| Autor |
Wiadomość |
|
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
papież jest tylko człowiekiem, nie można oddawać mu czci modlić się do niego, całować go w pierścień.
on nie jest bogiem
tylko Jezus jest Panem i tylko Jemu cześć i chwała na wieki wieków. Amen
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
| Cz mar 20, 2008 21:50 |
|
|
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A można czcić rodziców?
Czy - ponieważ nie są bogami - czwarte przykazanie należy wyrzucić na śmieci?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Pt mar 21, 2008 9:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Chwała to raczej Bogu  Chrystus ma być pośrednikiem co nie znaczy że nie można sie do Niego modlić bo sam mówił że kto Jego przymuje ten przyjmuje Ojca.
A co znaczy moldić sie do papieża? Bo kurde katolikiem jestem od roku i nie słyszałem o takim czymś? Miałem koleżanke Baptystke i wiecie czemu została katoliczką? Bo na zebraniach zamiast uczyć o Bogu jechano na katolików , cały czas uczono jak atakowac katolika że on taki a nie inny , że papież do szatan w ludzkej skórze.
|
| Pt mar 21, 2008 11:07 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
NA początku jej sie podobało ale kiedy poznała KK to zobaczyła ze Baptyści za bardzo upraszczają pewne rzeczy nie patrzać na głebie. Ja wole wierzyć że trafiła akurat do takie zboru bo nie wierze ze wszyscy sa tacy. Np Kościoły reformowane, Luteranie sa niezwykle wspaniałymi bracmi w Chrystusie.
|
| Pt mar 21, 2008 11:09 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dawniej przyklekano przed królami ziemskimi i całowano ich w pierścień. Nie tak dawno jeszcze całowano na znak szacunku ojca (matke) w rekę. Do dzisiaj w kulturalnych towarzystwach całuje sie kobiete w reke.
Czy to oznaka, że ci ludzie są (byli) bogami?
To tylko formy wyrażania szacunku, chociaz dzisiaj już zanikające.
Modlenie się do papieża? Kolejna sekciarska bzdura.
|
| Pt mar 21, 2008 11:15 |
|
|
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
lereeeek napisał(a): Chwała to raczej Bogu  Chrystus ma być pośrednikiem co nie znaczy że nie można sie do Niego modlić bo sam mówił że kto Jego przymuje ten przyjmuje Ojca.
Jest 1 Bóg.
W 3 osobach.
Syna, Ojca i ducha.
Każdemu cześć się należy jednakowo.
Usłyszałem też "modli się do papieże"
I co w tym złego? Ja się modlę i do papieża i do św Franciszka... I prośby ich o wstawiennictwo. Bo oni "mocy" czynienia cudów raczej nie maj. Ale mogą się wstawiać u Boga za nami.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 21, 2008 17:59 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ostatnio dochodzę do wniosku, że Duch Święty jest... różnorodny
Wystarczy spojrzeć na dwóch ostatnich papieży - tj. Benedykta i Jana Pawła II. Zupełnie różni, odmienni. A stoją na czele tego samego Kościoła 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| So mar 22, 2008 12:52 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Obcy zgadzam sie ale formuła modlić sie do jest zła  Ja np prosze ojca Pio albo Matke Jezusa o wspomożenie mojej modlitwy aby Ojciec wysłuchał mnie. A Modle sie do Ojca, Syna i Ducha św . Modle się Liturgią godzin i to jest w zasadzie modlitwa Psalmami , hymnami z Pisma św skierowana głównie do Boga dlatego odprawiam np litanie do Jezusa albo do Ducha św. Rzadko modle się do Matki czy świętych i czy to grzech ? Nie ! Taką mam duchowość  JEstem raczej nastawiony na Trójce Przenajświętszą.
A Papież to dla mnie Biskup Rzymu który zajmuje funkcje Kierowniczą w KrK ! Nie ukrywam że słowo "Ojciec święty" razi mnie.
|
| So mar 22, 2008 13:27 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
W takim razie okej.
Modlić można się tylko do Boga (w 3 osobach), ale prośba o wstawiennictwo dla mnie choć modlitwą samą jako idea modlitwy nie jest to jednak podpoiłbym to pod modlitwę.
Ale rację masz ty - modlitwa to nie jest.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| So mar 22, 2008 22:27 |
|
 |
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Na czym ma polegać owo "wstawiennictwo" ?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
| Pn mar 24, 2008 13:45 |
|
 |
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
ToMu
Cytuj: Wystarczy spojrzeć na dwóch ostatnich papieży - tj. Benedykta i Jana Pawła II. Zupełnie różni, odmienni. A stoją na czele tego samego Kościoła Uśmiech... No sklonowani to Oni nie byli, trudno o podobieństwo, co? Jak sądzisz? WaszJudaszCytuj: Na czym ma polegać owo "wstawiennictwo" ?
Wstawiennictwo jest skuteczne, jeśli kierujemy je pod adresem zmarłych lub świętych. A, że zmarłym jest JP II to ON nam wyjedna łaski u Pana - tak ufamy.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
| Śr gru 17, 2008 21:13 |
|
 |
|
frodobag
Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 22:35 Posty: 13
|
Dla mnie papież jest najzwyklejszym człowiekiem.
Wkurza mnie jak w tv mówi się o nim ojciec św.
Ojciec św. to jedynie Bóg.
W ogóle śmiesznym dla mnie jest kogokolwiek nazywa się świętym...
...z jakiej racji...?
_________________ Pozdrawiam frodo
|
| Cz sty 01, 2009 0:10 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
frodobag napisał(a): Dla mnie papież jest najzwyklejszym człowiekiem. Wogóle śmiesznym dla mnie jest kogokolwiek nazywa się świętym... ...z jakiej racji...?
Bo też najzwyklejszych ludzi napomina św. Piotr
- "..w całym postępowaniu stancie sie również wy swietymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świetymi bądźcie, bo ja jestem świety" (1 P 1,15-16)
|
| Cz sty 01, 2009 9:05 |
|
 |
|
frodobag
Dołączył(a): Śr gru 31, 2008 22:35 Posty: 13
|
...ale zadajmy sobie pytanie, czy można być świętym?
...mi sie wydaje , że nie...
...można być dobrym, uczciwym, mądrym, ale nie da się Tych wszystkich cech zgromadzić razem...
I wg mnie mówienie o kimś, że jest świętym mija się z celem
A jeszcze dodam jedno....żeby zjednać sobie takich ludzi m.in. jak ja - mniej wierzących - trzeba troszkę mniej i ciszej "krzyczeć"...
Sorry jeżeli kogoś uraziłem moja wypowiedzią.
Pozdrawiam  [/b]
_________________ Pozdrawiam frodo
|
| Pt sty 02, 2009 16:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dla mnie Wojtyła był człowiekiem, który jako papież zrobił wiele dobrego (głównie szerzenie idei pokoju na świecie), ale też wiele złego.
|
| N sty 04, 2009 13:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|