Żeby było jasne: jak dla mnie, możesz sobie zakładać eksperyment z wulkanami, czy bez wulkanów, z ciśnieniem nieco wyższym, czy niższym - chodzi mi o naturalne warunki.

Co do opisu eksperymentu - może podasz jakieś źródło? Nie chcę się kierować na ślepo jakimś mało wiarygodnym źródłem, bo czytałem, ze to tylko inna wersja doświadczenia Miller'a.

TD oczywiście wie jakie to były warunki.

co ciekawe z tymi "naturalnymi" warunkami to taka fajna furtka:
najpierw pytaliśmy o syntezę związków organicznych w laboratorium, jak się okazało że to wcale nie takie trudne to zmieniamy pytanie i bobrujemy przy 'warunkach' eksperymentu...

to jest mało uczciwe zmieniać zasady w trakcie gry ale po TD spodziewać się można wielu ciekawych rozwiązań erystycznych.

Bo oczywiście naturalne warunki miliony lat temu były takie same jak obecnie...

Idiota

Nic mi o tym nie wiadomo - zobaczyłem temat o abiogenezie i ktoś jako dowód podał eksperyment Millera - nie moja wina, że nie da się stworzyć życia w żadnych naturalnych warunkach. Cieszę się, że takie tłumaczenie to wszystko, co ci pozostało

Sareneth

Już wspominałem - możesz sobie wymyślać dowolne warunki, jak Miller - użył tego, czego użyć musiał, by uzyskać laboratoryjnie aminokwasy, jednak takie mechanizmy w przyrodzie nie istnieją - jeśli istnieją, proszę o jakieś doświadczenie:

„Weźmy trochę materii i podgrzejmy ją, mieszając, a następnie poczekajmy. To jest nowa wersja stworzenia. Wszystko poza tym będzie dokonane przez fundamentalne siły: przyciągania, pola elektromagnetycznego i inne. Jaką część tej historii udowodniono, a jaka jest jedynie spekulacją? Tak naprawdę, mechanizm każdego kolejnego etapu, od reakcji chemicznych aż do powstania pierwszej komórki, jest albo kompletnie nierealny, albo zbyt dyskusyjny.”
Andrew Scott, "Update on Genesis", New Scientist, Vol. 106, 2 Mayıs 1985, s. 30.

niestety nie raczyłeś nam wyjawić jakie byłe te 'naturalne warunki' tylko twierdzisz że były inne niż Millera.
ok.
być może, ale to że nie mamy dowodów na to, że mogły w takowych powstać. świadczy jeno o tym że nie mamy dowów ze mogły a nie że nie powstały.
podstawy metodologii nauk się kłaniają.

wiemy także że ISTNIEJĄ takie warunki w których powstać mogły co pośrednio świadczy przeciw twym tezom.

przepraszam za trzeci post ale ten kretynizm dopiero teraz zauważyłem.
[quote="TutajDaniel"
Już wspominałem - możesz sobie wymyślać dowolne warunki, jak Miller - użył tego, czego użyć musiał, by uzyskać laboratoryjnie aminokwasy, jednak takie mechanizmy w przyrodzie nie istnieją[/quote]

wychodzi na to że Miller był metafizykiem doświadczalnym.

umiał bowiem łamać prawa przyrody i eksperymentować z ich uzmiennianiem!!!
gratuluję poczucia humoru.

Idiota
Nie jesteś w temacie, albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Poczytaj sobie poprzednie posty, zanim coś napiszesz... Albo chociaż zapoznaj się z doświadczeniem Millera (sięgnij dalej, niż wikipedia)
http://whiteman0o0.wordpress.com/2008/0 ... -or-fraud/


Napisałem, że poczekam na takie doświadczenie i wtedy przyznam wam rację

nie ma z kim gadać...
z twoim poziomem wiedzy metodologicznej nie jesteś poważnym partnerem w dyskusji, twierdzisz, że Miller łamał prawa przyrody.

nie zależy mi na tym byś przyznawał komukolwiek rację.
nie jesteś specjalnym autorytetem w dziedzinie o której piszesz ani w dziedzinach o które tylko 'zahaczasz'...

przykro mi.

No tak - w końcu natura oddziela aminokwasy zaraz po tym, jak powstaną wśród morza toksyn i ogromu wyładować elektrycznych...

Poza tym aminokwasy zarówno musiały, jak i nie mogły powstać w wodzie - zapomniałem o tym ważnym szczególe. Jeśli nawet tego nie rozumiesz, to również nie jesteś poważnym partnerem do polemiki.

nie mówimy teraz czy w wodzie czy w piachu tylko:
czy eksperyment Millera był zgodny z prawami natury czy ni.
i ty uważałeś że nie.
a to zwyczajni nonsens.
napisałeś:
więc wniosek z tego taki że Miller to metafizyk doświadczalny bo prawa przyrody umiał złamać.

wiem że zaraz jakimś bełkotem będziesz chciał przykryć wykazany ci absurd ale ja umiem wklejać dowolną ilość razy.

Idioto
Czy widziałeś w naturze mechanizm, który pozwala odizolować powstałe aminokwasy zaraz po tym, gdy tylko powstaną, od ogromu szkodliwych kwasów i wyładować elektrycznych? A może znasz mechanizm, który pozwala na izolację promieni UV bez obecności powłoki ozonowej na gorących skałach? Czy może twierdzisz, ze kiedyś prawo Le Chateliera nie obowiązywało w "pierwotnej zupie"?
Przyznaj się, że głębia problemu zwyczajnie cię przerasta i bronisz doświadczenia Millera tylko dlatego, że wiesz o nim tyle, co z Wikipedii.

co to u licha znaczy "czy widziałeś w naturze mechanizm"???

to jakiś bełkot jest który lubisz powtarzać jak ci brak argumentów.

poza tym nie rozmawiamy teraz o sytuacji na ziemi pierwotnej bo obaj nie wiemy jaka była tylko o prostym fakcie:
czy Miller wykorzystał prawa przyrody w swym eksperymencie czy je "złamał" (co, jak rozumiem raczysz twierdzić, a co jest nonsensem).
jeśli nie rozumiesz to nie moja wina.

ZCy zdajesz sobie sprawę TD, że w kosmosie aminokwasy powstają (np. są obecna w meteorytach). Jak myślisz, skąd się tam wzięły?

Mechanizmem izolacji aminokwasów z prazupy może być chociażby krystalizacja na kryształach nieorganicznych (o czym już pisałam). Kręcisz się w kółko TutajDanielu, na wszystkie twoje pytania już odpowiedzieliśmy. Ty uważasz, że jak zadasz to samo pytanie po raz dwusetny, to w końcu nikomu się nie będzie chciało pisać odpowiedzi i wyjdzie na Twoje Niezła taktyka, przypuszczam, że może nawet okazać się skuteczna...