Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 0:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Zbawieni w chwili śmierci 
Autor Wiadomość
Post 
Dabar, czytając twojego posta można dojść do wniosku, że od wierzących Bóg wymaga mniej, a wydaje mi się że jest odwrotnie...


Wt kwi 08, 2008 16:00
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt kwi 04, 2008 20:00
Posty: 62
Post Re: Zbawieni w chwili śmierci
Rita napisał(a):
Katolicy wierzą, że nawet najgorszy człowiek może zostać zbawiony jeżeli nawróci się w chwili śmierci i zacznie żałować za grzechy.
Dlaczego człowiek po śmierci nie ma możliwości nawrócenia się. W przypadku tego bonusu do nieba dostaną się najgorsi zbrodniarze, a ludzie, którzy żyli dobrze,
Dlaczego po śmierci nie można się nawrócić? Dlaczego tak drastyczne metody, że nawrócić można się tylko w momencie, gdy nie posiadamy dostatecznej wiedzy na temat charakteru Boga i Szatana. A w momencie, gdy zaczynamy wszystko rozumieć nie mamy już na nic wpływu?


Po śmierci nie można sie nawrócić ponieważ po śmierci nic nie czujemy, nic nie wiemy nic nie myślimy.

Po śmierci robaki nas jedzą.
Sama śmierć jest jest zapłatą czyli karą za nasze grzeszne życie i nie potrzeba już żadnego nawracania .


Śr kwi 09, 2008 19:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Rita napisał(a):
Dabar, czytając twojego posta można dojść do wniosku, że od wierzących Bóg wymaga mniej, a wydaje mi się że jest odwrotnie...

Zdaje się, że od niewierzących zgoła nic nie wymaga...


Śr kwi 09, 2008 20:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 9:39
Posty: 163
Post 
Rita napisał(a):
Dabar, czytając twojego posta można dojść do wniosku, że od wierzących Bóg wymaga mniej, a wydaje mi się że jest odwrotnie...

_________________
[color=#8000FF][b]Zawsze gdy wygrywałem dyskusję, traciłem jedną duszę[/b][/color]


Cz kwi 10, 2008 9:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 9:39
Posty: 163
Post Uczeń
Rita napisał(a):
Dabar, czytając twojego posta można dojść do wniosku, że od wierzących Bóg wymaga mniej, a wydaje mi się że jest odwrotnie...

Sorry, chciałem Ci odpowiedzieć oczywiście.
Myslę że Bóg wymaga więcej od wierzących, ale również daje im siły i środki do spełnienia tych wymagań. (Komu wiele dano, od tego wiele wymagac sie będzie). Ja zdecydowanie wybieram zbawienie poprzez łaskę niż liczenie na moje załugi, dobre uczynki, wypełnianie przykazań. Z mojego osobistego doświadczenia widzę że trudniej jest wierzącemu, bo Duch Święty uczula ludzkie serce na takie "drobiazgi" nad którymi niewierzący przechodzi do porządku dziennego. Pamiętaj że wierzący uczestniczy w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa: ma obowiązek głoszenia Ewangelii i oddania swojego życia za wiarę. Na codzień uczeń Jezusa jest ignorowany i odrzucany przez ludzi z tego świata - czuje sie trochę jak imigrant w obcym kraju. Ludzie niewierzący robią sobie z niego jaja, że jest frajer, że przepuścił taką i taką okazję, że nie ukradł nie cudzołożył, że nie podłożył świni.... Uczeń Chrystusa zawsze stoi w opozycji do świata:
Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: "Sługa nie jest większy od swego pana". Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. (J 15, 18-20)
Pozdr
Dabar

_________________
[color=#8000FF][b]Zawsze gdy wygrywałem dyskusję, traciłem jedną duszę[/b][/color]


Cz kwi 10, 2008 10:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Uczeń
Dabar napisał(a):
Rita napisał(a):
Dabar, czytając twojego posta można dojść do wniosku, że od wierzących Bóg wymaga mniej, a wydaje mi się że jest odwrotnie...
Myslę że Bóg wymaga więcej od wierzących, ale również daje im siły i środki do spełnienia tych wymagań. (Komu wiele dano, od tego wiele wymagac sie będzie). Ja zdecydowanie wybieram zbawienie poprzez łaskę niż liczenie na moje załugi, dobre uczynki, wypełnianie przykazań.

Każdy wybiera to, co dla niego jest łatwiejsze ;)
Jednak wybór nie ma chyba znaczenia skoro to wybór pomiędzy zbawieniem a zbawieniem, prawda?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz kwi 10, 2008 15:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 9:39
Posty: 163
Post Re: Uczeń
filippiarz napisał(a):
Każdy wybiera to, co dla niego jest łatwiejsze ;)
Jednak wybór nie ma chyba znaczenia skoro to wybór pomiędzy zbawieniem a zbawieniem, prawda?

Nieprawda
:lol:

Wybór pomiędzy zbawieniem Jezusowym a zbawieniem z uczynków to nie wybór chrześcijanina, ale wybór człowieka który jeszcze nie jest chrześcijaninem. Jeżeli zdecyduje się na przyjęcie zbawienia z łaski - staje się chrześcijaninem, jeśli z uczynków - nie jest chrześcijaninem, bo Chrystus do niczego mu nie jest potrzebny. Sam pracuje na zbawienie bez niczyjej pomocy - tak jak np. prawowierni Żydzi wypełniający prawo.

Dobrze wyjaśnia to Paweł w Liście do Galatów:

My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie pogrążonymi w grzechach poganami. A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, aby zostać uznanymi za sprawiedliwych z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, bo dzięki czynom prawa nie każdy człowiek zostanie uznany za sprawiedliwego. (...)
Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. Nie odrzucam łaski Boga. Jeśli bowiem usprawiedliwienie dokonuje się przez Prawo, to Chrystus umarł na darmo.
(Ga 2, 15-16; 20-21)
Pozdrawiam
Dabar
p.s. przekład bazuje na grecko - polskim Nowym Testamencie - wydanie interlinearne.

_________________
[color=#8000FF][b]Zawsze gdy wygrywałem dyskusję, traciłem jedną duszę[/b][/color]


Cz kwi 10, 2008 21:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL