Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 15:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Do osób duchownych (i nie tylko) - powołanie zakonne. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35
Posty: 69
Post Do osób duchownych (i nie tylko) - powołanie zakonne.
Witam wszystkich !
Już w samym temacie można sie domyślić o czym tu piszę. Jednak bardzo mi zależy na radzie innych ludzi, a szczególnie na poradzeniu się osoby duchownej.
A więc od pewnego czasu czuje w sobie silne powołanie zakonne. No i tu się wszystko zaczyna: z dnia na dzień powoli odczuwam że to jest to. Jednak nie do końca- nie jestem pewna czy Pan to wybrał dla mnie. Jednak moje pragnienie jest bardzo silne. Wiem, że powinnam się modlić i robię to. Proszę Pana, by rozjaśnił mi moją drogę, aby przekazał mi to, co dla mnie zaplanował. Na niektórych stronach zgromadzeń zakonnych czytałam świadectwa obecnych sióstr, że one modliły się do konkretnych Świętych o wstawiennictwo. No i tu pytanie: czy jest jakiś "ogólny" święty, do którego mogę się modlić, aby wstawił sie za mną u Pana, by mi właśnie ukazał w jakim zakonie mnie widzi ? Chciałabym tez bardzo porozmawiać już z jakąś osobą będącą w zakonie, bądź rozmyślającą nad tym jak ja. Byłabym bardzo wdzięczna! Naprawdę to by mi wiele pomogło. Za wszystkie odpowiedzi szczerze dziękuję- Bóg zapłać!

Pozdrawiam !


Śr maja 28, 2008 22:01
Zobacz profil
Post 
Spróbuj porozmawiać z jamikś księdzem lub zakonnicą z Twojego otoczenia (w realu, a nie w necie).
Możesz też wybrac się na jakieś rekolekcje powołaniowe - teraz zbliżają się wakacje, więc pewnie wiele zgromadzeń i zakonów będzie organizowac coś takiego. Rekolekcje powołaniowe to nie "łapanka do konkretnego zakonu", ale czas na rozeznanie czy Twoja droga powienien być zakon (i jaki - niekoniecznie ten, w którym odprawisz rekolekcje) czy może małżeństwo, czy jeszcze cos innego.

Z osobami będacymi już w zakonie, albo zastanawiającymi się nad taką drogą, najpredzej porozmawiasz tutaj:
http://powolaniowapomoc.p2a.pl/


Cz maja 29, 2008 7:56

Dołączył(a): Pt maja 09, 2008 12:02
Posty: 99
Post 
Postaraj się porozmawiac z ksiedzem ze swojej parafi - ja to zrobiłam. Kazde zgomadzenie ma swojego patrona i np. s. słuzebniczki mają bł. Edmunada Bojanowskiego. Ja też jestem w podobnej sytuacji co ty bo czuje powołanie do zakonu i wiem ze bez modlitwy nic nie moge zrobic. wielu zarzuac mi ze nic nie robie ze swoim powołaniem ale jak na rzaie pracuje i nie wiem jak do tego sie zabrac chciaż ostatnio jest we mnie takie praginienie zeby pijechac do czestochwy nqa rekolekcje ignacjanskie ale to zalezy od tego czt dostane w tym roku urlop chociaż w to wątpie bo niedawno zaczełam prace. Mysle ze powinna zaczac od rozmowy z księdzem a potem dobrym miejscem na rozeznanie na pweno jest wyjazd na rekolekcje powołaniowe.

Powodzenia!


Cz maja 29, 2008 14:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35
Posty: 69
Post 
Szczerze pisząc to rozmowa z księdzem troszkę mnie przeraża. Jestem jeszcze młoda i obawiam się, że nie potraktują mojej wypowiedzi dość poważnie. Z resztą chyba nie mam żadnego zaufanego księdza. Myślałam niedawno o rozmowie z siostrą z Karmelu, który znajduje sie przy naszej parafii. Jednak je jest trudno złapać, bo są baardzo zapracowane, no i też nie wiadomo jak by to przyjęły. Myślałam już nad dniami skupienia w Gdańsku sióstr Dominikanek. Jednak nie wiadomo czy rodzice mnie puszczą. Wiem, że mam masę czasu, jednak nie chcę teraz tego zaniedbać- chcę w tym cały czas trwać.

Monika75:
Dziękuję ci bardzo (imienniczko ;) ) za tą stronę, którą i podałaś- na pewno się przyda i z niej skorzystam.

A mam jeszcze pytanko do innych użytkowników:
Jakie zakony są Wam najbliższe i najbardziej odpowiednie dla Was? Dlaczego ?

POZDRAWIAM !!!


Cz maja 29, 2008 17:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Jesli masz mniej niz 21 lat, skup sie na studiach.

_________________
---
teh podpiss


Cz maja 29, 2008 19:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35
Posty: 69
Post 
cau_kownik:
Myślałam i nadal myślę nad studiami. Jednak mimo iż mniej więcej wiem gdzie chcę rozpocząć studia, to nadal silniejsze ode mnie jest pragnienie wstąpienia do zakonu. Załóżmy, że skończę studia, będę stomatologiem :) No i nadal będę czuła "to coś", by wstąpić do zakonu. No to całe 6 lat nauki na Uniwersytecie pójdzie w błoto- innymi słowami mówiąc [pisząc] zmarnuje te 6 lat. Nie wiem czy to jest to, ale naprawdę widzę siebie i czuję głębokie pragnienie płynące z serca i duszy, by wstąpić do zakonu.


Cz maja 29, 2008 20:06
Zobacz profil
Post 
Studia raczej nigdy nie są zmarnowanym czasem. Poza tym życie zakonnicy to nie tylko modlitwa, ale też praca i w tej pracy wykorzystuje się najróżniejsze umiejętności i wiedzę. Zresztą w wielu zakonach wysyła się zakonnice na studia - znam np. zakonnicę, którą zakon wysłał na prawo, bo potrzebny był w zakonie prawnik. Znam zakonnika-lekarza, który niedługo jedzie na misje (taka osoba w Afryce to skarb).


Cz maja 29, 2008 22:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35
Posty: 69
Post 
No właśnie. Czyli mam rozumieć, że zakon raczej nie zamyka u nas chęci doedukowania się ? tzn. Jak zakonnica będzie chciała ukończyć studia, to jej pozwolą ?


Cz maja 29, 2008 22:13
Zobacz profil
Post 
Wszystko zalezy od zakonu (jego potrzeb, możliwości finansowych, itp.) i decyzji przełożonych. Jeśli wymyślisz sobie studiowanie jakiegoś egzotycznego kierunku (na dodatek słono płatnego) to raczej nie myśl o tym, że ktoś na to pozwoli.
Sporo zakonnic studiuje np. teologię, żeby potem uczyć w szkołach religii.


PS. Oczywiście mówimy o siostrach czynnych, a nie klauzurowych.


Cz maja 29, 2008 22:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35
Posty: 69
Post 
Aha, aha, rozumiem. Rodzice chcą bym była stomatologiem - wiadomo: dużo kasy, prestiż. Przez długi okres nie zgadzałam się z tym bo nie chciałam żeby to oni decydowali o tym co mam robić w przyszłości no i jakoś nie wyobrażałam sobie tej odpowiedzialności. jednak przyszedł okres w moim życiu kiedy nie wiedziałam co mam dalej wybrać. Więc pomyślałam "dlaczego nie?" I to jakby jest tam gdzieś za mną. Jednak teraz usilniejsze jest pragnienie wstąpienia do zakonu. A ja nawet interesuję się teologią. Myślę, że jest bardzo ciekawa, nawet kiedyś był taki pomysł na takie studia, tyle że uważałam je za mało przyszłościowe ze względu na jedyną możliwość- kariera nauczyciela. Jednak jakby to poskładać do kupy: zakon + studia teologiczne, może by coś z tego wyszło ? :)) Hmm... trzeba pogadać z Panem ;DD hehehe

A czy macie może jakieś własne doświadczenia/ informacje na temat konkretnych zgromadzeń sióstr? Czy jakieś "polecacie". Bo póki co mam mętlik w głowie. Tyle zakonów- jedno powołanie, jak wybrać to właściwe?


Cz maja 29, 2008 22:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41
Posty: 1293
Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
Post 
Trudno polecić jakiś konkretny zakon - każde zgromadzenie jest inne, inny ma charyzmat. O wyborze tego dla siebie właściwego też trzeba z Panem pogadać. :)

Przy tej okazji zawsze przypomina mi się, jak jedna siostra opowiadała mi o wyborze zgromadzenia. Mianowicie była na Jasnej Górze. Na modlitwie przyszedł jej do głowy taki pomysł, by wstąpić do tego zgromadzenia, z którego siostrę pierwszą napotka - zdaje się - w recepcji. I tak się stało - została karmelitanką. :-D

_________________
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Kochamy wciąż za mało i stale za późno...

Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj ->
1) http://spotkania.wiara.pl/Chat
2) http://blog.wiara.pl/aprylka
3) http://picasaweb.google.com/aprylka


Pt maja 30, 2008 8:59
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
dear life napisał(a):
A czy macie może jakieś własne doświadczenia/ informacje na temat konkretnych zgromadzeń sióstr? Czy jakieś "polecacie". Bo póki co mam mętlik w głowie. Tyle zakonów- jedno powołanie, jak wybrać to właściwe?

Po pierwsze musisz określić, czy interesuje Cię zakon kontemplacyjny, czy czynny [ewentualnie kontemplacyjno-czynny]. To jest ta prostsza część, z którą nie powinnaś mieć większych problemów :) Jeśli kontemplacyjny, to ja bym Ci najpierw radziła jednak studia, bo na fali młodzieńczego idealizmu można się bardzo pomylić i tragedia gotowa.

Ale z tego, co pisałaś, to wydaje mi się, że jednak myślałaś o czynnym, tak? No to nikt Ci nic konkretnego nie poleci, bo to nie tak działa. Z wyborem zgromadzenia to trochę tak, jak z wyborem faceta - szukasz tego odpowiedniego dla siebie, a nie dla innych ;) Jeszcze gdybyśmy Cię znali, wiedzieli co chciałabyś robić, jaka duchowość jest Ci bliska itp, to może jakoś... Ale tak ogólnie to naprawdę się nie da.

Da się jednak inaczej :) Da się mieć oczy i uszy otwarte, a zakon "sam" się znajdzie. Tu kogoś spotkasz, tam o czymś usłyszysz, gdzie indziej coś przeczytasz i już będziesz wiedziała, że to to. Że to miejsce, które czekało specjalnie na Ciebie :)

Powodzenia :)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pt maja 30, 2008 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35
Posty: 69
Post 
Póki co to naprawdę nie wiem jaki zakon mnie interesuje. Kiedyś brałam pod uwagę zakon kontemplacyjny, jednak ten brak odwiedzin i zupełne odizolowanie się od świata troszeczkę mnie przeraża. Może dlatego nad nim myślałam, bo chciałam by w zakonach poświęcać dużo czasu modlitwie. No ale z tego co wiem, to we wszystkich zakonach duża wagę przywiązuje się właśnie do adoracji i modlitwy. Więc pozostaje mi jakiś zakon czynny. Nie jestem osobą pragnącą wyjechać na misje do Afryki itp. Raczej widzę siebie gdzieś przy kościółku, dbającą o niego, troszczącą się o parafian :)) hehe Może to się też wiązać z tego faktu, że przy mojej parafii jest zgromadzenie Karmelitanek no i one są takie uczynne i widać jak im zależy na bliźnich :) Robią tyle dobra że ahh ;DD A próbując od Was wyciągnąć informacje o pewnych zgromadzeniach, które "polecacie" to robię na zasadzie "a może któryś wybrał mi Pan" . Tak jak wcześniej pisała aprylka, liczę na przypadek, ale taki, który pochodzi od Pana. Wierzę, że gdy ktoś mi przedstawi coś konkretnego i to będzie odpowiadało woli Bożej i mnie, to będę to wiedziała. Bo szukałam wiele. Naprawdę wiele. I póki co to niewiele do mnie przemówiło. Kiedyś czytałam jakiś post i ktoś mówił że "ma słabość" do Dominikanek. No i weszłam na ich stronę i poczytałam o charyzmatach i duchowości. I powiem szczerze że mi się spodobał ten zakon. ;)) Tyle, że czuję "to coś" w sobie, że to jeszcze nie to. Że Pan przygotował dla mnie co innego [inny zakon].
Może przy Waszych parafiach istnieją jakieś zgromadzenia sióstr, opowiedzcie mi z obserwacji co one robią :) Myślę, że to mi w jakiś sposób pomoże ;)) Za wszystkie wypowiedzi szczerze dziękuję, Bóg Wam zapłać! :))


Pt maja 30, 2008 10:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Dear life no ale chyba jest coś co Cię pociąga? Jakiś dar Pana Boga, który w sobie szczególnie odkrywasz, coś co Cię pasjonuje? Jeżeli nam nie powiesz to nie uda nam się niczego Tobie podpowiedzieć - bo polecać na pewno nie będziemy ;)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Pt maja 30, 2008 15:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35
Posty: 69
Post 
zielona_mrowka napisał(a):
Dear life no ale chyba jest coś co Cię pociąga? Jakiś dar Pana Boga, który w sobie szczególnie odkrywasz, coś co Cię pasjonuje? Jeżeli nam nie powiesz to nie uda nam się niczego Tobie podpowiedzieć - bo polecać na pewno nie będziemy ;)


Czyli co masz na myśli? Hmm.. lubię mieć kontakt z ludźmi, lubię im pomagać- to mi daje satysfakcje, że chociaż w pewien stopień mogłam się przydać. Wszyscy we mnie widzą dobrego, starego przyjaciela, budzącego zaufanie i szacunek. Myślę, że sprawdziłabym sie jako taka siostra w biurze parafialnym, czy też pielęgnująca kościółek. :) Może też coś związane z pomocą dla biednych, dzieci itp. Ale te zarysy chyba są możliwe w każdym zakonie czynnym.


Pt maja 30, 2008 15:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL