To chyba czas najwyższy zacząć.

Nie mógłbym Czułbym się wtedy jak taki Don Juan. O wiele lepiej i zręczniej iść mi w towarzystwie osób obu płci, albo przynajmniej z dwiema, trzema dziewczynami, ale nie z jedną i co jakiś czas inną.

Btw: zadzwonił do mnie dziś kolega z roku (było to już dawno po zajęciach) z pytaniem co robię w sobotę, bo nasz rok organizuje wieczorkiem wyjście - jak to powiedział - na jakąś imprezkę (nie wiem czy potańcówka czy po prostu siedzenie). Zgodziłem się, bo nie mam żadnych planów

Dzięki Ci, Boże, za to! Wreszcie coś! Ile można siedzieć nad tymi książkami!!! Oby tylko wypaliło!!!!

Tak mi przyszło do głowy...
Bartas, kiedy zamierzasz się usamodzielnić i wyprowadzić od rodziców?
Bo, jeśli tak dalej będziesz żył, to wróżę Ci starokawalerstwo na garnuszku mamusi, a to nie jest fajne.

Rozalka farmazonisz.
U mamy źle nie jest: pierze, gotuje, sprząta i ogólnie jest git. Bartas siedź chłopie, siedź.

No tak, a żona ciągle tylko gdacze i gdacze :P

Właśnie. Jak wróciłbym po sześciu dniach na noc do żony to pewnie by mnie wałkiem powitała, a mamusia zawsze się ucieszy, że synuś w końcu wrócił.

Nie zapominaj rozalko, że to jedno z powołań... obok małżeństwa i życia konsekrowanego...

Nie ma takiego powołania jak starokawalerstwo Apostolat to coś zupełnie innego

No ale ten ktoś jest tez starym kawalerem...

Np. święty Paweł był starym kawalerem...

Panom się tak nie spieszy :D

(powiedział ten co na garnuszku wciąż siedzi, choć tylko obiadowym).

Dlatego kocham studia. Mieszkam sobie sam daleko, a jak czuje potrzebe to wracam na dobry obiadek

Święty Paweł to zupełnie inna sprawa. Nawróciwszy się, został Apostołem, a więc tym posłanym, który głosił Dobrą Nowinę, a takiemu wręcz nie przystało mieć żony Chyba jasne, nie?

A niby dlaczego nie przystało? Uwłaczała by jego godności or sth?

Podstawa teologiczna celibatu kościelnego tkwi w jego związkach ze święceniami, które łączą ich z samym Jezusem Chrystusem. To dlatego właśnie księża, zakonnicy nie mają rodziny! Na wzór Jezusa i Apostołów.
Święty Paweł poświęcił życie dla Chrystusa

Odsyłam Cię do fragmentu książki Ojca Świętego Jana Pawła II Wstańcie, chodźmy!, gdzie Papież pisze na temat celibatu.

Istnieje przede wszystkim motywacja chrystologiczna: Chrystus, ustanowiony Pośrednikiem między Ojcem i rodzajem ludzkim, pozostał celibatariuszem, aby całkowicie poświęcić siebie służbie Bogu i ludziom. Komu dane jest uczestniczyć w godności i misji Chrystusa jest wezwany, aby podzielał również to całkowite oddanie.

Istnieje motywacja eklezjologiczna: Chrystus umiłował Kościół, Ciało swoje, poświęcając dla tego Kościoła całego siebie, aby sobie przysposobić Oblubienicę chwalebną, świętą i nieskalaną. Wybierając celibat, kapłan obiera jako własną tę dziewiczą miłość Chrystusa do Kościoła, czerpiąc z niej moc nadprzyrodzonej płodności

Istnieje w końcu motywacja eschatologiczna: przy zmartwychwstaniu - jak powiedział Jezus - "nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie" (Mt 22, 30). Celibat kapłański zapowiada nadejście ostatecznych czasów zbawienia i w jakiś sposób antycypuje wypełnienie się Królestwa, potwierdzając, że istnieją wyższe wartości, które pewnego dnia zajaśnieją we wszystkich dzieciach Bożych

Miłej lektury

Przecież apostołowie byli żonaci. Żydzi tamtej epoki nie uznawali celibatu za słuszny.