Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Poza tym, wczesniej dano juz odpowiedz na Twoje slowa - nie winmy ognia , ze pali.
No popatrz....a ja to zinterpretowalem inaczej niz ty.
"Nie prowokuj, bo mozesz sie stac ofiara"
Nie chodz ciemnymi alejkami, bo cie napadna........nie jezdzij z gruba gotowka autobusami, bo cie okradna.......nie "rozbieraj sie" publicznie, bo mozesz zostac zgwalcona.....itd.
Zreszta....niech sam wiking napisze co mial na mysli
pozdrowka
|
N gru 12, 2004 18:43 |
|
|
|
 |
Jawnogrzesznica Maga
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00 Posty: 261
|
Cytuj: .......nie "rozbieraj sie" publicznie, bo mozesz zostac zgwalcona.....itd.
Nie gadaj głupot, bo możesz zostać wyśmiany.
Nie macie tolerancji ani odrobiny zrozumienia dla legalnych związków gejowskich, dla kobiet zgwałconych dokonujących aborcji, dla lesbijek wychowujących dziecko.... za to, paradoksalnie, gwałciciele spotykają się na tym forum z dobrotliwym usprawiedliwianiem i bagatelizowaniem szkodliwości ich czynów. Czyżby dopadła was najprawdziwsza cywilizacja śmierci? Oto jej jedyny objaw... 
_________________ http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.
|
N gru 12, 2004 18:51 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
 do Magi - latwiej byc feministka, gdy sie nie jest w zwiazku trwalym:))) Wtedy sobie mozna myslec inaczej, probowac. Gdy sie ma dzieci - to wystawianie zwiazku na probe, egzekwowanie "feministycznych praw" jest trudniejsze. Ot i co.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
N gru 12, 2004 18:54 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie gadaj głupot, bo możesz zostać wyśmiany.
...i kto tutaj gada glupoty? Wysmiac to moge zaraz Ciebie. Cytuj: Nie bronie gwalcicieli......osobiscie to bym ich kastrowal.
Jezeli kastracja jest dobrotliwym potraktowaniem, poblazaniem i usprawiedliwieniem......to ktos tutaj ma rzeczywiscie problemy z mysleniem.
Moze zamiast sie tak zacietrzewiac, pomyslalabys troszke zanim cos napiszesz.
Troszke zrozumienia........to co pisze to nie obrona gwalcicieli, ale obrona Was przed zwyrodnialcami.
|
N gru 12, 2004 18:57 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Do Elki! Kajam sie, kajam sie!!!! Tylko niektore sie podniecaja! Chcialam pokazac Belizariuszowi druga strone, kobiety nie sa bezplciowymi istotami, tez maja swoje pozadliwosci
Wcle nie popierm chodzenia nago, wcale. ale w naturze kobiety (zwlaszcza tej mlodej) jest wabienie partnera. W koncu skads sie te malzenstwa biora, no nie? Nie mowcie, ze sie ludzie pobieraja nie patrzac na swoje walory cielesne, bo to nieprawda 
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
N gru 12, 2004 18:57 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
agatko  :D:D
Cytuj: Nie mowcie, ze sie ludzie pobieraja nie patrzac na swoje walory cielesne, bo to nieprawda
patrzą, oczywiscie, ze patrzą, ale coz, ja - moze dlatego, ze mam inne doswiadczenia - nie wabilam nikogo, a mialam chłopaków i mam męża  teraz go wabię  i wcale nie łazeniem półnago po ulicach  :D
dlatego nie uwazam, agatko, by kobiety ubrane normalnie, a nie pokazujące wszystkie swoje walory [prawie] mialy wieksze szanse na "złapanie" męża niz inne
|
N gru 12, 2004 19:00 |
|
 |
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
Cytuj: Nie macie tolerancji ani odrobiny zrozumienia dla legalnych związków gejowskich, dla kobiet zgwałconych dokonujących aborcji, dla lesbijek wychowujących dziecko.... za to, paradoksalnie, gwałciciele spotykają się na tym forum z dobrotliwym usprawiedliwianiem i bagatelizowaniem szkodliwości ich czynów.
Mam prośbe - Maga - mogłabyś nie uogólniać?
Nie wiem co chcesz osiągnąć takim pisaniem...
Że nagle wszyscy zmienimy nasze poglądy i przyznamy Ci rację? Żeby " nie wyszło", że jesteśmy tak strasznie nietolerancyjni?
Dla mnie gwałciciel jest gwałcicielem i wcale nie usprawiedliwiam takich czynów dobrotliwie... a tym bardziej nie wiem gdzie napisałam, że bagatelizuje szkodliwość ich czynów.... (?)
Zrozumienie - staram się każdego zrozumieć, jednak widzę różnicę między zrozumieniem a daniem przyzwolenia na coś z czym się nie zgadzam...
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
N gru 12, 2004 19:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: dlatego nie uwazam, agatko, by kobiety ubrane normalnie, a nie pokazujące wszystkie swoje walory [prawie] mialy wieksze szanse na "złapanie" męża niz inne
Racja.......zazwyczaj to co zakryte jest o wiele bardziej ciekawsze od tego co wyeksponowane.
Wazny jest styl i smak.....a brakiem smaku jest "wywalanie" wszystkiego na wierzch.....to zacheta do seksu, a nie do milosci.
|
N gru 12, 2004 19:05 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
mago feministko! Kto ci powiedzial, ze nie rozumiem kobiety zgwalconej, ktora decyduje sie na aborcje. Ja ja rozumiem, nie wiem, co bym zrobila na jej miejscu. Mam tylko cicha nadzieje, ze urodzilabym to dziecko, jesli nie bylabym w stanie go wychowac, ,oddalabym do adopcji.
Wiesz Mago, ,tak sie sklada, ze nie spotkalam kobiety, ktora po urodzeniu dziecka mialby takie same poczucie winy jak kobieta po aborcji. Nawet jak sie dziecka nie chce, to po urodzeniu mozna go oddac do adopcji, natychmiast. Jest wiele rodzin, ktore czekaja i przyjma dziecko z radoscia. Po co je zabijac?
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
N gru 12, 2004 19:13 |
|
 |
Jawnogrzesznica Maga
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00 Posty: 261
|
Cytuj: do Magi - latwiej byc feministka, gdy sie nie jest w zwiazku trwalym:))) Wtedy sobie mozna myslec inaczej, probowac. Gdy sie ma dzieci - to wystawianie zwiazku na probe, egzekwowanie "feministycznych praw" jest trudniejsze. Ot i co.
Ależ związku nie tworzy się od momentu pojawienia się dzieci. Czy partner wcześniej nie wie, jakie masz oczekiwania? Czy decyzja o małżeństwie przychodzi znienacka i nie ma wcześniej rozmów o wizji związku? Nie wydaje mi się.
Nie bardzo rozumiem, o co Ci w tym momencie chodzi.
PS. Obroną gwałcicieli nazywam próby co niektórych do wypowiedzenia się "obiektywnie". Prawda nie leży pośrodku w tym przypadku, moi drodzy. Zachowanie ofiary nijak się ma do gwałtu. Że nie wspomnę o tym, że wiekszość gwałtów wcale nie odbywa się w ciemnych parkowych alejkach...
_________________ http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.
|
N gru 12, 2004 19:17 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Elka Elka, moze z Twojej perspektywy nie wabilas  zareczam Ci, ze chlopcy na Ciebie patrzyli, na Twoj sposob poruszania sie, gesty, budowe ciala.
Poza tym, ja nigdzie nie powiedzialam, ze kobiety rozneglizowane maja wiecej adoratorow. Wiecej adoratorow maja kobiety atrakcyjne, rowniez i seksualnie.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
N gru 12, 2004 19:19 |
|
 |
Jawnogrzesznica Maga
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00 Posty: 261
|
Agatko, po co przerywać ciążę pochodzącą z gwałtu (bo rozumiem, że o tym mówimy)? Zastanów się jakim cierpieniem jest rodzenie dziecka osby, której nienawidzisz. Czy naprawdę te dziewięć miesięcy męczarni to obowiązek takiej kobiety? Moim zdaniem to kwestia tylko i wyłącznie jej ewentualnej chęci czy odwagi, której z kolei ja nie rozumiem.
Myślę, że ciąża w takim przypadku może przynieść także ogrom cierpienia. I nikt nie ma prawa za nią decydować, ani państwo, ani kościół.
_________________ http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.
|
N gru 12, 2004 19:24 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Magi - dla mnie zwiazek trwaly, to zwiazek po slubie koscielnym. Oczywiscie, ze partner z reguly wie o oczekiwaniach. Ale wiedza ta moze sie nijak miec do rzeczywistosci
Niezaprzeczalna prawda jest fakt, ze np w maszym kraju facci zarabiaja wiecej od kobiet. I np jest naturalna sprawa, ze kobieta odklada czasem swoja kariere zawodowa, albo jej nie poswieca tyle samo czasu co maz, bo to sie po prostu finasowo nie oplaca. Ja na przyklad musialabym pracowac od rana do nocy, zeby zarobic tyle kasy co moj maz. Wiec wybralam - wiecej czasu dla domu, meza, rodziny, mniej na prace, choc bardzo ja lubie. I to jest jeden z kompromisow. Przeciez nie bede sie zaharowywac by udowodnic, ze potrafie zarobic tyle samo, co moj malzonek.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
N gru 12, 2004 19:25 |
|
 |
Jawnogrzesznica Maga
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00 Posty: 261
|
Cytuj: Niezaprzeczalna prawda jest fakt, ze np w maszym kraju facci zarabiaja wiecej od kobiet. Niezaprzeczalna dyskryminacją jest fakt, że w naszym kraju mężczyźni zarabiaja więcej od kobiet. Cytuj: I np jest naturalna sprawa, ze kobieta odklada czasem swoja kariere zawodowa, albo jej nie poswieca tyle samo czasu co maz, bo to sie po prostu finasowo nie oplaca.
A efektem tej dyskryminacji jest odkładanie przez kobiety kariery zawodowej ze względów nieoplacalności fnansowej. ( Od razu uprzedzam - nie mówię tu o przypadku wolnego wyboru kobiety).
_________________ http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.
|
N gru 12, 2004 19:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A efektem tej dyskryminacji jest odkładanie przez kobiety kariery zawodowej ze względów nieoplacalności fnansowej.
To nie jedyny powod ......jednym z glownych jest to, ze kobieta ma o wiele wieksza predyspozycje do tego by byc MATKA, od faceta.
Czy nazwiesz to dyskryminacja natury?
pozdrowka
|
N gru 12, 2004 19:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|