edycję postów znajdziesz u protestantów i ateistów.
katolicy na takie bezeceństwa nie pozwalają.

Dobre Ale jakoś nie podważasz tych "cudów". A do tego Całun Turyński - znaleziono na nim odciski monet rzymskich z pierwszego wieku n.e. (NASA).

a po cholerę ja ma m "podważać" te "cuda" jako one nie cudowne...
no chyba że cudaczne.

W drugim filmie razem z zamknieciem oczu bardzo znacząco popsuła się ostrość. Przypadek czy cud?

Nie popsuła się ostrość pogorszyła się tuż po zamknięciu oczy w momencie zbliżenia.

Co dla ciebie byłoby cudem?

o uja wacława

coś przeciwnego prawom fizyki.

Na przykład ogień, który nie parzy i nie pali włosów?
http://www.holyfire.org/eng/

Czy może obraz na płótnie z agawy, który nie ulega rozkładowi?
http://adonai.pl/cuda/?id=8

Ludzie, którzy przez dziesiątki lat nie jedli i nie pili?
http://adonai.pl/cuda/?id=12
http://adonai.pl/cuda/?id=21
http://home.ica.net/~domurad/Teresa.htm

Zgodność z prawami fizyki nie jest kryterium, które pozwala cokolwiek rozstrzygnąć, jako że pełne, dokładne prawa fizyki są nieznane. No a chyba nie chodzi ci o znane prawa fizyki (sformułowany model), co? (W takim wypadku cały wszechświat jest cudem, bo wiadomo, ze jest niezgodny ze znanymi prawami fizyki.) Czy gdyby cud się zdarzył, nie twierdziłbyś, że jest zgodny z prawami fizyki, ale z pełnymi, jeszcze nie znanymi? (Inną kwestią jest, co uznajesz za prawa fizyki.) Więc jeszcze raz: po czym odróżniasz cud od nie-cudu?

dzięki Studencie wieczny!

ta myśl chodziła mi wokoło głowy jakiś czas a Ty ją sformułowałeś.
"wszechświat jako całość jest CUDEM!"
to prawda.
jeszcze raz dzięki!

A co powiesz na to, że te cuda przeczą JUŻ ODKRYTYM prawom fizyki, chemii itp? Każde z nich.

Co to znaczy, że jakieś prawo fizyki zostało odkryte? To, że udało się sformułować pewną regułę, która pozwala opisać z dostateczną dokładnością zachodzące procesy. "Już odkryte prawa fizyki" stanowią zaledwie przybliżenie (uzasadnione w pewnych warunkach) pewnych prawdziwych praw, które pozostają nieznane.

Swojego czasu badano rozpad promieniotwórczy. Stwierdzono, że podczas rozpadu ubywa z układu pewna ilość energii (i to nie jakaś określona, ale losowa). W jawny sposób łamało to dobrze potwierdzoną i niepodważaną zasadę zachowania energii. Potrzeba było Pauliego który zaproponował istnienie nowej cząstki - neutrina - które zabierało brakującą energię. Dopiero po tej modyfikacji udało się skonstruować spójną teorię wyjaśniającą to zjawisko.

Morał: To, że zaobserwujesz złamanie znanych praw fizyki (jak w przykładzie obserwowano łamanie ZZE) nie oznacza, że prawdziwe prawa fizyki ulegają złamaniu.

Mam przez to rozumieć, że:

Ogień parzy zawsze, jednak ten w Jerozolimie jako jedyny nie parzy przez pierwsze sekundy w myśl prawa fizycznego/chemicznego, które obowiązuje tylko w Jerozolimie, w tej jaskini?

Ludzie mogą nie jeść niczego i nie pić w pewnych specyficznych warunkach, jak leżenie całymi dniami w łóżku?

Agawa nie ulega rozkładowi i da się na nią nanieść niewiarygodnie precyzyjny obraz (powiększany 2500 raza) tylko w czasach średniowiecza, gdy Indianie dysponowali "czarodziejską farbą"?

Proszę bardzo:

Gustave Le Bon "Psychologia tłumu"

Masz przez to rozumieć, że rzeczy nie zawsze są tym, czym się wydają. I to, że coś wydaje się łamać prawa fizyki nie oznacza, że je łamie.

Nie twierdzę, że nie ma cudów. Ale niesamowitość zdarzenia czy sprzeciwianie się intuicji nie jest ich wyznacznikiem.