|
Anonim (konto usunięte)
|
 Maria Magdalena-trzy kobiety czy jedna?
Tradycja utożsamia z Marię z Magdali z jawnogrzesznicą i Marią z
Betanii,i sugeruje jakoby wyjechała ona do Marsylii na pokładzie statku(zrasztą tradycja prawosławna sytuuje ją w Efezie,więc nastepuje silna
rozbiezność)
Czy ufac Tradycji -wedle której Maria Magdalena to 3 kobiety w jednej,nawrócona
jawnogrzsznica,czy tez jednak stała się ona "ofiara",została sprowadzona do roli
wspaniałego wzorca,jak dalece można się nawrócić,pójść za Jezusem i
otrzymać więcej,nizby mozna chcieć-w końcu to ona była pierwszym
świadkiem zamrtwychwstania.
Jeżeli Tradycja poprzedzała Pismo Św. to M.M powinna zostać w
Piśmie Św.opisana bez wątpliwości,te zaś tam są.Bo właściwie nic nie
wskazuje na to,by 3 kobiety były jedną.próbowałam"zbadać" jak wiele
argumentów przemawia za zespoleniem tych kobiet,a ile przeciwko.Zrobiłam swoistą
tabele,co wiemy o każdej z kobiet + do tego kobieta przyłapana na
códzołóstwie.Przedstawiam ci wszystko co wiemy o nich i spostrzeżenia do każdej
z nich:
MARIA Z MAGDALI
-Jezus wypedził z niej 7 złych duchów
-towarzysyła Jezusowi podczas smierci krzyzowej,była przy złożeniu
ciała w grobie,pierwsza przyszła(+inne Marie)po szabacie zobaczyc grób(a nawet
namaścić zwłoki,które mogły sie juz rozkładać),widziała
obwieszcające jej nowine anioly,jej pierwszej ukazał sie zmartwychwstały Chrystus.
-podczas spotkania z Jezusem,gdy myśli,że to ogrodnik,mówi"Panie,jesli to
ty Go wziałeś,powiedz mi mi gdzie Go polozyłeś,a ja Go wezmę".Świadczy
to o jej straszliwym bólu i ogromnej miłości,ból przysłanie jej
myślenie,bo nie byłaby w stanie sama udzwignąc ciala dorosłego męzczyzny.
-"Magdalena" czyli "z Magdali",dobrze prosperującej wioski rybackiej
-w Talmudzie od słowa Magdalena pochodzi wyrazenie "kręcone włosy
kobiety",co oznacza códzołożnicę.
-Maria z Magdali;nie była okreslana jako matka,żona czy córka kogoś,jak
się wtedy zwykło,czyli była niezależna i sama
-kiedy M.M ujrzała zmartwychwstałego Jezusa,poznała Go po tym,że
zwrócił sie do niej"Mario"Musiał być to jakiś charakterystyczny
sposób,wskazywałoby to na ciepły,bliski kontakt między nimi
MARIA Z BETANII
-wylała Jezusowi na głowę drogocenny olejek w domu Szymona Trędowatego
(Mt i Mk)
-przysłuchiwala sie Jego słowom,siedząc u Jego słów,wybrała"dobrą
cząstkę"
-przed wjazdem Jezusa do Jerozolimy przed ukrzyzowaniem,obecna przy
wskrzeszeniu łazarza.U św.Jana :"a była to ta Maria,która namaściła Pana
maścią i otarła nogi włosami swymi,i jej to brat chorował".
-wieczerza u łazarza i namaszcznie stóp Jezusa
-Jan sugeruje,robiąc pierwszą wzmianke o Marii(wybrała dobra
czastkę),że "to ta Maria,która namaściła Pana i otarła włosami swymi",robi to
odniesienie uprzedzając kloejne namaszczenie,któr wystepuje w J 12
-u Jana Maria namaszczając stopy Jezusa robi to w nielogicznej
kolejności,bowiem najpierw namascza(bez umycia stóp),a potem wyciera olejek włosami
-Maria milczy podczas namaszczenia,prawdopodobnie intuicyjnie wyczuwa,ze
Jezus idzie na śmierć("uczyniła to na mój pogrzeb"),bo przeciez ciało nie
zostanie odnalezione...
MARIA Z BETANII/JAWNOGRZESZNICA
-podobieństwo działania między obydwoma pozwala zasugerować działanie
jednej i tej samej osoby,ale kontekst jest inny
-obmycie stóp moglo byc wyrazem gościnności,robili to niewolnicy,mogło
byc też wyrazem czci i uznania wobec mistrza,gdy jednak kobieta umywała nogi
męzczyznie traktowano to jako intymny znak miości,zastrzeżony dla zony i
córki;w gescie wobec Jezusa przebrzmiewaja wszystkie wspomniane wymiary,ona
służy,jest uczennica i miłuje Jezusa
JAWNOGRZESZNICA
-zrasza łzami stopy Jezusa,wyciera je własnymi włosami,namaszca je
olejkiem alabastrowym w Szymona faryzeusza
-z Biblii Tyiąclecia:zgodnie z przypowieścia o dłuznikach,wielka
miłość grzesznicy nie jest przyczyna odpuszczenia grzechów,lecz skukiem.Wdzięczność za okazan miłosierdzie poteguje w niej te miłość
CUDZOŁÓŻNICA przyłapana na goracym uczynku
-zostaje jej odpuszczone,na Górze Oliwnej
Tak więc teoretycznie są cechy wsólne,ale nic nie jest zasugerowane
wprost.Moje spostrzeżenie naprowadzające jest takie,że sytuacja z
jawnogrzesznica jest ulokowana u św.Łukasza 7,36 a od razu potem pisze on o Marii z
Magdali,z której Jezus wypedził 7duchów(Łk 8,1)To jedynie ma logiczny
sens,przyczyna-skutek.Maria uleczona,Maria uczennica.Podobie też u św.Jana
opowieść o cudzołożnicy ulokowana jest J 8,1,więc może to być wskazówką na
spójność,ale Jan opowiada o wydzarzeniach duzo pózniejszych.
|