Czemu nie mamy moralności Maryji?
Autor |
Wiadomość |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
A czemu reszta ludzi nie dostała takiego bonusa?
.
Oj, cosik mi to na bajeczki wygląda
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pn maja 05, 2008 21:57 |
|
|
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
Od czego była wolna Maryja ?
|
Pn maja 05, 2008 21:58 |
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
Aha... i która ?
|
Pn maja 05, 2008 22:05 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Zastanawia mnie dlaczego tak wiele do powiedzenia w tym temacie mają ateiści a tak mało tu katolików tudzież prawosławnych, dla których Maryja stanowi sacrum samo w sobie.
Nie podejmuję się dyskusji nie dlatego że nie mam nic do powiedzenia (za złośliwe komentarze ateistów od razu dziękuję) ale dlatego, że mówienie ateistom o prawdach wiary jest jak wyjaśnianie ślepemu kolorów.
Kłóćcie się - jak znajdziecie mi jeden solidny argument przeciwko Matce Bożej to pogadamy. Tymczasem ja dalej wierzę w "bohomazy" z Matką Bożą. Nauka to nie wszystko - ona uogólnia nie zostawiając miejsca na drugie dno pewnych spraw.
Chciałbym zobaczyć śmiejącego się do rozpuku Pana Boga, który czyta gdybające wypociny ateistów.
Nie chciałem nikogo obrażać więc przepraszam jeśli kopnąłem czyjąś dumę.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Pn maja 05, 2008 22:17 |
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
Maria i Maria Magdalena, jakieś podobieństwa, różnice ? Chętnie posłucham co na ten temat mają do powiedzenia oświeceni, tu dzież katolicy ?
|
Pn maja 05, 2008 22:24 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Kłóćcie się - jak znajdziecie mi jeden solidny argument przeciwko Matce Bożej to pogadamy.
A kto w tym wątku atakuje Matkę Boską ?
|
Pn maja 05, 2008 22:31 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Norma napisał(a): Maria i Maria Magdalena, jakieś podobieństwa, różnice ? Chętnie posłucham co na ten temat mają do powiedzenia oświeceni, tu dzież katolicy ?
Maryja była matką Jezusa, poddaną Bogu od początku do końca. Maria Magdalena wg oficjalnej wersji była jawnogrzesznicą i pewnie byłaby nią do końca gdyby nie "wpadła" i nie postawiono jej przed Jezusem, dzięki któremu się nawróciła.
Różnic: multum. Podobieństw: kilka (może tylko to że obie szły za Jezusem i obie towarzyszyły Mu podczas męki i po śmierci).
Nie jestem wróżką jednak podejrzewam, że niedługo doszłoby do szukania plam na czystym życiorysie Matki Bożej.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Pn maja 05, 2008 22:38 |
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
Coś bardzo istotnego pominąłeś, ale to już inna historia.
|
Pn maja 05, 2008 22:49 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
|
Pn maja 05, 2008 22:57 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Maryja była doskonalsza od pierwszych rodziców. Pytałem czemu nie można było od razu stworzyć takich istot zamiast rajskich naiwniaków słuchających rad węża.
Na razie dostaje same bajeczno-poetyckie i życzeniowe odpowiedzi.
Czy ktoś tu umiecie odpowiadać wprost na zadane pytanie?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pn maja 05, 2008 23:11 |
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
Co taki tekst jest w stanie poruszyć ? Jakie skutki może za sobą pociągnąć ? Tekst ma być zachętą dla czytelnika, by w sposób bardziej świadomy postrzegał siebie, by rozpoznawał siebie w przykładach dotyczących stosunków miedzyludzkich, nie oceniając ani nie potępiając. Nie jest rodzajem wskaźnika moralnego, lecz daje swobodę poznania siebie. Teksty biblijne to Pismo Święte, a to co święte uzdrawia. To przekonanie zawiera się w każdej religii. Franz Kafka mówił tak: "tekst powinien być toporem dla zamarzniętego w nas morza". Obcowanie z tekstem powinno rozluźnić i roztopić zamarznięte w nas uczucia, by znowu popłynęły potokiem.
|
Pn maja 05, 2008 23:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
morze ma płynąć potokiem???
chyba do jeziora...
|
Pn maja 05, 2008 23:44 |
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
Zarówno teksty biblijne jak i baśnie wskazują sposób na przekształcenie zranień zadanych przez ojca i matkę oraz na odkrycie swojej tożsamości i życie zgodnie z nią.
|
Pn maja 05, 2008 23:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
o.k.
jest teza
teraz by wypadało podać uzasadnienie.
|
Pn maja 05, 2008 23:55 |
|
 |
Norma
Dołączył(a): Pt maja 02, 2008 19:43 Posty: 195
|
Nie chce mi sie.
|
Pn maja 05, 2008 23:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|