Czy Bóg jest sprawiedliwy?
| Autor |
Wiadomość |
|
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Zapominasz chyba o tym, że Bóg nie będzie sądził wszystkich wg jednego kryterium.
(Zobacz przypowieść o talentach.)
_________________ arcarc
|
| Pt mar 28, 2008 9:11 |
|
|
|
 |
|
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
arc napisał(a): Zapominasz chyba o tym, że Bóg nie będzie sądził wszystkich wg jednego kryterium.
(Zobacz przypowieść o talentach.)
Ale kiedy by ci sie trafiło opłakane życie to byś przeklinał boga albo byś kogoś zamordował. I poszedł do piekła za to. A to tylko dlatego zamordowałeś bo tak życie dało ci w kość.
Np. zona zabija nożem męża który sie na niej systematycznie znęca.
Dziecko zabija ojca, który sie do niego dobierał.
No i morderstwo z premedytacja. Do wiezienia a później do piekła. I jaka to sprawiedliwość?
|
| Pt mar 28, 2008 13:08 |
|
 |
|
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Vacarius napisał(a): I jaka to sprawiedliwość?
Zapewne taka, że Bóg będzie wiedział, jak takiego mordercę osądzić. Niekoniecznie tak, jak się Tobie wydaje. Będzie wiedział jaka była świadomość, dobrowolność itd.
_________________ arcarc
|
| Pt mar 28, 2008 13:18 |
|
|
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Właśnie w przypowieści o talentach jest powiedziane, że Bóg jest sprawiedliwy i nie każdy będzie sądzony tak samo - w sensie:
Komu się wiele dało od tego się wiele będzie oczekiwać.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 28, 2008 18:11 |
|
 |
|
Radaromontis
Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00 Posty: 672
|
Kod: Komu się wiele dało od tego się wiele będzie oczekiwać.
Czy to sprawiedliwe, że bóg jednemu daje mało i mało od niego oczekuje, a drugiemu dużo no i dużo od niego oczekuje? A może ja wolałbym być biedny, słaby i tak dalej, by bóg nie wymagał ode mnie zbyt wiele. Zaś on daje mi wiele, przez co ja muszę dźwignąć ten ciężar.
_________________ By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.
|
| Pt mar 28, 2008 19:19 |
|
|
|
 |
|
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
E tam. Ja bym tam wolał urodzić sie w rodzinie milionerów i dźwigać ten ciężar. 
|
| Pt mar 28, 2008 19:21 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Jak się domyślacie - tu nie chodzi o pieniądze, ale o doświadczenia.
Lwie powiem Ci tak.
Podszedł facet do Jezusa i powiedział mu tak:
- Jezu nie podoba mi się mój krzyż, który dźwigam.
- Dobrze to choć i wybierz sobie jakiś
Tak więc poszli i człowieczek przymierzał i przymierzał i przymierzał aż w końcu znalazł.
- O ten krzyż chciałbym dźwigać.
- Ale przecież ten krzyż zawsze dźwigałeś...
Bóg wie co jest dla Ciebie najlepsze. Nawet gdy tobie się wydaje, że jesteś od niego mądrzejszy.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 28, 2008 19:51 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Aha i to z reguły nie Bóg daje doświadczenie tylko ludzie ich sobie nawzajem dostarczają. A w zależności od tego kto jak został potraktowany przez ludzi będzie inaczej traktowany przez Boga - tak żeby było sprawiedliwie.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 28, 2008 19:53 |
|
 |
|
gabi_02
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 20:41 Posty: 21
|
 Re: Czy Bóg jest sprawiedliwy?
Vacarius napisał(a): Np. zona zabija nożem męża który sie na niej systematycznie znęca. Dziecko zabija ojca, który sie do niego dobierał.
No i morderstwo z premedytacja. Do wiezienia a później do piekła. I jaka to sprawiedliwość?
Zło (tutaj znęcanie się ojca na przykład) jest skutkiem grzechu, który nie pochodzi od Boga. Żadne zło nie pochodzi od Boga --> "Oto jeśli nastąpi napaść, nie będzie to ode Mnie" Iz54,15 Jestes tym oburzony pewnie dlatego ze Bóg kazdemu człowiekowi dał zasady morlane. A pomysł co czuje Bóg, ktory jest sprawiedliwy i czuje wiecej niz Ty patrząc na taką sytuację? Sądze ze jest jeszcze bardziej wsciekły na tego znecającego się ojca nad dzieckiem niz ktokolwiek inny. Bóg gardzi taka niegodziwością. Ale nie panuje nad nią, gdyz dał nam wolną wole, której On nie naruszy. Radaromontis napisał(a): Czy to sprawiedliwe, że bóg jednemu daje mało i mało od niego oczekuje, a drugiemu dużo no i dużo od niego oczekuje? A może ja wolałbym być biedny, słaby i tak dalej, by bóg nie wymagał ode mnie zbyt wiele. Zaś on daje mi wiele, przez co ja muszę dźwignąć ten ciężar. Bóg daje jednemu wiecej a drugiemu mniej , bo wie ze jeden udźwignie wiecej a drugi mniej  zreszta nie chodzi o dźwiganie. Bóg rozdaje talenty, aby człowiek był z nich radosny, to jak prezent od Niego. Nie da ci nic jezeli ty nie bediesz chciał  On nie kaze ci nic dźwigac:) Radaromontis napisał(a): Jak możecie rozmawiać o sprawiedliwości boga, jeśli dla was definicja sprawiedliwości wygląda tak: Sprawiedliwość - wszystko co zgodne z bogiem(jego wyrokami/sądami).
Jezeli wierzysz w Boga to wiesz ze On jest sprawiedliwy według zasad jakie On daje , ja wierze ze osadzi kazdego według jego czynow tak jak powiedział.
"Uwolnieni od grzechu oddaliście się w niewole sprawiedliwości " Rz6,18
"Sprawiedliwosć Jego przetrwa na zawsze" Ps111,3
|
| Pt mar 28, 2008 20:10 |
|
 |
|
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
do autora wątku:
a kim Ty jesteś żeby oceniać sprawiedliwość Bożą?
Bóg dał dowód swojej miłości i sprawiedliwości wobec Ciebie umierając za Ciebie na krzyżu, nie po to żebyś Ty teraz się pytał, czy On jest sprawiedliwy... brak słów
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
| Pt mar 28, 2008 20:25 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Nie no masa spokojnie, spokojnie.
Czasem ludzie sobie z niektórych rzeczy nie zdają sprawy i chyba lepiej żeby się pytali co nie.
Niż tkwili w błędzie bądź niewiedzy...
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 28, 2008 20:34 |
|
 |
|
Radaromontis
Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00 Posty: 672
|
Kod: Bóg dał dowód swojej miłości i sprawiedliwości wobec Ciebie umierając za Ciebie na krzyżu, nie po to żebyś Ty teraz się pytał, czy On jest sprawiedliwy... brak słów
Krasnoludki zginęły w mękach za Ciebie, a ty w nie nie wierzysz i możesz się z nich naśmiewać. Brak słów.
Proszę jeszcze raz o nie posługiwanie się teistyczną definicją sprawiedliwości. Tłumaczycie to, że bóg jest sprawiedliwy tym, że "on jest mądrzejszy od wszystkich i to co na pozór jest niesprawiedliwe - na pewno jest sprawiedliwe".
_________________ By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.
|
| Pt mar 28, 2008 20:38 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Ale ja w biblii krasnoludków nie widziałem tego fragmentu. Mógłbyś mi go przytoczyć?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 28, 2008 20:41 |
|
 |
|
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
Masa napisał(a): Bóg dał dowód swojej miłości i sprawiedliwości wobec Ciebie umierając za Ciebie na krzyżu, nie po to żebyś Ty teraz się pytał, czy On jest sprawiedliwy... brak słów
A co za problem umrzeć, kiedy sie jest na 100% pewnym ze sie zmartwychwstanie?
Ja jestem wytrzymały na ból, gdybym wiedział na 100% ze mnie ożywią to tez dałbym sie ukrzyżować gdyby to jakoś miało pomóc ludzkości.
A na dodatek gdybym nawet wiedział na 100% ze mnie nie ożywią nigdy.
A moja śmierć miałaby jakoś pomóc ludzkości i byłbym na 100% pewny ze pomoże to tez dałbym sie ukrzyżować. Dałbym sie ukrzyżować za ludzkość nawet gdybym nie miał zmartwychwstać.
Zgodziłbym sie nawet nie nieistnienie ale chciałbym tylko aby mnie ludzie pamiętali przez jakiś czas i aby według moich mądrych zasad, dzięki którym będą żyć w pokoju i nikt nie będzie głodował. 
|
| Pt mar 28, 2008 20:43 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Masz rację - to nie problem umrzeć kiedy się ma 100% pewności... ale o ile pamiętam nie była to śmierć naturalna ale męczeńska. Jezus nie zszedł umrzeć sobie za nasze grzechy, ale zszedł umrzeć w męczarniach jakich mało.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 28, 2008 20:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|