Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 23:29



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 czy boisz sie smierci 

czy boisz się smierci
tak 27%  27%  [ 25 ]
nie 54%  54%  [ 50 ]
nie wiem 18%  18%  [ 17 ]
Liczba głosów : 92

 czy boisz sie smierci 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post 
Torngasak napisał(a):
Wiedza? To ty już wiesz o tym co będzie po śmierci? Skąd?

Ps 37:29
29. Sprawiedliwi posiądą ziemię i będą mieszkać na niej na zawsze.
(BT)

Jeżeli chodzi Ci o doznania fizyczne po śmierci, to to samo źródło Biblia, która dla mnie osobiście jest jedynym wiarogodnym i sprawdzonym źródłem informacji na wszystkie tematy, mówi: - " Koh 9:5
5. ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.
(BT)

To co Bóg nam powiedział poprzez Swoich proroków w Piśmie Świętym, jest na obecne czasy w zupełności wystarczające, aby z utęsknieniem wyczekiwać spełnienia Jego obietnic. Jak mówią słowa wyżej zacytowanego Psalmu 37, przed nami wieczność na poznawanie tego co Bóg nam przygotował. Teraz powinniśmy raczej zabiegać o uznanie przez Boga za godnych życia w Królestwie pod panowaniem ustanowionego w nim Króla Jezusa Chrystusa.
Takie warunki: " Iz 65:21-25
21. Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce.
22. Nie będą budować, żeby kto inny zamieszkał, nie będą sadzić, żeby kto inny się karmił. Bo na wzór długowieczności drzewa będzie długowieczność mego ludu; i moi wybrani długo używać będą tego, co uczynią ich ręce.
23. Nie będą się trudzić na próżno ani płodzić dzieci na zgubę, bo plemieniem błogosławionych przez Pana są oni sami, i potomkowie ich wraz z nimi.
24. I będzie tak, iż zanim zawołają, Ja im odpowiem; oni jeszcze mówić będą, a Ja już wysłucham.
25. Wilk i baranek paść się będą razem; lew też będzie jadał słomę jak wół; a wąż będzie miał proch ziemi jako pokarm. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać na całej świętej mej górze - mówi Pan.
(BT)

- są obecnie dla wielu bajką, lub karmą dla naiwnych, ale sto lat temu komórka, komputer również nimi były. jeżeli ktoś uważnie analizuje Słowo Boże to doskonale wie, że większość zanotowanych w nim proroctw wypełniła sie już z doskonałą dokładnością, co jest potwierdzane przez wiele źródeł dalekich od fantazjowania. Dlaczego miały zatem nie zostać zrealizowane i te wyżej opisane? Jest jeszcze jeden powód, dlaczego możemy temu bezgranicznie ufać - zostały one złożone - "Tt 1:2
2. w nadziei życia wiecznego, jakie przyobiecał przed wiekami prawdomówny Bóg,
(BT)

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


Wt lip 01, 2008 8:52
Zobacz profil
Post 
JEzus obiecał że kto w niego wierzy choćby i umarł żyć bedzie.


Wt lip 01, 2008 11:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25
Posty: 384
Post 
zielona_mrowka napisał(a):
Ate nie wiem w jakiej wierze tak jest ale na pewno nie jest to pogląd katolika.
Jak to nie. Piekło i miłosierny bóg? Jedno wyklucza drugie. A Ty wierzysz, że bóg ma dla ludzi piekło? To przeczy miłosierdziu, czyz nie...? :o


Wt lip 01, 2008 20:31
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post 
lereeeek napisał(a):
JEzus obiecał że kto w niego wierzy choćby i umarł żyć bedzie.


Tak, i Apostoł Jan pisze pod natchnieniem wjęcej na ten temat: - "Jn 5:25-30
25. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą.
26. Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym.
27. Przekazał Mu władzę wykonywania sądu, ponieważ jest Synem Człowieczym.
28. Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego:
29. a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia.
30. Ja sam z siebie nic czynić nie mogę. Tak, jak słyszę, sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy; nie szukam bowiem własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał."

