępogłowa (którego właśnie wymyśliłem).

Na poziomie reprezentacji mentalnej jest rzeczywisty, w moim umyśle funkcjonuje obraz krępogłowa. Jednak poza moim umysłem nie istnieje obiekt krępogłów (w tym ujęciu nie jest rzeczywisty).

Tak więc wyobrażenie czy pojęcie krępogłowa istnieje (jest rzeczywiste), nie istnieje (nie jest rzeczywisty) obiekt krępogłów.
A teraz jest już obiekt krepogłów .Jeden jest na kartce a drógi w twojej głowie ,możesz sobie uczynić i trzeci ,czwarty i piaty taki obiekt .Powiedz mi jaka jest różnica miedzy obiektami na kartce, na zewnątrz ciebie ,a tym który jest w tobie ,czy jest miedzy nimi jakaś różnica i któren z nich jest rzeczywisty ,czy ten który istnieje na zewnątrz czy ten w tobie? A może to juz nie jest ten sam krepogłów może ten namalowany jest już innym krepogłowem ?.Więc nasuwa się jeszcze inne pytanie ,czy tych krepogłowów jest juz więcej czy to jest nadal ten sam krepogłów?


Pt mar 07, 2008 21:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A teraz jest już obiekt krepogłów .


Nie. Nie istnieje desygnat pojęcia krępogłów. Istnieje obraz desygnatu obiektu krępogłów, lecz sam desygnat nadal nie istnieje.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Jeden jest na kartce a drógi w twojej głowie ,możesz sobie uczynić i trzeci ,czwarty i piaty taki obiekt .


Jednak na kartce mam obraz a w głowie wyobrażenie. Nie ma obiektu (który dla mnie jest tym samym co desygnat pojęcia).

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Powiedz mi jaka jest różnica miedzy obiektami na kartce, na zewnątrz ciebie ,a tym który jest w tobie ,czy jest miedzy nimi jakaś różnica i któren z nich jest rzeczywisty ,czy ten który istnieje na zewnątrz czy ten w tobie?


Obraz krępogłowa jako obraz istnieje i jest rzeczywisty (według mnie).
Wyobrażnienie krępogłowa jako wyobrażenie istnieje i jest rzeczywiste (według mnie).
Desygnat krępogłowa (obiekt "krępogłów) nie istnieje i nie jest rzeczywisty (według mnie).

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A może to juz nie jest ten sam krepogłów może ten namalowany jest już innym krepogłowem ?


Jeśli namaluje krępogłowa to oznacza to, że mam obraz kępogłowa a nie krępogłowa jako takiego.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Więc nasuwa się jeszcze inne pytanie ,czy tych krepogłowów jest juz więcej czy to jest nadal ten sam krepogłów?


Pisałem Ci już co jest.

Jest pojęcie krępogłowa.
Jest wyobrażenie krępogłowa.
Jest obraz krępogłowa.

Natomiast nadal nie ma krępogłowa.


Według mnie obrazuje to niespójność Twojej propozycji, która wskazywałaby, że mogą istnieć byty nierzeczywiste. Dla mnie rzeczywistość to "wszystko co istnieje" tak więc nie rozumiem kompletnie Twojej koncepcji i według powyższych przykładów wydaje się mi być dziwna.

Tak więc ponawiam prośbę. Powiedz co definiujesz jako rzeczywistość, bo znowu zamiast dyskutować o tym co sądzisz przechodzimy na temat jakie jest moje spojrzenie na określony temat. W tym momencie akurat to ma drugorzędne, ponieważ to ja pierwszy zadałem Ci pytanie jak definiujesz rzeczywistość, akurat z czystej ciekawości, a nie w celu polemiki.

Tak więc teraz czekam na odpowiedź: Co to według Ciebie jest rzeczywistość i w jakiej relacji stoi do istnienia.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pt mar 07, 2008 22:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
snafu napisał(a):
Tak więc teraz czekam na odpowiedź: Co to według Ciebie jest rzeczywistość i w jakiej relacji stoi do istnienia.
Mówiem juz o tym wcześniej ,że według mnie myśli nie są rzeczywiste .Zbagatelizowałeś też inne moje rozumienie tego, oto ono:
IPW napisał(a):
...Nie wszystko co istnieje ,istnieje naprawdę ,w prawdziwej rzeczywistości .Albo jeszcze inaczej ,istoty obdażone wysoką inteligencją ,posiadające zdolność myślenia apstrakcyjnego potrafią tworzyć rzeczywistości fałszywe ,równoległe to tej prawdziwej ,są one tak czasami podobne i odziane w kolory rzeczywiste ,że mamy niejednokrotnie problemy z ich odróżnieniem .Dlatego nie dziwmy się ,że wierzymy w rzeczy ,które nie istnieją .
Najpierw bagatelizujesz ,pomijasz ,niezauważasz mojego pojęcia o rzeczywistosci ,a póżniej pytasz mnie oto .
snafu napisał(a):
Jest pojęcie krępogłowa.
Jest wyobrażenie krępogłowa.
Jest obraz krępogłowa.

Natomiast nadal nie ma krępogłowa.
Po co ci było to gmatwać, po co wymysliłeś tego krepogłowa ,przeciez moglismy rozmawiać normalnie.Piszesz ,że jest tylko jego wyobrażenie obraz itp.Ale krepogłowa nie ma .W innym miejscu znów piszesz ,że ten krepogłów istnieje i jest nawet rzeczywisty ,bo myśli istnieją i są( jak uważasz )rzeczywiste. Teraz dodajesz jeszcze jakieś desygnaty -po co to wszystko snafu .Powiedz uczciwie i nie denerwuj sie :Czy ten krepogłów jest w twojej głowie czy go tam nie ma ,a jeżeli jest i jest nawet rzeczywisty to dlaczego znika jak przestajesz o nim myleć ? :biggrin: Czy ty chcesz zrobić ze mnie drógiego Froyda ?


Pt mar 07, 2008 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Po pierwsze nie zbagatelizowałem. Pytanie jakim zacząłem moje uczestnictwo w tym temacie było skierowane do Ciebie i brzmiało: "Jak definiujesz rzeczywistość?"

Tak więc czekam na Twoją definicję rzeczywistości.

Dwa razy już prosiłem, do trzech razy sztuka. Odpowiedź "myśli nie są rzeczywiste" nie jest deifnicją rzeczywistości.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Piszesz ,że jest tylko jego wyobrażenie obraz itp.Ale krepogłowa nie ma .W innym miejscu znów piszesz ,że ten krepogłów istnieje i jest nawet rzeczywisty ,bo myśli istnieją i są( jak uważasz )rzeczywiste.


Istnieją myśli o krępogłowie, nie istnieje sam krępogłów.

Może nie zauważyłeś, ale nie utożsamiam myśli o bycie z bytem, któtry jest przedmiotem mojej myśli.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pt mar 07, 2008 23:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Snafu poważnie naginasz rzeczywistość ,nie pytałeś mnie wcale o definicję rzeczywistosci ,którą można odnależć sobie w słowniku tylko zobacz oco mnie pytałeś i o czym w ogóle rozmawiamy ,muszę odswierzyć ci pamięć zob.:
IPW napisał(a):
Nie wszystko co istnieje jest rzeczywiste , myśli należą do istnień nierzeczywistych .
Oto jak sie zaczęło i twoje pytanie teraz :
snafu napisał(a):
A jak definiujesz rzeczywistość w takim przypadku?
Jak więc widzisz nie rozmawiamy o definicji rzeczywistości ,ani o kapciach baci Frani ,tylko o moim wyobrażeniu tego .Na razie nie znam żadnej definicji rzeczywistości i nie chce znać bo w samym słowniku jest ich ze siedem .Rozmawiamy konkretnie o moim pogladzie na temat fikcji i rzeczywistosci i powiedziałem ,że mysli nie sa dla mnie rzeczywiste zob.post dalej:
IPW napisał(a):
Chociaż nie do końca rozumiem pytanie to jednak spróbuje odpowiedzieć. Przecież wiemy ,że iluzja istnieje i ma się całkiem dobrze ,podobnie istnieje fikcja ,która wielu z nas wprowadza w błąd ,to też kłamstwo nie daje nigdy za wygraną i ciagle walczy z dobrem , a nasze myśli dlaczego nie dają nam spać po nocach -właśnie dlatego ,że istnieją .Czy oznacza to jednak ,że myśli ,wyobrażenia ,wizje ,odczucia ,kłamstwa prawdy,fikcje i iluzje są rzeczywiste ?


So mar 08, 2008 0:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Jak więc widzisz nie rozmawiamy o definicji rzeczywistości ,ani o kapciach baci Frani ,tylko o moim wyobrażeniu tego .Na razie nie znam żadnej definicji rzeczywistości i nie chce znać bo w samym słowniku jest ich ze siedem .Rozmawiamy konkretnie o moim pogladzie na temat fikcji i rzeczywistosci i powiedziałem ,że mysli nie sa dla mnie rzeczywiste [...]


Tylko, że skoro nie masz żadnej definicji rzeczywistości to czy wówczas twierdzenie, że coś "jest (lub nie jest) rzeczywiste" przypadkiem nie traci sensu?

Co rozumiesz przez to, że coś jest rzeczywiste?

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


So mar 08, 2008 8:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
A co to jest punk albo prosta.
Każdy to wie choć nie każdy potrafi to zdefiniować.
A już z słowem "dobro" bądź "zło" definicję to dopiero trudno znaleść.

Ale są to pojęcia na tyle "naturalne" że "rozumieją się" same w sobie i nie trzeba definiować aby je zrozumieć.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


So mar 08, 2008 13:36
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 03, 2008 0:23
Posty: 246
Post 
Rzeczywistość jest nieodwołalna... nie da się jej wyjaśnić ze względu na absolutyzację środowiska bożego. Po prostu żyjmy w tym, co zastaliśmy jako zdolne do życia... to jest tajemnica Miłości Boga... nie da się zakwestionować tajemnicy życia, które jest niewytłumaczalne. Miłość zaś Boga objawia się w różnorodności biologicznej i tajemniczej strukturze fizycznej świata... naukowcy do dziś nie odnaleźli ostatecznej definicji świadomości (skąd pochodzi lub czym tak naprawdę jest). Świadomość jest po prostu pewnym uczestnictwem... tajemniczym uczestnictwem, któremu musimy zaufać na tej samej podstawie, na jakiej ufają jej zwierzęta obdarzone w instynkt. na poziomie ludzkim zapewne chodzi o intuicję. A więc intuicja, której objawem jest elan vital. Nic więcej...


So mar 08, 2008 13:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
snafu napisał(a):
Co rozumiesz przez to, że coś jest rzeczywiste?
Już mówię , za rzeczywiste uważam to co istnieje w prawdziwej rzeczywistości ,ponieważ człowiek tworzy w swym umyśle różne inne rzeczywistości ,ale wszystkie one są fałszywe ,prócz tej jednej do której i sam człowiek należy i której do końca nie zna .Człowiek w swym umyśle tworzy inne światy ,równoległe do naszego ,to taka zdolność naszego umysłu ,ale dopóki to co sobie stworzył w umyśłe nie wydobędzie na świat dopóty będzie to NIERZECZYWISTE ,pozostające tylko w jego umyśle ,w rzeczywistości wirtualnej .I choć to istnieje w tym człowieku i czasami spędza mu sen z powiek to są to twory nierealne, wyimaginowane .Takie twory powstające gdzieś wewnątrz człowieka mogą go przyprawić o chorobę psychiczną ,depresję ,lęki ,o fobię ,zauważ ,że aby człowieka wydobyć z depresji aby go uzdrowić od lęków to tłumaczy mu sie właśnie ,że to nie istnieje naprawdę ,że może sam się uleczyć ,wystarczy ,że zrozumi iz to nie istnieje w rzeczywistości ,a tylko w jego głowie ,że te twory nie są RZECZYWISTE .Mają one naprawdę przeróżny wpływ na człowieka ,jedne powodują to że człowiek zaczyna wierzyć np. w Boga ,a inne wręcz odwrotnie .Wszystko to zależy od predyspozycji psychicznych człowieka ,które uwarunkowane są genetycznie i środowiskowo .Predyspozycje te najczęściej kształtują się w okresie kiedy umysł człowieka najsilniej reaguje na bodżce zewnętrzne ,czyli w dzieciństwie .To może wystarczy tego z mojej strony ,jak ja widze tą rzeczywistość .A teraz chyba snafu kolej na ciebie ,powiedz co ty rozumiesz przez to ,że coś jest rzeczywiste ? Tylko nie cytuj mi definicji z jakiś encyklopedii ,bo sam moge sobie je odnależć , a ja nie chce tracić tutaj czasu na puste frazesy .


Pn mar 10, 2008 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Już mówię , za rzeczywiste uważam to co istnieje w prawdziwej rzeczywistości [...]


Jeśli dobrze rozumiem według Ciebie rzeczywiste jest tylko to co istnieje obiektywnie poza naszym umysłem. Tak?

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A teraz chyba snafu kolej na ciebie ,powiedz co ty rozumiesz przez to ,że coś jest rzeczywiste ?


Rzeczywiste=istniejące.

Wydawało mi się, że dość wyraźnie to zaznaczyłem w poprzednich postach.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pn mar 10, 2008 22:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL