O tym że w tymżałosnym spocie widać było flage czerwono-biała pisałlem na forum TVN zanim poruszyła to Monika Olejnik.

A po tej Kropce z Qrskim tez pisałem,ze dała sie Qrskiemu zrobić w konia i nie była przygotowana na jego cyniczny atak.

Nic nie udowodnił!
W czasie emisji tego żenujacego spotu po lewj stronie ekranyu widac było pionowe pasy czerwony i biały czyli flage indonezji. potem flage uni, a potem tego niewydarzonego aktorzyne amatora, ktoremu Qrski powewierzył granie roli głowy państwa..



Qrski u Olejnik zagrała fotka obejmujaca wielki kadr , na ktorej wyrazniej było widac sposob umocowania flagi.
Dało sie to zreszta zauwazyc również w czasie pierwszej emisji.

Dla mnie było jasne,że jakis kretyn źle umocował rzewce flafi, a operator przez niedopatrzenie, a może nawet swiadomie i złosliwie wykadrował to tak ze ujrzeliśmy flage w układzie pionowym czerwono-biała.


Nie jest wazne jak wisiała flaga w studio, wazne jak ja było widaż na ekranie.

W czasie nagrywania LARK mógł byc w bokserkach, ale skandal byłby dopiero wtedy gdyby pokazano to na ekranie,

A na ekrnie wystarczyłoze był w marynarce i krawacie. Spodni i tak nie było widac.

Gruby napisał(a):

Stanisław Adam napisał(a):

(...)
Rozumiem, że jeśli jednak łgarstwa i oszczerstwa takimiż się nie okażą, to też odszczekasz?(...)

(...)
Nie grozi mi odszczekiwanie bo bez trudu wykażę przed każdym sądem, w których miejscach Wybranowski mijał się z prawdą, a mijał się wiele razy.
Wątpliwości można mieć tylko co do tego,czy robił to z premedytacja, czy tylko z nieuctwa i lenistwa. Ja obstawiam to pierwsze, chociaż nie wykluczam, że oprócz premedytacji mamy do czynienia rownież z lenistwem i analfabetyzmem jeżeli chodzi o sprawy, o których Wojtuś napisał Służę przykładami:
(...) cdn

A oto obiecany ciąg dalszy

Prawda wg. Toruńsko-katolickiego „Naszego Dziennika” czyli merde prawda

„Aleksander Kwaśniewski w ostatnim dniu swojego urzędowania doprowadził do przelania na konto Banku Turystyki 25 mln USD.”

Po pierwsze primo nie „na konto Banku Turystyki” lecz na konto Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku w Banku Turystyki

To kolosalna róznica i trzeba być kompletnym matołem, żeby jej nie dostrzegać
A po drugie primo nie w ostatnim dniu swojego urzędowania lecz kilka dni wcześniej

.

Temat jednego autora?
Bardzo ożywiona dyskusja, trudno nadążyć ...

Zwłaszcza, jeżeli tak jak Ty chlapnęło się głupotę, a teraz nie ma argumetów aby jej bronić, a uczciwości i odwagi cywilnej nie staje, aby przyznać się do błędu

Ale może wyciągniesz wnioski z tej wpadki i następnym razem pomyślisz trzy razy na brudno, zanim wdasz się w obronę oszczerców ze stajni obywatela ojca R.

Wybacz ale jeśli używanie takich określeń wobec urzędującego Prezydenta RP uważasz za normalne i mieszczące się w normach i zasadach o których pisałeś wcześniej to nie mamy o czym dalej rozmawiać.

A moderatorów pytam, czy ich zdaniem nie została już przekroczona granica na którą wolność wypowiedzi się kończy- bo zaczyna się naruszanie godności innych osób, a w tym przypadku także RP.

Wybacz, Gruby, ale nie wiem, co wypisujesz na forum TVNu.
Poza tym, Olejnik w przeciwieństwie do Ciebie wie, że nie należy brnąć za daleko, gdy sytuacja jest beznadziejna.



Końcowy fragment tej wypowiedzi moim zdaniem, z racji tego, że obraża nie tylko Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale obrażając go obraża także majestat Rzeczypospolitej Polskiej, powinien spotkać się z odpowiednią reakcją moderatora.



No właśnie. I ta wielka fotka jednoznacznie, niezbycie udowodniła, że flaga, na tle której występował Pan Prezydent, była flagą polską.