(BT)

Jak czytamy Bóg powierzył to decydowanie o tym kto zmartwychwstanie do życia wiecznego Jezusowi Chrystusowi, który jest ustanowionym przez niego Królem w Królestwie Bożym. Słowo Boże mówi też, że po wykonaniu tego zaszczytnego zadania Jezus Chrystus przekaże królestwo swemu Bogu i Ojcu: - "
1 Kor 15:24-28
24. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc.
25. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy.
26. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć.
27. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego. Kiedy się mówi, że wszystko jest poddane, znaczy to, że z wyjątkiem Tego, który mu wszystko poddał.
28. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.
(BT)


lereeeek napisał(a):
..... choćby i umarł żyć bedzie.

A jak wspaniałe to będzie życie Biblia mówi:"Ps 37:9-10
9. Złoczyńcy bowiem wyginą, a ufający Panu posiądą ziemię.
10. Jeszcze chwila, a nie będzie przestępcy: spojrzysz na jego miejsce, a już go nie będzie.
(BT)
Ps 37:29
29. Sprawiedliwi posiądą ziemię i będą mieszkać na niej na zawsze.
(BT)"


My wszyscy obecnie zamiast się zastanawiać jak to wszystko co zamierzył Bóg się ziści, jak to będzie technicznie wyglądało - zadajmy sobie pytanie, "Co ja osobiście mam zrobić, żeby zaznać tych błogosławieństw?"

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


Śr lip 02, 2008 9:03
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post 
anonim16 napisał(a):
ja tam boje sie smierci i spotkania z Panem Bogiem, boje sie ze nie zasłuże na niebo... że trafie do piekła na wieczne potępienie... :( :( , dlatego wole cierpiec na tym swiecie niz po smierci... a jesli juz umrzec to najlepiej przez sen , bez męki...


To możesz spać spokojnie, bo piekła nie ma a Boga nie musisz się bać, bo On "jest miłością". Strach przed Bogiem a przejawianie "bojaźni bożej" to całkiem co innego, kto przejawia taką bojaźń odnosi z tego same korzyści a co najważniejsze raduje serce Stwórcy i to powinieneś robić.
Prz 23:17-18
17. Niech twoje serce nie zazdrości grzesznikom, lecz zabiega tylko o bojaźń Pańską:
18. gdyż przyszłe życie istnieje, nie zawiedzie cię twoja nadzieja.
(BT)

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


Śr lip 02, 2008 9:39
Zobacz profil
Post 
"Brak nieśmiertelności duszy jest sprzeczny z nauką o zmartwychwstaniu. Bez duszy nieśmiertelnej (duszy jako formy i naszego „ja”) nie byłoby zmartwychwstania, lecz ponowne stwarzanie z prochu ziemi (Rdz 2:7), a tego Biblia nie uczy (patrz rozróżnienie ożywienia umarłych i powoływania do istnienia - Rz 4:17). Z tego wynika, że jak dawno była znana nauka o zmartwychwstaniu, tak długo była znana nauka o duszy nieśmiertelnej. Rz 8:11 mówi, że Bóg „przywróci do życia wasze śmiertelne ciała” a nie, że stworzy dublety ciał .
Nauka Chrystusa jest o życiu wiecznym, a nie o jakiejś nieświadomości odrywającej od Boga (J 3:16, 6:58, 8:51n., 10:27n., 12:25, Mk 8:35, Mt 10:28, 1P 1:9, Jk 1:21).


Św.Jan mówi o jednoczesnym przemijaniu świata i wiecznym trwaniu wypełniejących wolę Bożą: „świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwości; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki” 1J 2:17 (por. Rz 8:13, Ga 6:8, Prz 23:18, 24:14, Syr 11:26, Mdr 1:15, 3:1nn., 1Tes 5:23).
Gdyby Chrystus nie wierzył w duszę nieśmiertelną to by nie mógł powiedzieć: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo (...) On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał przypomnieli sobie...” J 2:19-22 por. J 10:18. Mógłby najwyżej mówić, że Ojciec może go wskrzesić, a nie że On sam też będzie brał udział we wskrzeszaniu ciała.



Małe porównanie :

KOHELET
NOWY TESTAMENT

„Powiedziałem sobie...” Koh 3:18
„[Jezus] na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię” 2Tm 1:10

„[synowie ludzcy] sami przez się są tylko zwierzętami” Koh 3:18
„Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi...” 1J 3:2

„Los synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt (...) jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego (...), bo wszystko jest marnością” Koh 3:19
„Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz. Zaiste, mówi Duch niech odpoczną od swoich mozołów...” Ap 14:13 por. 6:11

„Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę...?” Koh 3:21
„Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” Łk 23:46 por. Dz 7:59

„a zmarli niczego zgoła nie wiedzą” Koh 9:5
„dusze zabitych (...) głosem donośnym tak zawołały: Dokądże, Władco (...) i dano każdemu z nich biała szatę, i powiedziano im, by (...) odpoczęli” Ap 6:9nn.

„zapłaty też więcej już żadnej nie mają” Koh 9:5
„Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre” 2Kor 5:10

„bo pamięć o nich idzie w zapomnienie” Koh 9:5
„Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże, i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę!” Hbr 13:7

„Tak samo ich miłość, (...) już dawno zanikły” Koh 9:6
„Miłość nigdy nie ustaje [nie jest] jak proroctwa, które się skończą” 1Kor 13:8

„Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz” Koh 9:10
„Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. (...) pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze” Flp 1:21, 23 por. 2Kor 5:1-4

„bo zdążać będzie człowiek do swego wiecznego domu [grób] i kręcić się już będą po ulicy płaczki” Koh 12:5
„W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. (...) Idę przecież przygotować wam miejsce” J 14:2 por. Ap 6:9, Hbr 12:23

ST, który nie zawierał pełni Objawienia ukazywał pewnien sposób egzystencji dusz zmarłych osób. Szeol więc to nie grób. Np. 2Krl 22:20 i 1Krl 2:10 mówią osobno o przyłączeniu do przodków (dusza w szeolu) i złożeniu do grobu. Rdz 37:33 i 35 wskazuje, że szeol nie mógł być grobem bo Józef miał być pożarty przez zwierzęta. Również Jakub (jego dusza) przyłączony został do przodków w chwili śmierci (Rdz 49:33), a nie w momencie złożenia w grobie w Kanaanie (Rdz 50:13). Zmarli w Biblii nazwani są „cieniami” (heb. refaim np. Ps 88:11, Iz 14:9, Prz 21:16), które to choć są odbiciem niedoskonałym ale istniejącym (por. „cienie” Hbr 8:5, Kol 2:17).




„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” Mt 10:28.

Hbr 12:22n.: „Wy natomiast przystąpiliście (...) do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu”

Św.Piotr ukazał wiarę chrześcijan w nieśmiertelność duszy. Mówił on o sobie: „Uważam zaś za słuszne pobudzić waszą pamięć, dopóki jestem w tym namiocie [‘w tym ciele’ NP, WP] bo wiem, że bliskie jest zwinięcie mojego namiotu...” 2P 1:13n. Fragm. ten wskazuje, że Piotr wierzył w to, że jego „ja” tylko niedługo przebywać będzie w obecnym ciele. Później dusza opuści ten namiot cielesny (por. 3J 2).
„Didache” (ok.90) „przyjdzie Pan, a z Nim wszyscy święci Jego” 16:7 (por. 1Tes 3:13, 1Kor 6:2). „Dziękuję Ci, Ojcze (...) za wiarę i za nieśmiertelność” 10:2.
Klemens Rzymski (†101) „List do Kościoła w Koryncie”. Mówi o Piotrze: „odszedł do chwały, na którą sobie dobrze zasłużył” (5:4). O Pawle wspomina: „odszedł ze świata i został przyjęty w miejscu świętym, stanowiąc najwspanialszy wzór wytrwania” (5:7). „Lecz ci, co dzięki łasce Bożej byli w miłości doskonali mieszkają w siedzibie świętych, którzy ukażą się w godzinie przyjścia Królestwa Chrystusowego” (50:3). Por. Ap 18:20, 1Tes 3:13, 1Kor 6:2

