Zayważmy pozdorwienie do MAryi " Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc twojego żywota" ( cytat z pamięci) Czyli zarówno JEzus oraz MAryja sa Błogosławieni.

Dodam jeszcze że w Piśmie pisze że nie będzie innego objawienia ale mi sie wydaje że tutaj chodzi o objawienie jako całość czyli Pismo św...nie bedzie drugiego. ALe przeciez sam Piotr miał objawienia które przekazywały mu coma czynić np ta sytuacja gdzie miał iść do jakiegoś człowieka juz za bardzo nie pamiętam ale jakktoś dobrze znam Pismo zapewne wie o co chodzi. Dlatego ja tak odrazu bym nie przekreślał każdego objawienia ale byłbym ostrożny. Sam Ojciec Pio mawiał że ukazywały mu sie różne niebańskie istoty ale uważał że to raczej szatan podszywa się aby go zwieść.

chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na taki fragment Biblii dotyczących objawień:


"Umiłowani,
nie dowierzajcie każdemu duchowi,
ale badajcie duchy, czy są z Boga,
gdyż wielu fałszywych proroków
pojawiło się na świecie.
Po tym poznajecie Ducha Bożego:
każdy duch,
który uznaje,
że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga.
Każdy zaś duch,
który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga;
i to jest duch Antychrysta,
który - jak słyszeliście - nadchodzi
i już teraz przebywa na świecie.
Wy, dzieci,
jesteście z Boga i zwyciężyliście ich,
ponieważ większy jest Ten, który w was jest,
od tego, który jest w świecie.
Oni są ze świata,
dlatego mówią tak, jak [mówi] świat,
a świat ich słucha.
My jesteśmy z Boga.
Ten, który zna Boga, słucha nas.
Kto nie jest z Boga, nas nie słucha.
W ten sposób poznajemy
ducha prawdy i ducha fałszu." 1 J, 4:1-6

Dlatego chciałbym poznać te objawienia maryjne, czy one mają sens, czy w nich jest prawda czy nie.

Błogosławiony znaczy szczęśliwy...

zapraszam do obejrzenia filmiku na temat obajwień maryjnych, może po nim, jakieś refleksje nowe będą:

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 0510190200

Krystian
Nie mam czasu oglądać filmu, który trwa ponad godzinę. Patrząc na początek:

1. Objawienie nie może mieć wyjaśnienia naturalnego; Matka Boska na szybie czy sęku drzewa to zwykle bujna wyobraźnia;

2. Trzeba wykluczyć zaburzenia psychiczne;

3. Żeby jakiekolwiek objawienie mogło zostać uznane przez Kościół, musi zostać zakończone. Póki objawienia trwają, nie ma mowy o ich uznaniu;

4. Żadne objawienie prywatne nie wnosi niczego nowego do Objawienia, niezależnie kto się objawia. Drugi warunek jest tego konsekwencją: nie może być niezgodności z Objawieniem;

5. I w końcu: poznacie ich po owocach. Owocami może być życie człowieka, któremu się objawiła Maryja czy sam Jezus, ale także nawrócenia innych ludzi. Owocem jest także posłuszeństwo (!)

Innymi słowy, jeśli ktoś w wyniku objawienia zacznie walczyć z Kościołem, świadczy przeciw temu objawieniu. Nawet, jeżeli jest przekonany że ma rację.

Nie ma obawy, niczego nie przegapimy. Objawienia nie wnoszą niczego nowego, są tylko przypomnieniem lub ostrzeżeniem, wezwaniem... Jeśli są prawdziwe, Bóg je obroni.

6. No i ostatnie: w żadne objawienie prywatne Kościół nie nakazuje wierzyć. Jedynie uznaje za prawdziwe, niejako pozwala wierzyć. Ale przymusu nie ma. Objawienie prywatne nie jest i nigdy nie będzie dogmatem.

I chyba tyle. Wszystko badajcie, a co szlachetne zachowujcie...

Chyba podpisze sie pod tym co napisała Jotka. JEdynym objawieniem jako całość jest Pismo św i to jest niezaprzeczalny fakt. Innego nie bedzie. Ale to nie znaczy że nie bedzie prywatnych ! Inne Objawienie ludzkości nie bedzie dane oprócz Syna Jzusa. Ale jeśli JEzus ukazuje się Faustynie i przypomina o miłosierdziu że dusze ludzkie mają sie nie bać bo miłosierdzie jest jak ocean to do co tu jest złego ? Bo jak dla mnie Bóg z Pisma św jest miłosierny i Faustyna niczego nowego nie wniosła. Sam św Piotr miał objawienia że ma iśc do jakiegoś człowieka itd. Jeżeli apostołowie mówią że Duch św im objawił to juz wtedy Niebo chciało coś przekazac istototnego apostołom.

Kolejna sprawa to taka że nikt nikomu nie nakazuje wierzyć w objawienia prywatne Kościół mówi wyraźnie że one nie sa potrzebne do zbawienia i pozostawia wolną wolę ! Kto chce niech wierzy a kto nie chce nie musi. Ztego co wiem kościół uznał chyba około 15 spośród kilkuset.

Nie rozumiecie mnie do konca. Obajwienia maryjne wnoszą do życia mnóstwo chaosu i zmieniają pogląd. Zmieniają to, że Maryi oddawana jest cześć która należy się Bogu. szkoda, ze nie macie chwilki na obejrzenie filmu. nie musicie całego ogladac, gdzieś tak od 30 min do 50. wystarczy w zupełności.

Trzeba badać obajwienia. A film wykazuje ewidentnie że objawienia maryjne nie pochodzą od Boga. Zatem dlatego też uważam że cześć i pokłony jakie katolicy składają Maryi są niewłaściwe.

Zatem cały kult Maryi jest niewłaściwy. Należy się szacunek to oczywiste, natomiast nie kult w takim wymiarze i wydaniu jaki proponuje KK.

Nie mam czasu Wolę pójść na Mszę Św

Objawienia nic w moim życiu nie zmieniają. Kult maryjny w Twojej optyce wygląda zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Jeśli chcesz polemizować ze swoimi poglądami, nie z faktami i nauczaniem Kościoła, cóż, nic na to nie poradzę...

no jasne zamiast poznać inny punkt widzenia i wg mnie prawdziwszy wolisz zaciemniać się dalej. twój wybór.

Kult Maryi wygląda na świecie jak wygląda. Są organizowane pielgrzymki do miejsc obajwień, są robione figurki Maryi, którym oddaje się pokłony, całuje się je, w KK Maryja zajmuje baaardzo wyraźną i mocną pozycję, jest mnóstwo modlitw do Maryi (podkreslam DO) oraz za pośrednictwem jej, więc nie mów że kult maryjny nic nie zmienia w postrzeganiu wiary chrześcijańskiej.

Wszystko badajcie, a co szlachetne zachowujcie...

ty nawet nie badasz, więc nie masz wyboru co zachować. ja natomiast chce zbadać i to co wydaje mi się na podstawie Biblii szlachetniejsze zachowuje.

Jotce chodziło o to ze ty masz błedne pojmowanie kultu maryi w KK . Objawienia w moim życiu nic nie wnoszą bo chyba oprócz Fatimy innych nie znam

Pewnie że łatwiej byłoby mi być katolikiem bez tych wszystkich objawien ale weź pod uwage że w KK są tej objawienia Jezusa. Pismo św mowi że inne objawienie światu nie bedzie dane ale tutaj chodzi konkretnie o Pismo św jako całość ale nie mówi że nie bedzie wcale żadnych skoro własnie mamy rozeznawać co od Boga a co od szatana.

Nie bede dyskutował z tobą na ten temat bo dla mnie objawienia nic nie znaczą i ja nimi się nie interesuje. Dla mnie bardziej namacalnym dowodem istniena Boga są takie osoby jak Ojciec Pio, Maksymilian Kolbe którzy całym swoim życiem służyli Bogu a ten drugi oddał zycie za bliźniego.

Trzeba poznać nauczanie KK. Ja też kiedys myslałem że kult maryjny to wymysł kościoła ale kiedy zaczęłem czytać to moge powiedziec z czystym sumieniem że to ludzie poszli w złym kierunku a nie Kościół.

Już było Ci to tłumaczone. Maryi nie czci się w sposób boski, jako Boga, tylko jako matkę Jezusa. Czcić można wiele rzeczy i na różne sposoby, ale tylko Boga powinno się czcić czcią należną Bogu.

nie no ja nie mowie o waszych przypadkach tylko o KK myslac globalnie. wy myslicie lokalnie. np. w mojej parafii to tak sie nie robi, ja tak nie robie itp.
ale przeciez kosciol potwierdza i zatwierdza te objawienia. fakt - wierzyc nie kaze, ale zatwierdza. a jesli zatwierdza blędne obajwienia? ktore nie pochodza od Boga? to wg mnie powinno dawac do myslenia.


filippiarz - to wy nie czcicie Maryi w sposob taki jak Boga. wielu katolików jednak tak robi, co pokazują pielgrzymki do miejsc objawień, pokłony składane figurkom.


jeśli tego nie widzicie w KK i myslicie ze kult Maryi nie jest znaczacy to sie mylicie. jest on bardzo rozpowszechniony w Polsce, Hiszpanii (chyba jescze bardziej). Papieża Jan Paweł II nazywa się Papieżem Maryi. to już o czymś świadczy.

na prawdę polecam ten film, bo daje do myślenia.

krystianman ale o co ci chodzi w zasadzie No jesli ty nie modlkisz sie do Maryi i powiedziałes juz że źle robią co co sie modla wiec ja nie rozumiem po co ciągniesz temat ?

JEśli kościół zatwierdził błedne objawienia to co z tego skoro nie trzeba w nie wierzyć ? Co mi po tym ! Co ja mam do tego że KK zatwierdził bledne objawienia ? MAm porzucic kościół z powodu błędów ? Przeciez kościołem kierują tylko ludzie to nie bogowie i mają prawo sie pomylic

JA nie twierdze że w KK nie ma kultu ale nauczanie KK jest jasne i mi to powiedział wyraźnie ksiądz . MAsz modlić sie do Boga i zgodził sie ze mną ze niektóre osoby w szczególności starsze mają mylne wyobrażenie i poszli za daleko z pewnymi sprawami.

Ja chodze często na msze św i msza św jest skupiona wokół Chrystusa woków wieczerzy a nie MAryi.

Obowiązku pielgrzymek do miejsc świętych tez nie ma wiec co mi do tego że ktoś jedzie do czestochowy czy do Fatimy ? Jak chce i go stać niech sobie jedzie.
To że TY mi wykarzesz że KK gdzies sie pomylił to nie znaczy że ja sie jak małe dziecko obraże i odejde z kościoła gdzie znalazłem Boga i porzuciłem grzeszne życie. Tak to juz dawno bym musiał odejsc bo wiele razy słyszałem że tem ksiadz pijak a ten pedofil a tutaj wyłudzili pieniądze ale to są tylko ludzie ...tylko ludzie i oni beda rozliczani przed Chrystusem który jest miłosierny bo kare poniesie ten kto wie że cos jest grzechem a robi inaczej ...jesli taki murzyn z afryki który nie ma pojęcia o Bogu nie wie co to dekalog to z góry trzeba by go skazać na potepienie.

Fajnie by było jakbyś powiedział z jakiego jestes kościoła bo cały czas coś zarzucasz KK a sam sie nie przedstawiłes.

Centralnym pynktem pielgrzymek jest zawsze Msza św., a więc najważniejsza modlitwa katolika. Msza św odnosząca się do Jezusa.



Kościół zatwierdza tylko i wyłącznie te prywatne objawienia w których Maryja jednoznacznie wskazuje na Jezusa jako Jedynego Zbawcę.
Gdyby zdarzyło się objawienie przeczące temu faktowi, Kościół nigdy by go nie uznał. Acha, pamiętaj, że podejrzane Medjugorje nie jest uznane przez Kościół, a ja prywatnie jako katolik uważam to za niezlą ściemę i dobry sposób na robienie kasy.


Musisz się jeszcze wiele nauczyć, jeżeli chodzi o "objawienia maryjne" w KK. Od wielu lat jestem katolikiem ( w wielu miejscach bardzo sceptycznym), nie zauważyłem jednak by kiedykolwiek KK zastępował Boga Maryją.
Jako Polak wychowany jestem na "Matce Boskiej Jasnogórskiej", spójrz na ten obraz. Tam jest Maryja wskazująca na Jezusa i to bezsprzecznie. Ludzie klękając przed tym obrazem klękają przed samym Bogiem, bo Maryja na niego właśnie wskazuje, na swojego Syna. Ok! Żebyś znów nie "sekcił" na zobrazowanie Boga w Człowieku.

Właśnie to chciałem wyjaśnić że Objawienie moge uważać za konkretne kiedy Maryja prosi ludzkośc aby sie nawróciła i uwierzyła że jej syn umarł za nasze grzechy. Żebyśmy w zyciu kierowali sie Chrystusem. Ale nie ukrywam że słyszałem o objawieniach gdzie MAryja duzo mowi o sobie a mało o Jezusie. Medjugorie kościół nie uznaje i bardzo dobrze ale nie moge zrozumieć jak ludzie mogą tam jeździc ? Wiem że są osoby które tam pojechały z prośbą o wyzwolenie nałogu i wracają i przestają byc alkoholikami. Nie wiem co o tym sądzic ale coś tam sie dzieje dziwnego.