Tyle tylko, że na ekranie też było ją widać jako flagę biało-czerwoną. Jeżeli umie się zinterpretować postrzegany obraz, rzecz jasna. Wpaść na to, że była to flaga biało-czerwona, a nie czerwono-biała, doprawdy nie było zbyt trudno. A Kurski jedynie to niezbicie udowodnił.

Pozdrawiam,
1KOR13

Przyznaję, że nie jestem aż tak zainteresowany tematem służb, abym miał się dokopywać do jakiegoś archiwalnego numeru Wprost. Gdyby było to coś łatwo dostępnego w Sieci, to pewnie rzuciłbym okiem. A szczerze mówiąc, to chciałem "podkreślić" ten fragment w nadziei, że znajdzie się ktoś znający temat i się do tego odniesie. Chętnie bym poczytał.

Rozumiem, że według Ciebie prawo używania dosadnych określeń przysługuje tylko Braciom Kaczyńskim, Qrskiemu i obywatelowi ojcu R.
A dosadne wyrażenia mogą się odnosić tylko do prezydentów Wałęsy i Kwaśniewskiego oraz premiera Tuska
Ja nie ostawiam świętoszka, nie jestem i po grube słowo sięgam dosyć często.

A określenia nie były kierowane do Prezydenta RP tylko do człowieka który pełniąc ten zaszczytny urząd poniżył jego godność , dając się wykorzystać w partyjnej agitce, a na dodatek okazał się tak leniwy lub głupi, że nawet nie obejrzał, do czego go wykorzystano, zanim to poszło na antenę

Przypomnę, że całkiem niedawno brat tego aktora gromko grzmiał o tym, że głosowanie przez Internet jest niegodne, a przy okazji obrażał internautów.

Uważasz, że monolog ilustrowany fotkami gejów i innymi pierdułkami można nazwać orędziem głowy państwa
Czyżby według Ciebie orędzie prezydenta RP to było coś mniej poważnego niż wrzucenie kartki wyborczej do urny
Nie wymaga zachowania powagi
Można z niego robić partyjna agitkę pełną absurdalnych i śmiesznych fobii

Tyle tylko, że na ekranie też było ją widać jako flagę biało-czerwoną. Jeżeli umie się zinterpretować postrzegany obraz, rzecz jasna. Wpaść na to, że była to flaga biało-czerwona, a nie czerwono-biała, doprawdy nie było zbyt trudno. A Kurski jedynie to niezbicie udowodnił.

Pozdrawiam,
1KOR13[/quote]


Przetrzyj oczy i obejrzyj
http://pl.youtube.com/watch?v=Wdv_6cFfNGc


Kurski udowodnił tylko jedno
Skoro był odpowiedzialny za nagranie, a wiec i za scenografie, to spaprał to dokumentnie , a ze nie jest człowiekiem honoru więc nie stac go było na przeproszenie,

Brnie w dziecinne , nieistotne tłumaczenia, ktore jego nie usprawiedliwiaja, a tylko jeszcze bardziej ośmieszaja prezydenta

Gruby napisał(a):

Stanisław Adam napisał(a):

(...)
Rozumiem, że jeśli jednak łgarstwa i oszczerstwa takimiż się nie okażą, to też odszczekasz?(...)

(...)
Nie grozi mi odszczekiwanie bo bez trudu wykażę przed każdym sądem, w których miejscach Wybranowski mijał się z prawdą, a mijał się wiele razy.
Wątpliwości można mieć tylko co do tego,czy robił to z premedytacja, czy tylko z nieuctwa i lenistwa. Ja obstawiam to pierwsze, chociaż nie wykluczam, że oprócz premedytacji mamy do czynienia rownież z lenistwem i analfabetyzmem jeżeli chodzi o sprawy, o których Wojtuś napisał Służę przykładami:
(...) cdn

A oto obiecany ciąg dalszy

Taka sobie kolejna śmierdziawka autorstwaWojciecha Wybranowskiego

"W dyspozycji wówczas młodego działacza lewicy znajdowały się środki publiczne rozmieszczone w trzech funduszach: Państwowym Funduszu Młodzieży, Centralnym Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i Centralnym Funduszu Turystyki i Wypoczynku. Wszystkie podlegały Komitetowi ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, ten zaś praktycznie samodzielnie mógł dysponować zgromadzonymi tam środkami."

W tym samym czasie funkcjonowało w Polsce kilkadziesiąt funduszów celowych których dysponentami byli ministrowie i szefowie urzędów centralnych.
KMiKF nie był w tym względzie wyjątkiem.
Ale chociaż dysponentem funduszów był przewodniczący KMiKF to jednak nie mógł nimi dysponować według własnego widzimisię lecz zgodnie z przepisami regulującymi gospodarkę tymi funduszami CELOWYMI, czyli przeznaczonymi na finansowanie określonych celów.
Sprawy te były każdego roku badane przez Najwyższa Izbę Kontroli w ramach kontroli wykonania budżetu oraz bardzo często w ramach kontroli tematycznych ukierunkowanych na poszczególne fundusze.

Nie było więc tak, jak sugeruje W. Wybranowski, że p. Kwaśniewski był w tych sprawach carem i bogiem

.

Wrócę na chwilę do flagi.
TV jest od tego by zadbać o każdy szczegół który zostanie wyemitowany. Tutaj ktoś rzeczywiście spaprał sprawę, ktoś odpowiedzialny za scenografię podszedł do tego zbyt lekko. Jak to jeden z kolegów forumowiczów napisał "Majestat RP" został lekko nadgryziony, bo ktoś dał ciała z flagą. Gdyby ją ułożono prawidłowo to nie byłoby żadnej dyskusji.

Były już w TV różne pomyłki, ale z flaga to pamiętam jedną. 13 grudnia 1981 - generalissimus Jaruzelski przemawiał tego dnia na tle "spapranej" flagi. Wtedy nic dobrego z tego nie wyszło. Teraz też mamy "spapraną" flage, a co wyjdzie to zobaczymy. Chociaż mając na względzie Pana Prezydenta i jego oddanie dla brata bliźniaka, to nie wróżę niczego dobrego.

boeing napisał(a):

Wrócę na chwilę do flagi.
TV jest od tego by zadbać o każdy szczegół który zostanie wyemitowany. Tutaj ktoś rzeczywiście spaprał sprawę, ktoś odpowiedzialny za scenografię podszedł do tego zbyt lekko. Jak to jeden z kolegów forumowiczów napisał "Majestat RP" został lekko nadgryziony, bo ktoś dał ciała z flagą. Gdyby ją ułożono prawidłowo to nie byłoby żadnej dyskusji.

Były już w TV różne pomyłki, ale z flaga to pamiętam jedną. 13 grudnia 1981 - generalissimus Jaruzelski przemawiał tego dnia na tle "spapranej" flagi. Wtedy nic dobrego z tego nie wyszło. Teraz też mamy "spapraną" flage, a co wyjdzie to zobaczymy. Chociaż mając na względzie Pana Prezydenta i jego oddanie dla brata bliźniaka, to nie wróżę niczego dobrego.

Pisujaca tu młodzież pewnie nie wie, że flaga z którą występował generał Jaruzelski była spaprana własciwie w ten sam sposób, ale w o wiele mniejszym stopniu niż obecnie

A wygladało to tak:


.

Flagowa wpadka gen. Jaruzelskiego została w ubiegłym roku wykorzystana tak:



"Jeśli wybory wygra opozycja, to będzie nowy 13 grudnia 1981"
/Jarosław Kaczyński/


Przyczyna wpadki jest bardzo podobna ale efekt inny.
W przeciwieństwie do "orędzia" Kaczyńskiego w przypadku Jaruzelskiego pod względem heraldycznym jest wszystko w jak najlepszym porządku. Wpadka scenografa polega na tym, że leżący bokiem orzeł budził jednoznaczne z wydarzeniem skojarzenia.

P osłanka Sobecka oskarża prezydenta Rzeczypospolitej

Oskarża o to, że doprowadził do kompromisu w sprawie ratyfikacji Traktatu z Lizbony
ulegając zewnętrznym międzynarodowym naciskom ze strony UE lub Niemiec.
Sobecka optuje za Niemcami, bo "Niemcom na tym najbardziej zależy"
A to i trochę kłamstw o Traktacie, można przeczytać w dzisiejszym "Naszym Dzienniku"

Rozmowę z posłanką Sobecką przeprowadził niejaki Wojciech Wybranowski - ten sam,
którego oszczerczy i kłamliwy paszkwil na poprzedniego prezydenta RP papierowy organ obywatela ojca R. zamieścił w Wielki Piątek


VIDE: „Nasz Dziennik” Wtorek, 1 kwietnia 2008, Nr 77 (3094)
http://www.naszdziennik.pl/index.php?ty ... d=po03.txt

.