Nie musiał zaprzeczać, bo nie było co.
Bóg przekazując tablice Mojżeszowi, przekazał przykazania wszystkim ludziom. Inna sprawa, że "coniektórzy" zrozumieli to niewłaściwie i "zawłaszczyli". Ale co tu się dziwić, pustynna dzicz jaką byli Hebrajczycy, nie raz dali dowody niewierności Przymierzu, a to bałwanom się kłaniając, a to wróżbiarzom wierząc, a to "talmudycznie" tłumacząc sobie Boże Słowo.

Jak by były dla wszystkich to by je wszystkim przekazał.

Masz nie zwykłą wyobrażnię ,prawdopodobnie masz ...naście lat.W tym wieku wiele niepotrzebnych rzeczy przychodzi do głowy .Ale w sytuacjach które przytoczyłeś nie ma czasu na myślenie ,po co więc się zastanawiać ?

Masz rację. Obrzucił by świat kamiennymi tablicami. Skoro mógł mannę, to czemu nie tablice?
Hipoteza, że powierzył je narodowi wybranemu obalona.

A moze sam sie rzuc pod pociag, zamiast usmiercac robotnika. Wtedy najprawdopodobniej pociag by sie zatrzymal przed autobusem (choc nie zdazylby przed Toba). Robotnik i dzieci beda zyc, a Ty poniesiesz heroiczna smierc, ratujac tych ludzi. Jak sam zauwazyles: 1 czlowiek za zycie wielu. Rachunek jest prosty

A ze dal je Mojzeszowi, to byly tylko dla Mojzesza? Nie dla Zydow wiec.

Nie chce ci ubliżać ale muszę to zrobić dla twojego dobra: jesteś głupim ignorantem.

Bóg co najwyżej przekazał tablice tylko Żydom czyli tzw. "narodowi wybranemu." Reszty nie dotyczyła.

Nie mówię już o zwróceniu uwagi na wątek kulturowy, etniczny i czynniki polityczno-geograficzne, które to przez takich ignorantów jak ty, piszących własną historię jest notorycznie pomijany.

tzn moze usciślijmy. Bóg przekazał przykazania Żydom i dotyczyły one narodu wybranego (podobnie jak historia starotestamentowa). Natomiast wraz z przyjściem Jezusa na świat, Dobra Nowina i przykazania zostały przekazane wszystkim ludziom. poniewaz ludzie ktorzy uslyszeli i wiedzieli o Ewangelii mieli ją przekazywać dalej innym. Zatem można stwierdzić, że przykazania były dane wszystkim ludziom. kieyds nie bylo ludzi az tak duzo przeciez i mogli swobodnie przekazywac sobie te tresci przez przekaz slowny.

Zasadniczo zdaje mnie się, że przykazania obowiązują tych, którzy chcą iść drogą zbawienia... Żydów obowiązuje Prawo... Katolików Łaska - która jest rozwinięciem Prawa...
Ateistów zapewne nic nie obowiązuje, czego im wielce współczuję... nihilizm jest paskudną przypadłością... niczego pozazdrościć...

Nie rozumiem tylko czemu Boże rady odbieramy jak niewolnicy (w formie nakazów) - każdy ma wolną wolę, Bóg przecież nie odrzuca grzeszników - więcej umiera zamiast nich.

Naturalną konsekwencją chodzenia własnymi ścieżkami jest samouwielbienie - a to rodzi samotność (opuszczenie), czyli w konsekwencji piekło...

Przedewszystkim Bóg chciał dotrzymać obietnicy złożonej patriarchom Abrachamowi, Izaakowi i Izraelowi obiecał im ziemię płynacą mlekiem i miodem ,oraz potomstwo liczne jak ziarna piasku na pustyni ,którego nikt nie zliczy .Dlatego też wywiódł potomków Abrachama z niewoli egipskiej ,prowadził przez pustynię ,prowadził przez morze, aż doprowadził do ziemi którą przyobiecał. Nie trzeba by było tych 10 przykazań gdyby Izraelici ,(a nie żydzi jak mówią niektórzy) byli ludem o miękkim karku .Te kamienne tablice nie były wówczas najważniejsze i nie miały takiej wagi jak dzisiaj i należy przypomnieć ,że pierwsze tablice z dziesięciorgiem przykazań Mojżesz rozbił ciskając o skały .Bogu wcale nie zależało na tym, aby ludzie rygorystycznie podchodzili do tych przykazań ,nie chcieli tego zrozumieć Izraelici ,lud o twardym karku ,dlatego też Bóg posyła Mesjasza, który wyjaśnia ,że od prawa i przykazań ważniejsza jest miłość -miłość, pokój ,przebaczenie ,to wartości wyższe od dziesięciorga przykazań ,czy jakich kolwiek innych nakazów ,czy zakazów .Bóg jest ojcem miłosiernym ,a nie budzacym lęk gromowładcą jak wyobrażali sobie to Izraelici.Dlatego też Boga poznali poganie ,bo lud który sobie wybrał był Mu nie wierny Wyjasnij mi Adamek co to znaczy ,że przykazania obowiazuja tych którzy chcą iść droga zbawienia?Powiedz mi tez co to znaczy ,że Żydów obowiazuje prawo ,katolików łaska ,która jest jakimś rozwinieciem prawa,wedłóg ciebie ,a ateistów nic nie zobowiązuje? Zapomniałeś jeszcze wyjasnić co obowiazuje Buddystów ,Mahometan ,Hinduistów ,Scjencjonistów i Bóg wie tam jeszcze kogo? Czy naprawde wiesz co kogo obowiazuje? Najpierw twierdzisz ,że ateistów nic nie obowiązuje ,a pózniej poprawiasz się o nichilizm ,a może jest to nichilnovi? Mówisz ,że naturalną konsekwencją chodzenia własnymi sciezkami jest jakieś samouwielbienie ,które podobno rodzi samotność -kto ci dał takie przykazania?