| Autor |
Wiadomość |
|
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
hans91 napisał(a): Człowiek wykorzystuje około 7% swojego mózgu[...]
Mały offtop, ale sprostuje informacje - człowiek używa wykorzystuje 100% swojego mózgu.
Dodatkowe info tutaj (strona w języku angielskim): http://www.brainconnection.com/topics/? ... brain-myth
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
| So kwi 19, 2008 7:42 |
|
|
|
 |
|
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
Natura nie jest tak marnotrawna.
To co przestaje być używane zanika w procesie ewolucji.
|
| So kwi 19, 2008 7:51 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Vacarius napisał(a): Natura nie jest tak marnotrawna. To co przestaje być używane zanika w procesie ewolucji.
Na przykład idea Boga i wiara.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| So kwi 19, 2008 11:00 |
|
|
|
 |
|
Klebestift
Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55 Posty: 387
|
Stanisław Adam napisał(a): Vacarius napisał(a): Natura nie jest tak marnotrawna. To co przestaje być używane zanika w procesie ewolucji. Na przykład idea Boga i wiara.
Co ewolucyjnie zostało wytworzone to w wyniku ewolucji może zaniknąć  Jeśli coś zanika to znaczy że z ewolucyjnego punktu widzenia jest zbędne. Ale ja nie sądzę że religijność u ludzi (jako całej populacji) zanika. Tak jest rzeczywiście bogatych społeczeństwach Europy północno-zachodniej ale w innych rejonach świata nie jest już tak dobrze (lub tak źle jak pewnie powiesz  )
_________________ „Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”
|
| So kwi 19, 2008 11:28 |
|
 |
|
angie21
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 8:57 Posty: 66
|
Kod: Kod: wierze, bo wierząc nic nie tracę.wierze, bo wiara daje mi nadzieje.
Mylisz się. Tracisz. Przede wszystkim czas - na msze w kościele, modlitwy. Może i pieniądze na tace. Utracasz możliwość jasnego myślenia(poprzez pryzmat wiary). Czasem można popaść w zabobon, zagłębiając się w wiarę i stać się fanatykiem religijnym. To chyba nie jest niczym. ć
ale przez to mniej boje sie śmierci
|
| So kwi 19, 2008 11:31 |
|
|
|
 |
|
Radaromontis
Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00 Posty: 672
|
Kod: ale przez to mniej boje sie śmierci
A czego tu się bać? Dlaczego nie boisz się snu? Gdybyś jak zwykle położyła się do łóżka spać, a następnego dnia po po prostu się nie obudziła... Nie byłabyś świadoma tego, że nie żyjesz. To nie jest uczucie ani pozytywne, ani negatywne. Rozumiem, że świadomość zniknięcia ze świata może być przygnębiająca, ale po co się tym martwić?
_________________ By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.
|
| So kwi 19, 2008 11:45 |
|
 |
|
angie21
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 8:57 Posty: 66
|
Kod: Schizofrenia paranoidalna pomieszana z innymi schorzeniami, człowiek przy tym wysiada. Wszystko to tkwi jedynie w jego mózgu.
Jakbyś się zachowywała, jakbyś czuła ciągle jakiś ból, miała bardzo nieprzyjemne dolegliwości, poza tym zwidy: mogłabyś ciągle widzieć jakieś istoty, ludzi, słowem wszystko, co znajduje się w twojej głowie i jesteś w stanie wytworzyć za pomocą wyobraźni. Podejrzewam, że gadała byś od rzeczy, darła się, płakała i znosiła ogromne męki. Głównie psychiczne, acz one przyczyniłyby się do fizycznych bóli. ć
no dobrze,ale nie wydaje mi sie, zeby ludzie chorzy psychicznie wydawali nieludzkie dzwieki.skoro uwazasz, ze ludzie opętani są cierpiacymi na powazne zaburzenia psychiczne ,to czemu nie leczy sie ich w zakładach psychiatrycznych, tyklo przy pomocy księdza.to w takim razie wszystkich cierpiących na psychozy paranoidalne powinno sie leczyc u egzorcysty =] .
|
| So kwi 19, 2008 11:46 |
|
 |
|
angie21
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 8:57 Posty: 66
|
a co powiecie na temat satanistów?według was to pewnie świrusy?:)))
|
| So kwi 19, 2008 11:48 |
|
 |
|
Radaromontis
Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00 Posty: 672
|
Kod: no dobrze,ale nie wydaje mi sie, zeby ludzie chorzy psychicznie wydawali nieludzkie dzwieki.skoro uwazasz, ze ludzie opętani są cierpiacymi na powazne zaburzenia psychiczne ,to czemu nie leczy sie ich w zakładach psychiatrycznych, tyklo przy pomocy księdza.to w takim razie wszystkich cierpiących na psychozy paranoidalne powinno sie leczyc u egzorcysty =] .
Ależ wydają dziwne dźwięki, a leczy się ich! Jak najbardziej, większość takich osób siedzi właśnie w zakładach. Tylko te głośne sprawy - egzorcyzmy, na tym polegają, iż taka osoba nie była leczona w zakładzie, a przez księdza, dlatego te osoby często umierają. Widziałaś kiedyś egzorcyzm zakończony powodzeniem? Skuteczność egzorcysty jest na prawdę żadna. Wierzysz w zabobony takie jak były za czasów średniowiecza. Demony, szatan, a może wiedźmy też? Niestety mentalność średniowieczna to coś powszechnego w dzisiejszych czasach.
_________________ By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.
|
| So kwi 19, 2008 11:52 |
|
 |
|
angie21
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 8:57 Posty: 66
|
Kod: A czego tu się bać? Dlaczego nie boisz się snu? Gdybyś jak zwykle położyła się do łóżka spać, a następnego dnia po po prostu się nie obudziła... Nie byłabyś świadoma tego, że nie żyjesz. To nie jest uczucie ani pozytywne, ani negatywne. Rozumiem, że świadomość zniknięcia ze świata może być przygnębiająca, ale po co się tym martwić? ć
myślę, ze bardziej przygnębiająca jest niepewność, czy po tamtej stronie coś jest.no właśnie,a jak okaże sie ze jest?
|
| So kwi 19, 2008 11:53 |
|
 |
|
Radaromontis
Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00 Posty: 672
|
Kod: Mały offtop, ale sprostuje informacje - człowiek używa wykorzystuje 100% swojego mózgu.
Buahahaha... 12% wykorzystania mózgu pojawia się u wybitnych jednostek, które potrafią np. zatrzymywać swój puls, bicie serca itp.(nurkowie).
_________________ By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.
|
| So kwi 19, 2008 11:59 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Radaromontis napisał(a): Kod: Mały offtop, ale sprostuje informacje - człowiek używa wykorzystuje 100% swojego mózgu. Buahahaha... 12% wykorzystania mózgu pojawia się u wybitnych jednostek, które potrafią np. zatrzymywać swój puls, bicie serca itp.(nurkowie).
Wszyscy ludzie potrafią w jakimś stopniu wpływać na swój organizm niektórzy dzięki ćwiczeniom potrafią to robić znacznie lepiej niż inni np. mnisi buddyjscy czy właśnie pływacy możliwe, że w ten sposób można wytłumaczyć wiele jeśli nie wszystkie przypadki "cudownych" uleczeń.
|
| So kwi 19, 2008 12:20 |
|
 |
|
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Prosiłbym, aby mimo wszystko, nie kontynuować offtopu o wykorzystaniu mózgu.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
| So kwi 19, 2008 12:41 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Radaromontis napisał(a): Jak najbardziej, większość takich osób siedzi właśnie w zakładach. Tylko te głośne sprawy - egzorcyzmy, na tym polegają, iż taka osoba nie była leczona w zakładzie, a przez księdza, dlatego te osoby często umierają. Możesz przytoczyć jakieś statystyki? - Jak duża "większość" siedzi właśnie w zakładach? - Jak często umierają osoby które nie były leczone w zakładzie, a przez księdza? Radaromontis napisał(a): Widziałaś kiedyś egzorcyzm zakończony powodzeniem? A widziałeś wszystkie? Wszystkie były zakończone niepowodzeniem? Radaromontis napisał(a): Skuteczność egzorcysty jest na prawdę żadna. Mamy tobie uwierzyć? A niby dlaczego? Dlatego, że ty tak mówisz? Radaromontis napisał(a): Wierzysz w zabobony takie jak były za czasów średniowiecza. Demony, szatan, a może wiedźmy też? Niestety mentalność średniowieczna to coś powszechnego w dzisiejszych czasach.
Niestety zadufanie i pycha "oświeconych" to coś powszechnego w dzisiejszych czasach.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| So kwi 19, 2008 18:03 |
|
 |
|
Radaromontis
Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00 Posty: 672
|
Kod: Możesz przytoczyć jakieś statystyki? - Jak duża "większość" siedzi właśnie w zakładach? - Jak często umierają osoby które nie były leczone w zakładzie, a przez księdza? Nie mogę. Kod: A widziałeś wszystkie? Wszystkie były zakończone niepowodzeniem? Wszystkie, które miałem okazję poznać były zakończone niepowodzeniem. Te zakończone powodzeniem polegały na tym, że osoba brała odpowiednie leki, ale chodziła też do księdza po pomoc. Wyzdrowiała. Kod: Mamy tobie uwierzyć? A niby dlaczego? Dlatego, że ty tak mówisz? Nom. Jak nie chcecie, to mogę to napisać i ubiorać ładnie w słowa, żebyście uwierzyli... W końcu tak stało się z biblią. Kod: Niestety zadufanie i pycha "oświeconych" to coś powszechnego w dzisiejszych czasach.
Ja nie czuję się w żaden sposób oświecony, więc nie wiem, kogo masz na myśli. Ja zawsze odnoszę wrażenie, że wszyscy ludzie wierzący czują się lepsi - "oświeceni". Katolicy, Buddyści i inni.
_________________ By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.
|
| So kwi 19, 2008 18:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|