Św.Ignacy (†107) „Łamiąc jeden chleb, który jest pokarmem nieśmiertelności, lekarstwem pozwalającym nam nie umierać, lecz żyć wiecznie w Jezusie Chrystusie” („Do Kościoła w Efezie” 20:2). „Wolę umrzeć by połączyć się z Chrystusem (...) Moje narodziny się zbliżają” („Do Kościoła w Rzymie” 6:1). „Dostąpiliście wtajemniczenia razem z Pawłem (...) godnym by go zwać błogosławionym. Obym szedł po jego śladach, gdy spotkam się z Bogiem” („Do Kościoła w Efezie” 12:2) por. Flp 1:21nn.

Wszystkie cytaty pochodza z ksiązki " W obronie wiary" . To jst tylko część ale jest wiele innych fragmentrów w Biblii które ukazują wiare w nieśmiertelność i życie nawet po smierci jeszcze przed zmarwtychstaniem. JEzeli moje cytaty Cie nie przekonują to twoje tez do mnie nie docieraja bo zarówno moje jak i twoje pochodza z Pisma.


Śr lip 02, 2008 11:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
zbyszek58-61 napisał(a):
To możesz spać spokojnie, bo piekła nie ma a Boga nie musisz się bać, bo On "jest miłością".


Nie wiem, skad zaczerpnales takie informacje, ale na pewno nie z nauki Kosciola Katolickiego, ktory mocno trzyma sie nauki Chrystusa i na podstawie Jego wlasnych slow utrzymuje, ze czlowiek po Sadzie Ostatecznym idzie albo do nieba albo do piekla. Katechizm Kosciola Katolickiego podaje:

Cytuj:
IV. Piekło

1033 Nie możemy być zjednoczeni z Bogiem, jeśli nie wybieramy w sposób dobrowolny Jego miłości. Nie możemy jednak kochać Boga, jeśli grzeszymy ciężko przeciw Niemu, przeciw naszemu bliźniemu lub przeciw nam samym: "Kto... nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego" (1 J 3, 14 c-15). Nasz Pan ostrzega nas, że zostaniemy od Niego oddzieleni, jeśli nie wyjdziemy naprzeciw ważnym potrzebom ubogich i maluczkich, którzy są Jego braćmi 585 . Umrzeć w grzechu śmiertelnym, nie żałując za niego i nie przyjmując miłosiernej miłości Boga, oznacza pozostać z wolnego wyboru na zawsze oddzielonym od Niego. Ten stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi określa się słowem "piekło".

1034 Jezus często mówi o "gehennie ognia nieugaszonego" 586 , przeznaczonej dla tych, którzy do końca swego życia odrzucają wiarę i nawrócenie; mogą oni zatracić w niej zarazem ciało i duszę 587 . Jezus zapowiada z surowością, że "pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego Królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony" (Mt 13 41-42). On sam wypowie słowa potępienia: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny!" (Mt 25, 41).

1035 Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki, "ogień wieczny" 588 . Zasadnicza kara piekła polega na wiecznym oddzieleniu od Boga; wyłącznie w Bogu człowiek może mieć życie i szczęście, dla których został stworzony i których pragnie.

1036 Stwierdzenia Pisma świętego i nauczanie Kościoła na temat piekła są wezwaniem do odpowiedzialności, z jaką człowiek powinien wykorzystywać swoją wolność ze względu na swoje wieczne przeznaczenie. Stanowią one równocześnie naglące wezwanie do nawrócenia: "Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!" (Mt 7,13-14):

Ponieważ nie znamy dnia ani godziny, musimy w myśl upomnienia Pańskiego czuwać ustawicznie, abyśmy zakończywszy jeden jedyny bieg naszego ziemskiego żywota, zasłużyli wejść razem z Panem na gody weselne i być zaliczeni do błogosławionych i aby nie kazano nam, jak sługom złym i leniwym, pójść w ogień wieczny, w ciemności zewnętrzne, gdzie "będzie płacz i zgrzytanie zębów" 589 .

1037 Bóg nie przeznacza nikogo do piekła 590 ; dokonuje się to przez dobrowolne odwrócenie się od Boga (grzech śmiertelny) i trwanie w nim aż do końca życia. W liturgii eucharystycznej i w codziennych modlitwach swoich wiernych Kościół błaga o miłosierdzie Boga, który nie chce "niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia" (2 P 3, 9)


Czym innym jest nadzieja, ze Bog w swej dobroci uchroni nas od takiej ostatecznosci przez zaslugi Meki, Smierci i Zmartwychwstania swego Syna, a czym innym zaprzeczanie istnienia piekla.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Śr lip 02, 2008 14:26
Zobacz profil
Post 
Ja tam się boję - bo zawsze czuję strach przed nieznanym a śmierci nie da się oswoić w żaden sposób.
Poza tym zmienia się pogląd, gdy traci się najbliższych. Dawniej śmierć była dla mnie abstrakcyjna i bałam się jej okropnie, teraz gdy po kolei śmierć zabrała mi oboje rodziców boję się śmierci mniej ale jest ona tak samo mroczna jak dawniej i jestem wściekła na dodatek, że resztę życia muszę spędzić bez rodziców (a jeszcze młoda jestem i byli mi wielkim oparciem w życiu).
TAMTEN świat wcale nie jest dla mnie fantastyczny, bo moja mama nie zadzwoni stamtąd do mnie nawet raz w roku - a ja jej bardzo potrzebuję.


Śr lip 02, 2008 23:38
Post 
ikm tez sie boje w pewnym sensie ale od kiedy jestem wierzący jakoś sie uspokoiłem . Wiara i nadzieja duzo daje. Przeczytałem jeszcze ksiazke dr Moodego. Przejmująca. Nie wiem ta śmierć kliniczna działa ale miałem okazje gadac z ludzmi ktorzy to przezyli. Niesamowite opowiesci.


Cz lip 03, 2008 10:01
Post 
pedziwiatr zbyszek jest SJ wiec z pewnością nie mógl swojego wywodu zaczerpnąć z nauczania kk.


Cz lip 03, 2008 10:03

Dołączył(a): So lut 16, 2008 10:30
Posty: 317
Post 
Lereeeeku! Wersety, które zacytowałeś w tak obfitej mierze, w większości są potwierdzeniem na śmiertelność duszy a nie jej nieśmiertelność. Nie wiem jak one były tłumaczone prze Autora ksiązki, na która się powołujesz, bo jej nie znam, ale na pewno nie sa to jak piszesz „ fragmentrów w Biblii które ukazują wiare w nieśmiertelność.
Jeżeli chodzi o to sformułowanie to naprawdę mam braki, bo ni w ząb nie mogę pojąc jak to jest możliwe – „życie nawet po smierci jeszcze przed zmarwtychstaniem.” Dlatego może wytłumacz prościej, do kogo odnosi się Zycie po śmierci przed zmartwychwstaniem, to może będę wiedział czy rozmawiamy o tym samym.

Werset z Kaznodziei 9:5 – ” Koh 9:5
5. ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.

(BT)”, jest wyraźnym potwierdzeniem na śmiertelność duszy a nie jej nieśmiertelność.
Jezus i jego apostołowie uznawali wcześniejsze księgi biblijne, wierzyli w te pisma i często cytowali z nich wersety. A w tych natchnionych księgach możesz przeczytać: „Dusza, która zgrzeszy, ta umrze” (Ezech. 18:4, Wk);
Ezech. 18:4
4.” Oto dusze wszystkie moje są, jako dusza ojcowska tak i dusza synowska moje są; dusza, która grzeszy, ta umrze.”
(BG)
Ps. 69:2
2.” Wybaw mnie, Boże, Bowody grożą duszy mojej!”
– wody zagrażają duszy?
(BW)
” 5 Moj. 12:20
20. Gdy Pan, Bóg twój, poszerzy twoje granice, jak ci obiecał, a ty powiesz: Chcę jeść mięso! - gdyż dusza twoja pragnie jeść mięso - możesz jeść mięso, ile tylko zapragnie twoja dusza”. –
czy w niebie może jeść mięso?
(BW)
” Jer. 31:25
25. Gdyż pokrzepię duszę umęczoną i nasycę każdą duszę zgłodniałą.”
(BW) –
jak dusza niesmiertela może zgłodnieć lub się umęczyć?

Zobacz, Lereeeeku co napisał nam bliższy czasowo pisarz biblijny uczeń Jakub – „ Jk 5:20
20. niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy.

(BT)

Nie ma sensy wymieniać więcej wersetów ze Słowa Bożego, mówiących wyraźnie, ze dusza jest człowiek a nie, że on ma duszę. Zresztą zaznaczyłeś sam Lereeeeku, że nie masz zamiaru otwierac się na argumentację biblijną bo masz swoje wiarogodne źródła.
Cytuj:
. JEzeli moje cytaty Cie nie przekonują to twoje tez do mnie nie docieraja bo zarówno moje jak i twoje pochodza z Pisma.


Może jeszcze zobaczysz co osoby będące dla Ciebie autorytetem mówił na ten temat. Może to skłoni ciebie do głębszej analizy tego tematu.

Zarówno szczerzy katolicy, jak i protestanci, którzy uważali, że idea duszy nieśmiertelnej znajduje poparcie w pismach apostołów Jezusa, mogą być wstrząśnięci, gdy przeczytają, co na ten temat powiedziano w nowej wybitnej publikacji katolickiej. Dzieło pt.: New Catholic Encyclopedia (Nowa encyklopedia katolicka, zaopatrzona w „imprimatur” arcybiskupa Waszyngtonu, a wydana w roku 1967 przez Uniwersytet Katolicki w Ameryce) przyznaje (w tomie 13, na stronie 467): „Koncepcja duszy żyjącej dalej po śmierci nie daje się łatwo wyczytać z Biblii”.
Dla wykazania, jak bardzo hebrajskie słowo użyte w Biblii na określenie „duszy” różni się od współczesnych pojęć chrześcijaństwa, encyklopedia ta powiada:
„Nepes [inaczej: nefesz] jest terminem o znacznie rozleglejszej treści niż nasze słowo dusza, gdyż oznacza życie (2 Mojż. 21.23; 5 Mojż. 19.21) oraz jego rozmaite przejawy: oddychanie (1 Mojż. 35.18; Ijoba 41.12), krew (1 Mojż. 9.4; 5 Mojż. 12.23; Ps. 140 [141].8), pragnienie (2 Sam. 3.21; Prz. 23.2). Dusza w ST [Starym Testamencie] nie określa żadnej cząstki człowieka, lecz całego człowieka jako istotę żyjącą. Podobnie w NT [Nowym Testamencie] oznacza życie ludzkie; życie jednostki, świadomego podmiotu istnienia (Mat. 2.20; 6.25; Łuk. 12.22-23; 14.26; Jana 10.11, 15, 17; 13.37)”.
A. van den Born w dziele Encyclopedic Dictionary of the Bible (Słownik encyklopedyczny Biblii) wykazuje, że w tekście Ijoba 13:14 (chodzi tu o urywek poezji hebrajskiej, w której to samo stwierdzenie wyrażone bywa różnymi słowami w dwóch zdaniach równoległych do siebie) określenie „moja nefes” znajduje odpowiednik w słowach „moje ciało”.
Słownik ten wyjaśnia, że „gdy w części Biblii napisanej przed naszą erą jest mowa o ocaleniu czy wybawieniu czyjejś nefes z zaświatów (Ps. 30,4; 86,13; 89,49; 116,4; Izaj. 38,17; Prz. 23,14), oznacza to po prostu, że dany człowiek został uratowany od śmierci (Por. Ps. 33,19; 56,14; 78,50; Ijoba 33,18, 22, 28) albo że został wyrwany ze śmiertelnego niebezpieczeństwa; we wszystkich tych wypadkach nefes danego człowieka jest jedynie synonimem jego samego”. — Kolumny 2287 i 2288.
Powiada on także, iż psyche, słowo używane na określenie „duszy” w Chrześcijańskich Pismach Greckich, „częstokroć oznacza życie fizyczne”. — Kolumna 2288.
Justyna, który zmarł około roku 165 naszej ery, zalicza się w chrześcijaństwie do grona świętych męczenników. Zamiast twierdzić, że wszystkie dusze są nieśmiertelne, jak to czynią obecni przywódcy religijni, Justyn Męczennik oświadczył: „Niejedne dusze giną”. W późniejszych czasach za taki pogląd byłby uznany raczej za „heretyka” niż za „męczennika”. (Justyn męczennik: „Dialog z Żydem Tryfonem”, dialog V.)
Tacjan, pisarz chrześcijański działający pod koniec drugiego wieku, napisał: „O Grecy! Dusza sama w sobie nie jest nieśmiertelna (...), umiera i ulega rozkładowi wraz z ciałem, gdy nie zna prawdy. (...) Jeżeli więc pozostaje odizolowana od światła, wraz z ciałem pogrąża się w proch i umiera”. Tacjan także znalazłby się w bezpośredniej sprzeczności ze współczesnymi naukami religijnymi. (. Tacjan: „Przemowa do Greków”, odcinek 13; cytat zaczerpnięty z tłumaczenia francuskiego: „Discours contre les Grecs”, zamieszczonego w dziele „Les Peres de l’Eglise”, pióra de Genoude’a (Paryż, 1838), na stronie 233)
Z upodobaniem przez Ciebie Lereeeeku, wielokrotnie cytowany Teofil Antiocheński, również miał swoje zdanie na ten temat. Stosunkowo niedawno wydane dzieło uczonego katolickiego, traktujące o pisarzach wczesnego chrześcijaństwa, wykazuje, że również inni „ojcowie Kościoła” nauczali, iż sporo dusz umiera. Czytamy tam o duszy: „Podobnie jak Justyn i Teofil Antiocheński [z drugiego wieku], także Arnobius [początek czwartego wieku] zakłada,, że nie jest nieśmiertelna z natury, ale że może stać się nieśmiertelną z łaski Boga chrześcijańskiego”. (Berthold Altaner: „Patrologie” (Freiburg, Niemcy Zachodnie, 1950), strona 153.)
Życzę Ci Lereeeeku abyś więcej otwierał się na Sowo Boże. Czas, który poświęcasz na czytanie publikacji innych myślicieli i filozofów, jest czasem straconym. Co Bóg myśli o takich mądrościach pisze apostoł Paweł w 1Kor w 1 rozdziale.

_________________
"Żaden człowiek nie umocni się niegodziwością, lecz korzeniami prawych nic nie zachwieje"
(Przysłów 12:3)


So lip 05, 2008 15:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Tak dla przypomnienia: dzial
Cytuj:
Żyć wiarą to dział, w którym jest miejsce na dzielenie się swoją wiarą, jej przeżywaniem na co dzień i związanymi z tym radościami, a także trudnościami.

Dlatego, wszelkie uwagi krytyczne, jak również polemika osób niewierzących są nie na miejscu i będą konsekwentnie usuwane.

Tak wiec prosze pamietac o charakterze tego dzialu. Dalsze wypowiedzi majace inny charakter niz dzielenie sie wiara (tj. polemika z wiara w dusze niesmiertelna, itd. beda usuwane).

A do wiadomosci Zbyszka58-61, smierc duszy w pojeciu biblijnym to nic innego jak grzech oddzielajacy czlowieka od Boga a nie smiertelnosc duszy.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So lip 05, 2008 17:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL