Filozofia to rodzaj nauki na poziomie teologii, astrologii, czy nauk ezoterycznych.
Czyli podobnie jak w tych naukach możeby sobie gdybać, że albo tak, albo tak. To rodzaj nauk bez dowodów.
"Widzimisię" tego typu naukowca nie może zostac do końca podważone. Zawsze jego "widzimisię" może być prawdziwe. Teologia jest tutaj dobrym przykładem. Widzimisię, że powinno się stać do ołtarza tyłem albo przodem.... Staliśmy przodem, to teraz stójmy tyłem....
Zmieniło się "widzimisię" i zmienił się sens nauki. W drugiej grupie nauk nie ma takiej możliwości
Nauki ścisłe, to nauki, gdzie filozofia czy teologia nie mają wstępu.
To nauki prawdziwe.
Widzimisię, naukowca, który ustala jakieś reguły w tych naukach, może być dowiedzione bądź obalone dosłownie przez każdego.
Nie ma tutaj miejsca na kłamstwo. Wszystko może być potwierdzone i sprawdzone doświadczalnie.
Trzeba pamiętać, że istnieje coś takiego jak hipotezy naukowe. Np. o wielkim wybuchu, czy superstrunach. Trzeba pamiętać, że są to tylko jak sama nazwa mówi hipotezy! Żadna z tych hipotez nie ma być prawem naukowym, gdyż nikt ich nieudowodnił.
W momencie niepodważalnego dowodu, i niemożności obalenia tego dowodu, przez innych taka hipoteza ma prawo zaistnieć.
Nauka też boryka się z problemami. Nie wiadomo jak określić np. wzór na liczby pierwsze.
Jest to problem trudny, i żadna filozofia, ani teologia, czy jasnowidzenie nie ma tutaj racji bytu. Naukowcy oferują chyba nawet miliony dolarów dla takiej osoby, która pomoże im zrobić ten mały kroczek.
Czyli podsumowywując filozofia to nauka, tylko innego typu.
To nauka na zasadzie "widzi mi się".