Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 15:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 Modlitwa za zmarłą osobę 
Autor Wiadomość
Post 
Czyli wszyscy idą do nieba?
Czy wiara ma jakieś znaczenie?
Czy bycie dobrym ma jakieś znaczenie?


So maja 10, 2008 17:49

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Czyli wszyscy idą do nieba?

Być może, ale tego nie wiemy

Cytuj:
Czy wiara ma jakieś znaczenie?

Tak, poprzez wiarę możemy przyjąć dane nam zbawienie. Poza tym wiara jest naszą odpowiedzią na Boże zaproszenie, jest naszą relacją z Bogiem

Cytuj:
Czy bycie dobrym ma jakieś znaczenie?

Owszem, bycie dobrym, spełnianie dobrych uczynków jest obowiązkiem chrześcijanina, wynikającym z miłości, która jest nierozdzielna od wiary
"Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią"
"Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci waszych najmniejszych, mnieście uczynili"
"Wiara bez uczynków jest martwa"
"Gdybym rozdał wszystkie swe pieniądze, a ciało wystawił na spalenie, a miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał"


So maja 10, 2008 17:55
Zobacz profil
Post 
"Czyli wszyscy ida do nieba"
- "Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchując się w tetno ich serca kiedy udezry do mnie.
Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenia, cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Koscioła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam sie gniewac na nich, zostawiając ich samym sobie i daje im, czego pragną (Dzienniczek 1728).
Wbrew woli nikogo Bóg nie zbawia i na siłę nie ciagnie do nieba.


So maja 10, 2008 18:03
Post 
Cytuj:
Tak, poprzez wiarę możemy przyjąć dane nam zbawienie.

Czyli jednak ateiści idą do piekła?


So maja 10, 2008 18:06
Post 
Poczekaj - dowiesz się :)
My nie mamy pełnomocnictwa Boga, aby Ci definitywnie i ostatecznie odpowiedzieć.


So maja 10, 2008 18:20
Post 
Rita napisał(a):
Cytuj:
Tak, poprzez wiarę możemy przyjąć dane nam zbawienie.

Czyli jednak ateiści idą do piekła?

A co by było niemoralnego w przekonaniu, że ateista idzie do piekła? ;)
Skąd ten pęd u ateistów by wmówić wierzącym katolikom, że jeśli się mylą, to niebo stoi dla nich otworem ? ;) Bóg niekoniecznie jest lewicowy i może się zdarzyć, że nie tłumaczy wszystkiego okolicznościami lecz wierzy w wolną wolę ;) To chyba całkiem rozsądne uważać, że jeżeli istnieje piekło to ateiści są grupą wysokiego ryzyka ;)


So maja 10, 2008 18:23

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Rita napisał(a):
Cytuj:
Tak, poprzez wiarę możemy przyjąć dane nam zbawienie.

Czyli jednak ateiści idą do piekła?

Niektórzy pewnie tak, na swoją własną prośbę.
Zauważ jednak, że Kościół nie naucza, że ateiści idą do piekła. A już na pewno nie wynika to z tego, co napisałem


So maja 10, 2008 19:06
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
A co by było niemoralnego w przekonaniu, że ateista idzie do piekła?

W przekonaniu nic. Tak samo nie ma nic niemoralnego w przekonaniu, że w wojnach giną ludzie. Ale jest niemoralne wysyłać ludzi na śmierć.

Bóg, który urządziłby świat na zasadzie: ateiści idą do piekła, to Bóg, który ocenia za przekonania. To że ktoś nie wierzy nie powinno być podstawą do oceniania człowieka, ani przez ludzi, tym bardziej przez Boga i nie powinno mieć wpływu na ostateczne miejsce pobytu (piekł/czyściec/niebo). Tym samym ateiści nie powinni być w żadnej grupie ryzyka. Powinni być w tej samej grupie co wierzący. W ogóle Bóg nie powinien grupować ludzi.

Alus, Boga nie ma i nigdy się nie dowiemy. Tu nie chodzi o Boga, ale o wasze poczucie sprawiedliwości. Jeszcze tego nie zauważyliście? Mi nie chodzi o zapewnienie sobie miejsca w niebie. Ja w ogóle o to nie dbam. Żyję tak, by nie żałować, zgodnie z sumieniem, dla ludzi. I to wszystko. Ale dziwi mnie, że uważacie za słuszne takie postępowanie Boga. Już sam fakt, że dopuszczacie taką możliwość jest straszne.

Kamyk, więc co oznacza stwierdzenie:
"poprzez wiarę możemy przyjąć dane nam zbawienie"


So maja 10, 2008 19:25

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
"poprzez wiarę możemy przyjąć dane nam zbawienie"

Tak ontologicznie to nie potrafię tego wyjaśnić. Mogę tylko odesłać do Listu do Rzymian i Listu do Galatów, tam św. Paweł dokładnie opisuje kwestię zbawienia poprzez wiarę


So maja 10, 2008 19:35
Zobacz profil
Post 
Czyli kolejny teologiczny frazes dla zbycia ważnych pytań. Na przyszłość proszę nie racz mnie takimi niestrawnymi wersami i pisz coś co rozumiesz, a nie rzeczy których nie potrafisz wytłumaczyć.

Kwestia otwarta:
Czy wiara ułatwia zbawienie?


So maja 10, 2008 20:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
Rita napisał(a):
(...)co oznacza stwierdzenie:
"poprzez wiarę możemy przyjąć dane nam zbawienie"


Zbawienie otrzymujesz za darmo! z Łaski... nie musisz na niego pracować!, co więcej nie dasz rady na niego zapracować/zasłużyć! - każdy grzech powoduje śmierć...
Śmierć jednak została zniweczona w Chrystusie.
Przyjąć tą Prawdę całym swoim Jestestwem (Istotą), znaczy Wierzyć... bo Wiara nie jest przekonaniem (czego nie dajesz sobie Rito powiedzieć i z uporem tak ją odczytujesz)... Wiara nie jest wiedzą... nie zależy od umysłu... zależy od serca (używając ludzkich powszechnie przyjętych symboli).
Taka Wiara daje zmianę Osoby (niezależnie od jej wiedzy, bądź niewiedzy, czy nawet poczytalności umysłowej (dla przykładu dziecko w 2 tygodniu życia płodowego).
Odrzucając tą Prawdę - skazujesz się na odłączenie od Boga (Miłości): samotność (samoistnienie). Stan niezgodny z Twoją Istotą - to jest piekło... czasem ludzie w kompletnej beznadziei zbliżają się do tego stanu: są zaszczuci przez samego siebie...
Bóg nie ocenia czy ktoś wierzy czy nie: Bóg daje Łaskę człowiek wybiera zgodę lub jej brak. Wybór ten jest ciężki (pozornie wydaje się łatwy - przecież każdy chce być szczęśliwy) jednak gdy masz dać zgodę na przebywanie z osobami których nie cierpisz zgoda już nie jest taka szybka - powiedzmy: czy chciałabyś przebywać wieczność w towarzystwie zboczeńców, morderców, powiedzmy Hitlera, Kaliguli, czy jakiegoś psychopaty?!? - a otrzymują oni tą samą Łaskę, którą otrzymuje każdy z nas...
Przez Twoje (Rita) wypowiedzi przewijają się też spore braki w wiedzy o katolicyzmie: czyściec nie jest ostatecznym miejscem pobytu...
Alus... parafrazując ... Bóg jest! i jeśli chcesz udowodni Ci to sam... każdemu innemu nie warto Wierzyć... (Tobie Rito również... :D )
Nie dopuszczamy takiego postępowania o jakim Ty piszesz: po prostu nie potrafisz zrozumieć (pojąć) tego o czym piszemy... lub robisz to celowo (wtedy złośliwie) - ale do złośliwości masz prawo i konsekwencje... (konsekwencją nałogowego stosowania złośliwości jest relatywizm - paskudna przypadłość...)

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


So maja 10, 2008 20:24
Zobacz profil
Post 
Adamek, uprzedzenia na PW, co do reszty:

Oczywiście wiem, że czyściec nie jest ostateczny, napisało mi się z rozpędu, ale każdy wie o co chodzi.

Zadam pytanie ułatwiające, bo widzę że odwracacie kota ogonem jak się da...

Mamy dwie osoby:
Katolika i ateistę. Postępują podobnie, są dobrzy dla ludzi, bezinteresowni, pełni współczucia i empatii dla innych, żyją godnie. Czy Katolik ma większe szanse pójść do nieba?
a. tak
b. nie
c. nie wiem


So maja 10, 2008 20:50
Post 
"Alus - Boga nie ma"...mam Ci znów dokończyć Psalmem 53? :D


So maja 10, 2008 20:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
Rita napisał(a):
Adamek, uprzedzenia na PW, co do reszty:

Oczywiście wiem, że czyściec nie jest ostateczny, napisało mi się z rozpędu, ale każdy wie o co chodzi.

Zadam pytanie ułatwiające, bo widzę że odwracacie kota ogonem jak się da...

Mamy dwie osoby:
Katolika i ateistę. Postępują podobnie, są dobrzy dla ludzi, bezinteresowni, pełni współczucia i empatii dla innych, żyją godnie. Czy Katolik ma większe szanse pójść do nieba?
a. tak
b. nie
c. nie wiem

Odpowiedź b.

Zadam pytanie pomocnicze:
Mamy 2 osoby:
Mordercę, który został skazany prawomocnym wyrokiem i człowieka dobrego dla ludzi, bezinteresownego, pełnego współczucia i empatii dla innych, żyje godnie. Czy drugi bardziej zapracował na niebo?
a. tak
b. nie
c. nie wiem

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


So maja 10, 2008 21:15
Zobacz profil
Post 
c. nie wiem

A jak Ty myślisz?


So maja 10, 2008 21:20
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL