Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 10, 2024 20:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Gtaunek muzyki new age - czy niebezpieczny 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Gtaunek muzyki new age - czy niebezpieczny
W katalogach z darmową muzyką czy też na stronie last.fm można znaleźć "new age" jako gatunek muzyczny, tak jest opisanych wielu wykonawców muzyki celtyckie, np. Enya. Czy taka muzyka jest niebezpieczna i należy się jej wystrzegać? W jaki sposób jest związana z tą sektą?


N kwi 27, 2008 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post Re: Gtaunek muzyki new age - czy niebezpieczny
ladysherlockian napisał(a):
W katalogach z darmową muzyką czy też na stronie last.fm można znaleźć "new age" jako gatunek muzyczny, tak jest opisanych wielu wykonawców muzyki celtyckie, np. Enya. Czy taka muzyka jest niebezpieczna i należy się jej wystrzegać? W jaki sposób jest związana z tą sektą?


A czy Ty ślepo wierzysz we wszystkie głupoty, które wyczytasz w internecie lub w katolickiej prasie ? Prawda jest taka, że pewni ludzie (którzy chcą być czasami mądrzejsi od samego papieża jeśli chodzi o kwestie wiary) wszędzie widzą szatana i niebezpieczeństwo dla siebie. Enya oraz jakakolwiek muzyka z nurtów etnicznych NIE jest niebezpieczna ani też nie jest New Age - zacznij kobieto używać własnego mózgu, zamiast wierzyć we wszystko co czytasz, bo w takim wypadku niedługo zaczniesz bać się własnego cienia widząc w nim szatana...

Ręce opadają jak się takie wypowiedzi czyta...

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


N kwi 27, 2008 14:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
A samego New Age nie nazwałbym raczej sektą to bardziej filozofia...


N kwi 27, 2008 16:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post 
No napisał(a):
A samego New Age nie nazwałbym raczej sektą to bardziej filozofia...

Raczej ideologia.


N kwi 27, 2008 17:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 18:37
Posty: 33
Post 
Jesli ktoś pragnie zaczerpnąć naprawdę szybkiej informacji na temat New Age Mouvement i New Age Music wystarczy wpisać te hasła w Google. jedna z pierwszych pozycji to oczywiście wikipedia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/New_Age_(muzyka)
warto sobie przeczytać co nie co na te tematy przed dyskutowaniem na forum.

Kościół ma pewne negatywne nastawienie do tego rodzaju muzyki, ale nie udało mi się stwierdzić, o jakie obawy dokładnie chodzi, ponieważ niewielu księży orientuje się w tym temacie.
Nie można powiedzieć że takich obaw nie ma ponieważ głównym czynnikiem odróżniającym ten gatunek muzyki jest nawiązanie do ideologii NewAge. Charakterystyczne jest patrzenie w przyszłość, skupianie się na człowieku, społeczeństwie nie na aktualnych wydarzeniach czasem też poruszane są tematy religijne. Słucham bardzo wiele grup tworzących NewAge music więc mogę podać przykłady:
Enigma -> jest to trudne do zauważenia. W drugim albumie o nazwie "The Cross Of Changes" twórca Michael Cretu zachęca nas do poszukiwania Boga w sobie, (to sobie sam dopowiadam) a nie w instytucji Kościoła .
E Nomine -> pierwszy album "Das Testament" to tak naprawdę opowiadanie biblii śpiewem.
Enya, Deep Forest-> u tych artystów widać poszukiwanie wpływów etnicznych kultur
Przykładów jest dużo więcej

Według mnie NewAge music może stwarzać problem dla Kościoła, ponieważ w niektórych słuchaczach wzbudza zainteresowanie ideologią NewAge Mouvement. Tak było w moim przypadku. było to dla mnie jak oświecenie dla innych oczywiscie może być " wpływem szatana!" :-)
Oczywiście jestem praktykującym katolikiem i nie widzę tu zadnego problemu


N kwi 27, 2008 21:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A szkoda. Że nie widzisz problemu. Proponuję poczytać:

http://mateusz.pl/rozmowy/kloczowski.htm
http://religie.wiara.pl/?grupa=6&art=10 ... 9640&katg=

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn kwi 28, 2008 6:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 18:37
Posty: 33
Post 
Przeczytałem i uważam, że jest to interesująca lektura, która wyjaśnia wiele kwestii.
Nie jest to może odpowiedni topic na komentowanie tego lecz postaram się pisać krótko. Autorzy tych tekstów podchodzą do sprawy rzeczowo chociaż widzę pewne nieścisłości co do przedstawienia ideii NewAge w tekście 2 między np. stroną racjonalista.pl i są to niestety "nagięcia" na niekorzyść tego ruchu. Jednak nie jestem znawcą Nowej Ery więc nie będę polemizował.
Lepiej skupić się na tym, ze nie ma tu wytłumaczenia dlaczego owi "ludzie młodzi otwarci na świat, chłonący nowe myśli i idee" interesują się Ruchem Nowej Ery. Powód jest taki, że konserwatywny Kościół pilnujący swojej tradycji nie otwiera się na współczesny świat. Jest właśnie jak ten przedstawiony obraz ukazujący Boga lecz ten obraz już nieco wyblakł.
Młodzi ludzie mają pragnienia. Na moim przykładzie w NewAge fascynuje mnie tylko część z tych ideii. Dokładnie to te "utopijne myślenie wodnikowe", które mogłoby się stać sztandarem dla KK a nikt by już nie spojrzał w stronę nowego ruchu. brakuje tu inwencji zjednoczenia ludzi w jednej religii choćby miarą jakiś ustępstw. Zjednoczenia w jednym narodzie. Tak by postawić kres konfliktom religijnym. Nie chodzi mi już o zjednoczenie z naturą, kosmosem i wszechotaczającym Bogiem.
Instytucja Kościoła wydaje mi się archaiczna lecz jestem i pozostanę praktykującym ponieważ nauka KK jest mi najbliższa. przede wszystkim Bóg jest dla mnie takim jakim jest a reinkarnacja nie pasuje do konwencji człowieka idealnego.
Irytuje mnie natomiast typowe wskazanie grzechu i narzucanie przez Kosciół określonych praktyk. ludzie powinni własną miarą wiedzieć co jest dobre a co złe i czynić to o czym jest mowa w przykazaniu miłości. Na to jednak potrzeba czasu, ludzie (wierzę w to) w końcu dojdą do poziomu ideału i nie jest tu potrzebna jakaś nagła zmiana. Jednak krytykowanie praktyk kultur wschodnich do samodoskonalenia siebie nie jest dobre, rozumiem, to nie może zastąpić modlitwy lecz czy to nie jest również zwrotem do Boga?

nie powinienem tu rozpisywać się na ten temat ale to była prowokacja :)

powracając do muzyki to bardzo polecam NewAge music ponieważ nie jest ona bezposrednio związana z NewAgeMouvement a prowokuje człowieka do pozytywnych przemian, wrażliwości, spojrzenia na siebie i otaczających nas ludzi.


Pn kwi 28, 2008 20:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 16:34
Posty: 58
Post Re: Gtaunek muzyki new age - czy niebezpieczny
ladysherlockian napisał(a):
W katalogach z darmową muzyką czy też na stronie last.fm można znaleźć "new age" jako gatunek muzyczny, tak jest opisanych wielu wykonawców muzyki celtyckie, np. Enya. Czy taka muzyka jest niebezpieczna i należy się jej wystrzegać? W jaki sposób jest związana z tą sektą?


Trudno w ogóle powiedzieć co to jest ta "muzyka New Age".

Mam wrażenie, że szufladka pt. "muzyka New Age", służy do tego by upychać tam muzykę, którą:

- ciężko jest jednoznacznie zakwalifikować
- jakoś trzeba sprzedać i w związku z tym opatrzyć modną etykietką.

No bo skoro nie wiadomo co to jest, to znaczy, że da się tam upchać wszystko.


Pn kwi 28, 2008 22:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59
Posty: 197
Post 
ladysherlockian napisał(a):
Czy taka muzyka jest niebezpieczna i należy się jej wystrzegać?

Oczywiście.
ladysherlockian napisał(a):
W jaki sposób jest związana z tą sektą?

Muzyka ta dokonuje psychomanipulacji poprzez zawarte w niej wibracje, ultradźwięki i inne przekazy podprogowe.

_________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić." - Albert Einstein


Cz maja 01, 2008 16:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 18:37
Posty: 33
Post 
Haha :D Użyszkodnik może jeszcze dodasz że robi papkę z mózgu i człowiek po tym dostaje ślinotoku!
Mam wrażenie że nigdy nie słyszałeś muzyki NewAge a swoją wiedzę opierasz o stony takie wiara.pl
Swoją drogą czytałem w nie jednym miejscu, że JPII lubił słuchać Enyii oczywiście nie mówię, że to o czymkolwiek przesądza

_________________
Obrazek


Wt maja 13, 2008 17:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59
Posty: 197
Post 
GreGorian napisał(a):
Użyszkodnik może jeszcze dodasz że robi papkę z mózgu i człowiek po tym dostaje ślinotoku!

Fakt, pominąłem te objawy. Dziękuję za przypomnienie.
GreGorian napisał(a):
Mam wrażenie że nigdy nie słyszałeś muzyki NewAge

Słyszałem. Nawet bardzo ją sobie cenię.
GreGorian napisał(a):
swoją wiedzę opierasz o stony takie wiara.pl

Que!? Ja się tylko nabijam... ten temat naprawdę mnie rozśmieszył.

_________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić." - Albert Einstein


Wt maja 13, 2008 19:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 18:37
Posty: 33
Post 
Uzyszkodnik to jest naprawde powazne forum. potem ludzie czytają i naprawde myślą że się po tym lansuje mozg :biggrin: tez tak pomyslałem ze nasłuchałes się muzyki stylu Kitaro i Gandalf. zanudziłes się przy tym na smierć i potem piszesz ze to niby jakis tam przekazy zza naszego swiata :D

_________________
Obrazek


Śr maja 14, 2008 14:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59
Posty: 197
Post 
GreGorian napisał(a):
Uzyszkodnik to jest naprawde powazne forum.

Forum tak, ale ten temat nie. Potraktowałbyś mnie poważnie, gdybym założył temat, w którym pytałbym czy słuchanie jazzu jest bezpieczne?
GreGorian napisał(a):
potem ludzie czytają i naprawde myślą że się po tym lansuje mozg Very Happy

Jeżeli ktoś tak pomyślał to prawdopodobnie już ma zlasowany.
GreGorian napisał(a):
tez tak pomyslałem ze nasłuchałes się muzyki stylu Kitaro

Pewnie, Kitaro jest zajefajny :D
GreGorian napisał(a):
zanudziłes się przy tym na smierć

Ni, mnie to nie nudzi - za to fajnie się zrelaksować można (pewnie jakieś przekazy podprogowe i sugestie wysyłają).


Śr maja 14, 2008 15:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 18:37
Posty: 33
Post 
mnie gandalf i kitaro nudzi bo w końcu jest to muzyka relaksacyjna i moze tez mozna przy tym medytować?
Ja wolę żywsze rytmy w stylu Enigma, Delerium, eRa

_________________
Obrazek


Śr maja 14, 2008 16:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Trzeba rozróżnić, bo jest muzyka new-age'owska (przede wszystkim mająca charakter relaksacyjny, czysto ezoteryczny) i jest muzyka w stylu new-age, która tak naprawdę z kultem nie ma nic wspólnego.

_________________
"I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)

Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2


Śr maja 21, 2008 23:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL