Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 15:25



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Dawniejsze chrześcijańskie metody nawracania 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Dawniejsze chrześcijańskie metody nawracania
http://facet.wp.pl/gid,9824382,img,9824 ... Bpage%5D=1

Jak bóg mógł na to patrzeć a nie grzmieć? :(


N kwi 06, 2008 19:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Boga tam nie było.
Dobry Bóg zasnął w 325 roku, podczas soboru w Nicei. Jak wiadomo, okazało się wtedy że Bóg wie wszystko, a księża wszystko wiedza lepiej...

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


N kwi 06, 2008 20:10
Zobacz profil
Post 
Nie wiesz Vacarius, że inkwizycja to zmyślone historie stworzone przez podłych ateistów by oczernić kościół? Inkwizycja była dobra i działała w słusznej sprawie. No i ciężko odmówić jej skuteczności...


N kwi 06, 2008 20:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
Rita napisał(a):
Nie wiesz Vacarius, że inkwizycja to zmyślone historie stworzone przez podłych ateistów by oczernić kościół? Inkwizycja była dobra i działała w słusznej sprawie. No i ciężko odmówić jej skuteczności...

To jak to w końcu jest. Inkwizycja to wymysł czy była dobra i robiona w słusznej sprawie?

Kościół z taką przeszłością. Paść na kolana i prosić o wybaczenie.
Bo jak można człowiekowi odrywać przyrodzenie obcęgami, albo piłą przecinać zaczynając od krocza. To nie dość ze okrutne to jeszcze zboczone. Ten średniowieczny kler nie dość ze okrutny to w dodatku zboczony. :(

A teraz może kler już nie jest taki okrutny, bo ludzie im już na to nie pozwalają. Ale zboczeni to nadal są. :mad:


N kwi 06, 2008 21:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Zboczeni to są przede wszystkim autorzy takich rewelacji.

Jak widać wszystko można wyrwać z kontekstu historycznego (np. średniowiecznego) i wykorzystać do współczesnej walki z Kościołem.

A w ogóle to argumentacja jak z małżeńskiej kłótni: A bo twoja babcia/dziadek to też tacy byli.
Lepiej się Vacarius nie ośmieszaj i mocniej wysil intelekt.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pn kwi 07, 2008 4:27
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Jak sie ktoś raz pomyli to oznacza , ze jest zdolny do pomyłek. Kościół nie raz już sie pomylił. Pewnie nie raz miał też racje.
Wniosek z tego taki, że nie powinno się bezkrytycznie przyjmować jego zaleceń.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pn kwi 07, 2008 9:04
Zobacz profil
Post 
A co powiecie o ascetach, o mnichach którzy zadawali sobie tortury, biczowali się itp. Od tamtego czasu Kościół poczynił znaczne postępy.

Naród nie jest już taki prymitywny jak dawniej. Gdyby dzisiaj ksiądz rzucił klątwę kościelną na kogoś, to pewno połowa wiernych parsknęła by śmiechem. W średniowieczy jednak nikomu nie było do śmiechu. Czasy się zmieniają. Kościół się zmienia. O złych rzeczach się zapomina, pamięta te dobre... Jakoś trzeba iść do przodu...


Pn kwi 07, 2008 11:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
Aztec napisał(a):
A co powiecie o ascetach, o mnichach którzy zadawali sobie tortury, biczowali się itp. Od tamtego czasu Kościół poczynił znaczne postępy.

Zarówno ci którzy sobie zadają tortury jak i ci którzy zadają innym tortury. To mają coś nie tak pod deklem.
Ale ci którzy zadają innym tortury to mają bardziej coś nie tak.

Aztec napisał(a):
Naród nie jest już taki prymitywny jak dawniej. Gdyby dzisiaj ksiądz rzucił klątwę kościelną na kogoś, to pewno połowa wiernych parsknęła by śmiechem. W średniowieczy jednak nikomu nie było do śmiechu. Czasy się zmieniają. Kościół się zmienia. O złych rzeczach się zapomina, pamięta te dobre... Jakoś trzeba iść do przodu...

Gdyby naród był nadal prymitywny to kościół nadal torturowałby ludzi w piwniczkach i uganiał sie za czarownicami. Ale na szczęście jest w tym narodzie kilku trzeźwo myślących. Naród już nie jest taki prymitywny i nie pozwala klerowi na wszystko.

Ale kler robi wszystko co tylko może aby naród pozostawał jak najbardziej prymitywny. Rydzyki z PISowcami atakują wykształciuchów. Zabraniają klonować nawet rośliny. Zaprzeczają ewolucji i wielkiemu wybuchowi. Zamykają uniwersytety a budują świątynię. :(


Pn kwi 07, 2008 12:43
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post 
zaprzeczyc wielkiemu wybuchowi sie nie da, bo to jest FAKT.
Rydzyk to jest ywjatkowy przypadek, jedynei co mnei w tym wszystkim denerwuje to brak reakcji ze strony koscioła na te jego wybryki. bo reakcja nie nazwe jakiegos sutnego lub pisemnego upomnienia bez zadnych konsekwencji.

kosciol ma taka przeszlosc, dlatego np. ja nei slucham koscioal w wielu sprawach. wiele rzeczy jest niepotrzebnych w kosciele jak te wsyzstkie zwyczaje, niewiadomo co itd. ale to jzu inny temat.


pozdrawiam

Spragniony


Pn kwi 07, 2008 14:57
Zobacz profil
Post Re: Dawniejsze chrześcijańskie metody nawracania
Vacarius napisał(a):
http://facet.wp.pl/gid,9824382,img,9824396,kat,,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1

Jak bóg mógł na to patrzeć a nie grzmieć? :(


Nie masz większych problemów?


Pn kwi 07, 2008 15:30
Post 
Ja tam nie mam nic do kościoła współczesnego, póki nie wtrąca się do nauki. A to znaczy nie ingeruje w sprawę wykorzystania ludzkich zarodków, klonowania zwierząt, GMO i innych tego typu historii. A to oznacza, że kościołowi ogólnie mam dużo do zarzucenia nawet dziś... Fakt, że stosy już są nielegalne, ale gdyby były, to nie jeden genetyk już by spłonął, a ja pewnie bym została teologiem, zamiast biologiem... O ile w ogóle mogłabym się uczyć. To że kościół nie może, to nie znaczy że nie chce. Tym bardziej, że nigdy z własnej woli z trzymania ludzi w "ryzach" nie zrezygnował. To nie było tak, że "mea culpa", jak my mogliśmy, tylko najpierw nie mogli, a potem przepraszali. Nie ta kolejność. Seryjny morderca po złapaniu też okaże skruchę. Co nie znaczy, że na wolności przestałby zabijać.


Pn kwi 07, 2008 15:45

Dołączył(a): Wt kwi 08, 2008 19:02
Posty: 2
Post 
owszem ten okres jest czarną kartą kościoła i wszyscy chrześcijanie a przede wszystkim kapłani Biskupi a nawet sam Papież powinni mocno uderzać się w pierś bo przecież wolność człowieka do swoich przekonań jest ważniejsza niż jakieś durne wanaberje tamtejszego kościoła


Wt kwi 08, 2008 21:11
Zobacz profil
Post 
Korzystając z okazji wklejam kawałek życiorysu Miguela Serveta z wikipedi:

Cytuj:
W wyniku analizy Pisma Świętego i - uważanego przez niego za powszechny - upadku moralnego hiszpańskiego duchowieństwa, zaczął tracić zaufanie do wiary katolickiej. Rozczarował się Kościołem Powszechnym jeszcze bardziej, gdy, jako jeden z obecnych na uroczystości koronacji na cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego Karola V, ujrzał jak nowy cesarz całuje stopy papieża Klemensa VII siedzącego na przenośnym tronie. W późniejszym czasie tak napisał Servet o tym wydarzeniu: "Na własne oczy widziałem, jak papież był niesiony na ramionach książąt, z wielkim przepychem, a tłumy na ulicach składały mu hołdy". Servet uważał to za objaw pychy stojącej w sprzeczności z pokorą i prostotą o której mowa w Ewangeliach.

Po tym wydarzeniu postanowił zrezygnować z służby u Quintany i zaczął samodzielnie poszukiwać prawdy. Uważał, że nauki Chrystusa nie były kierowane do teologów czy filozofów, lecz do ludzi prostych, niewykształconych, którzy mieli je zrozumieć - nie będąc ludźmi wykształconymi - i wprowadzać w czyn. Postanowił więc, że badając Biblię w językach oryginalnych odrzuci wszelkie w jego mniemaniu niezgodne z nią doktryny.

W wyniku swoich studiów doszedł do przekonania, że w ciągu trzech pierwszych stuleci naszej ery religia chrześcijańska została skażona. Za błędną uważał m.in. naukę o Trójcy, przyjętą, według niego, w wyniku wpływu cesarza Konstantyna i jego następców na chrześcijaństwo. Mając 20 lat, opublikował książkę "De Trinitatis erroribus libri septem" ("O błędach Trójcy ksiąg siedmioro" - w tym oraz innych dziełach konsekwentnie używał imienia Bożego w formie JHWH). Ściągnęła ona na niego uwagę inkwizycji. W swoim dziele Servet stwierdzał m.in.: "W Biblii nie ma żadnej wzmianki o Trójcy (...). Boga poznajemy przez Chrystusa, a nie przez nasze zarozumiałe koncepcje filozoficzne." Uznawał dogmat o Trójcy za zagmatwany, i że Biblia nie popiera go "nawet jedną sylabą". Chrystusa uważał za drogę, pośrednika umożliwiającego poznanie Boga. Servet postanowił także uznać kult obrazów za niebiblijny. Przewidywał, żeparuzja nastąpi jeszcze za jego życia.

Choć poglądy Serveta znalazły paru zwolenników, takich jak protestancki reformator Sebastian Franck, to jednak zostały przez większość autorytetów, zarówno ze strony protestantów, jak i katolików, odrzucone. Sam Servet, mówiąc o katolikach i protestantach, stwierdził: "Ani się nie zgadzam we wszystkim, ani się nie sprzeciwiam jednej czy drugiej stronie. Wydaje mi się bowiem, że wszyscy mają trochę racji, i trochę się mylą, ale każda ze stron zauważa błędy u drugiej, nie widzi ich natomiast u siebie"


Cytuj:
Mieszkając w Paryżu, Servet prawdopodobnie po raz pierwszy spotkał Jana Kalwina. Obaj byli wtedy jeszcze dość młodymi ludźmi. Wkrótce stali się swoimi największymi adwersarzami, a Kalwin postanowił w końcu wydać Serveta w ręce katolickich inkwizytorów. Udało mu się jednak zbiec z więzienia (katoliccy inkwizytorzy ostatecznie spalili na stosie symbolicznie jego kukłę), lecz gdy przejeżdżał przez Genewę, gdzie zwolennicy Kalwina i on sam sprawowali autorytarne rządy, został rozpoznany i ponownie wtrącony do więzienia pod zarzutem bluźnierstwa. Wytoczono mu proces, podczas którego prowadził z Kalwinem dysputy na temat wiary. Ostatecznie Servet został skazany na spalenie na stosie. Co ciekawe, według niektórych historyków był on jedynym dysydentem spalonym dwukrotnie: symbolicznie przez katolików i dosłownie przez protestantów.


Tak dla ciekawostki, za co palono na stosach.


Śr kwi 09, 2008 15:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
Rita napisał(a):
Cytuj:
Mieszkając w Paryżu, Servet prawdopodobnie po raz pierwszy spotkał Jana Kalwina. Obaj byli wtedy jeszcze dość młodymi ludźmi. Wkrótce stali się swoimi największymi adwersarzami, a Kalwin postanowił w końcu wydać Serveta w ręce katolickich inkwizytorów. Udało mu się jednak zbiec z więzienia (katoliccy inkwizytorzy ostatecznie spalili na stosie symbolicznie jego kukłę), lecz gdy przejeżdżał przez Genewę, gdzie zwolennicy Kalwina i on sam sprawowali autorytarne rządy, został rozpoznany i ponownie wtrącony do więzienia pod zarzutem bluźnierstwa. Wytoczono mu proces, podczas którego prowadził z Kalwinem dysputy na temat wiary. Ostatecznie Servet został skazany na spalenie na stosie. Co ciekawe, według niektórych historyków był on jedynym dysydentem spalonym dwukrotnie: symbolicznie przez katolików i dosłownie przez protestantów.


Tak dla ciekawostki, za co palono na stosach.

To tak jak ja bym był takim Servetem, rozmawiam sobie rozmawiam z katolikiem. Podważam jego argumenty. I kiedy katolikowi kończą sie argumenty to mnie kapuje do świętej inkwizycji. :(
Gdyby inkwizycja nadal działała to z 10% internautów poszłoby na stos. Albo na inne gorsze tortury. Ja za takie prawdy to znaczy bluźnierstwa które pisze. To na pewno poszedłbym na gorsze tortury niż spalenie na stosie. :(


Śr kwi 09, 2008 15:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Vacarius napisał(a):
Ja za takie prawdy to znaczy bluźnierstwa które pisze. To na pewno poszedłbym na gorsze tortury niż spalenie na stosie. :(

Gorsze? Nadzianie na pal, włóczenie za Ferrari?
Naczelny Moderator jest jednak miłosierny i sprawił, że my, katolicy już nie stosujemy takich wyrafinowanych metod wychowawczych. Możesz bluźnić spokojnie.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Śr kwi 09, 2008 15:54
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL