Twoje starania spełzły na niczym. Chcieć znaczy móc - więc chyba nie chcesz jednak być mądra.
Poza tym nie przeszkadzasz. Wszyscy z przyjemnością badamy objawy twojej choroby psychicznej!

Chcieć to móc - podobno. Właśnie Radaromontis, a ty czego chcesz? Kolejnego papieża Polaka? A nie mógłby być ktoś inny? Czemu akurat papieża sobie wymyśliłeś (jako ateista). Nie mógłby to być ktoś inny?
Ale właśnie kto - ty?
No cóz... nie widzę twej wielkiej chwały nigdzie poza twoją wiekjską i prostacką małą ojczyzną.
Ale jestem dumna z siebie, że masz teraz w stopce mój cytat o grzybach i drzewach w Warszawie. O Wiejskiej tam jeszcze coś wklej, mafii i złodziejach. No i o Iraku.

Tyle.

wiesz co...
załóż jeszcze parę tematów...
są mistrzowskie...

Jasne, że może być. Nie ważne jest pochodzenie. Chodzi o to, że po prostu JPII był wielkim człowiekiem.

Mógłby być, ale akurat mi papież podpasował.

Nie mam wielkiej chwały.

Akurat nie mieści się w podpisie.

Wiesz co - nie chcę Cię obrażać, ale ciekawi mnie tylko czym się kierujesz w swoim ...podpasowaniu? Podpaskami? Jakimi?

No tak debilnie brzmisz. Sorry

I to tyle. Chora na mózgu nie jestem żeby z tobą dalej pisać.
Mogłabym Ci wiele rzeczy powiedzieć, ale nic ci nie powiem.
I tyle ci powiem... hahaha




[/quote]

wróciła...

zawsze wracają.

Uwielbiam twoje teksty. Są takie inteligentne i na poziomie - 3-latka.

I te twoje potężne argumenty.

Jesteś. Dlaczego? Bo dalej ze mną piszesz!

Twój diaboliczny śmiech mnie przeraża. Jesteś opętana!
A nic mi nie powiesz, bo nie masz co powiedzieć! Nie no... Możesz mnie zawsze powyzywać na swoim wysokim poziomie. Od Warszawiaków, Żydów, Mańkutów... No... Dajesz!

Nie. Ja nie jestem na pewno opętana. Choć ostatnio niezbyt dobrze się czuję. Mógłbyś się zdziwić jak jestem przerażająco logiczną osobą. Jestem absolutną racjonalistką. Boję się powiedzmy 1 sekundę, ale zaraz mówię "chwila, moment" - co jest grane? I od razu mój zdrowy rozsądek bierze górę. Czasem nawet na przekór coś mnie przeraża to właśnie idę w ta stronę i dostanę w głowę, ale WIEM NA PEWNO. To jestem ja Może dobrze, może źle.

Tylko po prostu od jakiegoś czasu mam już takie kłopoty bezsensowne, irracjonalne, debilne, że zaczęłam już nawet zwracać uwagę czy to aby nie przez to, że ostatnio (bezmyślnie) mam na sobie coś czarnego. Już dziś się zastanawiałam nawet czy mam ubrać coś czarnego czy nic. No przecież to jest straszne. Dwa czarne psy - dziś. Wychodzę ze sklepu i idę prosto na gościa z czarnym psem na rękach. Takie bzdury.

Ja uważam, że nieco przegięłam. I to chyba przez to. Miałam docenić przeciwnika. Zawsze miałam tendencję do zajmowania się Bogiem. Natomiast zły duch, opętania. Wydawało mi się to debilizmem, który każdy sam na siebie sprowadza. A wiesz dlaczego tak się stało? Bo mi zabraklo CZASU na studiowanie logiki życiowej. Kiedyś miałam dużo czasu (zawsze mało ale więcej) i miałam czas dużo czytać (praktycznie co mnie interesowało) i dużo myślałam. Teraz widzę, że to było lepsze rozwiązanie niż zajmowanie się racjonalnymi sprawami (dla mnie), które i tak nigdy nie będą mogły mieć praktycznego wykorzystania bo nie.
I widzisz - ty mi piszesz, że ja jestem opętana, a ja uważam, że taka choroba psychiczna, którą mi opisałeś ty może być opętaniem.
Ktoś bardzo logicznie powoduje destrukcję drugiej osoby. To jest inteligencja, żywa osoba. Ktoś potrafi narody zniszczyć, ludzi wykosić tysiącami. Kto?
Ktoś doprowadzi do destrukcji księdza (przypadek Annalise Michael). Kto?

A ja już przynajmniej wiem, że mam się z tobą nie zadawać. Czemu?
Bo ty masz nawalone w mózgu. Ktoś ci w nim nawalił równo. Naprawdę.

To Ty piszesz jak osoba psychicznie chora i nie jestem jedyną osobą która doszła do takiego wniosku czytając Twoje posty. Zniknij lepiej z tego forum.

Mogę sobie zniknąć, ale źle myślicie tu wszyscy. Jesteście głupi, że nie doceniacie islamu. Islam jest cenniejszy niż wszystkie zeny nie zeny. Islam was kiedyś wykosi równo jak się nie zmienicie. A pierwsi będą katolicy jak znam życie choć różnie może być. Wcale się nie przejmujecie Mahometem.
Ani nie znacie dokładnie Biblii. Jesteście głupsi niż przewiduje to statystyczna ustawa. Przykro mi bardzo A piszecie w wątku Analise Michael. Taka o was prawda. Jej też bardzo wszyscy pomogli. Doprawdy

Na forum tak się nie zachowujesz.

Ty i racjonalizm to całkowite przeciwieństwo. Racjonalnie myślący człowiek nie podchodzi do każdego Warszawiaka jak do chama i prostaka, nie wierzy w jakieś bzdury typu "U 20% Żydów występują jakieś anomalie".

Właśnie to jest twoja irracjonalna postawa. Dwa czarne psy - a ty już przerażenie w oczach. To się nazywa zabobon/przesądność.

Choroba psychiczna, a opętanie to zupełnie inna bajka.

Ten, o kim mówisz, to bakteria, zdeformowana komórka.

Pytasz: Co?

A już myślałem, że nie doczekam się wrzuty. Czekam na ich kontynuację.

Poszła won!

Wydaje mi się, że większość moich ostatnich kłopotów jest przez to, że doceniłam islam i jego siłę, ale nie doceniłam szatana. Po prostu go nie doceniłam. Interesowałam się Arabami, Hiszpanią, wszystko przeczytałam, rozumiałam, a o szatanie...zapomniałam. Zapomniałam po prostu. Ale jestem głupia. Teraz mam nadzieję, znowu wyjdę na jakąś chwilową prostą. Czego i wam życzę. Wiecie jak to jest - od dołka do dołka, od górki do górki.
Ostatni dołek był już katastroficzny. A teraz znowu wróciło rozumienie wszystkiego. To najważniejsze.

PS. Czy to takie normalne i oczywiste napisać Koran?

Wiesz. Osoba psychiczna nie dopuszcza do myśli, że jest psychiczna. Prędzej dla niej pół świata będzie głupimi, niż ona sama.

Już boimy się islamu!

Ty na pewno byś jej pomogła. Nawyzywałabyś ją od Żydów i olała. Niestety to tobie jest potrzebna pomoc. Psychiatry.

Co lepsze? Islamista ze swojego regionu (tak ich nazywam) czy ateista z Warszawy? Moje zycie mówi mi "islamista lepszy" bo tego jeszcze do końca nie znam, a prawosławni dali mi po tyłku w życiu nieźle. Ateiści zresztą też. Nie dość, że kłamią o rodzinie to jeszcze co drugie słowo powtarzają "matko boska". Stwierdziłam wtedy że gorszego potłuczeństwa nie słyszałam.
Ale najgorszy i tak jest...komunista.
Komunista jest to ktoś okropny. Ale są jeszcze gorsze przypadki.
Na przykład całe to forum. To chyba jest taki "legion".
Opętany legion - dosłownie




[/quote]