Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 11:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
 Czy oni wszyscy kłamią? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 12:16
Posty: 5
Post 
skąd mozesz wiedzieć ze Bóg istnieje pewności nie ma...

Obchodzimy świeto "Boże Narodzenie" w grudniu ale wcale Jezus sie nie urodził wtedy tylko 9 miechow wczesniej... i to jest udowodnione naukowo...
I Najprawdopodobniej był tylko "niby" prorokiem, wcale nie zmartwychwstał bo to jest nie mozliwe o ile ktos wierzy w cuda :P
Po prostu Wiara jest wymysłem człowieka, Bóg tez. Wszystko mówi nam nauka xP

_________________
Po Śmierci, jest nastepne życie, twa dusza wedruje ale do innego ciała :)


Cz mar 27, 2008 16:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
OŁ MAJ GAD!!!

Więc wielki matematyku wysnuj nam wzór z którego Ci wyszło to, że nie warto w niego wierzyć skoro powołujesz się na tą liczbę...

Aha i skąd Ci taka liczba wyszła?

Wzór na istnienie życia jest prostu a wzór na prawdopodobieństwo istnienia Boga? Skąd Ci wyszła taka liczba?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz mar 27, 2008 16:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Mówię ogólnie - nie o samym teizmie, lecz o wiarach w konkretnych bogów. Czy to mitologia, katolicyzm, islam i tak dalej. Wiesz niewątpliwie, że tych religii jest masa. Są sprzeczne. Przyjmując, że między ateizmem i teizmem jest równowaga: 50%, to kiedy do wiary, dorzucisz jeszcze 500 różnych wierzeń, które się wykluczają, to już masz marny %. A po co tworzyć kolejny światopogląd z bogiem, który wyklucza inne? Jeśli zaś przyjąć samą wiarę w boga, to nic to nie tłumaczy.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


Cz mar 27, 2008 16:22
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
W ciągu dzisiejszego dnia może spaść na mnie fortepian, lub nie. Mam 50% szans, że nie spadnie na mnie fortepian. Ale w tym mieszczą się jeszcze możliwości, że spadnie na mnie pianino, kowadło, autobus lub inneciężkierzeczy. Ostatecznie mam marny % szans, że nie zdarzy mi się dziś bolesne spotkanie ze spadającym obiektem. Dobrze zrozumiałem argumentację? :lol:

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz mar 27, 2008 16:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
Dobrze zrozumiałem argumentację?

Nie. Przedstawię Ci to w następującej sytuacji.
Masz do wyboru dwie drogi.
Iść w lewo, bądź w prawo.
Idąc w lewo, droga będzie prosta.
Idąc w prawo droga natychmiast rozwidla się na 500 innych. Musisz którąś wybrać.
Wiadomo tylko, że jest 50% szansy na to, iż lewa droga jest słuszna.
I 50% szansy na to, iż prawa droga jest słuszna. Tylko problem jest z tym rozwidleniem. Tylko jedna z tych dróg bowiem jest tą prawidłową. A i tak - nawet jeśli uda Ci się wybrać tę właściwą z tych 500, to masz nadal te 50% szansy.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


Cz mar 27, 2008 16:46
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Podstawy kombinatoryki...
Nie wiadomo czy jest Bóg dlatego nie ma 100%.
Natomiast są jedynie dowody potwierdzające istnienie Boga a nie ma żadnego zaprzeczającego dowodu.
Więc na jakiej zasadzie doszedłeś do liczby 0.0000000001%

Jeżeli nawet jakimś udem, żaden dowód Cię nie przekonuje powinieneś stać na stanowisku 50/50.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz mar 27, 2008 17:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
Natomiast są jedynie dowody potwierdzające istnienie Boga a nie ma żadnego zaprzeczającego dowodu.
Więc na jakiej zasadzie doszedłeś do liczby 0.0000000001%

To samo jest z krasnoludkami. Powiem Ci jednak jedno: Esse ist percipi(przeczytałem u Wiecznego w podpisie, że łacina mądrze brzmi! xD).
Kod:
Jeżeli nawet jakimś udem, żaden dowód Cię nie przekonuje powinieneś stać na stanowisku 50/50.

Pomiędzy teizm/ateizm stoję na takim stanowisku. Jednak wybierając ateizm, podążasz prostą - drogą nauki. Zaś gdy wybierzesz już teizm - wybierasz też boga. Nie tylko jako osobliwość, ale by tłumaczył on zagadnienia takie jak powstanie świata i człowieka - nadajesz mu charakter, naturę i inne. Jedna natura, charakter, wyklucza pozostałe, wobec tego tylko jeden bóg może być prawdziwy. Czyj? Islamski? Katolicki? A może czyjegoś prywatnego poglądu? Nie ma znaczenia. Musisz wybrać 1 z 500, gdzie tylko to jedno jest prawidłowe.

P.S. 500 to liczba symboliczna.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


Cz mar 27, 2008 17:11
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Domyślam się, że nie jest to dosłowna liczba (tak samo tak 144 000)
Ale gdzie widzisz podobieństwo do wierzenia w Boga i krasnoludkami?
Jest 1 Bóg a wszystkie religie czczą tego samego Boga.
Inni ludzie czczą Boga w inny sposób. "Co kraj to obyczaj".

Tak jak z tym ciastem, po co się robi mąkę pszenną jak jest żytnia?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz mar 27, 2008 18:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
Domyślam się, że nie jest to dosłowna liczba (tak samo tak 144 000)
Ale gdzie widzisz podobieństwo do wierzenia w Boga i krasnoludkami?

Takie, że oby dwa są traktowane przeze mnie jak mit.
Kod:
Jest 1 Bóg a wszystkie religie czczą tego samego Boga.
Inni ludzie czczą Boga w inny sposób. "Co kraj to obyczaj".

A właśnie, że nie. Chcesz powiedzieć, że bóg jest zły, dobry, uczciwy, nieuczciwy i tak dalej - jednocześnie? To sprzeczne. Spytaj się innowiercy, jaki jest jego bóg. On Ci powie np. zły, niesprawiedliwy i tak dalej. Czy to właśnie ten sam bóg, którego ty czcisz?
Chodzi mi o to, iż każdy z was czci innego boga. Ty czcisz boga dobrego, a ktoś złego. To nie może być ten sam bóg.
Kod:
Tak jak z tym ciastem, po co się robi mąkę pszenną jak jest żytnia?

Bo lepiej smakuje.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


Cz mar 27, 2008 18:31
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Tobie lepiej smakuje a innym nie... o właśnie.

A właśnie, że wszystkie RELIGIE czczą tego samego Boga - powiedz mi jaka religia czci boga złego.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz mar 27, 2008 19:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
A właśnie, że wszystkie RELIGIE czczą tego samego Boga - powiedz mi jaka religia czci boga złego.

Nie zrozumiałeś metafory. Nie chodziło dosłownie o dobrego - złego boga, lecz o to, że opisy się nie zgadzają. W islamie bóg mówi co innego, w chrześcijaństwie co innego i tak dalej - to nie jest ten sam bóg o tej samej naturze.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


Cz mar 27, 2008 19:11
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
A Bóg co mówi w islamie a co w chrześcijaństwie?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Cz mar 27, 2008 19:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00
Posty: 672
Post 
Kod:
A Bóg co mówi w islamie a co w chrześcijaństwie?

Nie dosłownie MÓWI, ale takie są oto różnice:
Według Biblii Bóg jest poznawalny.
"Jezus Chrystus przyszedł na świat abyśmy mogli poznać Boga" (Jana 17:3).
W islamie Allah jest niepoznawalny. Jego transcendentność, wywyższenie sprawiają, że żaden człowiek nie może poznać Allaha osobiście.
Podczas gdy według Biblii człowiek może mieć osobistą relację z Bogiem, Allah z Koranu jest tak odległy, niedostępny i abstrakcyjny, że nie sposób człowiekowi poznać go.

Bóg w Biblii opisany jest jako posiadający intelekt, emocje oraz wolę.
Jest to w sprzeczności z Allahem, którego nie można pojąć jako osoby. Obniżyło by to jego status do poziomu człowieka.

Dla muzułmanina idea, że Allah jest osobą czy duchem jest bluźnierstwem, gdyż poniża to Wywyższonego.
Jednak koncepcja, że "Bóg jest duchem" jest podwaliną biblijnej natury Boga, jak uczył sam Jezus Chrystus w Jana 4:24.

Bóg w Biblii jest jednym Bogiem w trzech osobach, Ojca, Syna i Ducha Świętego. Trójca nie jest trzema bogami ale jednym Bogiem.
W Koranie natomiast znajdziemy zaprzeczenie Trójcy. Koran stwierdza, że Bóg nie jest Ojcem, a Jezus nie jest Synem Bożym. Podobnie Duch Święty nie jest Bogiem.

Biblijny Bóg jest ograniczony swoją niezmienną i nieodmienialną naturą. Stąd Bóg nie może zrobić byle czego.
Tytusa 1:2 mówi nam, że Bóg nie może kłamać. Potwierdza to także list do Hebrajczyków 6:18 Bóg nie może postępować sprzecznie ze Swoją naturą (II Tym. 2: 13).

W Koranie widzimy natomiast Allaha, który nie jest niczym ograniczony, nawet własną naturą. Może zrobić cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek wszędzie bez jakichkolwiek ograniczeń.

Ponieważ Bóg Biblii jest ograniczony swoją sprawiedliwą naturą, są pewne rzeczy, których nie może uczynić, będąc przez to stałym i godnym zaufania.
Kiedy natomiast przyjrzymy się postępowaniu Allaha w Koranie, dostrzeżemy, że jest on całkowicie kapryśny i niegodny zaufania. Nie jest on związany swoim słowem ani swoją naturą.

Miłość Boża jest głównym atrybutem Bożym objawionym w miejscach takich jak Jana 3:16. Bóg okazuje swoje uczucia swemu stworzeniu a w szczególności człowiekowi.
Gdy natomiast zwrócimy się do Koranu, nie znajdziemy tam miłości jako głównej cechy Allaha. Zamiast niej uderza nas znajdująca się na pierwszym miejscu jego transcendentność.
Podobnie Allach pozbawiony jest wszelkich uczuć wobec człowieka. Jest to obca koncepcja w islamie. Oznaczałoby to zredukowanie Allaha do zwykłego człowieka, co jest bluźnierstwem dla muzułmanina.

Allah osobiście nie wkracza w historię ludzkości i nie uczestniczy w niej osobiście. Oddziałuje na świat poprzez swoje słowo, proroków i aniołów. Nie wkracza osobiście w sprawy ludzi.
Jakże odmienny obraz Boga mamy przedstawiony w biblijnym opisie wcielenia, gdzie sam Bóg wkracza w historię i dokonuje dzieła zbawienia człowieka.
Koran nigdy nie podaje w pozytywnym sensie jaka jest natura i istota Boga. Wszystkie tak zwane 99 atrybutów Allaha podane są w negatywnej formie, podkreślając jaki Allah nie jest, nie mówiąc nic jaki jest.
Biblia podaje nam zarówno pozytywne jak i negatywne atrybuty Boga.

Na koniec, Biblia mówi wiele o łasce Boga, przez którą umożliwił On człowiekowi darmowe zbawienie dzięki Zbawicielowi, który jest orędownikiem między Bogiem a człowiekiem (I Tym. 2:5).
W Koranie natomiast nie ma koncepcji łaski Allaha. Nie ma również zbawiciela ani pośrednika w Koranie.

Podsumowując, kiedy przyjrzymy się bliżej atrybutom Boga, które objawił On w Biblii z Allahem opisanym w Koranie, dostrzeżemy, że nie jest to jeden i ten sam Bóg.

_________________
By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.


Cz mar 27, 2008 20:01
Zobacz profil ICQ YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Czy ten pan mógł kłamać?
Nagranie wywiadu z Janem Wolskim z Emilcina
http://wptv.wp.pl/wid,9844435,news.html ... 178441.475

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pn kwi 14, 2008 14:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 06, 2008 15:38
Posty: 16
Post 
Mógł. UFO to tylko wynik ludzkiego przekonania, że jeżeli widzą coś niewyjaśnionego, to musi to być ufo. Ja tam podchodzę do całej sprawy inaczej: Widzę coś niewytłumaczonego, więc nie wiem co to jest. Tylko tyle.
R6, wyczuwam w tobie niewyrażoną fascynację ufo, może nawet i wiarę w nie połączone ze wstydem do przyznania się, że do tego wierzysz.


Pn kwi 14, 2008 15:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL