Klątwa kościelna - prośba o wyjaśnienie.
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
grzech to ŚWIADOMY czyn zły.
|
| So kwi 26, 2008 13:42 |
|
|
|
 |
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Pytam o świadomość wysokości kary kościelnej, nie świadomość samego zła
|
| So kwi 26, 2008 14:00 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: biorąc pod uwagę nauczanie Vaticanum II
Pytanie tylko czy Bóg bierze pod uwagę jakieś tam Vaticanum. Myślę, że Bóg się w ogóle nie przejmuje waszymi ekskomunikami, apostacjami, sakramentami, święconkami i innymi cudami. Bóg jest anarchistą. Musi być, bo nie uznaje żadnej władzy, a człowiekowi dał wolną wolę.
|
| So kwi 26, 2008 14:04 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
to nie ma nic do rzeczy.
jak wiedział, że grzeszy to ma przerąbane mimo że nie wiedział "jak bardzo".
|
| So kwi 26, 2008 14:16 |
|
 |
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Niekoniecznie. Na przykład kara nie dotyczy nieletnich (do 16 roku życia).
Nie pytam o Twoje rozumienie. Pytam o oficjalną wykładnię.
|
| So kwi 26, 2008 14:30 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Pytanie tylko czy Bóg bierze pod uwagę jakieś tam Vaticanum. Myślę, że Bóg się w ogóle nie przejmuje waszymi ekskomunikami, apostacjami, sakramentami, święconkami i innymi cudami. Bóg jest anarchistą. Musi być, bo nie uznaje żadnej władzy, a człowiekowi dał wolną wolę.
A ja myślę, że piszesz głupoty  Bo albo "myślisz, że Bóg się w ogóle nia przejmuje (...)", albo jesteś ateistką - zdecyduj się
A Bóg się bardzo przejmuje tym, co robi Kościół - Piotrowi dał obietnicę, że uszanuje jego decyzje: "cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie"
|
| So kwi 26, 2008 14:30 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
ja mówię o wykładni.
moje rozumienie nie jest tak głębokie by ogarnąć co to u licha jest "grzech".
|
| So kwi 26, 2008 14:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Może kiedyś  Cytuj: A Bóg się bardzo przejmuje tym, co robi Kościół
A, ten bóg, co kościół katolicki zakładał, to może i tak. Ja mówię o ABSOLUCIE. Bogu przez wielkie "B" 
|
| So kwi 26, 2008 14:32 |
|
 |
|
liquid
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 6:47 Posty: 110
|
Kamyk napisał(a): To cel jest taki, żeby delikwent znalazł się poza wspólnotą
Będę drążył dalej: jaki jest cel wyłączenia ze wspólnoty?
|
| So kwi 26, 2008 15:00 |
|
 |
|
Adamek
Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20 Posty: 264
|
Rita napisał(a): A, ten bóg, co kościół katolicki zakładał, to może i tak. Ja mówię o ABSOLUCIE. Bogu przez wielkie "B" 
Coś kręcisz... ABSOLUT - Bóg, przez wielkie "B", jest anarchistą, nie uznaje żadnej władzy, a człowiekowi dał wolną wolę... pewnie idąc dalej jest przeciwny każdej władzy (cecha anarchii) i coś bezsilny skoro władza jest dalej... i zapewne wolna wola jest wyznacznikiem celem i drogą człowieka...
Taki bóg dla mnie pisałby się przez wielkie "G" - bóg daleki taki typ Zeusa gromowładnego...
A propos Twojego podpisu proszę o obronę mojego prawa posiadania własnego zdania i nie obrażania mnie podobnych...
_________________ Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;
|
| So kwi 26, 2008 15:43 |
|
 |
|
Adamek
Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20 Posty: 264
|
liquid napisał(a): Będę drążył dalej: jaki jest cel wyłączenia ze wspólnoty?
Zapobieganie zgorszeniu...
akt ten nie jest jednak wyrokiem, a stwierdzeniem faktu...
_________________ Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;
|
| So kwi 26, 2008 15:48 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A propos Twojego podpisu proszę o obronę mojego prawa posiadania własnego zdania i nie obrażania mnie podobnych... Adamek, będę pierwsza, która będzie Cię broniła, jeżeli moderacja zechce Cię zbanować. Jak na razie: proszę, wyrażaj śmiało własne poglądy  Cytuj: ) i coś bezsilny skoro władza jest dalej... [...] Taki bóg dla mnie pisałby się przez wielkie "G"
Czyli rozumiem, że bóg katolicki, który nienawidzi zła, ale nie może nic poradzić na to że zło istnieje też jest bogiem przez "G"? No no no... uważaj, byś nie pogrzebał swoich ideałów, razem z moimi 
|
| So kwi 26, 2008 16:13 |
|
 |
|
Adamek
Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20 Posty: 264
|
Słowo Boga jest stwórcze, wieczne itd...
Ja jestem człowiekiem (i z tego faktu jestem szczęśliwy - to znaczy szczęśliwy jestem też z tego, że nie jestem bogiem) więc jakiekolwiek moje ułomne porównania, błądzenia i koślawe dociekania mnie nie grzebią - najwyżej za nie mi wstyd...
A jeśli chodzi o mojego Boga (to znaczy tego który się objawił mi w moim życiu - a tak "nieszczęśliwie" dla dzisiejszej "poprawności" się składa, że jest to Bóg katolicki, to znaczy Jezus Chrystus w Trójcy) to poradził na zło:
Uwaga, uwaga: wydał własnego syna - przyjął wolę Ojca - pozwolił się osądzić, skazać, zaszlachtować i powiesić na krzyżu!
Mało?!?... może dla niektórych mało - mnie wystarczy...
_________________ Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;
|
| So kwi 26, 2008 16:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: więc jakiekolwiek moje ułomne porównania, błądzenia i koślawe dociekania mnie nie grzebią - najwyżej za nie mi wstyd... Nie powinno  Cytuj: tak "nieszczęśliwie" dla dzisiejszej "poprawności" E tam, zaraz nieszczęśliwie. Można gorzej, można się urodzić bez rąk i nóg. Katolicyzm nie jest najgorszą rzeczą, która może spotkać człowieka  Cytuj: Mało?!?... może dla niektórych mało - mnie wystarczy...
A dla mnie za dużo i co wynika z tej arytmetyki?
|
| So kwi 26, 2008 16:37 |
|
 |
|
Adamek
Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20 Posty: 264
|
...że mnie wystarczy, a Tobie nie, czyli ja jestem zaspokojony, a Ty nie...
_________________ Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;
|
| So kwi 26, 2008 16:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|