| 
 
 
 
	
			
	
	 Mamy obowiązek posłuszeństwa Kościołowi. 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| jumik 
					Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
 Posty: 3755
   |   Mamy obowiązek posłuszeństwa Kościołowi.W sferze seksualności najbardziej widoczne są elementy wiary, które chcemy stanowić sami. Wybieramy z wiary to co nam pasuje, a to co nie pasuje odrzucamy. Uważamy, że sami mamy prawo stanowić co dobre a co złe, co jest grzechem, a co nim nie jest niezależnie od oficjalnego nauczania Kościoła. Uważamy, że wiemy lepiej od Świętego Kościoła Powszechnego. Negujemy grzeszność antykoncepcji, seksu przedmałżeńskiego.
 Zapominamy, że mamy obowiązek posłuszeństwa Kościołowi, o czym mówi sama Biblia:
 
 Heb 13:17
 Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. Niech to czynią z radością, a nie ze smutkiem, bo to nie byłoby dla was korzystne.
 
 Łk 10:16
 Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał.
 
 Mt 18:15-17
 Gdy brat twój zgrzeszy <przeciw tobie>, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!
 
 1 Tes 5:12
 Prosimy was, bracia, abyście uznawali tych, którzy wśród was pracują, którzy przewodzą wam i w Panu was napominają.
 
 
 Jak więc możemy negować to co jest tu napisane i sami wybierać co jest grzechem, a co nim nie jest w całkowitym odłączeniu i sprzeczności od oficjalnego nauczenia Kościoła? Jak możemy być nieposłuszni i samowolni?
 
 Jak napisał Jan Paweł II:
 
 Ktoś napisał, iż w kwestiach moralności, a przede wszystkim w sprawach etyki seksualnej, Kościół i Papież rozmijają się z panującą we współczesnym świecie tendencją zmierzającą do coraz większej swobody obyczajowej. (...) Wraz ze swą Encykliką Humanae Vitae szedł [Paweł VI] za wezwaniem apostoła Pawła, który do swego ucznia Tymoteusza pisał: „głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę [...]. Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili” (2 Tm 4,23). Czyż właśnie te słowa Apostoła nie odnoszą się w całej pełni do sytuacji współczesnej ? Środki masowego przekazu przyzwyczaiły różne środowiska społeczne do słuchania tego, co „łechce uszy” (por. 2 Tm 4,3). (...) Gdy prawdziwa nauka jest niepopularna, nie wolno szukać łatwej popularności. Kościół powinien dawać odpowiedź na pytanie: „co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne ?” (Mt 19, 16). Chrystus zapewnił nas, że droga do zbawienia jest wąska i stroma, a nie może być szeroka i wygodna (por. Mt 7,13-14). Nie mamy prawa odchodzić od tej optyki, ani jej zmieniać.
 
 Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei
 
 
 |  
			| Cz kwi 03, 2008 22:30 | 
					
					     |  
				|  |  |  
		|  |  
			| SweetChild 
					Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
 Posty: 10694
   |   Re: Mamy obowiązek posłuszeństwa Kościołowi.jumik napisał(a): Jak więc możemy negować to co jest tu napisane i sami wybierać co jest grzechem, a co nim nie jest w całkowitym odłączeniu i sprzeczności od oficjalnego nauczenia Kościoła? Jak możemy być nieposłuszni i samowolni?Napiszę wprost: jeśli wiara w Boga ma polegać na pełnym i bezwarunkowym posłuszeństwie Kościołowi, to moim skromnym zdaniem  nie ma to sensu. Argumentację sobie daruję, bo już raz przytaczałem w podobnym wątku.
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 9:17 | 
					
					   |  
		|  |  
			| krystianman 
					Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
 Posty: 409
   | pozwolę sobie przytoczyc fragment Mt, 18:15-17 z Biblii starszego przekładuz 1959 r. (wyd. Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo BIblijne) :
 "A jeźliby zgrzeszył przeciwko tobie brat twój, idź, strofuj go między tobą i onym samym: jeźli cię usłucha, pozyskałeś brata twego. Ale jeźli cię nie usłucha, przybierz do siebie jeszcze jednego albo dwóch, aby uściech dwóch albo trzech świadków stanęło każde słowo. A jeźliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeźliby zboru nie usłuchał, niechci będzie jako poganin i celnik."
 
 Zatem nie mamy słuchać Kościoła jako instytucji posłusznie i w ogole nie patrząc na inne aspekty życia, ale wspólnoty, która może napomnieć grzeszących, żeby nie postępowali źle.
 
 A tak poza tym to mamy posłuszeństwo słuchać i wykonywać wolę Boga przede wszystkim. Jezus zbudował wspólnotę, ludzie później pobudowali światynie. Także ja bym się keirował tym, co Jezus ustanowił, nie ludzie.
 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 9:53 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Mroczny Pasażer 
					Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
 Posty: 3956
   | Cytuj: A tak poza tym to mamy posłuszeństwo słuchać i wykonywać wolę Boga przede wszystkim. Jezus zbudował wspólnotę, ludzie później pobudowali światynie. Także ja bym się keirował tym, co Jezus ustanowił, nie ludzie.Tylko jak te kwestie rozróżnić? Co mówił Jezus, a co mówi KK? Wg katolików wszystko co mówi Kościół mówił też Jezus. Ale dla mnie to takie oczywiste do końca nie jest._________________
 "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 10:49 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | "Wg katolików wszystko co mówi Kościół mówił też Jezus." buehehehe wiekszej bzury nie słyszałem pokaż mi zapis w nauczaniu kościoła który mówi że słowa KK to słowa JEzusa. 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 11:43 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Color 
					Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25
 Posty: 254
   | Może warto by sprecyzować na samym początku co to są "elementy wiary" i czy mają coś wspólnego z nauką Kościoła o seksualności (która nie należy do kerygmatu). Wydaje mi się, że mylisz pojęcia Jumik.
 Św. Paweł napisał też do Tesalniczan:
 Cytuj: Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 16:11 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Właśnie napisał do Tesaloniczan a nie do nas ;p Taka mała uwaga - listy Pawła były kierowane do poszczególnych grup np do Rzymian którzy żyli 2000 lat temu. Listy mogą być dla nas cennym źródłem np jak postępować. 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 20:06 | 
					
					 |  
		|  |  
			| krystianman 
					Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
 Posty: 409
   | "Tylko jak te kwestie rozróżnić? Co mówił Jezus, a co mówi KK?"
 ależ to jest bardzo proste. Wystarczy zajrzeć do Biblii do Nowego Testamentu, są tam nauki Jezusa.
 
 Natomiast to co naucza Kościół a nie jest zgodne z Biblią należy wg mnie odrzucać. Jak ktoś napisał "wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie". Ta zasada nalezy sie kierowac. Objawienia, przykazania koscielne, rozne swięta i wymysły ludzi należy sprawdzać z Biblią, bo ona jest podstawą, wyznacznikiem wiary. Nie Kościół i księża czy papieże.
 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 20:08 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Jeżeli nie księża czy papieże to po kij Jezus dał władze apostołom a ci przekazywali ją biskupom ? Dlaczego po Piotrze urząd Biskupa objął Anaklet a poźneij Klemens ? Dlaczego w przypadku nieporozumien pierwsi chrześcijanie zwracali się do biskupa rzymu ? Dlaczego juz sw Paweł i sobór Jerozolimski zmienił pewne rzeczy ? Dlaczego Apostołowie świecili niedziele skoro Bóg kazał Sobote? 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 20:30 | 
					
					 |  
		|  |  
			| krystianman 
					Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
 Posty: 409
   | ale ci biskupi, papieże i księża nadużyli tej władzy danej przez Jezusa. niestety. 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 20:35 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | ale to juz inna sprawa. Jezus powiedział co kolwiek związecie na ziemi bedzie związane w niebie i że da nam Ducha św. Sam Piotr pisze " Natchnienie Duchem św" . Musimy wierzyc że ten Duch św działa a w jakim stopniu ? Tego nie wie nikt. 
 
 |  
			| Pt kwi 04, 2008 22:38 | 
					
					 |  
		|  |  
			| krystianman 
					Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
 Posty: 409
   | wg mnie nie powinnismy sie opierac w takim razie na tradycji która jest niepewna, bo nie wiemy czy ci biskupi, papieże, księża którzy ustalali wszystkei te rózne rzeczy na soborach działali zgodnie z Duchem Świętym. byc moze dzialali dla wlasnej korzysci. ale jest prosty sposob zeby sprawdzic czy cos jest walsciwe czy nie. naelzy to porownac z tym co Biblia mowi na ten temat. i tyle. nie mozna sie bardziej opierac na tradycji niz na BIblii w pewnych kwestiach. a walsciwei we wszystkich 
 
 |  
			| So kwi 05, 2008 9:40 | 
					
					   |  
		|  |  
			| filippiarz 
					Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
 Posty: 4608
   |  krystianman napisał(a): wg mnie nie powinnismy sie opierac w takim razie na tradycji która jest niepewna, bo nie wiemy czy ci biskupi, papieże, księża którzy ustalali wszystkei te rózne rzeczy na soborach działali zgodnie z Duchem Świętym. byc moze dzialali dla wlasnej korzysci. ale jest prosty sposob zeby sprawdzic czy cos jest walsciwe czy nie. naelzy to porownac z tym co Biblia mowi na ten temat. i tyle. nie mozna sie bardziej opierac na tradycji niz na BIblii w pewnych kwestiach. a walsciwei we wszystkichAle to ci wszyscy omylni księża, biskupi, papieże i Kościół ustalali co ma się znaleźć w Biblii, więc jak nie ufasz tym, którzy w ramach Kościoła i Tradycji dali ludziom Biblię to nie wiem czemu ufasz Biblii. W końcu nakazu ani opisanej potrzeby stworzenia Biblii w Biblii nie ma, a Kościół skompilował ją jako dzieło wtórne do Tradycji, świadczące o tym jaka była Tradycja w momencie powstania ksiąg z których skompilowano Biblię. Tak po prawdzie nie ma różnicy pomiędzy wiarą w to czy Kościół jest nieomylnie prowadzony przez Ducha św. czy wiarą w nieomylność i boskie natchnienie Biblii - w obu przypadkach Bóg musiał natchnąć tych samych ludzi    Bo jeśli Biskupi, papierze, księża i Kościół mogą się mylić to Biblia którą skompilowali też może się mylić, jako że stworzyli ją omylni ludzie i "instytucja" o których mówisz, że "nie wiemy czy działali zgodnie z Duchem Świętym"._________________
 "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 
  "Inter faeces et urinam nascimur".
 
 
 |  
			| So kwi 05, 2008 10:30 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Przez długi okres czasu List św Klemensa ( 3 biskup Rzymu) był w kanonie. Kanon się zmieniał i to Kosciół ustalił co ma być a co nie. Początkowo Dobra Nowina była przekazywana z ust do ust i nie mamy pewności czy ci co je spisali czegoś nie "naciągli". 
 A Biskupi i diakoni byli juz za czasów apostołow i to oni głosili Ewangelie, od ludu brali dobrowolne datki itd . I juz wtedy głoszoną błędne nauki własnie dlatego zwoałno Sóbór Jerozolimski podjał konkretne postanowienia zmieniająć coś odnośnie pokarmów ( juz nie pamitam). Nie był to nakaz ale zalecenie czyli juz wtedy dla pogan były ustepstwa.
 
 Gdzieś nawet św Paweł pisze że cos zaleca i ze wprawdze nie jest to od Chrystusa ale on wierzy że to sie Bogu bedzie podobać ( jak znajde cytat podam).
 
 
 |  
			| So kwi 05, 2008 13:03 | 
					
					 |  
		|  |  
			| krystianman 
					Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
 Posty: 409
   | ale ja wierzę że właśnie Biblia jest natchniona przez Ducha Świętego i jest częścia planu Boga, zatem w niej się znalazło to co Bóg uznał za konieczne. 
 natomiast mówiąc o tradycji mam na myśli wiele świąt, obrzędów, kultów które kościół katolicki proponuje, które ustalił i które mają mało wspólnego z nauczaniem Jezusa. wiele spraw kościół ustalił kilkaset lat po smierci Jezusa, kiedy Biblia już była spisana.
 
 
 |  
			| So kwi 05, 2008 13:33 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |