Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 15:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Chcę, ale się boję 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 13, 2008 11:02
Posty: 13
Post Chcę, ale się boję
Czy trenowanie Kung-fu może mieć zły wpływ na moją sferę duchową?
Chcę się zapisać na treningi ale mam obawy. :-(


N lip 13, 2008 19:43
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post 
nie.
kung-fu uczy (z tego co slyszalem) szacunku do istot zywych, zwlaszcza do ludzi.
a uzywac w samoobronie kung-fu jest uzasadnione. zyjamy w czasach w jakich zyjemy, wiec wiesz.


N lip 13, 2008 22:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post Re: Chcę, ale się boję
saw00 napisał(a):
Czy trenowanie Kung-fu może mieć zły wpływ na moją sferę duchową?
Chcę się zapisać na treningi ale mam obawy. :-(

Nie ma czegoś takiego jak "Kung-fu". Są różne szkoły i style walki. Podaj konkretnie jakiego to mają być treningi to będzie można coś konkretnego odpowiedzieć.
Wokół szkół wushu kręcą się różni naganiacze sekt i religii niechrześcijańskich. Warto być ostrożnym, bo niezauważenie możesz zdryfować w coś czego się obawiasz.

Ogólnie, do pewnego momentu - pewnych szczególnych praktyk medytacyjnych i zakceptowania ich niechrześcijańskich objaśnień (np. Chikung) - zagrożeń nie ma. Zwykła nauka wytrwałości fizycznej i psychicznej, opanowywanie form (czyli odruchów obronnych), pożyteczne zabijanie czasu. Ale - do pewnego momentu. Nikt ci przy tym dokładnie nie powie, czy to już ten moment. Będziesz musiał być uczciwie samokrytyczny, by rozpoznać czy to już.

Zrób dobry wywiad kto prowadzi te treningi, kto w nich uczestniczy. Szkół jest wiele, możesz wybrać taką która nie będzie nastawiona w ingerowanie w twój duchowy rozwój.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N lip 13, 2008 23:18
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Samo szkolenie walki nie zaszkodzi. Ale może "zaszkodzić" medytacje i metody koncentracji. Niektórym katolikom wybitnie to przeszkadza...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pn lip 14, 2008 11:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Coś wcięło mój wpis o treści:

Cytuj:
Sareneth napisał(a):
Samo szkolenie walki nie zaszkodzi. Ale może "zaszkodzić" medytacje i metody koncentracji. Niektórym katolikom wybitnie to przeszkadza...
Niekatolicy po niektórych medytacjach i metodach koncentracji kończą w wariatkowie. Katolików łatwiej od świra uratować, bo jest się do czego w terapii odwołać.


Nie mam pojęcia dlaczego. Przecież nic obraźliwego w nim nie ma. Tylko fakty. Znam relacje pewnego trenera Tajchi, którego podopieczni nawróceni zostali z ateizmu na Zen, tam intensywnie ćwiczyli medytacje oddechowe co skończyło się problemami zdrowotnymi i psychicznymi.
A katolika faktycznie łatwiej z takich problemów wyprowadzić, bo można się odwołać do jego wiary w Boga itd.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pn lip 14, 2008 15:38
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lip 13, 2008 11:02
Posty: 13
Post 
To ma być szkoła Choy Lee Fut w Krakowie.

Jeśli będą jakieś medytacje, czy coś w tym stylu to na pewno sie nie zapiszę.

Właściwie chodzi mi o umiejętność obrony przed napastnikiem.
Raczej walkę dla samej walki. Nie chcę się mieszać w żadne duchowe sprawy.

Treningi prowadzą mistrzowie Świata, Europy i Polski.

Oparty na takim systemie:

Luohan Qigong

Co to jest qigong
Qigong jest chińską metodą zachowania zdrowia, która łączy łagodny ruch ciała, lub przyjmowanie statycznych pozycji z koncentracja umysłu i oddychaniem. Qigong oznacza dosłownie pielęgnowanie, ćwiczenie energii witalnej. Celem tej metody jest gromadzenie energii życiowej i zapewnienie jej harmonijnego przepływu. Według tradycyjnej chińskiej medycyny choroba jest wynikiem zaburzenia równowagi energetycznej.

Qigong jest jednym z czterech "filarów" tradycyjnej chińskiej medycyny.

Nalezą do nich akupunktura, masaż, ziołolecznictwo i właśnie qigong. Osoby regularnie uprawiające regularnie qigong szybciej wracają do zdrowia

Qigong jest rodzajem psychosomatycznego treningu. Badania naukowe wykazują bezpośrednie oddziaływanie stanu emocjonalnego na aktywność fizjologiczną organizmu. Nadmierne napięcie psychiczne, stany depresji prowadzą do zaburzenia prawidłowych funkcji fizjologicznych, a w dalszej kolejności do powstania choroby. Przeciwnie pozytywny, optymistyczny stan umysłu pomaga zachować harmonie lub do niej powrócić.

Zasadniczo ćwiczenia możemy podzielić na dwa rodzaje: qigong "relaksująco-spokojny", charakteryzujący się wygodną, zrelaksowaną statyczną pozycją ciała. Oddychanie oraz uregulowanie umysłu powinno być nastawione na zainicjonowanie i utrzymanie przez dłuższy czas stanu pełnego rozluźnienia i spokoju.

Drugi rodzaj to "dynamiczny qigong", który charakteryzuje się odpowiednim ruchem ciała i kończyn z godnie z zasadą "poruszaj się, ale bez przesady".

Ruch ciała w pełni zharmonizowany jest z oddychaniem i koncentracją umysłu. Prowadzi do osiągnięcia stanu relaksacji i spokoju poprzez delikatny ruch.


Nie wiem czy się zapisać. W dalszym ciągu się zastanawiam...

Czytałam o ludziach opętanych, którzy trenowali...

Ale jeśli chodzi tylko o walkę...

No nie wiem. Może ktoś mnie "oświeci".


Pn lip 14, 2008 18:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Ja bym Ci to odradzał.

Pozdrawiam

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn lip 14, 2008 19:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Ja ci również odradzam. Jako katolikowi może to przeszkadzać i kłucić się z jego wiarą. Przepraszam, jeżeli kogokolwiek obraziłem...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pn lip 14, 2008 20:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 13, 2008 11:02
Posty: 13
Post 
Są jeszcze dwie propozycje:

Centrum Tai Chi Chuan - Yang i Hsing I
Centrum działa w ramach Choy Lee Fut Polska, celem działalności jest popularyzacja Tai chi chuan - odmiany Yang oraz systemu Hsing I. Tai chi chuan (taijiquan) to dosłownie Pięść Wielkiej Równowagi. Wielka Równowaga to termin filozoficzny charakterystyczny zwłaszcza dla filozofii taoistycznej, określający sposób istnienia Rzeczywistości, dzięki równoważeniu się dwóch przeciwstawnych aspektów istnienia - czynnego (jang) i biernego (jin). Równowaga ma charakter dynamiczny. Hsing I (Xing Yi)- to jeden z wazniejszych systemów wewnetrznych, posiada formy oparte o 5 elementów i 12 zwierząt. Prowadzi do harmonii ciała, umysłu i ducha. W centrum nauczamy form z mieczem, szablą i włócznią. System jest bardzo skuteczny w walce.

System Yang jest jednym z najpopularniejszych chińskich systemów wewnętrznych. Metoda treningowa umożliwia osiągnięcie dobrej kondycji fizycznej i zdrowia bez narażania się na przeciążenie organizmu wskutek intensywnego treningu. Ruch jest tutaj powolny, skorelowany z oddechem, mięśnie rozluźnione. Jest to jedna z nielicznych form ćwiczeń fizycznych, gdzie nie należy używać nadmiernej siły.
Jednym z aspektów tai chi chuan jest rozwijanie wrażliwości, a nie "brutalnej" zewnętrznej siły. Prowadzi się do eliminacji niepotrzebnego napięcia mięśniowego. Przez powolny ruch uspakajamy nasze myśli i emocje, stajemy się spokojniejsi i łagodniejsi. Takie powolne ćwiczenie wprowadza nas w stan, który nosi nazwę "aktywny na zewnątrz, pusty wewnątrz" lub "nie- działanie w działaniu". Dzięki takiej metodzie dobrą sprawność fizyczną mogą utrzymać osoby, bez względu na stan zdrowia i wiek. Regularne uprawianie tych ćwiczeń znacznie poprawia funkcjonowanie układu krążeniowego i oddechowego, koncentrację, spostrzegawczość i pamięć. Można powiedzieć, że najważniejszym celem stylu Yang jest jego aspekt zdrowotny.

Jednak te płynne, precyzyjne ruchy przemyślane były jako elementy samoobrony. Po dłuższym treningu pod okiem doświadczonego instruktora można nauczyć się wykorzystywać poznane ruchy w samoobronie. Corocznie organizowane są szkolenia międzynarodowe , a prowadzący zajęcia instruktorzy biorą udział w szkoleniach zagranicznych.

Program nauczania obejmuje formy ręczne, z szablą, wachlarzem, mieczem i kula.

Tu nie podoba mi się: "aktywny na zewnątrz, pusty wewnątrz"


Druga propozycja to:

Choy Lee Fut to jedyny system, którego nazwa nie kojarzy się z założycielem systemu - Si Jo Chan Heungiem. Wiersz "nigdy nie zapomnijmy źródeł swojej sztuki" jest motywem, siłą działającą na spójność wszystkich ćwiczących Choy Lee fut. Idee tą wzmacnia fakt, że Chan Heung nie nazwał nowej sztuki walki swoim nazwiskiem, lecz wykorzystał nazwiska mistrzów u których pobierał naukę. Jest to dowodem jego skromności i wysokich moralnych wartości.
Choy Lee Fut,w odróżnieniu od wielu innych chińskich systemów walki, Jest dobrze poznany i usystematyzowany. Manuskrypty należące do rodziny Chen (i znajdujące się obecnie w rękach współczesnego strażnika systemu Dr Chen Yong Fa) przedstawiają opis ponad 200 usystematyzowanych form walki gołymi pięściami, z użyciem tradycyjnej chińskiej broni, układów walki 2,3 i 4 przeciwników, układów ćwiczonych na manekinach jong i formy qigong.

System posiada:

* 47 form walki gołymi pięściami ( w tym 4 formy wewnętrzne qigong)
* 13 form walki gołymi rękami z dwoma lub większą ilością przeciwników
* 45 form walki z użyciem tradycyjnej chińskiej broni (np. szabla, miecz, kij, włócznia, halabarda, wachlarz, hali tygrysie, trójząb i wiele innych)
* 55 form walki z bronią z dwoma lub większą ilością przeciwników
* 18 form na manekinach jong i workach treningowych
* 10 form tańca lwa

Jedynie ćwicząc pod kierunkiem mistrza Chen Yong Fa, strażnika systemu rodzinnego Choy Lee Fut, lub w jednej z organizacji licencjonowanej przez niego, możesz poznać unikalne formy i techniki walki, jakie przekazywane były przez ostatnie 160 lat jedynie wśród najbliższych członków rodziny Chen. Choy Lee Fut to przede wszystkim chinskasztuki walki, zdrowie i tradycja.

No niby w Choy Lee Fut nic nie wspominają o medytacji, energii czy jakimś systemie oddychania.


Tu jest o człowieku, który tym kieruje w Krakowie:

W 1986 dochodzi do spotkania z dr Chen Yong Fa, współczesnym spadkobiercą systemu Choy Lee Fut. Sifu Ciembroniewicz w imieniu działających pod jego kierunkiem szkół kung fu w Polsce (prowadzących wcześniej nauczanie systemu Chow Gar) zadeklarował przystąpienie do Światowej Organizacji Choy Lee Fut z siedzibą w Australii.

W 1987 roku po raz pierwszy przyjeżdża do Polski mistrz Chen Yong Fa przeprowadzając kilkudniowe szkolenie. W 1990 roku zarejestrowane zostaje Polskie Stowarzyszenie Sztuk Walki Choy Lee Fut, które przez następne 10 lat propaguje i organizuje ruch Choy Lee Fut w Polsce.

Obecnie na czele ruchu stoi Choy Lee Fut Polska i Polska Organizacja Kung Fu z siedzibą w Krakowie. Na czele organizacji stoi sifu Grzegorz Ciembroniewicz, mistrz Wing Sing Tong International, przedstawiciel Światowej Organizacji Wing Sing Tong Choy Lee Fut na Polskę. Kwatera Główna Choy Lee Fut rodziny Chen na Polskę znajduje się w Krakowie. Trenuje tutaj regularnie prawie 500 osób.

Działalność szkoleniowa rekreacyjno-sportowa prowadzona jest przez szkoły prywatne, kluby i sekcje w ramach przyznawanych licencji. Obowiązuje wspólny program szkoleniowy i egzaminacyjny, podobnie jak w innych europejskich krajach, gdzie uprawiany jest Choy Lee Fut.
[/u]


Wt lip 15, 2008 12:49
Zobacz profil
Post 
Oj, a nie możesz po prostu pójść, a jak Ci się nie spodoba to zrezygnować? Nawet gdyby to była jakaś sekta, czy coś niezgodnego z Twoją wiarą, to chyba tak od razu się nie umiera od tego, to nie zaraza. Idź, spróbuj i wybierz coś dla siebie. Zachowaj zdrowy rozsądek.


Wt lip 15, 2008 15:34

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
A co jak go jakiś buddyjski demon opęta?
To poważna sprawa...


Wt lip 15, 2008 15:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt paź 03, 2006 9:34
Posty: 352
Post 
saw00 napisał(a):
Metoda treningowa umożliwia osiągnięcie dobrej kondycji fizycznej i zdrowia bez narażania się na przeciążenie organizmu wskutek intensywnego treningu.

To właśnie takich metod nie szukaj, to bujdy na resorach, fizyki nie przeskoczysz. Tylko porządny trening da ci efekt i litry potu wylane na macie.

Nooo, chyba że właśnie w grę wchodzą mechanizmy, których sie obawiasz jako katolik Bo jak nie za pomocą intensywnego treningu mięśni osiąga się siłę i szybkość, to za pomocą czego? (Kogo?)

_________________
Cóż z tego, że go kiedyś zdmuchniesz w mgnieniu oka,
skoro wciąż przemijając – wciąż jeszcze jest sobą?
Ja ten Twój świat, co mija, kocham Panie! – kocham!
Jak żywą kadzielnicę bujam go przed Tobą! (Beata Obertyńska)


Wt lip 15, 2008 15:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 13, 2008 11:02
Posty: 13
Post 
Chyba jednak porozmawiam z kimś kto to prowadzi. Zapytam jak te treningi wyglądają.
Bo właśnie obawiam się jako katolik.
Nie mam pojęcia gdzie i czy w ogóle jest granica, za którą może się okazać, że potrzebny mi będzie egzorcysta. :?

Aha i dodam jeszcze, że mam 19 lat i JESTEM KOBIETĄ! Nie facetem!

:)


Wt lip 15, 2008 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt paź 03, 2006 9:34
Posty: 352
Post 
saw00 napisał(a):
Aha i dodam jeszcze, że mam 19 lat i JESTEM KOBIETĄ! Nie facetem!

:)

A to w czymś przeszkadza? :P

_________________
Cóż z tego, że go kiedyś zdmuchniesz w mgnieniu oka,
skoro wciąż przemijając – wciąż jeszcze jest sobą?
Ja ten Twój świat, co mija, kocham Panie! – kocham!
Jak żywą kadzielnicę bujam go przed Tobą! (Beata Obertyńska)


Wt lip 15, 2008 17:56
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie mam pojęcia gdzie i czy w ogóle jest granica

Jak coś będziesz musiała wykonać, co kłóci się z Twoją wiarą, to będzie właśnie ta granica. Katolik powinien wiedzieć, gdzie co jest grzechem, a co nie i co powinien robić a co nie! W tym wieku powinno się już mieć jako takie rozeznanie. A jak ktoś będzie Ci kazał pić krew, czy zacząć wierzyć w jakieś kosmiczne moce to po prostu się wypisujesz i po sprawie :) Jakoś nie sądzę, żeby Szatan nie miał lepszego zajęcia jak opętywanie młodych dziewczyn ćwiczących sztuki walki...


Wt lip 15, 2008 18:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL