Bez podawania przyczyny, czy to też jest absolutnie zabronione?

Zmieniłam zdanie.

Teraz nie pozostaje Ci saxonie już chyba nic innego, jak zbanowanie mnie.

Będę pierwszą meczennicą w walce o

Czy nie wydaje wam się, że takie histeryczne zamykanie tematu o patriarchacie świadczy o tym, że jest to jednak ważny temat, ale niewygodny dla kogoś...?
O co właściwie chodzi?
Czy kobiety mogłyby dojść do takich rewolucyjnych wniosków, że aż trzeba zamknąć im usta, zanim to zrobią?

Czy nie wydaje Wam się, że takie histeryczne reakcje na zamknięcie tematu w którym rozmowa zeszła na roztrząsanie bzdurnych drobiazgów świadczy o kompleksach i przewrażliwieniu?
Nie pierwszy i nie ostatni to zamknięty z tego powodu temat. A że akurat tego a nie innego problemu dotyczył - jest zatem okazją dla co poniektórych do zrobienia z siebie "męczennicy".
Poza tym, co ciekawe, został założony (przynajmniej tak wynika z nicku) przez faceta

A Twoja histeria czym jest spowodowana? Czego się tak bardzo obawiasz?

- nagłe zamknięcie całego tematu, które moze byc uzasadnione tylko tym, ze coś bardzo niewygodnego się w nim pojawiło.

- całkowite uniemożliwienie jakiejkolwiek dalszej dyskusji.

Możesz saxonie z łaski swojej wyjasnić, dlaczego rozmowa na tym forum o "bzdurnych drobiazgach" będących przyczyną "kompleksów" u niektórych forumowieczek jest z całą surowością zakazana?

tym że jestem histerykiem



że niektóre posty zniszczą Kościół



bingo - dlatego temat został zamknięty, a nie wykasowane "niewygodne" posty



w tym temacie - zapomniałaś dodać (czyli czemu jest "napisał" a nie ma "napisała" i roztrząsanie, postulaty itp. itd)



mógłbym - ale jest wiele pożyteczniejszych rzeczy do zrobienia

Pozdrawiam

I dla informacji jeszcze:

"Słówka" z Patriarchatu zostały wydzielone - więc merytorycznie można w starym temacie rozmawiać dalej

Proszę Państwa!

Literka "a" według Saxona zagraża Kościolowi





Mnie znacznie bardziej interesuje nowy temat: "O tajemniczych zagrożeniach dla Kościoła kryjących się za pierwszą literą alfabetu".


I widzisz Saxonie, cenzura czasem przynosi odwrotny skutek od zamierzonego, zwłaszcza jak się trafi na upartego osła

Oczywiście Wando - czyżbyś wcześniej o tym nie wiedziała?

Nie

Czego nie wiedziałam? Nie znałam prawdziwego oblicza literki "a", czy skutków cenzury?

No to już wiesz.....

postulat - zlikwidować "a" ze wszystkich abecad.... eeee, tfu.... bec.deł

Aha - a co do skutków cenzury, o których piszesz... w Twoim przypadku są akurat takie jakich oczekiwałem

No więc po co Ci to było?

Bezinteresowna złośliwość?

Raczej odpowiedź w stylu pytania....

No chyba, że pytanie było w zamierzeniu złośliwe....

Sakson powiedziała, że postulat jest bzdurny i ja się zgadzam absolutnie!