Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 20:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 183 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 rozpoczecie NPR w malzenstwie... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
IPW napisał(a):
Młodzi ludzie mają taką kondycję ,że bardzo szybko wyczerpią te dwię dziesiętne procenta szansy niechcianej ciąży


Jak rozumiesz to wyczerpanie dwóch dziesiętnych procenta?

_________________
arcarc


So mar 29, 2008 13:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
pewnie tak że 0,002 razy 500 = 1
:)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


So mar 29, 2008 14:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Oczywiście jest to takie "klasyczne" spojrzenie na prawdopodobieństwo.
Obliczę wam z bernuliego co i jak jest dokładniej, ale to jak wrócę. ;)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


So mar 29, 2008 14:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
arc napisał(a):
Jak rozumiesz to wyczerpanie dwóch dziesiętnych procenta?
Tak samo jak rozumiemy wyczerpanie 50 % szans ,raz się uda i raz się nie uda .Przy mniejszym współczynniku prawdopodobieństwa więcej razy się uda ,ale któregoś razu się nie uda i ten jeden raz wystarczy ,aby pogrzebać sobie życie.Oczywiście mam na uwadze ludzi młodych, którzy potrafią czerpać przyjemność ze seksu ,którym seks sprawia przyjemność .Co innego jest gdy małżonkowie mają wstręt do seksu ,wyszli za mąż dla pieniędzy ,albo nie mogą na siebie patrzeć z powodu urody ,wówczas religia rzeczywiście może przyjść im z pomocą i będą mimo wszystko 4 razy w miesiącu celebrować seks z szacuku dla Boga stwórcy natury.Takim to rzeczywiście te 0,2 % NPRu do końca życia wystarczy.


So mar 29, 2008 15:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Z tym, że te 0,2% odnosi się do całego jednego roku (365 dni, a czasem i więcej ;) ), a nie do jednej próby. Tak więc raczej trudno "wyczerpać" te procenty.

_________________
arcarc


So mar 29, 2008 18:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 6:47
Posty: 110
Post 
arc napisał(a):
Tylko, czy jeśli NPR zwieksza tę szansę do 0,2%, to jest to powód, by trzymać się wstrzemięźliwości?

Jak najbardziej.
arc napisał(a):
Oczywiście mówię o małżeństwie i o zdrowym rozsądku.

To jest również w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem i z nauką KK, o ile wachlarz możliwości jest taki jaki jest.


So mar 29, 2008 21:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
arc napisał(a):
Z tym, że te 0,2% odnosi się do całego jednego roku (365 dni, a czasem i więcej ), a nie do jednej próby. Tak więc raczej trudno "wyczerpać" te procenty.
Przykro mi ,ale w tym się juz niepołapię ,nie jestem "Enigmą"


So mar 29, 2008 22:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Liquid, ale w czym problem? W tym, że 0,2% to zbyt duże ryzyko, czy, że prawdopodobieństwo w praktyce (w Twoim mniemaniu) jest znacznie większe?

IPW, 0,2% nie odnosi się do jednego stosunku, ale do stosowania metody przez rok.

_________________
arcarc


So mar 29, 2008 23:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
liquid napisał(a):
mateola napisał(a):
A żonę o zdanie zapytałeś w ogóle?

Czy by nie chciała więcej dzieci? Z pewnością by chciała, i ja też, o ile warunki ekonomiczno-lokalowe by na to pozwoliły. Ale to ja noszę ciężar utrzymania rodziny.
Chodziło moi o to, czy pytałeś żonę o zdanie na temat życia obok Ciebie bez seksu aż do klimakterium.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
I będzie wpadka ,niechciana ciąża ,niechciane dziecko -po prostu nieszczęście dla małżonków i cierpienie dla dziecka
Wpadka i niechciana ciąża nie oznacza, że dziecko będzie niechciane, nieszczęsliwe, a małżonkowie cierpiący.


N mar 30, 2008 8:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 6:47
Posty: 110
Post 
mateola napisał(a):
Chodziło moi o to, czy pytałeś żonę o zdanie na temat życia obok Ciebie bez seksu aż do klimakterium.

Zaraz, zaraz, zaczynamy wchodzić na teren strzeżony. Poza tym ja nie piszę po to, aby uzyskać jakąś indywidualną pomoc.

W tej całej dyskusji chodzi mi o znalezienie rozwiązania ogólnego problemu planowania rodziny (ilości dzieci) w kontekście nauki KK. Jak już wcześniej powiedziałem, jeśli KK daje prawo małżonkom do planowania, to szukam w dostępnych rozwiązaniach tego, które pozwoli całkowicie pewnie tę ilość zaplanować. Przecież zupełnie niepoważne ze strony KK byłoby ogłoszenie, że małżonkowie mają prawo zaplanować ilość dzieci, ale ponieważ - za wyjątkiem wstrzemięźliwości - nie wolno im tego, tego i tamtego, to w zasadzie może się zdarzyć, że to prawo dla nich będzie tylko stwierdzeniem werbalnym, i nie wypełnią go tak jak by sobie tego życzyli.
Stąd płynie taki wniosek, że aby w pełni zrealizować prawo do posiadania określonej liczby dzieci, należy w pewnym momencie zaprzestać współżycia, co daje 100% gwarancji, że kolejne dziecko małżonków się nie pocznie. I to jest właśnie realizacja tego prawa dopuszczonym przez KK sposobem.
Dygresja: myślę, że wszyscy rozumiemy, że "dopuszczony przez KK" oznacza tutaj taki, który nie niesie brzemienia grzechu i to ciężkiego, jeśli się nie mylę.
W kwestii penalizowania przez KK wielu metod regulacji poczęć, wg mnie ta sfera powinna być pozostawiona tylko i wyłącznie małżonkom, którzy zdecydują przy pomocy dostępnej wiedzy, która z metod jest najlepsza, ale skoro nie jest, więc stąd ta dyskusja.
To mogłoby być trochę analogicznie, jak to Św. Paweł mówił o małżeństwach: dobrze, jeśli nie będziecie wchodzić w związki małżeńskie, ale jak już wejdziecie, to nic złego, o ile będziecie się wzajemnie miłować. Podobnie można by wypowiedzieć zasadę odnośnie NPR: dobrze, jeśli stosujecie NPR, ale jak zastosujecie co innego, też nic się nie stanie, o ile się będziecie miłować i miłować wasze dzieci.

mateola napisał(a):
Wpadka i niechciana ciąża nie oznacza, że dziecko będzie niechciane, nieszczęsliwe, a małżonkowie cierpiący.

Dokładnie jak mówisz. Jeśli już tak pragniesz osobistych zwierzeń, to powiem, że wszystkie moje dzieci poza pierwszym, były niespodziewane, a wszystkie chciane i kochane.
Ale przecież kiedyś trzeba powiedzieć dość i o tym jest to wszystko.


N mar 30, 2008 21:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post 
mateola napisał(a):
Wpadka i niechciana ciąża nie oznacza, że dziecko będzie niechciane, nieszczęsliwe, a małżonkowie cierpiący.
Z twojego punktu widzenia zapewne tak, dlatego stosujesz NPR ,bo nie boisz się dziecka ,ale sytuacja niektórych ludzi nie jest aż tak komfortowa jak twoja ,dla niektórych następne dziecko może być własnie nieszczęściem i tragedią ,oni nie mogą pozwolić sobie nawet na NPR ,ani na żadne środki antykoncepcyjne ,myśle że liquid jest tak już wyczerpany przez dzieci ,których może ma dużo ,że już mu może i seks obrzydł ,nic dziwnego że teraz wychwala wstrzemiężliwość .Mądry Polak po szkodzie.


N mar 30, 2008 21:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
liquid napisał(a):
mateola napisał(a):
Chodziło moi o to, czy pytałeś żonę o zdanie na temat życia obok Ciebie bez seksu aż do klimakterium.

Zaraz, zaraz, zaczynamy wchodzić na teren strzeżony. Poza tym ja nie piszę po to, aby uzyskać jakąś indywidualną pomoc.
Zaczynamy? A kto napisał na forum o swojej deklaracji, że nie będzie sypiał z żoną?
Poza tym ja Ci nie zamierzam udzielać porad.

Do reszty Twojej odpowiedzi - już Ci napisano, że żadna metoda nie daje 100% pewności, jeśli sie współżyje.


N mar 30, 2008 21:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
mateola napisał(a):
Wpadka i niechciana ciąża nie oznacza, że dziecko będzie niechciane, nieszczęsliwe, a małżonkowie cierpiący.
Z twojego punktu widzenia zapewne tak, dlatego stosujesz NPR ,bo nie boisz się dziecka ,ale sytuacja niektórych ludzi nie jest aż tak komfortowa jak twoja ,dla niektórych następne dziecko może być własnie nieszczęściem i tragedią ,oni nie mogą pozwolić sobie nawet na NPR ,ani na żadne środki antykoncepcyjne ,myśle że liquid jest tak już wyczerpany przez dzieci ,których może ma dużo ,że już mu może i seks obrzydł ,nic dziwnego że teraz wychwala wstrzemiężliwość .Mądry Polak po szkodzie.
To wszystko nie zmienia faktu, że wpadka i niechciana ciąża nie oznacza, że automatycznie dziecko będzie niechciane, nieszczęsliwe, a małżonkowie cierpiący.


N mar 30, 2008 21:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
liquid napisał(a):
W tej całej dyskusji chodzi mi o znalezienie rozwiązania ogólnego problemu planowania rodziny (ilości dzieci) w kontekście nauki KK.

Ależ właśnie oderwij się na chwilę od nauki KK.
Piszesz:
liquid napisał(a):
...szukam w dostępnych rozwiązaniach tego, które pozwoli całkowicie pewnie tę ilość zaplanować.

Przecież Twój żal do KK jest zupełnie nieuzasadniony. Ty nie szukasz możliwości planowania rodziny w świetle nauki KK. Ty szukasz w ogóle pewnej (z prawdopodobieństwem = 1) metody ak. A takich jak wiemy (poza sterylizacją i wstrzemięźliwością) - nie ma. Czy gdyby KK dopuścił prezerwatywę i chemię, co by to zmieniło w kontekście Twojego pytania?
Nadal nie byłoby pewnej metody.
O co więc masz żal do KK?


Pn mar 31, 2008 7:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08
Posty: 928
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Co innego jest gdy małżonkowie mają wstręt do seksu ,wyszli za mąż dla pieniędzy ,albo nie mogą na siebie patrzeć z powodu urody ,wówczas ...będą ... 4 razy w miesiącu celebrować seks z szacuku dla Boga stwórcy natury.

Cóż tu komentować?
Smutne masz doświadczenia.


Pn mar 31, 2008 8:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 183 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL