Gdzie tu dziura logiczna?

Zapytałam "wiernych":
Cytat:



Dziadek:
Cytat:


Czyli nie wiadomo czy protestanci i prawosławni nie pójdą do Piekła przez to ze nie mieli spowiedzi w stylu katolickim. A przecież miliony ludzi wyznające te odłamy chrześcijaństwa też wierzy w Boga...

Nadal nie rozumiem. Czy odłamy chrześcijańskie różnią się tylko stosunkiem do spowiedzi?

Odpowiedź dziadka była uczciwa - skąd On ma wiedzieć, gdzie pójdzie po śmierci ten czy tamten? Wiara nie jest po to, żeby ferować wyroki na innych. To nie kodeks karny.

Przeczytaj lepiej uwaznie ostatnie dwa zdania z mojego postu powyżej.

Przeczytaj uważnie mój post powyżej.

To dlaczego katolicy uwazają konfesjonał i spowiedź w nim za bramę do Zbawienia ?
Skoro tak to jak Zbawienia dostąpić mogą Protestanci czy Prawosławni nie kultywujący tradycji "katolickich konfesjonałów" ?

błąd konfesjonał to nie brama do Nieba. Bramą do nieba jest JEzus. To on bedzie decydował czy bedziemy zbawieni czy nie. I tak mówi krk . Spowiedz uszna wykształciła sie historycznie , tylko nie wiem co Cie w niej boli bo grzechy odpuszcza tylko Bóg , zresztą w Piśmie sw pisze że mamy sobie wyznawać grzechy , sw Paweeł pisze ze zostali wyznaczeni to jednania ludzi z Bogiem itd. To moja sprawa komu mowie moje grzechy , jak chce ide do ksiedza ale przed tym jakbyś nie wiedziala robie rozeznanie sumienia w domu i przepraszam Pana Boga. Juz wtedy czuje ulge ale potrzebuje tej rozmowy , tego kontaktu z ksiedzem.

Czy inne spowiedzi są dobre nie wiem . Czy Prawosławni czy Kościoły Reformowane idą do piekła? Nie wiem mam nadzieje że nie , bo miłosierdzie Boze nie zna granic. Łotr poszedł do raju mimo że pewnie nie miał nawet chrztu. Pismo św to fragment tradycji ale działalność Ewangelii i Apostołow jak i ich następców nie zakonczyła sie na tych paru ksiegach. Te wybrano abyśmy uwierzyli w Chrystusa jak pisze Jan. Celem Ewangeli jest aby ludzie wierzyli w Chrystusa jako Syna Bożego, ukrzyżowanego za nasze grzechy i zmartwychstałego. Pismo nie ma mowic nam ile ma byc parafii itd i to ze czegos nie ma w Piśmie nie oznaczaze jest złe. Bo o samochodach tez nie ma w Piśmie a każdy nim jeździ.

To po co komu konfesjonał skoro i tak wszystko w rękach nie księdza lecz Pana Boga ?


Czyli spowiedź w konfesjonale ma charakter pogadanki umoralniającej a nie służy "prawdziwemu" odpuszczeniu win bo jak piszesz:

Widzisz ty wszystko upraszczasz Spowiedź jest potrzebna człowiekowi aby mógł sie uwolnić od win i przystąpić do Ołtarza i przyjąć JEzusa w Eucharystii. Jesli nie wierzysz w obecność Chrytusa w Eucharystii to juz nie moj problem bo to jest kwestia wiary.

To trzeba było tak od razu że cały sens spowiedzi w konfesjonale sprowadza się tylko do tego by otrzymać "ciało Chrystusa" a nie by wybaczyć winy bo jak sama wczesniej piasłaś:

Nie do tego by otrzymać tylko do tego by MÓC otrzymać.

Ale tylko otrzymać (opłatek-czy jak wy tam to nazywacie) a nie dostać odpuszczenia win - bo jak piszecie to jest już przywilejem tylko i wyłącznie Pana Boga.

Czyli poprzez konfesjonał do opłatka nie zaś odpuszczenia

nie opłatka tylko do ciała Chrystusa.
W naszej wierze, wierzymy w coś takiego, że człowiek sam nie jest w stanie siebie zbawić i jest mu potrzebny Jezus Chrystus, którego przyjmujemy w eucharystii.
Jeżeli będziemy żyli tak jak on che to on nas zbawi (nie my siebie zbawimy)

To gdzie miejsce na wolną wolę człowieka skoro tylko trzymając się odgórnie określonego "regulaminu" wierny może dostąpić Zbawienia ?

Z drugiej strony opłatek-Pan Jezus nie zmazuje przecież automatycznie grzechów bo człowiek i tak odpowiada za nie później po śmierci- prawda ?

Wolna wola w tym, że nie musi się trzymać regulaminu jeżeli nie chce.


Gdybyś trochę poczytała wiedziałbyś że...
"Odpust - w katolicyzmie jest darowaniem kary doczesnej za popełnione grzechy. Podczas sakramentu pokuty grzechy odpuszczane są co do winy, natomiast pozostaje otwarta kwestia kary, którą grzesznik musi odbyć w czyśćcu. Odpust jest darowaniem takiej kary (odpust zupełny) lub jej zmniejszeniem (odpust cząstkowy)."