Czy głoszone przez KK twierdzenia o Bogu są sprawdzone?
Autor |
Wiadomość |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Napisz mi proszę, czy czegoś nie powinno się brać na wiarę? Jeśli tak to czego i czemu akurat tego?
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pt lip 11, 2008 7:21 |
|
|
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
R6 napisał(a): Napisz mi proszę, czy czegoś nie powinno się brać na wiarę? Jeśli tak to czego i czemu akurat tego?
Tzn. w życiu czy w religii?
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Pt lip 11, 2008 7:49 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Jeśli chce Ci się pisać to w obu sferach
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pt lip 11, 2008 9:14 |
|
|
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Czytając te posty zauważyłem, że sporo osób słysząc słowo wiara reaguje dość nerwowo, wykazuje jakąś dziwną awersję (uprzedzenie) do wiary jako takiej, zresztą nie tylko ty, sporo ludzi którzy uważają się za myślących czyli za racjonalnych gdy pada słowo wiara, reaguje jak przysłowiowy diabeł na wodę święconą. Czy wiara w twoim mniemaniu to coś nagannego, coś co ujmuje ludzkiej godności - tylko dla naiwnych i bezrefleksyjnych ignorantów? Oczywiście wiara wierze nierówna i pewnie znajdzie się sporo takich osób (fanatyków) którym można wmówić dosłownie wszystko, ale czy wiara w ogólnym rozumieniu to coś pejoratywnego, na co człowiek rozsądny nie może się godzić?
Myślę że Tobie raczej chodzi o „tą” wiarę a właściwie religię. Ludzie bardzo często mylą (utożsamiają) religię z wiarą i na odwrót, tak jak gdyby wiara wynikała tylko z jakiejś konkretnej religii
Skoro sama wiara Ci nie wystarcza to, sprawdź to osobiście.  Wielu tak robi, przeglądnij chociażby fora np.: OOBE, oczywiście, że ten sposób nie udowodni Ci istnienia Boga (w sensie absolutnym) ale przynajmniej możesz dowiedzieć się (doświadczyć) że życie ma znacznie szerszy wymiar niż sądzisz. Takie lub inne techniki to tylko półśrodek, ja to nazywam wdzieraniem się do „królestwa niebieskiego” przez kuchenne drzwi, ale lepsze to niż nic. Ty sam musisz ocenić czy to co doświadczyłeś jest realne czy nie, po prostu nie ma innego sposobu. Chyba że chcesz się przekonać dopiero po śmierci. 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pt lip 11, 2008 11:15 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Znam trochę temat oobe. Probowałem je wywołać ale zbiegło sie z to z utratą przeze mnie 1/4 pola widzenia. Nie wiem czy to wina tej próby ale nie chciałbym znów nie móc czytać przez miesiąc. Kusi mnie dalej aby próbować ale bardziej przeważa strach przed sporą utratą zdolności widzenia.
Dziwna sprawa bo gdy odwiedziłem kilku okulistów to żaden nie mógł dopatrzeć się żadnych uszkodzeń w oku.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Pt lip 11, 2008 21:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
może powinieneśbył odwiedzić neurologa?
|
Pt lip 11, 2008 21:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
buscador napisał(a): Czytając te posty zauważyłem, że sporo osób słysząc słowo wiara reaguje dość nerwowo, wykazuje jakąś dziwną awersję (uprzedzenie) do wiary jako takiej, zresztą nie tylko ty, sporo ludzi którzy uważają się za myślących czyli za racjonalnych gdy pada słowo wiara, reaguje jak przysłowiowy diabeł na wodę święconą. Czy wiara w twoim mniemaniu to coś nagannego, coś co ujmuje ludzkiej godności - tylko dla naiwnych i bezrefleksyjnych ignorantów? Oczywiście wiara wierze nierówna i pewnie znajdzie się sporo takich osób (fanatyków) którym można wmówić dosłownie wszystko, ale czy wiara w ogólnym rozumieniu to coś pejoratywnego, na co człowiek rozsądny nie może się godzić? Myślę że Tobie raczej chodzi o „tą” wiarę a właściwie religię. Ludzie bardzo często mylą (utożsamiają) religię z wiarą i na odwrót, tak jak gdyby wiara wynikała tylko z jakiejś konkretnej religii Skoro sama wiara Ci nie wystarcza to, sprawdź to osobiście.  Wielu tak robi, przeglądnij chociażby fora np.: OOBE, oczywiście, że ten sposób nie udowodni Ci istnienia Boga (w sensie absolutnym) ale przynajmniej możesz dowiedzieć się (doświadczyć) że życie ma znacznie szerszy wymiar niż sądzisz. Takie lub inne techniki to tylko półśrodek, ja to nazywam wdzieraniem się do „królestwa niebieskiego” przez kuchenne drzwi, ale lepsze to niż nic. Ty sam musisz ocenić czy to co doświadczyłeś jest realne czy nie, po prostu nie ma innego sposobu. Chyba że chcesz się przekonać dopiero po śmierci. 
Nerwowo hmm  Wiesz wiara nie tylko dotyczy osób wierzących , również jeżeli dominuje w państwie innych - wpływy w polityce mogą irytowac co niektórych
Załóżmy że w Polsce KK stanowi 15-20% , reszta wyznań 5% , reszta to niewierzący/ateiści/agnostycy - kościół nie ma wpływów, ludziom zwisa czy istnieje , nie ma go w polityce, jest luz  Niestety nierealne to jest u nas ;P
Według mnie wiara ogranicza po części myślenie - nie u wszystkich oczywiście, tylko u ludzi którzy idą na łatwiznę . To jest złe moim zdaniem - "ksiądz mówi , księdza słucham, ksiądz ma rację"
|
Pt lip 11, 2008 23:38 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Wzrok wrócił do normy po trzech tygodniach i to tak szybko jak się "zepsuł". Tzn z dnia na dzień. Doceniam teraz, że mogę czytać jak przedtem. A do neurologa i tak pójdę.
A o samym istnieniu OOBE nie wiem co sądzić. Kilka razy pomyliłem je ze snami gdyż były bardzo "realistyczne". Nie to co wyobraźnia na jawie.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
So lip 12, 2008 9:13 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
R6, możesz coś napisać więcej? Technicznie.,.?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
So lip 12, 2008 9:19 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
O OOBE czy awarii wzroku?
I co to znaczy "technicznie" bo nie łapię? Jak załapię to napiszę:)
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
So lip 12, 2008 9:31 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Zdaję mi się, że będzie najlepiej gdy zadasz szczegółowe pytania.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
So lip 12, 2008 9:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
mój znajomy po psylocybach wielu przez miesiąc widział monochromatycznie.
|
So lip 12, 2008 10:48 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Toteż okulistka, stwierdzając wstępnie, że to nie jej sprawa, zapytała czy coś brałem. Tym nieopatrznym pytaniem uraziła na moment moją dumę abstynenta. Piszę serio - tak było.  Ale ogólnie była opryskliwa. Przynajmniej dała mi skierowanie na badanie pola widzenia.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
So lip 12, 2008 13:48 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Idiota napisał(a): mój znajomy po psylocybach wielu przez miesiąc widział monochromatycznie. A moj po daturze z bliska przez tydzień monofiguratywnie. R6 napisał(a): Zdaję mi się, że będzie najlepiej gdy zadasz szczegółowe pytania.
tzn. jakiej techniki używałeś dążąc do OOBE?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Wt lip 15, 2008 9:14 |
|
 |
Racjonalista
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 17:31 Posty: 52
|
Biorąc pod uwagę temat, mógłbym się posiłkować soborami średniowiecznymi i ogłoszonymi nań dość nieoczekiwanymi tezami dziś uznawanymi za kanony KK których źródło jest tłumaczone dzisiaj jako tajemnica wiary (z braku logicznego wytłumaczenia tak fantastycznych orzeczeń papieskich) ale wtedy uciąłbym temat do dyskusji co poniektórym poznawcom - zapaleńcom zgłebienia teorii spisku a moderator i tak wyciąłby ten wątek.
_________________ Wiara w Boga to nie wiara w ludzkie cuda.
|
Cz sie 07, 2008 23:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|