Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 19:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 A to jak usprawiedliwić? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Sewerynie, (censored).

To nie jest zabawny temat,ale tez zabawny być nie musi, wiec akurat w tym wypadku daruj sobie swoje pajacowanie.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


N lip 06, 2008 11:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
hmmm, ale co On powiedział :o ?? :P

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


N lip 06, 2008 11:42
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
hmm...podstawił sobie za 'tacy sk....' - 'Ateiści' ?

Jeśli nie znasz wielokrotnie przytaczanej argumentacji Seweryna, to streszczam - jak ktoś robi cos złego,znaczy to,że jest on Ateistą. Seweryn uznaje,że wszyscy mordercy, złodzieje,ogólnie przestępcy i tak dalej są Ateistami. Nie wiem do jakiej sekty należy,ale o ile jego brednie w pewnych okolicznościach mogą być smieszne,to uważam ,że nie powinny pojawiać się w poważnych,dotyczących cierpienia tematach.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


N lip 06, 2008 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 07, 2008 11:15
Posty: 11
Post Re: A to jak usprawiedliwić?
Seweryn napisał(a):
Dobrze ,że zaprezentowałeś do czego zdolny jest człowiek ,który odsunął się od Boga. To dość odważne stwierdzenie ,że Ateiści nie powinni nigdy zaistnieć.


Człowieku, czy Ty wiesz co Ty piszesz? Czy Tobie już się we łbie zupełnie pomieszało? Twoim zdaniem wszelkie zło tego świata jest winą ateistów i dzieje się za ich przyczyną? Jesteś po prostu żenujący, a Twoja głupota mnie przeraża. Niech do Ciebie wreszcie dotrze, że i KATOLICY popełniają grzechy, a nawet GRZECHY CIĘŻKIE. A wiara w boga nie ma w tym konkretnym przypadku, nic do rzeczy. To są zwyczajne zdemoralizowane bachory. I tyle. Więc daruj swoje "inteligentne" dygresje.

_________________
Seweryn, obserwuję Cię.


N lip 06, 2008 11:51
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Jakoś takie opisy przemocy wobec zwierząt nie robią na mnie takiego piorunującego wrażenia. To znaczy - są obrzydliwe i godne najwyższego potepienia, ale gdy czytam o przypadkach, gdy tak samo traktuje się ludzi, trudno mi płakać nad zwierzęciem. I mówię to jako przyrodnik-amator.

Ale za człowieka idzie się siedzieć na długie lata, a za zwierzę nic Ci nie zrobią- mała szkodliwość społeczna :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Seweryn, ja znam więcej ateistów niż katolików, którzy pomagają zwierzętom. Ciężko namówić katolika na niejedzenie mięsa, czy wzięcie zwierzaka ze schroniska. Ciężko namówić na nie wyganianie bezdomnych kotów z piwnic, ciężko namówić na sterylizację... ech... szkoda gadać...


N lip 06, 2008 11:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
oki, sorki, nie doczytałem :oops:
nieładnie Seweryn, niełdnie

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


N lip 06, 2008 12:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
zwyczajnie ignorujcie tego trola.


N lip 06, 2008 12:58
Zobacz profil
Post 
Jedni tutaj obwiniają Boga inni ateistów. Głupota z obu stron.

Ci gó.....e to bracia. Ja bym za d... wziął rodziców. Dotkliwie ukarał i pozbawił praw rodzicielskich. Skoro nie potrafia wychowywać dzieci to niech sobie zafundują hodowle pcheł lub karaluchów.


N lip 06, 2008 13:31

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: A to jak usprawiedliwić?
Black Rainbow napisał(a):

Człowieku, czy Ty wiesz co Ty piszesz? Czy Tobie już się we łbie zupełnie pomieszało? Twoim zdaniem wszelkie zło tego świata jest winą ateistów i dzieje się za ich przyczyną? Jesteś po prostu żenujący, a Twoja głupota mnie przeraża. Niech do Ciebie wreszcie dotrze, że i KATOLICY popełniają grzechy, a nawet GRZECHY CIĘŻKIE. A wiara w boga nie ma w tym konkretnym przypadku, nic do rzeczy. To są zwyczajne zdemoralizowane bachory. I tyle. Więc daruj swoje "inteligentne" dygresje.


Ktoś kto jest uczniem Jezusa nie podpali psa, nie ukradnie, nie zabije , itd . Oczywiste jest, że Ateiści nie są uczniami Jezusa ,a nawet nie próbują nimi być .Dekalogu nie przestrzega ten kto nie ma motywacji w postaci wiary w Boga .

To proste :
- Ktoś kto nie wierzy, nie przestrzega dekalogu.
- Jeśli nie przestrzega dekalogu, robi co chce np. podpala psa
-Dlaczego podpala psa? bo nie wierzy, że poniesie konsekwencję ,a podpalenie psa sprawia mu chorą radość.
-Dlaczego nie wierzy, że poniesie konsekwencję? bo nie wierzy w sprawiedliwość Stwórcy .
-Kto nie wierzy w sprawiedliwość Stwórcy?
-Ateista

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N lip 06, 2008 14:57
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Myślę,że najrozsądniejszą opcją,na którą jednak nie ma niestety co liczyć, byłoby podpalenie tych zgnijków,sfilmowanie tego i rozesłanie do wszystkich osób,które otrzymały wcześniej film sporządzony przez nich. Moim zdaniem wyniknąłby z tego (i z poinformowania o tym opinii publicznej) szeroko rozumiany społeczny pożytek.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


N lip 06, 2008 15:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Sewerynie wybacz ale Cię chyba moher za bardzo uwiera w głowę. Czepiasz się tych ateistów (OK sam czasem też to robię ale tylko w uzasadnionych przypadkach i tylko w obronie wiary i religii) a tymczasem popadłeś w taką skrajność, że Twój tok myślenia jest taki:

Całe dobro tego świata= uczniowie Jezusa
Całe zło tego świata= ateiści.

Wybacz ale w tym momencie stanę w obronie ateistów, bo czasem jeden taki jest lepszy niż 10 chrześcijan. Chrześcijanie także bywają źli i pogódź się z tym.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


N lip 06, 2008 15:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 07, 2008 11:15
Posty: 11
Post Re: A to jak usprawiedliwić?
Seweryn napisał(a):
Ktoś kto jest uczniem Jezusa nie podpali psa, nie ukradnie, nie zabije , itd . Oczywiste jest, że Ateiści nie są uczniami Jezusa ,a nawet nie próbują nimi być .Dekalogu nie przestrzega ten kto nie ma motywacji w postaci wiary w Boga .

To proste :
- Ktoś kto nie wierzy, nie przestrzega dekalogu.
- Jeśli nie przestrzega dekalogu, robi co chce np. podpala psa
-Dlaczego podpala psa? bo nie wierzy, że poniesie konsekwencję ,a podpalenie psa sprawia mu chorą radość.
-Dlaczego nie wierzy, że poniesie konsekwencję? bo nie wierzy w sprawiedliwość Stwórcy .
-Kto nie wierzy w sprawiedliwość Stwórcy?
-Ateista


Jestem Ateistką.
To, że nie przestrzegam jakiegoś Dekalogu, nie oznacza, że nie potrafię rozróżnić dobra od zła. Ponieważ każdy normalnie myślący człowiek, któremu rodzice przekazali to i owo (a nawet jeśli nie przekazali, wystarczy, że przestrzegali ogólnie przyjęte normy społeczne) potrafi odróżnić dobro od zła. Nawet jeśli tego nie zrobili to i tak wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że żywa istota odczuwa ból. Tylko jedni są tak okrutni, że zadawanie bólu ich cieszy, inni są po prostu głupi. Człowiek nie musi przestrzegać Dekalogu, ażeby stwierdzić, iż każda istota zasługuje na szacunek, pomoc itp. nie ważne czy jest zielona, czarna, kudłata czy pokryta łuską. I nie pisz mi proszę, że to Pan Jezus jest tak wspaniały, i tylko on może nam to przekazać/ukazać/objawić/wpoić (cokolwiek). Nie przestrzegam Dekalogu i uwierz mi nie robię tego co chcę ( w Twoim pojęciu robienie tego, na co ma się ochotę oznacza podpalenie psa). Takie rzeczy robią tylko po*eb*ni zwyrodnialcy. Napisałeś coś o ponoszeniu konsekwencji. Uwierz mi ludzie bardziej się boją konsekwencji, które mogą ich spotkać, gdy zainterweniuje policja, a nie tych hm... "Boskich". I z tego co napisałeś musiałoby wyjść stwierdzenie, że Ateiści nie popełniają zbrodni. Jako, że nie wierzą w Boga - nie boją się boskiej kary. No i co zostaje? Policja, bo tylko ona może wymierzyć im karę. I to dotkliwą, bo pójdą do więzienia. A Twoim zdaniem, zapewne Ateiści tylko tego się obawiają, bo są wygodniccy, amoralni i martwią się tylko o to czy im będzie wygodnie. A co z ludźmi, którzy byli kiedyś katolikami, a potem stali się ateistami? Czy oni nagle przestali wiedzieć co jest dobre a co złe? Jezus im odebrał tę wiedzę? Stali się ateistami i zaczęli podpalać psy, gwałcić i mordować?

_________________
Seweryn, obserwuję Cię.


N lip 06, 2008 15:56
Zobacz profil
Post 
Seweryn ma jedną rację...."ten, kto jest uczniem Jezusa".
Nie ten, kto mieni się katolikiem, chrzescijaninem....ale ten, który postepuje wedle nauki:
- "Wszystko więc, co bysciel chcieli, żeby wam ludzie, i wy im czyńcie" (Mt 7,12).....nie tylko "ludzie" - inne stworzenia także..
Sama przynależność do Kościoła, jeszcze nie świadczy, że ktos jest uczniem Jezusa.
Sw. Augustyn pisał:
- "Kościół ma ludzi, którzy nie należą do Boga, a Bóg ma ludzi, którzy nie należą do Kościoła".
Niektórzy ateiści, choc często nieświadomi, bliżsi sa nauce Jezusa, niż niektórzy tzw chrześcijanie.


N lip 06, 2008 17:12

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: A to jak usprawiedliwić?
Black Rainbow napisał(a):

Jestem Ateistką.
To, że nie przestrzegam jakiegoś Dekalogu, nie oznacza, że nie potrafię rozróżnić dobra od zła. Ponieważ każdy normalnie myślący człowiek, któremu rodzice przekazali to i owo (a nawet jeśli nie przekazali, wystarczy, że przestrzegali ogólnie przyjęte normy społeczne) potrafi odróżnić dobro od zła. Nawet jeśli tego nie zrobili to i tak wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że żywa istota odczuwa ból. Tylko jedni są tak okrutni, że zadawanie bólu ich cieszy, inni są po prostu głupi. Człowiek nie musi przestrzegać Dekalogu, ażeby stwierdzić, iż każda istota zasługuje na szacunek, pomoc itp. nie ważne czy jest zielona, czarna, kudłata czy pokryta łuską. I nie pisz mi proszę, że to Pan Jezus jest tak wspaniały, i tylko on może nam to przekazać/ukazać/objawić/wpoić (cokolwiek). Nie przestrzegam Dekalogu i uwierz mi nie robię tego co chcę ( w Twoim pojęciu robienie tego, na co ma się ochotę oznacza podpalenie psa). Takie rzeczy robią tylko po*eb*ni zwyrodnialcy. Napisałeś coś o ponoszeniu konsekwencji. Uwierz mi ludzie bardziej się boją konsekwencji, które mogą ich spotkać, gdy zainterweniuje policja, a nie tych hm... "Boskich". I z tego co napisałeś musiałoby wyjść stwierdzenie, że Ateiści nie popełniają zbrodni. Jako, że nie wierzą w Boga - nie boją się boskiej kary. No i co zostaje? Policja, bo tylko ona może wymierzyć im karę. I to dotkliwą, bo pójdą do więzienia. A Twoim zdaniem, zapewne Ateiści tylko tego się obawiają, bo są wygodniccy, amoralni i martwią się tylko o to czy im będzie wygodnie. A co z ludźmi, którzy byli kiedyś katolikami, a potem stali się ateistami? Czy oni nagle przestali wiedzieć co jest dobre a co złe? Jezus im odebrał tę wiedzę? Stali się ateistami i zaczęli podpalać psy, gwałcić i mordować?


To , że potafisz odróżnić dobro od zła nie musi oznaczać ,że bedziesz czynić dobro . Osoby które podpaliły psa też pewnie potrafiły odróżnić dobro od zła, jednak wolały czynić zło . Dlaczego? bo nie obawiały się konsekwencji swych czynów a zło ich bawiło . Złoczyńca może nie obawiać się kary bo wie, że policja jest zawodna. Kary ze strony Boga też sie nie boi bo w niego nie wierzy ,więc bez obaw kradnie , morduje i podpala psa . Przecież to oczywiste.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N lip 06, 2008 19:31
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Sewerynie, rozumiem,że nie uznajesz czegoś takiego, jak 'uczeń Chrystusa' , który popełnia grzech,a siebie uważając za takowego ucznia zrównujesz ze świętymi?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


N lip 06, 2008 20:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL