Mnie zadziwił stoicki spokój ministra Grada i jego konstatacja, iż rząd ma przygotowane papiery reprywatyzacji stoczni, więc nie ma co panikować.
Jeśli są to takie zapewnienia jak z początku roku o tym, że w lutym będzie kompletny pakiet uzdrawiający służbę zdrowia, to ja bym się już na miejscu stoczniowców pakował do wyprowadzki ze stoczni.
Poczekamy do lipca, ale ja jestem raczej pewien, że rząd nie ma nic przygotowanego, a Grad powiedział coś, aby mieć trochę spokoju na wakacje.

Bo bym zapomniał.
Ciekawi mnie bardzo gdzie wyparowały dotacje unijne i rządu dla stoczni na sumę - bodajże - 750 mln euro (czy tez złotych)?
Jeśli tylko 50 mln dotarło do stoczni, to szykuje się nie lada skandal finansowy na skalę europejską i nie ważne kto za tym stoi, czy PO, czy PiS.
Będzie to przekręt stulecia.

Nie wiem czy zdążyli, czy nie zdążyli. Skoro tamci nie zdążyli, to było wystarczająco dużo czasu by nowi, już ci dobrzy "jedynie słuszni", zdążyli, by to naprawili.


Ale tamci już reżimem nie są.
Argumentacja, "a inni też nie mieli dokonań" mnie nie przekonuje.
Ci lepsi dokonania powinni mieć, bo inaczej lepsi nie są.


Dobrze o tym wiem. Gdy się miesza w szambie kijem to jeden koniec jest skażony. Tego nigdy nie dotykam.


A czy ja coś pisałem o Jarku? Nic podobnego. Ja tylko o podobieństwie bogatej mimiki Tuska do duce Mussoliniego.
Czy wyraziłem troskę o los Donka? Nic podobnego, to nie mój problem, to jego falanga powinna się troszczyć by ich Książę nie skończył jak pierwowzór, za kolaborację z Niemcami.

Ale lodów ktoś nakręcił!
Zaraz się okaże, że to te obrzydłe Kaczory ...

Żeby nie było jak za komuny, że ręka w rękę kradł dyrektor zakładu i wywoził co się dało a pracownicy takoż, tylko że każdy na swoją miarę na zasadzie krawiec kraje jak mu materii staje.
Dyrektor płyty żelbetowe, a urzędnik spinacze i zszywki.
Teraz realia się zmieniły i raczej w prywatnych firmach tego nie ma, za to - chyba na pewno - w administracji duch "przedsiębiorczości" nie ginie.

Stanisław - ponownie odkryłeś genetyczne uwarunkowania...tym razem z Mussolinim
Uważaj - bo znów powrócę do prośby abyś zróżnicował "genetyczne zło"....i znów zamilkniesz na 2-3 dni

Rząd poprawia wizerunek
PREMIER "UPIĘKSZY" SWÓJ GABINET?



Wygląda na to, że będzie przerost formy nad treścią w jeszcze większym wydaniu niż dotychczas.
Czyli szykuje się wielka laba zasłonięta kobiecą piersią i seksem.
Przynajmniej będzie wielkie nic i cyc.

Ups!
Przytoczony tytuł oraz cytat ma swoje źródło: http://www.tvn24.pl/-1,1554615,wiadomosc.html

osiris...tvn24 cytujesz?? - przecież oni tylko ogłupiają, pozbawiaja rozumu z mózgu, robiąc PR dla PO

Alus, oni też dla pozoru muszą przedstawiać jakiś wycinek rzeczywistości.
Akurat ta informacja teoretycznie nie dezawuuje Tuska, choć jak widzisz, ja akurat znazłem tą zła stronę tej informacji.

Nie genetyczne, Alus, a behawioralne!
(Jak nie wiesz to sprawdź w Wikipedii co to słowo znaczy.)

Zresztą nie trzeba być do tego szczególnie bystrym, sama powinnaś to zauważyć. Wystarczy, że porównasz sobie fotki i filmy z Tuskiem i Mussolinim (wystarczy, że poguglujesz a znajdziesz).
Podobieństwo gestykualcji i mimiki jest uderzające. Kontekst też podobny. Obaj wodzowie. Obaj gwarantowali cuda. Itd. itd.
Rozumiem zaślepienie, ale żeby aż tak?!

Wracając jeszcze do tego kija. Czyżbyś sugerowała, że do popaprańców jak to mówią: Bez kija nie podchodź?

Chyba kredyt zaufania powoli się wyczerpuje.

PiS zwycięża na Podkarpaciu



Źródło: http://www.tvn24.pl/-1,1554669,wiadomosc.html

Innymi słowy zapaliło się światełko w tunelu.

Iiiiiiiii tam!
W podobieństwie do Benito nikt nie przebije Maiusia Piknego, zresztą zwanego "Duce" w czasach gdy od tylca kierował Buzkiem ;-0
Ta sama południowa iroda, ta sama okrągła tłusta twarz i wodzowski podbródek.

A jeżeli chodzi o cuda to jak dotąd prim wiedzie ten z trzema milionami mieszkań obiecanymi przez führerka kaczystów *

Ps.
Ty Stanisławie Adamie teź w cudach jesteś dobry.
Obiecałeś jeden gdzieś koło Wielkiej Nocy i jakoś nie kwapisz się dotrzymaniem słowa.
Nadal toniesz w rodzinnych brudach, cycyś

Trafiłeś w sedno
Kredyt zaufania do kaczystów wyczerpuje sie nawet w ich ostoi.

Mimo bezprzykładnej kampanii wyborczej prowadzonej nie tylko przez I Sekretarza PiS, byłego premiera, ale również przez partyjniackiego prezydenta Rzeczypospolitej na kandydata PiS głosowało ponad trzykrotnie mniej wyborców niż wzaledwie 8 miesięcy temu

To rzeczywiście jest światełko w tunelu
Nawet na podkarpaciu ludziom otwierają się oczy *

Stanisłwie masz rację - nie potrzeba bystrości aby stale zauważać to co się chce i oczekuje zauważyć
Popaprańcy nie maja problemu z kijem - to PiSowcy żyją w stanie totalnego zagrożenia - stale ktos ich inwigiluje, szykuje zamachy, więc oręż w pogotowiu
Ciekawa sprawa - "inwigilacja prawicy i Kaczorów na poczatku lat 90-tych - taki szum medialny........i ...cisza...nikt nie ujawnia papierów , nie pisze ksiązki na zamówienie?????.....
Okazuje się, że spreparowanie nie jest takie łatwe, jakby sie to okazało???....Cencikewicz i Gontarczyk nawiązali bliskie kontakty z esbecją, a to fachury może pomogą??
osiris - pomału ...nadmierna euforia też wywołuje stres ....szokiem byłoby, gdyby PiS przegrał w swoim mateczniku, wynik przed wyborami był przesądzony....."światełko w tunelu - z iskry wozgaritsia płamia" ....PO SLD nigdy nie wygrywało na Podkarpaciu.