Autor |
Wiadomość |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Zielona mrówko, uważam, że Barankowi jako osobie z takimi zasługami dla tego forum i całego portalu, gdy z jakiś powodów odeszła, to jednak należny jest szacunek za to wszystko co robiła dla tego forum i za cały jej wkład.
Naprawdę nie podoba mi się taki sposób odnoszenia się do Baranka tak jak to zrobiły Mrówka i Monika (sama podałaś tam link) traktując dawną koleżankę tak jakby się wogóle nie znały i nic ich nie łączyło jeszcze złośliwie pouczając. Trzeba zrozumieć, że być może Baranek pisze teraz w jakimś bólu i rozżaleniu.
Baranek teraz pisze, że chcecie jej udowodnić że nie istnieje i nie ma prawa tu pisać. Ale jednak tak wiele uczyniła dobrego dla tego forum, dzieliła się swoją wiedzą, z której korzystali inni, służyła pomocą osobom szukającym wyjaśnienia swych wątpliwości, tak że naprawdę nie zasługuje ona na takie traktowanie.
A jako ,że nie potraficie zachować szacunku dla osoby, tak bardzo zasłużonej, to uważam, że do niczego dobrego to forum nie zmierza, utraciłam całkowicie zaufanie do Was i mam negatywną opinię o moderacji.
|
Pn maja 19, 2008 18:49 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Akacja piszesz tka jakbyś wymagała od nas kumoterstwa jakiegoś. Nie, każdy z userów jest równy czy to były, obecny czy przyszły moderator. Baranek jest moderowana tak jak każdy inny user i wymagamy od niej tego samego - szacunek objawia się w równym traktowaniu a nie z specjalnych prawach.
Niezależnie od zasług, wkładu i pracy przeszłej nie mogę podchodzić do Baranka jak do świętej krowy i np nie usuwać jej postów tylko dlatego, że ona je napisała. Więc nie rozumiem Twojego postu i ukrytego zarzutu względem mnie o braku szacunku...
I trudno mi dyskutować z Tobą o tym co jakiś inny user mówi czy czuje... No chyba, że ona Cię upoważniła do bycia jej adwokatem - jeżeli tak to proszę o obiektywizm i konkrety a nie subiektywne odczucia.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn maja 19, 2008 19:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A akacja zawsze pojawi się, by dolać oliwy do ognia...za to nie widać, by konstruktywnie włączała sie w dyskusje nt. wiary... 
|
Pn maja 19, 2008 20:06 |
|
|
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Zielona Mrówko, wypowiadam tutaj swoje zdanie we własnym imieniu. Jeśli ktoś z takim wkładem pracy i zasług w końcu odchodzi z jakiś przyczyn (bo nie chce/nie może/nie ma czasu) to zasługuje na odejście z godnością, ma prawo do dobrego imienia, odchodzi z poczuciem że był potrzebny, coś zostawił po sobie, że inni są mu wdzięczni za wkład pracy.
Ale tutaj przy odejściu Baranka widać jak z jakimś żalem wraca ona do Moderacji, a także widać jakiś zły jej sposób traktowania, może to okazywanie władzy z wyższością czy złośliwością, mnie w żadnym razie w ten sposób tak nie traktowano. Jednak uważam że to okazywanie braku szacunku do osoby, nie podoba mi się to i boli mnie takie traktowanie, a ona nie zasluguje wcale na takie traktowanie.
Teresse, choć mnie nie ma na forum, ja ciągle żyje z poczuciem, że mnie to boli. Po odejściu Baranka widzę, że to forum nie służy dobru i pogłębianiu wiary. Ale przez ten czas co mnie nie było miałam możliwość większego włączenia się w duszpasterstwo w realu, a w końcu znalazłam i mam możliwość na rozmowy o wierze w małej, stałej grupie formacyjnej dzielenia się.
|
Pn maja 19, 2008 20:47 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
akacja napisał(a): Zielona mrówko, uważam, że Barankowi jako osobie z takimi zasługami dla tego forum i całego portalu, gdy z jakiś powodów odeszła, to jednak należny jest szacunek za to wszystko co robiła dla tego forum i za cały jej wkład. Owszem, tak jak i każdemu innnemu człowiekowi za to, że jest człowiekiem. Od kiedy to należy kogoś inaczej traktować, bo ma jakieś większe niż inni zasługi? akacja napisał(a): Naprawdę nie podoba mi się taki sposób odnoszenia się do Baranka tak jak to zrobiły Mrówka i Monika (sama podałaś tam link) traktując dawną koleżankę tak jakby się wogóle nie znały i nic ich nie łączyło jeszcze złośliwie pouczając. Raczej nie chcesz, bym pisała co mi się nie podoba. Mogę podać linki do pewnego forum, pewnej diecezji, w której baranek nie zachowuje się jak "dawna koleżanka", to się zapoznasz. Tylko, żebyś przypadkiem się nie rozczarowała, akacjo. akacja napisał(a): A jako ,że nie potraficie zachować szacunku dla osoby, tak bardzo zasłużonej, to uważam, że do niczego dobrego to forum nie zmierza, utraciłam całkowicie zaufanie do Was i mam negatywną opinię o moderacji. Nie od dziś masz taką, a nie inną opinię. Nie wiem po co kolejny raz o tym przypominasz. akacja napisał(a): Ale tutaj przy odejściu Baranka widać jak z jakimś żalem wraca ona do Moderacji
Wybacz, ale to już jest nie nasz (nie mój, nie Twój) problem. Nie jesteśmy odpowiedzialni za uczucia i emocje baranka.
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Pn maja 19, 2008 20:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zacznijcie krucjate na Baranka. [to bylaby juz chyba czesc II]
|
Pn maja 19, 2008 21:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
mrówka ....Pierwsze, co mi się ciśnie to to, że sama jesteś świętą krową ....
i z góry kogoś oceniasz wg tego, jak chcesz go widzieć.
weszłam na Forum na chwilę. Nie miałam zbyt dużo czasu na długie odpowiedzi... Poza tym moja odpowiedź miała kogoś zmusić do poszukania i zastanowienia się- to forma pytania retorycznego. Była na temat.... nie wiedziałam, że tu nie można spytać... bo ja widziałam wątpliwości- które mieć wolno i są czymś normalnym- a nie zwykłe podważanie naszej wiary - nie oceniam też wiary tamtego usera, bo nie mam do tego prawa (a nie widziałam, żeby pisał, że jest niewierzący - mogłam przegapić z pośpiechu...)
- Rozumiem, że Ty nigdy nie pytasz, nie masz wtpliwości, nie szukasz....
Gratuluję takiej wiary. Pozwól jednak innym szukać i rozróżniaj wątpliwości od podważania czy wyśmiewania ....
To nie było złośliwe. Ale jak ktoś bardzo chce widzieć złośliwośc, to ją zobaczy wszędzie .... "Dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf" ... natomiast wasze działanie (uogólniam, bo nie wiem, kto wywalił) odczytuję jako mściwość - wiesz czemu ? Bo na tym Forum w działach, które moderowałamnm - Sekty, Sakramenty- jest mnóstwo postów typowo złośliwych, nie na temat, typu PW itp., które nie lecą ... no ale jak ja się oważyłam napisać jedno zdanie, to karygodne i znieść nie możecie ...
Cokolwiek bym zrobiła, niezależnie od intencji, to i tak będzie źle. Więc nie warto robić dobrze. Nie warto żyć ...
Nie można nic powiedzieć na swoją obronę, bo można usłyszeć np. że muszę spowiednikowi bzdury opowiadać .... - coś takiego usłyszałam kiedyś od Moniki ... kolejna stawiająca się wyżej od Boga, skoro ocenia cudze sumienie ...
Łudziłam się, że mogę wrócić i pisać normalnie .... myliłam się. Mi tu pisać nie wolno....
i też wiem czemu - bo byłam dobra. A 4 miesiące po moim odejściu nadal nikt nie moderuje moich działów .... wiem, wiem- "wszyscy"- ale wszyscy to zazwyczaj nikt . Dlaczego ? Dlaczego jako moderatorzy wiszą osoby, które odeszły jeszcze przede mną ? (vide--> Skaja). Czemu one mają uprawnienia, a mnie wywalono prawie od razu i z radością ? (to akurat wiem... mówiłam, co myślę - niestety miałam pecha nie przyklaskiwać wszystkim i za dużo robiłam, wypominając innym, którzy mnie krytykowali że sami niewiele robią ) Czemu tworzycie fikcję
Nie wiem, czy przeczytam odpowiedź .... lepiej załóż, że NIE. Tych postów też nie widziałam... weszłam, bo ktoś mi pokazał linka.... inaczej bym o nich nie wiedziała ....
Widzę Rozalko, że moje dalsze losy Was pasjonują, skoro mnie śledzisz .... ale ja się swoich wypowiedzi - i szukania odpowiedzi na konkretne pytania- na tamtym forum nie wstydzę.
I mylisz się- jesteście odpowiedzialni za moje uczucia, za mój żal. I za to, że nie chce mi się żyć ... one z czegoś wynikają- z Waszych słów ... a nie z powietrza ... a za swoje słowa i ich konsekwencje odpowiadacie Bo dałam z siebie wszystko... w przeciwieństwie do Ciebie .... i wielu innych, nie wychylających się.
P.S. Daj znać, proszę, gdybyś się wybierała na rekolekcje... usunę Ci się z drogi ....
|
Pn maja 19, 2008 21:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Proszę o konsekwencję w moderacji i usunięcie tego postu:
viewtopic.php?p=346689#346689
- w którym user ośmiela się mieć wątpliwości odnośnie spowiedzi....
Chyba, że traktujecie ludzi różnie i jednym wolno wątpić, a innym nie .....
|
Pn maja 19, 2008 21:45 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Poczekajcie czyli chcecie mi powiedzieć (stary moder jestem, ale może się czegoś nauczę), że jeżeli jest sytuacja taka:
1. wypowiedz 1.1 wypowiedz 1.2 wypowiedz 2. wypowiedz 2.1 wypowiedz 3. wypowiedz itd
to ja jako moderator dochodząc do wniosku, że wypowiedź nr 2 powinna zostać wycięta nie mam ruszyć wypowiedzi 2.1? Niech mi ktoś powie dlaczego taki farfocel bez połączenia z głównym tematem na wisieć.
Sytuacja od której ta wypowiedź się zaczęła właśnie taki miała charakter (przy czym nie było wypowiedzi nr.3). Jeżeli Wy jako użytkownicy tego forum zdecydowanie będziecie domagać się takiego naszego (moderatorskiego) postępowania to nie ma sprawy - tylko nie wiem czy forum w ogóle będzie czytelne.
I bardzo proszę nie mieszać standardowej moderatorskiej pracy z jakimiś powiązaniami emocjonalnymi użytkowników.
Uważam ten przypadek za do końca omówiony. Czekam natomiast na Wasze opinie nt sposobu moderowania tematów a dokładniej czy zostawiać odpowiedzi na usunięte posty czy nie. Proszę miejcie na uwadze, że jeśli zostawiać to w żaden sposób nie będzie można ukrócić wszelkiej maści "off-topiców" o ile pojawią się powyżej jednego posta.
Baranku wybacz ale jeżeli chcesz ze mną porozmawiać to zapraszam na PW, maila, GG, czata, telefon tudzież inne sposoby komunikacji. Naprawdę nie mogę z Tobą rozmawiać na allu choćby dlatego, żeby nie wyciągać publicznie faktów z niejednej naszej wspólnej rozmowy. Szanuje Ciebie i Twoje poglądy dlatego nie będę odpowiadać na zaczepki tutaj. Jak chcesz porozmawiać i wyjaśnić coś z przeszłości bez problemu mnie znajdziesz. Natomiast stawiasz moderatorów w bardzo trudnej sytuacji bo z jednej strony przytaczasz fakty nie znane wszystkim userom na forum (zresztą mi też nie, więc zakłam że to prywatne rozmowy) i wylewasz żale obwiniając zespół odpowiedzialnych za forum nie dając tym ludziom szansy obrony a z drugiej jakby ktoś podjął temat i przytoczył cokolwiek z niepublicznych rozmów poczułabyś się jeszcze bardziej zraniona.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn maja 19, 2008 21:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Szansy obrony  ?
Kpisz sobie  To ja jej nie mam  - 1 przeciw ... ilu ? 10 ? I nie mam tajnego Forum, gdzie mogłabym Was obgadywać .... albo też sięgnąć do niego i przytoczyć kilka fajnych cytatów ....
A z niepublicznych moich rozmów było wiele rzeczy nie raz przytaczanych....
więc daruj sobie.
Żegnam.
|
Pn maja 19, 2008 21:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A nie nalezalo tego juz wczesniej ustalic?Przeciez to nie jest nowy problem, poza tym na tamten post juz ktos inny tez odpowiedzial...
Zielona mrowko na tym forum nie ma "standardowej pracy moderatorskiej" tu sie meisza emocjonalnosc-anty/sympatia z usuwaniem danych postow lub pozwalaniem userowi na wiecej.
P.S. Takich "farfocli" jak to nazwalas w przeszlosci bylo wiecej, tylko blagam nie kaz mi ich przytaczac bo nie chce mi sie ich szukac.
|
Pn maja 19, 2008 21:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja tez zastanawiałam się nad modkiem-widmo Skają...
Najlepsze jest to, że jak się kliknie na je stronę www, którą ma wpisaną na swoim profilu, to się wyświetla jakaś aukcja na Allegro...lol rotfl...
http://allegro.pl/show_item.php?item=356949649
|
Pn maja 19, 2008 22:14 |
|
 |
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
Po pierwsze zuco - modzi są ludźmi a nie maszynami - w naszym przypadku pomyłki, emocje, sympatie i antypatie - są czymś naturalnym - bo to akurat leży w naszej ludzkiej naturze
Owszem - staramy się aby nasza wolontaryjna służba była jak najlepsza, ale jak widać z różnym skutkiem nam to wychodzi.
Nie będziemy nigdy perfekcjonistami, wybacz.
Kwestie prywatne, które poruszył baranek - lepiej przemilczę...
Akacjo - rozumiem, że lubisz i szanujesz baranka, dlatego tak "emocjonalne" są Twoje posty. Zarazem są także bardzo subiektywne i krzywdzące dla nas - modów.
Cytuj: A to dlatego że są to prawdy, które trudno przełknąć moderacji, tak bardzo treści dla niej niewygodne, bo oni zadufani są w sobie, w swej ambicji jacy są doskonali, bez wad, nie potrzebują nawrócenia, zagłuszają swe sumienie, więc nie ma miejsce na to co jest prawem życia chrześcijańskiego:pokorne uznanie przed Bogiem swej grzeszności, na powierzenie swych słabości Jezusowi Miłosiernemu.
Te słowa są bardzo niesprawiedliwe, nie wiem jakim prawem dałaś sobie przyzwolenie na to, aby nas w tak bezwzględny sposób osądzić? Nie tędy droga - akacjo...
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
Pn maja 19, 2008 22:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A mnie ciągle interesuje co z tą stroną Skaji- bo tam sprzedają jakąś domenę internetową za jedyne 100 000 złotych... 
|
Pn maja 19, 2008 23:04 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
baranek napisał(a): Proszę o konsekwencję w moderacji i usunięcie tego postu: viewtopic.php?p=346689#346689- w którym user ośmiela się mieć wątpliwości odnośnie spowiedzi.... Chyba, że traktujecie ludzi różnie i jednym wolno wątpić, a innym nie ..... a czemuż to nie wolno mieć wątpliwości odnośnie spowiedzi? inaczej zrozumiałaś poniższą wypowiedź mrówki niż ja, baranku: Cytuj: Niemniej uważam ten dział za miejsce wymiany opinii i poglądów między katolikami, wyjaśniania wątpliwości z katolickiego punktu widzenia. Tak więc posty, które nie są zgodne z nauczaniem Kościoła, co więcej są mu przeciwne w tej części forum często są usuwane.
może przeoczyłaś, ale mrówka wyjaśniła czereśniowej katolicki punkt widzenia
poza tym napisała, że treści niezgodne z nauczaniem Kościoła są często, ale nie zawsze, usuwane
dlatego nie widać tu nierównego traktowania userów
a swoją drogą, baranku, uzależnianie pobytu na rekolekcjach od tego, czy będzie na nich ta czy inna osoba, chyba trochę się mija z celem rekolekcji, czyż nie? może warto sobie zadać pytanie, PO CO jadę na rekolekcje, jakiekolwiek...
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Wt maja 20, 2008 6:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|