Autor |
Wiadomość |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Ludwik Maria Grignion de Montfort (1673 - 1716)
"W Maryi człowiek znajdzie tylko samego Boga"
"Prędzej można by odłączyć światło od słońca niż Maryję od Jezusa"
"Im bardziej dusza poświęcona jest Maryi, tym bliższa jest Panu Jezusowi"
"Nie ma i nigdy nie będzie stworzenia, w którym Bóg jaśniałby wspanialej niż w Najświętszej Maryi Pannie"
"Złóż w ofierze Maryi samego siebie i zagub się w Niej szczęśliwie, abyś tam znalazł samego Boga"

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
N mar 02, 2008 12:04 |
|
|
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Rafał od św. Józefa (Józef Kalinowski) (1835 - 1907)
Żadne ataki nieprzyjaciół ludzkiej duszy nie mogą być straszne tym, którym za przewodniczkę do Chrystusa służy sama Matka Jego.

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pt mar 07, 2008 8:48 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
bł. Elżbieta od Trójcy Świętej (1880 – 1906)
O Maryjo, jesteś wzorem dusz wewnętrznych, dusz, które Bóg wybrał, aby żyły wewnątrz, w głębi przepaści bezdennej. W jakim pokoju i skupieniu zbliżałaś się do wszystkiego i spełniałaś wszystko! Nawet rzeczy zwyczajne przebóstwiałaś! We wszystkim i przez wszystko trwałaś w adoracji daru Bożego. To jednak nie przeszkadzało Ci, kiedy zachodziła potrzeba, udzielać się na zewnątrz, by praktykować miłość. O Maryjo, Królowo Dziewic, jesteś również Królową męczenników, lecz miecz przeszył Twoje Serce. W Tobie wszystko dokonuje się wewnątrz!... Jak jesteś piękna, kiedy Cię podziwiam podczas długiego Twojego męczeństwa, tak pogodna w swoim majestacie, tchnącym równocześnie mocą i słodyczą. Nauczyłaś się dobrze od samego Słowa, jak powinni cierpieć ci, których Ojciec wzywa, aby się stali ofiarami, ci, których postanowił włączyć w wielkie dzieło odkupienia, których „poznał i przeznaczył, aby się stali podobnymi do Chrystusa” ukrzyżowanego z miłości. Ty trwasz tam, u stóp krzyża, mężna i heroiczna, a Mistrz mówi do mnie: „Oto Matka twoja”. W ten sposób dał mi Ciebie za matkę.

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Śr mar 19, 2008 15:33 |
|
|
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
O Ty, cała dobra i pełna miłosierdzia !
Kto drugi po Twoim Synu
Troszczy się tak, jak Ty o rodzaj ludzki?
Kto nas broni bez przerwy w naszych udręczeniach ?
Kto nas tak szybko wyzwala od pokus,
Które nas napastują ?
Kto zadaje sobie tyle trudu,
Żeby wstawiać się za grzesznikami ?
Kto staje w ich obronie, by ich usprawiedliwić,
Gdy wszystko wydaje się stracone ?
Dzięki wolności i potędze,
Które Twoim macierzyństwem nabyłaś u Syna,
Ocalasz nas przez Twoje prośby i Twe wstawiennictwo.
I dlatego widzimy, że człowiek udręczony
Chroni się u Ciebie,
A uciśniony Twojej przyzywa pomocy.Św. German z Konstantynopola (+733)
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn mar 24, 2008 9:48 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Sługa Boży ksiądz Michał Sopoćko (1888 - 1975)
Maryja jest Matką Jezusa, a przez to samo i Matką Miłosierdzia. Spośród wszystkich tytułów, jakimi zdobimy imię Maryi, tytuł Matki Zbawiciela - Matki Bożej - jest najwspanialszy. Matka Boża to znaczy istota wyższa nie tylko ponad wszystko, co jest na ziemi i na niebie, ale nawet wyższa ponad wszystko, co Bóg może uczynić. Matka Boża - to istota dopuszczona do przedwiecznej płodności Boga-Ojca, nad którą zdumiewa się całe niebo. Nawet najwyższe duchy niebieskie, Serafiny, nie zdołają pojąć godności tej, którą Słowo Przedwieczne nazywa swą Matką, a Ona Je swoim Synem. Wprawdzie to Słowo rodzi się przed wiekami tylko z Boga-Ojca, ale gdy z Miłosierdzia ku nam stało się ciałem, wzięło to ciało z łona Maryi.
(...) Wszystkie dzieła Boże ukoronowane są Miłosierdziem. Ale największym Miłosierdziem Boga jest Odkupienie, czyli podniesienie człowieka z nędzy grzechu do godności dziecka Bożego. (...) Syn Boży przez śmierć uwolnił nas z więzów grzechu, wysłużył nam niewyczerpany skarb łask, z jakich korzystamy w Kościele, ustanowił nieustanną ofiarę, w której posila nas swoim Ciałem. W tych niewysłowionych dziełach Miłosierdzia Bożego Maryja bierze czynny udział. Wydała bowiem na świat nie tylko człowieczeństwo Chrystusa, lecz Boga-Człowieka, Głowę mistycznego Ciała Jezusa, którego jesteśmy członkami, a który jest dla nas Królem Miłosierdzia. Z tego tytułu Maryja jest Matką nie tylko Jezusa - Głowy tego Ciała, ale i naszą - członków jego, Matką Miłosierdzia.
Już w Niepokalanym Poczęciu przysposobił Bóg Maryję na Matkę Miłosierdzia, uwalniając Ją od grzechu pierworodnego. W chwalebnym Jej narodzeniu ujawnił przymioty Miłosierdzia - Jej czyste delikatne ciało, niezwykłe zdolności umysłu i siłę woli, a przede wszystkim tkliwe, litościwe i niepokalane Serce. Wszak Zbawiciel miał nosić na sobie obraz i podobieństwo Matki, dlatego wypadało, by Maryja była wyposażona w najwznioślejsze cechy przyrodzone i nadprzyrodzone. Przed taką to Dziewicą staje Archanioł i nazywa Ją "Łaski pełna" oraz zapowiada Jej nową łaskę, że będzie Matką Jezusa, a przez Niego Matką wszystkich Jego wyznawców - Matką Miłosierdzia.
(...) Maryja jest dla nas Matką Miłosierdzia, a miłosierdzie to zaczyna świadczyć już od Kalwarii. Odtąd każda łaska spływa na ludzi za pośrednictwem Maryi: Ona wzmacniała Apostołów w ich pracy. Ona wyjednała natchnienie Ewangelistom. Gdy zaś została wzięta do nieba, tym bardziej opiekuje się nami i wyjednuje nam Miłosierdzie Boże. Może mamy do zanotowania niejeden błąd w życiu, Maryja pierwsza je opłakała. Może ktoś pogrążył się w grzech, Maryja wyjednała mu łaskę nawrócenia. Ile razy to powtarzało się, pozostanie tajemnicą Bogu tylko znaną, ale jeżeli to było często, stawaliśmy się przedmiotem szczególniejszych zabiegów naszej Matki Miłosierdzia. Ona to włożyła w usta nasze słowa: "Jezu, ufam Tobie" i oddaliła chwilę wiecznej i straszliwej kary.
W niebie się dowiemy o liczbie grzeszników wyrwanych przez Maryję z rąk sprawiedliwości, a wieczność powie, czy wyrok ten może nie był wydany i na nas. Czuła jednak dłoń Matki Miłosierdzia spoczęła na ręku Jezusa, dzięki czemu On jeszcze raz cofnął wymiar kary. Zapewne wszystko pochodzi od Jezusa Najmiłosierniejszego, lecz wszelka łaska nam udzielona przychodzi do nas przez Maryję.
(...) Dowodem tego są liczne miejsca cudowne, gdzie za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny ludzie doznają uzdrowień z chorób, pociechy w smutku, nadziei w rozpaczy. Nie było to dziełem przypadku, że obraz Najmiłosierniejszego Zbawiciela, cieszący się czcią i łaskami po całym świecie, został wystawiony po raz pierwszy u stóp Matki Miłosierdzia (28.IV.1935r. w Niedzielę Przewodnią), by go niejako zaaprobowała i poleciła. Wobec tego zacieśnijmy bardziej jeszcze więzy łączące nas z Matką Miłosierdzia i zaufajmy Jej bezgranicznie.
Trwajmy zawsze przy Niej, okazując swą ufność przez ciągłą modlitwę do Niej, by powiększała w nas życie Najmiłosierniejszego Serca Jezusa. Bądźmy zawsze Jej dziećmi, a dziećmi małymi, pokornymi, bez zbytniego ufania w swą wiedzę, cnotę lub zasługę. Bądźmy jak ten bluszcz, który nie ma sam w sobie żadnego oparcia, a wspina się aż do wierzchołka najwyższych drzew, opierając się na nich. Tak oprzyjmy się o Matkę naszą, a wzniesiemy się wysoko, jak Ona, w tym przeświadczeniu, że Ona nas dźwiga, tuli i przybliża do Najsłodszego Serca swego Syna. Gdybyśmy byli potężni i bogaci, nie potrzebowalibyśmy Matki, ale że jesteśmy słabi i mali, mamy prawo do ufnego uciekania się do Jej hojności. (...)
źródło:
Sł. B. ks. M. Sopoćko, Matka Miłosierdzia pobudką ufności, WA 7/1952, s. 318-320
http://www.faustyna.eu/rozwazania4_pl.htm
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn mar 31, 2008 6:53 |
|
|
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Ireneusz z Lionu (+ 202) pisząc o dziewiczym zrodzeniu Chrystusa z Maryi, napisał:
"sam będąc czysty uczynił Ją sobie czystą" Adversus haereses
św. Hipolit Rzymski (+235)
"Arką z nieskalanego drzewa był sam zbawiciel [...]. Pan zaś wolny od grzechu był jako człowiek z nieskalanego drzewa to jest z Dziewicy i Ducha Świętego" In Psalmum 22
św. Grzegorz z Nazjanzu (+398)
[Słowo Boże] idzie do własnego obrazu, przyjmuje ciało z powodu ciała, dla mojej duszy łączy sie z myślącą duszą, aby podobnym oczyścić podobne, i staje się człowiekiem pod każdym względem z wyjątkiem grzechu. Narodził się z Dziewicy, oczyszczonej wprzód na duszy i ciele, jak bowiem z jednej strony trzeba było, by uczczone zostało narodzenie, tak z drugiej strony trzeba było, by wywyższone zostało dziewictwo. Oratio 38
św. Ambroży (+397) w Expositio in Psalmum 118 przedstawia upersonifikowaną naturę ludzka, która prosi Słowo Boże o przyjęcie ciała:
"Przyjmij mnie w ciele, które w Adamie upadło. Przyjmij mnie nie z Sary lecz z Maryi; aby było nieskalaną dziewicą, ale Dziewicą przez łaskę wolną od wszelkiej zmazy grzechowej. Noś mnie w krzyżu, który dla błądzących jest ocaleniem, a dla zmęczonych odpocznieniem."
"Słusznie tylko Ona łaski pełną jest nazwana, samo bowiem tylko otrzymała łaskę, na którą żadna inna nie zasłużyła, że Twórca łaski Ją napełnił." Expositio in Lucam
"Niepojety niepojęcie działał w swojej matce. Tamta [Elżbieta] po poczęciu była napełniona, ta zaś zanim poczęła." Expositio in Lucam
źródło:
ks. Stanisław Longosz Niepokalane poczęcie w kontekscie nauczania Ojców Koscioła o świętości Maryi (II-IV wiek)
znalezino w:
Tota pulchra es Maria Materiały z ogólnopolskiego sympozjum mariologicznego z okazji 150 rocznicy ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Matki Bożej Licheń 17-20 maja 2004 Redakcja naukowa Janusz Kumala MIC, Licheń 2004
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Cz kwi 03, 2008 11:03 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
"Kościół zgromadził się (…) w górnych pomieszczeniach (Wieczernika) z Maryją, która była Matką Jezusa, i z Jego braćmi. Nie może przeto nazywać się Kościołem, jeśliby tam nie było Maryi, Matki Pana, z Jego braćmi" Mowa XXX, I: S. Ch. 164, s. 134
Chromacjusz z Akwilei (†408)
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn kwi 14, 2008 15:50 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Jan od Krzyża (1542 – 1591)
„Następnej nocy ukazała się Matka Najśw. Swemu cierpiącemu Braciszkowi, tak piękna, w całym blasku niebiańskiej chwały, niezrównanie piękniejszą od bizantyjskiej Dziewicy z Sagrario, odzianej płaszczem królewskim, na którym jaśniało osiemdziesiąt tysięcy drogocennych pereł. I temu skazańcowi, który więcej niż ktokolwiek inny jest uosobieniem powołania karmelitańskiego: Żyć w ustawicznej służbie Pana i Boga naszego i Jego Matki, Panny Maryi – oznajmia: „Miej cierpliwość, synu, wkrótce skończą się twoje cierpienia, wyjdziesz z więzienia, odprawisz Mszę św. i będziesz pocieszony”. Br. Marcin od Wniebowzięcia słyszał o tym z ust samego o. Jana od Krzyża, gdy tenże chciał pobudzić brata do większego nabożeństwa ku Matce Bożej. Ona to wesprze go, gdy przeprawiać się będzie przez rzekę, nie wiedząc nawet, ze idzie pojednać z Bogiem nieszczęsnego mnicha-odstępcę; Ona go swoim płaszczem osłoni, gdy ściana zawali się w jego celi w Kordobie. „Kilka lat przed śmiercią, opowiadając Marcinowi historię cudownego wyratowania z sadzawki powiedział, iż tak wielkie i liczne były łaski, jakie otrzymał od Matki Bożej, że sam widok Jej obrazka napełniał go słodką pociechą i wlewał do duszy miłość i światło”. Nie tylko Marcin, ale i drugi wierny towarzysz Świętego, Juan Ewangelista, wiedział od niego, że był devotisimo de Nuestra Señora. Mówił im o Niej z tak wielką czułością! Widzieli, jak codziennie odmawiał Jej oficjum na klęczkach. W podróży, a zwłaszcza gdy był zmęczony lub smutny, krzepił się myślą o Maryi, lub nucił pieśń jakąś ku Jej czci.”
Fragment książki:
o. Bruno Froissart OCD Święty Jan od Krzyża Wydawnictwo Karmelitów Bosych 1982

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Śr kwi 16, 2008 6:58 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
"Każdy człowiek potrzebuje MATKI - i Bóg w swojej dobroci podarował nam Matkę szczególną: kobietę, którą wybrał na matkę Swego Syna" list do młodzieży w Kevelaer, 1997
bł. Matka Teresa z Kalkuty (1910 - 1997)
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
N kwi 20, 2008 15:00 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
On to z Dziewicy wziął ciało (...) On to jest barankiem niemym, On jest barankiem zabitym, On to narodził sie z Maryi, pięknej owieczki.
Meliton z Sardes († przed 190)
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Śr kwi 23, 2008 20:48 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Z traktatu św. Ludwika Marii Grignion de Montfort (1673 - 1716), prezbitera, O prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Dziewicy
(nr 120-121. 125-126: Oeuvres complétes, Seuil,
Paris 1966, 562-563. 566-567)
Cały Twój
Ponieważ cała doskonałość nasza polega na upodobnieniu się do Jezusa Chrystusa, na zjednoczeniu z Nim i poświęceniu się Jemu, przeto najdoskonalszym z nabożeństw jest niewątpliwie to, które nas najdoskonalej upodabnia do Jezusa Chrystusa, najściślej z Nim jednoczy i całkowicie Jemu poświęca. Ponieważ ze wszystkich stworzeń najpodobniejsza do swego Syna jest Maryja, zatem spośród wszystkich nabożeństw tym, które duszę najpełniej poświęca naszemu Panu i z Nim ją jednoczy, jest nabożeństwo do Najświętszej Maryi, Jego Matki. Im bardziej dusza jest poświęcona Maryi, tym pełniej będzie należeć do Jezusa Chrystusa.
Dlatego doskonałe poświęcenie się Jezusowi Chrystusowi nie jest niczym innym, jak doskonałym i całkowitym oddaniem się Najświętszej Pannie. Na tym polega nabożeństwo przeze mnie głoszone.
Ta forma nabożeństwa słusznie może być nazwana doskonałym odnowieniem ślubów lub przyrzeczeń złożonych na chrzcie świętym. W nabożeństwie tym chrześcijanin cały oddaje się Najświętszej Dziewicy, tak że przez Maryję cały należy do Chrystusa.
Stąd wynika, że ofiarujemy siebie równocześnie Najświętszej Dziewicy i Jezusowi Chrystusowi. Najświętszej Maryi Pannie, ponieważ jest najlepszą drogą, którą sam Jezus wybrał, aby połączyć się z nami i nas zjednoczyć ze sobą. Panu Jezusowi oddajemy się, ponieważ jest naszym ostatecznym celem, któremu zawdzięczamy wszystko, czym jesteśmy, bo jest naszym Odkupicielem i Bogiem.
Ponadto należy wziąć pod uwagę, że każdy człowiek, gdy przyjmuje chrzest, własnymi ustami albo przez rodziców chrzestnych uroczyście wyrzeka się szatana, jego pokus i dzieł, a wybiera Jezusa Chrystusa na swojego Mistrza i najwyższego Pana i z miłości staje się posłuszny jak niewolnik. To samo dokonuje się w tym nabożeństwie: chrześcijanin wyrzeka się szatana, świata, grzechu i siebie samego, oddając się całkowicie Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi.
Przy chrzcie przyjmujący sakrament nie oddaje się wyraźnie Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi i nie oddaje Panu zasługi swoich dobrych uczynków. Także po chrzcie chrześcijanin zachowuje zupełną wolność oddania tej zasługi innym lub zachowania jej dla siebie. Przez to nabożeństwo chrześcijanin wyraźnie oddaje się naszemu Panu przez ręce Maryi i poświęca Mu całkowicie zasługi własnych dobrych uczynków.
źródło:
http://www.brewiarz.katolik.pl/index.php3

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn kwi 28, 2008 21:03 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Sługa Boży ks. Michał Sopoćko (1888 – 1975)
„(...) dusza (...) powinna przede wszystkim powierzać Maryi sprawę wyzbywania się starego człowieka - syna Ewy, a przyodziewania się w nowego - syna Maryi (...). Zarówno wyzbywanie się starego człowieka, jak też przyodziewanie się w nowego człowieka łatwiej dokonuje się pod opieką Matki Miłosierdzia, gdyż Ona sama jest żywym wzorem cnót wszelkich. (…) Mleko łaski, którym Dziewica Niepokalana żywi swe dzieci, to najczystsza i najpokorniejsza treść Jej własnego nadprzyrodzonego życia. Matka Miłosierdzia powoli w każdym swym dziecku odtwarza swój charakter, swe oblicze, swe cnoty, swe przymioty i pragnienia, swe nadzieje i swoje umiłowanie. Jakąś ukrytą mocą opanowuje umysł swych czcicieli, przekształca ich sposób widzenia i myślenia, przenika wolę i wlewa w nią swe własne życzenia, przenika nawet władze zmysłowe i udziela im swych własnych wzruszeń. Dusza Maryi dosięga naszej duszy nie jakimś powierzchownym dotknięciem, lecz wewnętrznym trafiającym do głębi, oczyszczającym i regulującym wszystkie jej akty. Powoli, kropla po kropli, wlewa mleko łaski do duszy, aby ją uformować i przekształcić na swój własny obraz. Gdybyśmy nie przeszkadzali Jej działaniu i czuwali, aby żadne tchnienie miłości własnej czy ukrytej pychy nie zamąciło tego cichego i dziewiczego wpływu Matki Miłosierdzia, gdybyśmy szczególnie strzegli się nieczystego tchnienia z zewnątrz - zaszlibyśmy w postępie duchowym znacznie dalej. Poddawajmy się zatem Jej działaniu i pozwólmy Maryi, aby wykończyła w nas swe dzieło (...)”.

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Cz maja 08, 2008 10:26 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Czyż Najświętsza Panna wybrana, by z Niej zrodziło się dla nas zbawienie i stworzona przez Chrystusa, zanim On został stworzony w Jej łonie, nie czyniła woli Ojca, kiedy uwierzyła i z wiary poczęła? Najświętsza Maryja wypełniała wolę Ojca z całym oddaniem. Ważniejsze było dla Niej zostać uczennicą niż Matką Chrystusa. Była szczęśliwa, ponieważ zanim wydała na świat Syna, nosiła w łonie Mistrza. Była błogosławioną, ponieważ wysłuchała i urzeczywistniła słowa Boga. Cieleśnie Maryja jest tylko Matką Chrystusa, ale duchowo jest dla Niego zarówno Siostrą i Matką.
św. Augustyn († 430)
źródło:
Z Maryją na co dzień Rozważania na wszystkie dni roku, Wydawnictwo SALWATOR, Kraków 2000
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Śr maja 14, 2008 9:26 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
"Każda wierząca dusza poczyna i rodzi Słowo Boga [...] Z punktu widzenia cielesności istnieje tylko jedna Matka Chrystusa, z punktu widzenia wiary, wszystkie dusze rodzą Chrystusa, gdy przyjmują słowo Boga"
św. Ambroży († 397)
"Matka nosiła Go w łonie, my nosimy Go w sercu, Najświętsza Panna stała się ciężarna poprzez wcielenie Chrystusa, nasze serce staje się ciężarne z wiary w Niego. Ona porodziła Zbawiciela, nasza dusza rodzi zbawienie i chwałę. Nasze dusze nie są jałowe, są płodne dla Boga"
św. Augustyn († 430)
źródło:
Z Maryją na co dzień Rozważania na wszystkie dni roku, Wydawnictwo SALWATOR, Kraków 2000
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Pn maja 19, 2008 7:39 |
|
 |
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
św. Teresa od Jezusa (1515 - 1582)
"Naśladujcie Maryję i rozważajcie to, jaka musi być wielkość tej Pani i jaka to korzyść mieć ją za Patronkę" (Twierdza wewnętrzna, III, 1, 3).
bł. Elżbieta od Trójcy Świętej (1880 - 1906)
"Ofiarowałam się Maryi, oddałam się Jej z pełnym zaufaniem. Tyle razy mnie wysłuchała, tak że nigdy nie zdołam dostatecznie wyrazić Jej mojej miłości i wdzięczności."

_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Cz maja 22, 2008 17:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|