Alus, przyjęło się, że istnieje większe i mniejsze zło, tak jak jest lekka i ciężka choroba.
Zło, to zło a choroba to choroba, ale gradacja jakaś istnieje, i Ty tego nie zmienisz.
Nieprawdą jest, iż zło nie podlega stopniowaniu.

Jak Alus nie ripostuje, to sobie strzelę jeszcze jednego posta wzlędem jej poprzedniego.
Jeśliby przyjąć, że zło nie podlega stopniowaniu, to wszystkie kodeksy można by do pieca wrzucić, i za palenie trwaki Tusk powinien dostać wyrok śmierci, bo przecież zło to zło, więc nie ma gradacji (jak udowadnia Alus), tym samym między zabiciem człowieka a paleniem trawki też nie ma różnicy.
Zło to zło i trzeba tępić każde zło z całą surowością.
Czy o to Ci Alus chodziło?

Zło to zło...kara jest tylko zróznicowana adekwatna o szkodliwości czynu.

Osiris, nie wiń mnie za to, że nie wiesz co piszesz

Ps.
A może to o "miłosci" w cudzysłowie to nie było o spisku i zmowie przeciwko PiS

Może trzeba to czytac dosłownie jako Twoja insynuację,ze jesteśmy z "sharkiem" homo

Z uporwem maniaka broniż swojej niczym nie uzasadnionej tezy ze jezeli koś sie ze mna zgadza to jest to wymierzone w PiS.

A przy okazji odwracasz uwage od tego, że dwaj Mariusze z PiS bronią swoich partyjnych kolesi - złodziejaszków

Jak zwykle, bez ładu i składu, ni w pęć ni w dziewięć, rzucasz cytatem wyrwanym z kontekstu. Erudycja dobra rzecz, ale z umiarem, Alus, z umiarem.

Jak na pewno wiesz, po Ezechiaszu było jeszcze wielu proroków, był Jezus, byli apostołowie, byli ojcowie kościoła. Nie jest to takie proste, jak usiłujesz to wcisnąć.
Dajmy na to, gdy mamusia w czasie ciąży nadużywa czegoś, to urodzone dziecię może ponosić tego nadużycia skutki. Czyli odpowiada za winę rodzicielki. To taki przykład prostao z życia.

Niedawno w Radio Józef słyszałem wypowiedzi znanego egzorcysty. Twierdził jednoznacznie, że jeśli rodzice dziecka parają się np. magią to może ono ponosić tego skutki. Cierpieć za ich grzech.
W krańcowym przypadku może być nawet dziecko opętane!

Uważam, że Platformie też potrzebny jest dobry egzorcysta.
Tam naprawdę wiele demonów się kłębi.

Opetany to jest PIS pełen agresi i zła dwa lata niszczył kraj

Proste...bez wątpliwości
- "...i wtedy odda każdemu według jego postępowania" (Mt 16,27),
- "A co człowiek sieje, to i żąć będzie" (Ga 6,8
"Jak tego nie pojmiesz do czego służą platformy"...jednoznacznie winnam pojąc wg Twojej wykładni "genetyczne zło PO" - w przeciwnym wypadku: "jak zwykle, bez ładu i składu ni w pięć ni w dziewięć"
Jeśli "zło" PO warunkujesz genetycznie, to idac za ciosem, musisz przyznać rację lobby gejowskiemu, że ich tylko los dotknął "złym genem"

Opętanie to konsekwencja wyboru człowieka, kontaktu z diabłem...a nikt nie rodzi się zły, bo Bóg dawca życia i dobra nie igra z człowiekiem.
Rodzina, środowisko, otoczenie może stworzyć potwory...ale nie jest to przypadłość jakiejkowiek opcji politycznej w wolnym kraju.

Opcja polityczna to nie ludzie?
Ale, z drugiej strony, co do pewnych opcji to mógłbym się z tobą zgodzić. Że to nie ludzie.

Kontakt z SB-IW-WSI-PZPR to bez wątpienia "kontakt z diabłem". Jak mówią ufolodzy: "bliskie spotkanie 3. stopnia".
"Rodzina", "środowisko", "otoczenie" SB-IW-WSI-PZPR nie tylko może, ale jak widać "stworzyła" POtwory. Jak widać opętani nie zdają sobie nawet z tego sprawy. Tak ich umysłami zawładnęły.

Obstaję przy poglądzie, że egzorcytsta potrzebny na gwałt.

Aha, nie przeczę, że do "wyboru" i "jego konsekwencji" masz jak najbardziej prawo. Nikt nie może ci go odebrać. Nawet jeśli jest to wybór kontaktu z diabłem. To jest istotą wolnej woli.

Alus, przez skalowanie kary stopniujemy samo przez się zło.
Jakie zło powoduje dany czyn taka jest - adekwatnie - surowość kary.
Nie wiem co może być w tym skomplikowanego, bo coś namotałaś.

A Gruby napisał:

Autorytatywnie muszę stwierdzić, że zaczynasz bredzić.
Zostaw tą marychę.

Podwórko było naturalnym środowiskiem młodego Tuska i wychowało go na wartościach podwórkowych, które to próbuje przemycić do polityki.

Słynna "Tiskowa trawka", przyćmiła obecność dealera narkotywkowego w Pałacu Prezydenckim. Tylko co on tam robił? Skoro Gwardziści PiSu tak dbaja o swoją "niewinność"? Być może leczył Prezia z alkoholizmu.... lub innych chrób ątury trawiennej?



Zaprosili więc, albo idiotę, albo oszusta, albo BYŁEGO fachowca egzorcystę. Funkcja egzorcysty jest bardzo odpowiedzialna, ale też wyjątkowo niebezpieczna. Ciekawe czy tych "starych" fachowców ktokolwiek weryfikuje - chyba nie.
Dziecko rodzi się jedynie z grzechem peirworodnym (ten nie jest powodem opętania). Grzech pierworodny zostaje całkowicie zmazany poprzez Chrzest. W jaki więc sposób najniewinniejsza osoba na świecie może zostać opętana? To bzdury wyssane z palca przez szarlatanów!



Wybacz Stasiu, ale najwyraźniej to Tobie potrzebny jest psychiatra. Piszesz takie idiotyzmy, że czuć "czubkiem" na wirtualna odległość.





Misiu!!! No wiesz!! to miała być nasza tajemnica, a nie "coming out"

Mylisz pojęcia. Ponieważ to jednak nie temat opętań więc pominę to.

Niedawno, chyba w Gościu Niedzielnym (a może Niedzieli), był wywiad z osobą "leczącą" się z opętania. Jej przodek, dziadek chyba w czasie pierwszej wojny światowej, oddał się w "opiekę" szatana.
Poszukasz to znajdziesz szczegóły. Mnie szkoda czasu.
Muszę zdążyć do psychiatry. Piątek, po 18:00, może jeszcze mnie któryś przyjmie przed weekendem. A może ty mi jakiegoś polecisz kierując się własnym doświadczeniem?