Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 23, 2025 22:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 w jaki sposób zapisac się do Kościoła? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 18:32
Posty: 3
Post w jaki sposób zapisac się do Kościoła?
Mam mały proble.mZa 3 miesiace biorę ślub.W zwiazku z tym chciałam załatwić formalności w parafi, do której należałam przez 25 lat(i której chcemy wziąść ślub).I właśnie wtedy dowiedziałam się,ze już do niej nie należę,bo mieszkam w innym mieście,mimo,że meldunek mam dalej w rodzinnym mieście.Ksiądz kazał załatwić formalności w Kościele,który znajduję się jak najbliżej aktualnego miejsca zamieszkania.W jaki spsoób zapisaś się do parafii?Czy ksiądz moze zrobić z tego powodu problemy?


Pt kwi 11, 2008 19:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
Posty: 409
Post 
eh cala biurokracja kosciola... troche dziwne no coz.
wypadalo by sie zapytac tego ksiedza z parafii chyba ;) ?

poza tym, zawsze mozna sobei darowac caly slub koscielny i ta szopke ;)


Pt kwi 11, 2008 20:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Aguś do Kościoła się człowiek nie zapisuje, jest do Niego włączony poprzez Chrzest.

Ksiądz całkiem słusznie odesłał Cię do parafii w której aktualnie mieszkasz (zapewne powyżej 3miesięcy) bo co on biedny może więcej zrobić skoro Ty od dawna w jego kościele się nie pokazujesz? Jeśli prosiłabyś o świadectwo chrztu to by zajrzał do akt i wystawił, ale o aktualnym Twoim stanie wiary i praktyk religijnych nic nie wie. A więc zmieniłaś miejsce zamieszkania - zmieniłaś również i parafię do której należysz. to całkiem naturalne. Idź jak radził ten ksiądz do swojej obecnej parafii w sprawie ślubu.

Pozdrawiam.

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Pt kwi 11, 2008 21:13
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Jeśli prosiłabyś o świadectwo chrztu to by zajrzał do akt i wystawił, ale o aktualnym Twoim stanie wiary i praktyk religijnych nic nie wie.


Rotfl...

To katolik tzw. "od wielkiego dzwonu" nie dostanie sakramentu ślubu ??

Generalnie ksiądz nic nie wie o stanie czyjejś wiary- chyba, ze jest mistykiem...


Pt kwi 11, 2008 21:25

Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13
Posty: 377
Post 
trochę to glupie, jak na moje oko.
od kilku lat z racji studiów mieszkam w dużym mieście. z moją parafią terytorialną mam tyle wspólnego, że bylam tak ok. 5 razy na Mszy i raz udalo mi się przyjąć księdza po kolędzie. Tyle. Uczestniczę w życiu zupelnie innej parafii, w innej dzielnicy. I co? Gdybym teraz chciala wyjść za mąż musialabym zglaszać się do proboszcza, którego chyba nawet nie widzialam na oczy, bo mieszkam na jego "terytorium"?
Rozumiem, że CIC ma swoje wymagania. Tylko szkoda, że są one mocno oderwane od rzeczywistości :shock:


Pt kwi 11, 2008 23:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
kawa napisał(a):
Rozumiem, że CIC ma swoje wymagania. Tylko szkoda, że są one mocno oderwane od rzeczywistości :shock:

A czy cokolwiek, nie tylko w sprawach kościelnych, nie jest od rzeczywistości oderwane? Żyjemy w matrixie kawo.
Już trudno się połapać co jest realne, a co imaginowane lub przez imaginerów wykreowane.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


So kwi 12, 2008 10:07
Zobacz profil WWW
Post 
no cóż wymagań dużo- a sądy biskupie zawalone pozwami o uznanie nieważności sakramentu...

W każdej takiej sprawie- jeśli sakrament był zawarty nieważnie- to chyba ktoś zawalił...

No chyba, że ktoś w złej woli zataił jakieś informacje czy oszukał...


So kwi 12, 2008 12:58
Post 
Zielona Mrowko. Teoretycznie piszesz dobrze. Praktycznie wyglada to zgola inaczej.
Problem pojawia sie gdy ksiadz parafi na terenie ktorej obecnie przebywasz NIE MA Cie wpisanej w ksiege parafialna [bo np. nie przyjelas go po koledzie].
Prawo koscielne jest, posluze sie najbardziej prostackim slowem,glupie. Bo jezeli ktos mieszka w akademiku to niby jak ma uzyskac zgod ena slub.
Agusia zycze powodzenia. Wierz mi, ze bedzie Ci potrzebne jezeli ks. proboszcz obecnej Twej parafii nie ebdzie wyrozumialy a biurokrata.


So kwi 12, 2008 19:30

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 18:32
Posty: 3
Post 
Właśnie dziś byłam w parafi i niewiele z tego wyszło.Ksiądz nie należał do najuprzejmniejszych..brrrr.nie miło to wspominam.I jak tu się nie zniechęcać?Chcę zawrzeć związek małżeński,ale wynikaja z tego same problemy :( Po za tym z tego co wiem to można należeć do jednej parafii,a udzielać się w zupełnie innej.I jak Ksiądz z parafii do której bym należeła (w kwestii formalnej) może mnie znać skoro na msze uczęszczam do innej?


So kwi 12, 2008 21:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30
Posty: 409
Post 
hmm albo dasz temu ksiedzu troche kasy za to zeby nie robil wiekszych problemow (bo na to raczej pojdzie) albo daj sobie spokoj, nie psuj nerwow i wez tylko slub cywilny. :)


N kwi 13, 2008 12:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 15:23
Posty: 31
Post 
po co brać ślub cywilny, próbuj w tej parafii bądź innej, ale pamiętaj, przysięgasz wierność przed Bogiem (ksiądz, rodzina to tylko świadkowie), a jeśli przed Panem to czy jest bardziej odpowiednie miejsce na złożenie przysięgi niż kościół, miejsce w którym cały czas przebywa Jezus w tabernakulum?

_________________
Modlitwy nie zmieniają świata, ale zmieniają ludzi, a ludzie zmieniają świat.


N kwi 13, 2008 12:58
Zobacz profil
Post 
Agusia, sprawiasz wrażenie osoby pełnej pretensji i braku samokrytyki.
błędem, moim zdaniem, było niezgłoszenie się do parafii zaraz po przybyciu i wyjaśnienie, jak Twoja sytuacja wygląda.

jeśli prawdą jest, jak sugerujesz, że uczestniczysz w życiu parafialnym innej parafii - osobiście nie widzę problemu - zgłaszasz sie do ksiedza, który może to poświadczyć i z owym poświadczeniem wracasz do swojej parafii. też tak miałam i nie było żadnych komplikacji.

Krystianman, ty weź daruj sobie takie komentarze, chłopie... masz problem? nie projektuj go na innych.


N kwi 13, 2008 13:00

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 18:32
Posty: 3
Post 
Nie twierdzę,ze nie popełniłam błedu nie zgłaszacjac się wcześniej,ale z punktu widzenia zwykłego człowieka nie widzę powodu dla, którego księża robią tak wielkie problemy...Ciężko,a nawet bardzo ciężko jest trafić na księdza,który jest przyjazny...A człowiek może zbłądzieć .Ważne,zeby to zrozumiał....


N kwi 13, 2008 15:07
Zobacz profil
Post 
Ja uważam, że księża nie robią praktycznie żadnych problemów jeśli chodzi o udzielanie sakramentów. I nie chcę przez to napisać, że według mnie są w porządku. Wręcz przeciwnie! Biorąc pod uwagę co to są sakramenty, co oznaczają, jacy powinni być ludzie przyjmujący je, to księża są często zbyt mało "czepialscy". Znam całą masę osób, które brały ślub w kościele, bo to ładna impreza (a nie drętwa pani w USC), babcia się obrazi, albo chrzcili dziecko, bo co ludzie powiedzą, rodzinka się wkurzy że nie było popijawki, itp. I to są jedyne argumenty za tym, że decydują się na pójście do księdza i poproszenie o ślub czy chrzest (z innymi sakramentami jest zresztą podobnie). Praktycznie sakramenty może przyjąć ktoś kto w ogóle nie wierzy w Boga.
Wystarczy popatrzeć jak jest w mojej parafii. Wprowadziłam się do niej kilka lat temu. Ksiądz w czasie pierwszej kolędy wpisał mnie do kartoteki parafialnej. Co roku w czasie kolędy zaznacza, ze u mnie był. Kiedy potrzebowałam zaświadczenia do bycia chrzestną, to jedynym kryterium, które było brane pod uwagę była właśnie ta "lista obecności" na kolędzie. I chociaż normalnie jestem związana z jednym z kościołów zakonnych (w moje parafii pojawiam się może 1-2 razy w roku, w jakiejś bardzo wyjątkowej sytuacji), a księża tak naprawdę nawet nie wiedzą czy jestem ochrzczona (bo niby skąd? nikt mnie nigdy nawet o to nie pytał), to zaświadczenie dostałam bez problemu.
Niestety, ale zupełnie nie dba się o to komu udziela się sakramentów i jak jest motywacja ludzi którzy chcą je przyjąć. Oczywiście ksiądz nie ma możliwości znać wszystkich swoich parafian (nawet tych co regularnie chodzą do niego do kościoła), ale czasami wystarczyłaby chwila rozmowy żeby połapać się w tym czy ktoś proszący o sakrament, albo zaświadczenia ma w ogóle coś wspólnego z Kościołem i wiarą.

Nie wiem jakie problemy robi Ci ksiądz, ale jeśli faktycznie chodzisz do kościoła to spróbuj z nim pogadać na ten temat. Tylko nie tonem osoby, która przychodzi po coś co jej się należy, a ksiądz ma się dostosować do jej żądań. .


N kwi 13, 2008 15:36
Post 
Nie bardzo rozumiem, gdzie niby Agusia się miała zgłosić?

A jak się mieszka np. w Akademiku to tam chyba nie chodzi kolęda ?

Cytuj:
Znam całą masę osób, które brały ślub w kościele, bo to ładna impreza (a nie drętwa pani w USC), babcia się obrazi, albo chrzcili dziecko, bo co ludzie powiedzą, rodzinka się wkurzy że nie było popijawki, itp. I to są jedyne argumenty za tym, że decydują się na pójście do księdza i poproszenie o ślub czy chrzest (z innymi sakramentami jest zresztą podobnie). Praktycznie sakramenty może przyjąć ktoś kto w ogóle nie wierzy w Boga.


Właśnie...i nie będzie miał żadnych problemów jeśli tylko będzie mieszkał w swojej parafii...
Myślisz więc, że sytuację zmieni robienie problemu osobom, które wyjechały na studia/do pracy do innego miasta ?


N kwi 13, 2008 16:37
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL