Witam.
znamy z historii wiele przykładów rzucania klątwy, przez duchownych na niektóre osoby. Taką klątwę mógł ściągnąć tylko papież o ile się nie mylę.
Mam kilka pytań w związku z tym:
1. Czy dzisiaj możliwe jest rzucanie klątwy kościelnej, czy wolno to praktykować duchownym ?
2. Czy każdy ksiądz zaraz po święceniach może rzucać klątwę, czy musi to być np. biskup, albo kardynał ?
3. Jak wygląda dziś sytuacja ze ściągnięciem klątwy, czy może ją ściągnąć ten sam ksiądz, czy ktoś wyższy stopniem ?
4. Podobnie jak punk 1, czy wolno rzucać klątwę w dzisiejszych czasach na parafian, a jeżeli tak, to jakie przewinienia, musiały by być popełnione, jakie grzechy itp.
5. W średniowieczu, osobie na którą kapłan rzucił klątwę nie wolno było uczęszczać do kościoła. Jakie są oficjalne wskazówki dla osoby, na którą rzucono klątwę.
6. Jak wygląda w dzisiejszych czasach (wiem że się rzadko praktykuje) rzucenie klatwy ? Czy są to tylko słowa kapłana, czy jakieś gesty, czyny ? Może w erze nowoczesności jest to jakiś dokument ? Jak to wygląda dzisiaj ?

Klątwa to inna nazwa na ekskomunikę, czyli wyłączenie ze wspólnoty Kościoła. Niestety, dzisiaj jest to zdecydowanie zbyt rzadko stosowane... Co do szczegółowych pytań to nie mam na tyle wiedzy z zakresu prawa, żeby na nie odpowiedzieć

Dodam jeszcze jedno pytanie: jaki jest cel i skutki stosowania ekskomuniki?

Cel - wyłączenie ze społeczności Kościoła tych, którzy do niej nie powinni należeć, np. heretyków czy apostatów. Skutek jest taki, że te osoby pozostają poza wspólnotą Kościoła, czyli nie mogą korzystać z sakramentów

To nie jest cel, a definicja. A heretyk czy apostata z sakramentów i tak nie może korzystać, bo nie dostanie rozgrzeszenia.

To ja też dodam swoje pytanie:
Dlaczego wykluczać a nie nawracać ?
W czym wykluczenie jest lepsze od próby nawrócenia na wiarę ?

Do Moderatora: czy ten wątek nie powinien być w dziale Prawo kościelne?

Teoretycznie bo w praktyce przecież nikt nie będzie tego sprawdzał...

To nie jest cel, tylko sposób realizacji. A więc w jakim celu stosuje się ekskomunikę?

To jest kodeksowy zakaz. A jaki skutek ma ekskomunika dla zbawienia delikwenta?

To cel jest taki, żeby delikwent znalazł się poza wspólnotą


To wie tylko Bóg. Ale może mieć spory, biorąc pod uwagę nauczanie Vaticanum II, że nie może być zbawiony ten, kto świadomie odrzuca Kościół wiedząc, jaką ma On rolę w historii zbawienia

Tylko co to właściwie znaczy ?Chyba właściwiej byłoby powiedzieć "wierząc w rolę jaką kościół(rzymskokatolicki) odgrywa w zbawieniu"...

Wiedząc.

A jak można się tego dowiedzieć ?

Doświadczając zbawienia i obserwując jaką rolę w tym odgrywa Kościół.

Są grzechy/przestępstwa, za które ekskomunika jest automatyczna (z samego prawa). Czy człowiek, który nie był tego świadomy popełniając czyn również jej doświadcza? Tzn czy stosowana jest zasada, że nieznajomość prawa nie chroni przed skutkami jego nieprzestrzegania?