Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 22, 2025 9:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 SEKS - co mówi BIBLIA 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03
Posty: 301
Post SEKS - co mówi BIBLIA
Seks jest dobry bo wszystko co stworzył Bóg jest dobre.

Oto czego zabrania Słowo Boże jeśli chodzi o seks:
1. kazirodztwo - 3 Moj 18,6-18 odbywanie stosunków z członkiem rodziny
2. códzołóstwo - 3 Moj 18,20 każdy seks poza małżeństwem
3. masturbacja - 3 Moj 18,21 i 1 Moj 38,9-10 termin "oddawać ofiarę dla Molocha" oznacza też marnowanie nasienia
4. homoseksualizm 3 Moj 18,22 seks oralny lub analny, dotyczy to wszystkich, którzy to czynią! nie tylko homoseksualistów! Seks oralny i analny jest zakazany także w małżeństwie heteroseksualnym!
5. bestialstwo 3 Moj 18,23 seks ze zwierzęciem
6. aborcja 3 Moj 20,1-5 składanie na ofiarę zycia ludzkiego
7. seks z kobietą w czasie menstruacji

wszystkio to jest sodomią.


Każda dewiacja seksualna - masochizm, sadyzm, seks grupowy, analny, oralny, masturbacia itp itd ma pochodzenie demoniczne

ci którzy to czynią Królestwa Bożego nie odziedziczą

"Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą." (1Kor. 6:9-10).

_________________
Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)


Wt maja 27, 2008 9:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
owned

Cytuj:
3. masturbacja - 3 Moj 18,21 i 1 Moj 38,9-10 termin "oddawać ofiarę dla Molocha" oznacza też marnowanie nasienia


Czyli kobieta może się masturbować. ^^

Cytuj:
Seks oralny i analny jest zakazany także w małżeństwie heteroseksualnym!


Może Twoim, ale na pewno nie w katolickim. ;>

Cytuj:
7. seks z kobietą w czasie menstruacji


No jak Cię to brzydzi to się nie kochaj wtedy, ale to nic złego. :>

Cytuj:
Każda dewiacja seksualna - masochizm, sadyzm, seks grupowy, analny, oralny, masturbacia itp itd ma pochodzenie demoniczne


Lecz się?

Ogółem to jaki jest sens tego tematu i w/w bzdur? :S

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt maja 27, 2008 10:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Seks oralny i analny jest zły wtedy gdy jest istotą współżycia a nie jedynie "fragmentem"

Chociaż po seksie analnym nie można przejść do waginalnego bo może to grozić zakażeniu bakteriami jelitowymi więc z tym analem to nie jestem do końca pewien co i jak.

Co do punktu 7 to nie widziałem tego fragmentu w biblii ale wiem e coś takiego istnieje, ale musiałbym się z tym bardziej zapoznać aby się wypowiedzieć.
Wiem, że żydzi w tym czasie nawet nie dotykają żony bo jest ona "nieczysta".

A co do tych demonicznych rzeczy to faktycznie, niektóre "chcice" są pochodzenia demonicznego, ale nie przesadzajmy, że gdy podczas gry wstępnej gdy całujesz całe ciało swojej żony MUSISZ ominąć okolice narządów płciowych aby nie popełnić grzechu... (Co innego gdy to jest celem samym w sobie)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Wt maja 27, 2008 11:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Ogółem to jaki jest sens tego tematu (...)


Jak w tytule wątku, czyli co Masa mówi że Biblia mówi o seksie. Odnoszę wrażenie, że Masa jest przekonany, iż wie, co Biblia mówi o seksie, więc chyba naturalną jest chęć podzielenia się ową wiedzą z pozostałymi, którzy przecież mogą nie wiedzieć ;)


Wt maja 27, 2008 11:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
W świetle prawa lub/i norm, zwyczajów społecznych, można uznać, że słuszne są punkty:
1, 2, 5, 6.
Homoseksualizm osobiście uważam za dyskusyjny, ale też nie ma większej wątpliwości, że jest zachowaniem niewłaściwym w świetle wiary katolickiej.
Seks oralny, analny, masturbacja i seks podczas miesiączki to zachowania normalne... jeśli ktoś tego nie czyni to jego wolność i jego wola, to nie znaczy od razu, że od normy odstaje, ale jeśli ktoś to z definicji potępia i jeszcze takie bzdury głosi, to (tu zgadzam się z Mrocznym) - powinien się leczyć.

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Wt maja 27, 2008 14:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
miarą normalności nie jest liczebność zjawiska.
To że np masturbuje się z tego co pamiętam 90% facetów i 95% dziewczyn nie oznacza że jest to coś normalnego.
Powiedziałbym nawet że jest to nienormalne.

Grzechem nie jest tylko czyste i namacalne szkodzenie innemu.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Wt maja 27, 2008 15:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
miarą normalności nie jest liczebność zjawiska.


W takim razie nienormalne jest prowadzenie samochodu. XD

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt maja 27, 2008 18:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
0bcy_astronom napisał(a):
miarą normalności nie jest liczebność zjawiska.


Normą statystyczną są praktyki i zachowania najczęściej występujące u danej populacji.
Norma optymalna to praktyki i zachowania najbardziej pożądane indywidualnie i społecznie.
Pozostałe normy (szczególnie seksualne) jako kryterium również biorą bądź to akceptację społeczną, bądź akceptację własną, bądź akceptację partnera, bądź brak negatywnych skutków medycznych, lub psychicznych (niezdolność tworzenia więzi międzyludzkich).
Miarą normalności jak widzisz jest liczebność zjawiska.

0bcy_astronom napisał(a):
To że np masturbuje się z tego co pamiętam 90% facetów i 95% dziewczyn nie oznacza że jest to coś normalnego.
Powiedziałbym nawet że jest to nienormalne.


Lekarz, psycholog i seksuolog kontra.. ksiądz? Trzej pierwsi powiedzą, że to całkowicie normalne, nie powinno dominować w życiu seksualnym (szczególnie osoby dorosłej, powinno całkowicie zaniknąć w związku partnerskim) ale jest normalne. Przypuszczam, że nawet ksiądz powiedziałby, że jest to biologicznie normalne, ale religijnie niepożądane.

0bcy_astronom napisał(a):
Grzechem nie jest tylko czyste i namacalne szkodzenie innemu.


Dla mnie - jest.
Ale nie zmienia to faktu, że Ty w świetle Twojej religii masz prawo myśleć inaczej.

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Wt maja 27, 2008 19:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Tak się składa, że KAŻDY z nas ma mniejsze czy większe skłonności, homoseksualne, a większość pedofilskie. Co prawda zdecydowana większość bardzo małe, niemal że nikłe, ale ma. Czy zatem homoseksualizm jest czymś normalnym, lub pedofilia?

To było odnośnie powszechności.

A co do tej masturbacji to nawet ja słyszałem, że jakiś ksiądz mówił, że jak ktoś żyje w samotności i czasem zdarzy mu się coś takiego to nie jest to takie straszne.
Lekarz seksuolog psycholog mówią - masturbuj się będzie fajnie.
Owszem, rozładujesz się, nie jesteś tak nerwowy, ponoć nawet się człowiek uodparnia na zimno czy coś takiego.

Ale nawet pomijając to, że jest to bardzo uzależniające i jak ktoś zacznie i nie skończy szybko to prawie pewnym jest że w życiu partnerskim będzie to robił, to no czy jest czymś normalnym z punktu widzenia to, że ktoś się stymuluje wyobrażając sobie nieprzyzwoite rzeczy aby osiągnąć orgazm/przyjemność?

A co do tego - grzech jest wtedy gdy się kogoś krzywdzi...
To wtedy jest krzywda a nie grzech, każda krzywda jest grzechem, ale nie każdy grzech jest krzywdą. Grzech ma np ten co (już nie podaje przykładu, że się nie modli) Ale jest nim, leniuchowanie, nic nie robienie cały dzień.

Czy według Ciebie jeżeli zdradzi Cię mąż, ale Ty się o tym nie dowiesz i nie poczujesz się skrzywdzona to on nie popełnił grzechu?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Wt maja 27, 2008 19:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
Cytuj:
Tak się składa, że KAŻDY z nas ma mniejsze czy większe skłonności, homoseksualne, a większość pedofilskie.


Pierwsze słyszę, no ale ok, załóżmy. Zatem normą jest posiadanie przez istotę ludzką jakiegoś "cienia" skłonności homoseksualnych i pedofilskich. Nie-normą jest ich spełnianie, urzeczywistnianie. I faktycznie nikły procent z wszystkich (rzekomo posiadających takie skłonności) - realizuje je.

Cytuj:
Czy jest czymś normalnym z punktu widzenia to, że ktoś się stymuluje wyobrażając sobie nieprzyzwoite rzeczy aby osiągnąć orgazm/przyjemność?


W przypadku gdy np. partner wyjeżdża na dłużej, a zarazem - krew nie woda - nie widzę nic złego w wykorzystywaniu np. pikantnej rozmowy telefonicznej z nim (lub/i), własnych wyobrażeń i zdolności manualnych do osiągnięcia satysfakcji. To kiepski zamiennik, ale w niektórych sytuacjach słuszny i nieszkodliwy. Co innego zastępowanie normalnego współżycia samodzielnym się zaspokajaniem, co innego - zamiennik i urozmaicenie w nikłym procencie.

Cytuj:
Czy według Ciebie jeżeli zdradzi Cię mąż, ale Ty się o tym nie dowiesz i nie poczujesz się skrzywdzona to on nie popełnił grzechu?


Jeśli ktos kogoś zdradzi to jest to uczynek zły, niezależnie od tego, czy się ktoś o tym dowie czy nie. Dlatego że jest to uczynek potencjalnie zły - istnieje szansa (zresztą niemała) że osoba zainteresowana się dowie - będzie cierpiała. Jest to złamanie uczciwości partnerskiej.
Lenistwo (nie popieram ale...) cóż, czasem po prostu nie ma nic do roboty. Człowiek spełni swoje obowiązki, zajmie się nawet czymś lekko ponad program, będzie się nawet starał w pierwszej kolejności poodpoczywać jakoś aktywnie, pożytecznie, po czym okazuje się - że już tylko poleniuchować może. I robi to. I nikomu się krzywda nie dzieje.
Samookaleczenie jest grzechem z tego co mi się o uszy obiło. Z całym szacunkiem dla każdego człowieka, ale np. nieszczególnie mnie obchodzi czy mój sąsiad z powodu swojej własnej takiej preferencji z premedytacją obetnie sobie palec [co nie znaczy, że życzę mu, żeby go sobie obciął przypadkiem, albo żeby mu go ktoś obciął]. Nie wydaje mi się by krzywdził tym kogokolwiek (poza sobą samym - choć może nawet nie, skoro tego chce). To zachowanie byłoby irracjonalne, ale czy złe? Raczej byłoby jego indywidualną sprawą.

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Wt maja 27, 2008 20:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
są trzy akapity więc...

1. Nie, normalną rzeczą jest, że mamy popęd, że mamy ochotę i czasem nas skręca. Kiedyś rzadko kto się np masturbował a dziś rzadko kto się nie masturbuje. Czy więc jedna i ta sama rzecz, raz jest normalna a raz nie w zależności od tego jaki mamy rok?

2. No, bo nie wiem jak to powiedzieć... hmmm... To się wydaje dzisiaj takie normalne, takie powszechne...

3. No ale może wyjść na jaw lecz nie musi, więc będzie złem tylko wtedy kiedy wyjdzie na jaw bo tylko wtedy zostaniesz skrzywdzona i będziesz cierpieć.
czeresniowa napisał(a):
0bcy_astronom napisał(a):
Grzechem nie jest tylko czyste i namacalne szkodzenie innemu.


Dla mnie - jest.
Ale nie zmienia to faktu, że Ty w świetle Twojej religii masz prawo myśleć inaczej.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Wt maja 27, 2008 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
Pewnie nie dogadalibyśmy się, gdyby tu szło o wypracowanie wspólnego stanowiska. Nie zgadzam się z Tobą, wydaje mi się wręcz że nie rozumiesz mojej argumentacji i starasz się ją przebić argumentami lekko "obok". Ty nie zgadzasz się ze mną. Ale w porządku.
Ja po prostu przedstawiam swój pogląd. Pogląd oparty o normy społeczne bądź naukę, zbudowany na tym co jest uważane za normalne w zwykłych układach międzyludzkich, na tym co zostało zmierzone, zbadane, udowodnione. I to tyle.
Po prostu nie przekonują mnie niektóre zasady wiary, te, które odmawiają człowiekowi prawa do korzystania w pełni ze swojego społeczeństwa, w ramach powszechnie społecznie akceptowanych, stanowiących większość - czyli w naukowym rozumieniu - normalnych.

Nie sądzę by kiedyś ludzie się nie masturbowali.
Kiedyś po prostu o tym nie mówili, bo zdaje się że było to nieco bardziej potępiane, nie tylko kościelnie, ale i społecznie (ten brak świadomości: oślepnąć od tego można było, włosy między palcami rosły, i kto wie co jeszcze).

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Wt maja 27, 2008 21:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03
Posty: 301
Post 
ludzie o czym wy tu piszecie?

do niektórych komentarzy nie ma mam słów!

Słowo Boże mówi, a wy śmiecie dyskutować z nieomylnym Słowem Bozym?

Seks jest dobry tylko w małżeństwie i tylko zgodnie z naturą.

wszystko inne jest odejściem od normy, zboczeniem, nieposłuszeństwem Bogu - czy chcecie czy nie. możecie sie spierać czy aby na pewno, czy może nie - ale to nic wam nie da - musicie wybrać albo pójście za Jezusem i posłuszeństwo Słowu, albo pójście za diabłem i upodabnianie się do tego świata.

ksiega rodzaju 19:23-25

_________________
Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)


So cze 07, 2008 23:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03
Posty: 301
Post 
aha nie dopisałem:

ks rdz 19:23-25

Słońce wzeszło już nad ziemią, gdy Lot przybył do Soaru. 24 A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana . 25 I tak zniszczył te miasta oraz całą okolicę wraz ze wszystkimi mieszkańcami miast, a także roślinność.

_________________
Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)


So cze 07, 2008 23:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
W Sodomie chciano dokonać gwałtu, a nie seksu pozamałżeńskiego, co było po prostu przykładem zepsucia tamtejszych ludzi.
Nie widzę związku z tematem, a i przydałoby się abyś przestał mylić nieomylne Słowo Boże z własnymi wizjami o nim.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N cze 08, 2008 11:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL