Dlaczego Bóg, a nie pustka istniała zawsze?
Autor |
Wiadomość |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Alus napisał(a): Kłamstwo niezależnie od intencji, jest zawsze kłamstwem. - "Kłamstwo potrafi zaprawić gorzkim jadem nawet miłośc" (Pierre la Mure)....niestety. Cóż. Kłamstwo może być użyte w dobrej sprawie. Ludzie kłamią codziennie. Są małe kłamstewka i duże, w różnych intencjach, czasami konieczne. Cytat jest słuszny, ale ja bym tam pogrubił "POTRAFI". Alus napisał(a): Właśnie ja jako matka doświadczyłam kłamstwa "z miłości" i wiem jak boli Przykro mi, nie znam szczegółów, nie musisz jednak ujawniać jeżeli bolą. Alus napisał(a): Rozmowa, wyjaśnienia po "fakcie" to jak popłuczyny po kawie. I daruj sobie - "wszystko dla rodziny"...okłamujesz sam siebie:((( - nie darmo przysłowie mówi - "Obłuda mówi z ręką na sercu". Cytatami wszystkiego w życiu nie wyjaśnisz. Nadal mówię to całym sercem. Mylisz się co do mnie i to bardzo. Alus napisał(a): Matka modli się codzinnie w twojej intencji i abyś nie utracił wiary - widocznie jej matczyne serce wyczuwa prawdę:(
Moja Mama dużo się modli odkąd tylko pamiętam, dlatego właśnie nie sprawiam jej przykrości.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So kwi 26, 2008 18:15 |
|
|
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Chyba trochę z tematu zeszliśmy, jeżeli chcesz czegoś się jeszcze dowiedzieć to napisz mi PW, albo jakiś temat załóż 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So kwi 26, 2008 18:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sprwisz jej przykrośc kłamstwem - a nie przyznaniem do utraty wiary.
Chrześcijanin wie, że wiara jest łaską - można tą łaskę utracić lub odepchnąć.
Gdy jej powiesz prawdę sercem Cię napewno zrozumie, a u Pana będzie prosiła o łaski dla Ciebie.
Zrobisz co zechcesz - ja Ci tylko radzę ze szczerego serca - wiesz, że znam skutki "kłamstwa z miłości" z autopsji.
|
So kwi 26, 2008 18:31 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Atei napisał(a): Pytanie do wierzących: dlaczego zawsze istnieje Bóg? Przecież mogło go po prostu najzwyczajniej nie być. Taka pustka bez wszechświata, przestrzeni, czasu, materii, energii, bez żadnych zdarzeń, przyczyn, skutków: idealna pustka.
Dlaczego więc obecnie jest Bóg i wszystko co on stworzył, a nie całkowita pustka?
To pytanie może wydawać się dziwne, ale ma sens. Dlatego ,że takiej pustki nie można sobie wyobrazić ,a Boga można.
|
Pn kwi 28, 2008 11:15 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Właśnie na odwrót. Nic można sobie wyobrazić bez problemu zaś Bóg jest niepojęty.
No ale odnośnie pytania.
Nic nie mogło być od zawsze bo wtedy wielki wybuch nie miałby miejsca.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
So maja 03, 2008 11:53 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Forma nie jest różna od pustki.
A pustka nie jest różna od formy.
|
Wt maja 06, 2008 14:49 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Hunahpu napisał(a): Forma nie jest różna od pustki. A pustka nie jest różna od formy.
Czy to nie ma coś wspólnego z Zen.....?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt maja 06, 2008 15:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie kategoryzuj tylko patrz.
Do autora/rki tematu:
Co za różnica czemu Bóg, a nie pustka? Jest to co jest, nie coś innego. Skup się na tym i w tego obrębie czuj szczęście.
|
Wt maja 06, 2008 15:24 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Hunahpu napisał(a): Nie kategoryzuj tylko patrz.
Patrzę. I zamiast pustki widzę Zen.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt maja 06, 2008 15:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To gdzie się gapisz? 
|
Wt maja 06, 2008 15:30 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Hunahpu napisał(a): To gdzie się gapisz? 
W pusty obłok.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt maja 06, 2008 22:19 |
|
 |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Na pytanie, ktore zadal otwierajacy ten temat trudno jest dac odpowiedz.Bog istnial zawsze i to jest wielka dla nas pociecha.Wyobrazmy sobie co by bylo gdyby nikogo i nic nie bylo.Czy ta sama mysl nie jest juz udreczeniem 
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Wt maja 06, 2008 22:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
to że sądzisz że istniał jest dla ciebie pociechą bo udręczeniem jest myśl że nie istnieje... tylko tyle 
|
Śr maja 07, 2008 15:47 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Pytasz Atei o przyczyne istnienia Boga? Jak dla mnie Bóg poprostu jest i to wynika z samej Jego natury, On sam w sobie zapętla swoje istnienie. Co do Niego nie ma sensu zadawać pytań o przyczynę, bo to by sugerowała że nie jest Bogiem, ponieważ coś jest nad nim, jakaś przyczyna, coś co Go wygenerowało.
Gdyby istniałą pustka to trwała by ona, nie było by nas, zatem wydaje się że pomijając wiarę, musi być jakaś pierwsza sprawcza przyczyna. Dlaczego? Co do czegoś co nie ma przyczyny pytanie nie ma sensu.
|
Śr maja 07, 2008 15:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
a skąd wiesz że pustka miałaby trwać wiecznie??
może była z marnego materiału i się podarła...
|
Śr maja 07, 2008 16:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|