Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 chrześcijanie w filmie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post chrześcijanie w filmie
Niedawno oglądałem jakiś film starym Rzymie, Wezuwiuszu i jakiejś tam historyjce gladiatora...

W filmie tym był poruszony temat początków chrześcijaństwa...

Oł maj gad...

Babeczka - jedna z pierwszych chrześcijanek zakochała się w gladiatorze - spoko
On się też w niej zakochał - też spoko.
Problem polegał na tym, że ta babka co tylko go widziała to zaraz mu kładła ręce na klacie (a on oczywiście struj miał o odsłoniętą klatą - sam strój spoko) i go po niej głaskała ciągle. Przed pewną walką wzięła i się z nim przespała a jak okazało się że jest w ciąży to byłą szczęśliwa jak nie wiem co.

Film filmem, ale jak można pokazywać początki chrześcijaństwa w takich barwach.
Pierwsi chrześcijanie przecież mieli 4 grzechy praktycznie niewybaczalne w tym cudzołóstwo... A ta pierwsza chrześcijanka miała takie typowe podejście new age...

dziwi mnie że tak się pokazuje wzory chrześcijan (szczególnie pierwszych)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Wt cze 03, 2008 20:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59
Posty: 197
Post 
0bcy_astronom napisał(a):
Przed pewną walką wzięła i się z nim przespała a jak okazało się że jest w ciąży to byłą szczęśliwa jak nie wiem co.

Film filmem, ale jak można pokazywać początki chrześcijaństwa w takich barwach.
Pierwsi chrześcijanie przecież mieli 4 grzechy praktycznie niewybaczalne w tym cudzołóstwo...

A czy ten gladiator był żonaty? Bo jeśli nie, to cudzołóstwo odpada.
0bcy_astronom napisał(a):
A ta pierwsza chrześcijanka miała takie typowe podejście new age...

Czyli jakie?

_________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić." - Albert Einstein


Wt cze 03, 2008 22:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47
Posty: 866
Post Re: chrześcijanie w filmie
0bcy_astronom napisał(a):
Niedawno oglądałem jakiś film starym Rzymie, Wezuwiuszu i jakiejś tam historyjce gladiatora...

W filmie tym był poruszony temat początków chrześcijaństwa...

Oł maj gad...

Babeczka - jedna z pierwszych chrześcijanek zakochała się w gladiatorze - spoko
On się też w niej zakochał - też spoko.
Problem polegał na tym, że ta babka co tylko go widziała to zaraz mu kładła ręce na klacie (a on oczywiście struj miał o odsłoniętą klatą - sam strój spoko) i go po niej głaskała ciągle. Przed pewną walką wzięła i się z nim przespała a jak okazało się że jest w ciąży to byłą szczęśliwa jak nie wiem co.

Film filmem, ale jak można pokazywać początki chrześcijaństwa w takich barwach.
Pierwsi chrześcijanie przecież mieli 4 grzechy praktycznie niewybaczalne w tym cudzołóstwo... A ta pierwsza chrześcijanka miała takie typowe podejście new age...

dziwi mnie że tak się pokazuje wzory chrześcijan (szczególnie pierwszych)

Z tego co piszesz to nie był film o chrześcijanach. Poza tym, film bez wątku miłosnego i seksu nie sprzeda się, bo miliony par nie przyjdą na film.


Pt cze 06, 2008 14:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 15, 2007 17:27
Posty: 25
Post 
0bcy_astronom napisał(a):
Oł maj gad...
-->co to miało znaczyć? przypomnij sobie drugie przykazanie (podpowiem, twoje "gad", czyli poprawnie po angielsku "God" znaczy Bóg, czyli wychodzi: Oh my God...


0bcy_astronom napisał(a):
Babeczka - jedna z pierwszych chrześcijanek zakochała się w gladiatorze - spoko
On się też w niej zakochał - też spoko.
Problem polegał na tym, że ta babka co tylko go widziała to zaraz mu kładła ręce na klacie (a on oczywiście struj miał o odsłoniętą klatą - sam strój spoko) i go po niej głaskała ciągle. Przed pewną walką wzięła i się z nim przespała a jak okazało się że jest w ciąży to byłą szczęśliwa jak nie wiem co.


Wszystko leży na tym, że nie byli małżeństwem, ale jeśli się nie mylę, to w tedy były prześladowania chrześcijan (dopiero po edykcie Mediolańskim prześladowania się skończyły [313 r. n. e.]) i trudno było się pobrać. Aha i jeszcze jedno jeśli to był film chociaż w połowie historyczny (jeśli mówisz, że to były początki chrześcijaństwa, to musi mieć to podstawę historyczną) to moje przypuszczenia mogą być trafne. Prosiłbym jeszcze, żeby dokładniej opisał fabułę.

_________________
Apostoł Paweł napisał: "Wszystko mi wolno, ale nie wszytsko przynosi korzyść.Wszystko mi wolno, ale ale ja niczemu nie oddam się w niewolę." (1 Kor 6, 12)
Nie dajmy się!


Pt cze 06, 2008 17:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Co do tego oł maj gad to zachowuje drugie przykazanie bo nie chodzi mi o Boga 'God' (jak zauważyłeś) Tylko o zwykłego gada.
(Inaczej pisałbym God a nie gad + kwestia dużej litery)

Czasem powiem oł maj gad, czasem do jasnego psa a czasem nie mów chop przed zachodem słońca.

A co do tych chrześcijan z filmu to podejście "new age" to może przesada, ale chodzi o to, że pierwsi chrześcijanie przecież starali się być idealnymi ludźmi jak praktycznie nikt (bo mieli tylko jedną spowiedź z grzechu ciężkiego, którym min. było cudzołóstwo) a ta babka już z wyglądu się w nim zakochała (no dobra) i ino sie trochę poznali i zaraz wyznanie miłości (no dobra) i zaraz pieszczoty co dla pierwszych chrześcijan nie pasuje chyba specjalnie.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pt cze 06, 2008 17:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 26, 2007 12:59
Posty: 197
Post 
zipper napisał(a):
co to miało znaczyć? przypomnij sobie drugie przykazanie (podpowiem, twoje "gad", czyli poprawnie po angielsku "God" znaczy Bóg, czyli wychodzi: Oh my God...

Bóg to nie imię. Zgrzeszyłby, gdyby napisał "Oł maj Jahwe" :-)

_________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić." - Albert Einstein


So cze 07, 2008 10:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Właśnie skończył się film święty.
Kończył się sceną gdzie on w końcu przyszedł do niej no i oczywiście musieli od razu się przespać jak ją znalazł.
Następnego ranka on się budzi a jej nie ma koło niego (bo ostatnim razem było na odwrót) a obok kartka z napisane. "Jak kończyłam szkołę katolicką dostałam tą spinkę, dawała mi szczęście to noś ją i będzie fajnie"
Jaki by to był film gdyby główny bohater nie przespał się z główną bohaterką mimo, że ona jest po szkole katolickiej...

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pt cze 27, 2008 21:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Ale to standard, że religia jest w filmach wyśmiewana, a jej zasady są naginane... Dobrym przykładem jest film "Aniołowie apokalipsy"...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pt cze 27, 2008 21:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Nie no jeszcze pół biedy jakby to była zwyczajna katoliczka bo bądźmy szczerzy takie rzeczy wśród katolików się zdarzają i to zapewne nie rzadko, ale żeby pokazywać dobrą kobietę po szkole katolickiej która co prawda nie puszcza się z pierwszym lepszym, ale że jak pozna kogoś fajnego to już idzie z nim do łózka...

Jak zwyczajne osoby oglądają to to potem mają obraz, że nawet takie osoby po szkołach katolickich nic se specjalnego nie robią z czystości.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pt cze 27, 2008 21:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Film filmem, ale jak można pokazywać początki chrześcijaństwa w takich barwach.
Pierwsi chrześcijanie przecież mieli 4 grzechy praktycznie niewybaczalne w tym cudzołóstwo... A ta pierwsza chrześcijanka miała takie typowe podejście new age...

dziwi mnie że tak się pokazuje wzory chrześcijan (szczególnie pierwszych)

A twoim zdaniem wszyscy pierwsi chrześcijanie byli tak super mocno wierzący? Gladiator był w tamtych czasach prawdziwą gwiazdą i kobiety niezależnie od stanu, wieku czy wyznania marzyły by się z takim przespać...


Pt cze 27, 2008 21:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
I w kolejnym temacie został wstawiony New Age (a raczej new age) jako zło itotalna herezja. ŻAL...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pt cze 27, 2008 21:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Ach jak Ty dobrze rozumiesz kobiety sprzed 2000 lat...

Nie wiem, czy wiesz, ale dla pierwszych chrześcijan była tylko jedna spowiedź z grzechu ciężkiego i nikt choćby nie wiem co nie odważyłby się zgrzeszyć w sposób tak zuchwały.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pt cze 27, 2008 21:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Których pierwszych chrześcijan?


Pt cze 27, 2008 22:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2008 13:18
Posty: 22
Post 
No napisał(a):
Których pierwszych chrześcijan?

Tych sprzed 313r.

Sareneth napisał(a):
I w kolejnym temacie został wstawiony New Age (a raczej new age) jako zło itotalna herezja. ŻAL...

Ruch kulturowy New Age bardziej przypomina mi satanizm aniżeli chrześcijaństwo, więc zupełnie inną kulturę. New Age i Satanizm łączą zasadę "nie czyń drugiemu co tobie nie miłe", ale nie ma mowy o obowiązkach wobec siebie tj. np. czystość przedmałżeńska. O New Age wiem tyle co o nim przeczytałem, ale z tego co wiem, ruch ten dąży ustanowienia jednej religii, wierzenia w coś nieokreślonego, nowych zasad, a jak wiadomo chrześcijaństwo posiada własne zasady od ponad XX wieków, więc nie dziwię się jeżeli ktoś nazwie ruch New Age herezją.


So cze 28, 2008 0:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Tych sprzed 313r.


Dlaczego akurat taki terminus ante quem?

Cytuj:
Ruch kulturowy New Age bardziej przypomina mi satanizm aniżeli chrześcijaństwo, więc zupełnie inną kulturę. New Age i Satanizm łączą zasadę "nie czyń drugiemu co tobie nie miłe", ale nie ma mowy o obowiązkach wobec siebie tj. np. czystość przedmałżeńska.

Jedno i drugie stawia na wolność Satanizm na wolność umysłu i ciała, New age wolność ducha choć to ruch bardzo zróżnicowany tak, że trudno coś o nim powiedzieć jako całości... To normalne, że chrześcijaństwo widzi w nim konkurenta więc wroga od dłuższego czasu różni duchowni i chrześcijańscy publicyści używają hasełka "New Age" w ten sam sposób w który komuniści używali takich terminów jak "wróg klasowy" czy "podżegacz wojenny" ...


So cze 28, 2008 12:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL