Palenie w nałogu przed 18-nastka to grzech ?
Autor |
Wiadomość |
dudi55555
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 15:18 Posty: 2
|
 Palenie w nałogu przed 18-nastka to grzech ?
Witam, tak jak w temacie chciał bym sie dowiedzieć jeżeli jestem w nałogu i musze palić a nie mam jeszcze 18-nastu lat czy moge isc do komunii ? To pytanie jest o tyle dla mnie ważne, że jutro mam bierzmowanie...
prosze o szybka odp. 
|
Pn kwi 14, 2008 17:24 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Po pierwsze nawet jak jesteś nałogowcem to nie musisz palić, a chcesz. Gdyby człowiek musiał palić to nikt nie byłby w stanie rzucić palenia.
Po wtóre od rozstrzygania o takich rzeczach - zgody/niezgody jest spowiednik w konfesjonale, a nie Ty sam, tym bardziej, że wciąż brakuje Ci darów Ducha, które w pełni otrzymasz z sakramentem. Polecam się jednak przejść i porozmawiać z księdzem.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn kwi 14, 2008 19:02 |
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
"jeżeli jestem w nałogu i musze palić a nie mam jeszcze 18-nastu lat czy moge isc do komuni"
chyba faktycznie jeszcze nie dorosles do sakramentu bierzmowania co dopiero do doroslosci chrzescijanskiej (i tak to w Polsce jest niestety)
generalnie prawo panstwowe nie rowna sie Prawu Bożemu. w tym drugim nawet jak jestes pelnoletni (18 lat w Polsce) to i tak nie powinienes palic bo to przeciw twojemu zdrowiu, dzialasz na swoja szkode.
po drugie jak ktos juz wspomnial : nie musisz palic, nikt ci nie kaze. jestes po prostu slaby i chcesz to robic. wiec tu jest roznica.
a tak swoja droga to troche dziwne, bo przeciez mnostwo ludzi pali i jakos nie uznaja tego za grzech (chyba) bo chodza do komunii... a po wyjsciu z kosciola to samo robia (pala papierosy). jaki w tym sens?
|
Pn kwi 14, 2008 19:35 |
|
|
|
 |
dudi55555
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 15:18 Posty: 2
|
Palenie to nie jest grzech po osiemnastym roku życia a przed niestety tak. A ludzie którzy nie przeżyli takiego czegoś jak nałóg nie powinni sie wypowiadać na ten teamt, ze nie musze ale chce bo to jest zupelnie inaczej niż wam sie zdaje... A jeśli palenie to niszczenie zdrowia i jest to traktowane jako grzech to ciekawe bo wielu ksieży pali papierosy...
|
Wt kwi 15, 2008 13:02 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Ale dlaczego uważasz, że nie doświadczyliśmy zniewolenia nałogami? Rozumiem, że nasze odpowiedzi Ci nie przypadły do gustu, ale w takim razie po co pytałeś skoro miałeś już wyrobione zdanie? 
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Wt kwi 15, 2008 14:24 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Palenie to nie jest grzech po osiemnastym roku życia a przed niestety tak.
A ja się spytam co niby ta magiczna 18stka zmienia? Tak samo odniesiesz się do alkoholu, że picie go przed 18stką to grzech? A niby dlaczego, gdzie to w Biblii jest?
Samo popalanie czy popijanie grzechem nie jest, nie ważne w jakim wieku, ale nałóg to już co innego. Chociaż to też zależy i trzeba rozpatrywać osobno każdą jednostkę, a nie że nałóg = zawsze grzech. Dla mnie ogólnie palenie nałogowe grzechem nigdy by nie było, w końcu to sprawa człowieka czy pali/pije, dopiero jak widzi, że mu to szkodzi na zdrowie, a mimo to dalej to ciągnie to można chyba zacząć rozmawiać o domniemanym grzechu.
Bo ostatnio w TV pokazywali maratończyka, który ma 101 lat, a pije i pali. Trzyma się nieźle, zresztą zobaczcie: http://www.tvn24.pl/-1,1545880,wiadomosc.html
I co, grzeszy? ;p
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Wt kwi 15, 2008 15:11 |
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Cytuj: Palenie to nie jest grzech po osiemnastym roku życia a przed niestety tak. A ja się spytam co niby ta magiczna 18stka zmienia? Tak samo odniesiesz się do alkoholu, że picie go przed 18stką to grzech? A niby dlaczego, gdzie to w Biblii jest? W biblii nie napisali, ze masz myslec, to nie bedziesz? Alkohol i nikotyna (a takze wszystkie paskudztwa, ktore sa pompowane do papierosow) ma wyrazny wplyw na rozwijajacy sie organizm. Reszte sobie sam wydedukuj. Mroczny Pasażer napisał(a): Samo popalanie czy popijanie grzechem nie jest, nie ważne w jakim wieku, ale nałóg to już co innego. Swiat wedlug Mrocznego Pasazera. Ateraz pora sie obudzic i wyjac reke z pojemnika.
_________________ ---
teh podpiss
|
Wt kwi 15, 2008 19:59 |
|
 |
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
Niestety palenie szkodzi zdrowiu, a więc jeśli palisz, szkodzisz swemu zdrowiu, a to już grzech, obojętnie czy masz 16, 46, lub 86 lat. Czy się z tym zgadzamy czy nie tak niestety jest. Powiem więcej, poprzez palenie można zachorować i skrócić sobie życie, to też grzech przeciw własnemu i nie tylko własnemu, bo jest coś takiego jak bierne palenie - przebywanie wśród palących - czyli odpowiadasz za nastawanie na życie, nie tylko własne.
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
Wt kwi 15, 2008 20:09 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: W biblii nie napisali, ze masz myslec, to nie bedziesz? Myślenie nie ma tu nic do rzeczy bo: Cytuj: Alkohol i nikotyna (a takze wszystkie paskudztwa, ktore sa pompowane do papierosow) ma wyrazny wplyw na rozwijajacy sie organizm. ta reguła nie pasuje do każdego człowieka. Zanim więc zarzucisz komuś brak myślenia sam pomyśl odrobinę. :) Cytuj: Swiat wedlug Mrocznego Pasazera. Ateraz pora sie obudzic i wyjac reke z pojemnika. To na co jeszcze czekasz? Cytuj: Niestety palenie szkodzi zdrowiu, a więc jeśli palisz, szkodzisz swemu zdrowiu, a to już grzech, obojętnie czy masz 16, 46, lub 86 lat.
Wdychanie spalin, jedzenie fast-foodów, siedzenie przed monitorem/tv, praca w złych warunkach szkodzi twemu zdrowium. Nie oddychaj, nie jedz, nie surfuj po necie/nie oglądaj tv, nie pracuj. Bo to grzech.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Wt kwi 15, 2008 20:17 |
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
nie no sluchaj bez przesady. ale ludzie powinni ograniczac maksymalnie jak tylko moga to ze sobie sami szkodza. a co z tego ze papierosy sa legalne? jest to narkotyk bo uzaleznia, zazywanie narkotykow nie dosc ze ciebie ogranicza, zniewala, poddajesz sie bez zastanowienia nalgowi ot jeszcze szkodzi twojemu zdrowiu.
i to wybierasz swiadomie, a masz wybor - mozesz nie palic. wiec to jest grzech przeciwko samemu sobie. jednak cos mi sie wydaje ze badania wykazuja ze WIEKSZOSC ludzi ktorzy pala, szybciej choruja na raka, maja zawał i choroby układu oddechowego.
|
Śr kwi 16, 2008 16:25 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
krystianman napisał(a): nie no sluchaj bez przesady. ale ludzie powinni ograniczac maksymalnie jak tylko moga to ze sobie sami szkodza. a co z tego ze papierosy sa legalne? jest to narkotyk bo uzaleznia, zazywanie narkotykow nie dosc ze ciebie ogranicza, zniewala, poddajesz sie bez zastanowienia nalgowi ot jeszcze szkodzi twojemu zdrowiu.
i to wybierasz swiadomie, a masz wybor - mozesz nie palic. wiec to jest grzech przeciwko samemu sobie. jednak cos mi sie wydaje ze badania wykazuja ze WIEKSZOSC ludzi ktorzy pala, szybciej choruja na raka, maja zawał i choroby układu oddechowego.
Herbata to też narkotyk a jednak ją pijasz co nie?
[...]
[...] - pozostałość nieobecnego już dialogu m.in. o poziomie rozmówców - jo_tka
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Śr kwi 16, 2008 18:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mój ojciec chyba spowiadał sie z palenia bo szkodził sobie na zdrowiu . Na szczęscie rzucił ;d
|
Śr kwi 16, 2008 19:28 |
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
Mroczny Pasazer - herbata moj drogi, to nie narkotyk tylko uzywka. od herbaty nie staje sie uzaleznionym. nie musze jej pic 10 razy dziennie tak jak palacy ludzie palic fajek. a to jest roznica. jak jej nie widzisz to sorry, ale rozmowa nie ma sensu.
|
Cz kwi 17, 2008 8:53 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
A od używki bliska droga do narkotyku. Poza tym to,ze ty wytrzymujesz bezherbaty to nie znaczy ze inni tez moga. Ja dnia bez herbaty nie wytrzymam.
Dlatego nie irytuj sie tak bo ci zylka wyskoczy. Skoro ktos ma sie spowiadac z palenia bo to nibynalog to z nalogowego picia uzywki w postaci herbaty lub kawy tez powinien.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz kwi 17, 2008 16:52 |
|
 |
nadzieja88
Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 13:57 Posty: 49
|
Mroczny Pasażer napisał(a): Dlatego nie irytuj sie tak bo ci zylka wyskoczy.
Z takich tekstow wynika, ze to ty sie denerwujesz, a nie pozostali czlonkowie dyskusji 
Ok pijac herbate mozesz sobie szkodzic, ale palac, szkodzisz tez innym
_________________ Nie mozna nie robic niczego tylko dlatego, ze nie mozna zrobic wszystkiego.
|
Cz kwi 17, 2008 17:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|