Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na to że twoje zdanie (z którym się zgadzam) ma takie samo znaczenie jak to:
prawdziwy katolik jest lepszym człowiekiem od kiepskiego katolika
Wiesz dlaczego? bo właśnie posiadanie prawdziwej miłości w sercu to pierwsze i najważniejsze przykazanie dla katolika.
Widzisz więc, że religia katolicka z założenia chce czynić ludzi dobrymi i do tego zachęca a jak wychodzi to już sprawa uzależniona od konkretnej osoby.

Pawel25
Wystarczy zapoznać się z podstawami Islamu i Chrześcijaństwa. A jak łatwo zaobserwować mamy do czynienia z dwoma religiami, wiarą w dówch różnych bogów, tak samo moźliwe do zaobserowania przez wierzących jak i niewierzących. Jakbyśmy wierzyli w to samo to ten stan rzeczy by nie istniał. Muzułmanie odrzucają choćby istnienie Trójcy Świętej. Sprzecznośc oczywista. Ani sami wierzący, ani komparatystyka nie pozostawiają zatem wątpliwości. Tylko dla niektórych jest to nie do pojęcia. Tu nie ma emocji, prosta logika i myślenie. Trzeba tylko na podstawie faków wyciągać wnioski, nie tak jak Ty na odwrót - układać wnioski i dobierać do nich fakty (żadnych zresztą nie podałeś).

To co piszesz dalej jest dla mnie zabawne. Ja kłamcą? Nie wiem czemu. Ale nawet jeśli się myliłem to napewno nie zasługuje na określenie kłamca, dodam tylko że nigdzie kategorycznie nic nie twierdziłem, a wyraziłem jedynie moją opinie zaznaczając że mogę się mylić - nadal uważasz mnie za kłamcę? Zadałeś mi pytanie więc odpowiedziałem, za to teraz nazywasz mnie kłamcą. Jesteś śmieszny. Każdy chyba przyzna mi racje że to co napisałeś to zwykłe oszczerstwo i bezrozumny atak na moją osobę.

To co piszesz nie trzyma się kupy. Jest pełne nienawiści i stereotypu. Zatem daruj sobie te marne wywody. I Ty coś piszesz o miłości? Nic z tego co napisałeś się nie zgadza, poprostu rozemocjonowałeś się czymś czego nie zrozumiałeś. Naucz się wpierw pisać, potem myśleć, a na końcu argumentować.

Te szczegóły ,o których piszesz nie mają nic do rzeczy ,poza tym dogmat o Trójcy Świętej jest bardzo wątpliwy
Religia islamu jest tak samo ważna jak katolicka o ile nie ważniejsza ,bo jej wyznawcy stosują się do niej w pełni poświecając mnóstwo czasu na kontemplację ksiąg koranu .
Na marginesie jak to możliwe ,że Bóg katolicki to nie ten sam Bóg co islamu ,skoro Bóg jest jeden

Jak poznać Boga ?
Bez wiary każda religia jest martwa, dla tego traktowanie religii instrumentalnie nigdy nie może prowadzić do poznania Boga. Szukanie Boga w takiej lub innej Religi jest podstawowym błędem każdego neofity (poszukującego), jeśli ktoś szuka Boga tylko na zewnątrz nigdy Go nie znajdzie, co najwyżej pozna sądy i opinie danej religii a nie Jego samego.
Poznać Boga znaczy tyle samo co Go doświadczyć w sobie, nie ma innej możliwości



Kontemplacja pochodzi z sanskrytu i jest to najwyższy stopień medytacji, gdyby wyznawcy takiej czy innej Religi rzeczywiście tak żarliwie kontemplowali, to zapewniam cię, że już niejeden z nich przestałby się nazywać chrześcijaninem lub islamistą. Bóg nie hołduje żadnej religii (po prostu jest ateistą Bogu każdy jest miły kto prawdziwie Go szuka w duchu i prawdzie. O tych co tak „żarliwie” studiują swoje święte pisma Jezus powiedział, że „ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie…”
.

Islam na pewno nie czci Boga jedynie wargami klepiąc modlitwy ,jeżeli tak uważasz to jesteś zakłamany ,

Pawel25
To co Ty wyrabiasz jest zaprzeczeniem zasad dyskusji. Ludziom, widze nie tylko mi, zarzucasz kłamstwa w sposób bezczelny, sam będąc jak rozumiem wszystkowiedzącym. Uspokój się i użyj mózgu zanim coś napiszesz bo wylecisz stąd!

Co do reszty, to krótko. To nie są szczegóły, a to co napisąłeś pokazuje tylko że sam sobie kreujesz wszystko byle pasowało. Jako Chrześcijanin wierze w Trójcę Świętą i każdy kto się zwie Chrześcijaninem podziela tą wiarę. Twoje opinie nie mają tutaj nic do rzeczy, bo nawet gdyby Trójca obiektywnie była fałszywa to nadal nie zmienia faktu że jest tym w co ludzie wierzą. Muzułmanie tej wiary nie podzielają, zatem ich wiara i nasza/moja wiara nie są zbieżne. To bardzo proste.

Jesteś jakimś fanem Islamu i fajnie, tylko szkoda że to nie pozwala Ci ani dyskutować, ani zachowac szacunku dla innych. Nikt tutaj nie wyśmiewa Islamu, czy nie docenia jego pozytywnych wpływów na kulturę, ale zrozum człowieku że nie o tym tutaj jest mowa. A to czy są poboźni czy nie... dla prawdziwości religii, która jest tutaj podstawą, nie ma to znaczenia. To że miliard ludzi jest pobożnych nie czyni boga prawdziwym. Nie na podstawie wyznawców pozajemy prawdziwość Boga, bo ten jest od nich niezależny. No ale będziesz przyjmował takie myślenie jaki Ci pasuje, nie takie jakie zapewnia racjonalne wnioski.

To twoje słowa ,które są absurdalne dlatego ,że Ty wierzysz w jednego Boga więc nie jest możliwe istnienie innego Boga ,a stan rzeczy być może jest taki dlatego ,że Bóg chce różnorodności na świecie ,żeby było ciekawiej ,można sobie pojechać na wycieczke do jakiegoś kraju i podziwiać innego typu światynie opatrzności ,kulture ,obyczaje



Bez komentarza

I co ma do tego moja wiara? To chyba normalne że jak wierze w jednego Boga, to nie wierze w innego?
Co do reszty to faktycznie masz poczucie humoru.

Jak się nie da odeprzeć arguemtnów to można napisać bez komentarza.

Ty poprostu głosisz to co sobie wymyśliłeś, pomijasz przez to i zdrowe myślenie i to o czym powinieneś w tym temacie dyskutowć. Przeciętny zacięty w swoim wszystkowiedzący człowiek.

To co piszesz podważa Twoją wiarygodność. Rzecz w tym że to są moje obserwacje i one są oparte na tym co można przeczytać w Twoich wypowiedzaich, Ty conajwyżej możesz być złośliwy. Ja nie zamierzam się z Tobą kłucić, kiedyś może zrozumiesz pewne rzeczy.

Paweł ma praktyczne podejście, wypisz, wymaluj p. Guzowaty
Oglądałam kiedyś program TVP z udziałem tego pana - mówił o swoim życiu, biznesie, pokazywał swoją posiadłość.
W kompleksie budynków znajduje się kaplica w kształcie rotundy, w której znajdują się ołtarze poświęcono "Bogom" różnych reliigii.
Ów pan uzasadniał, że nie wie który Bóg ważniejszy, stąd kształ i wielość ołtarzy

Ty jako katolik wierzysz w jednego Boga ,wyznawcy islamu wierzą również w jednego Boga , a więc wierzycie w tego samego Boga ,
kiedyś może to zrozumiesz

Czy widzisz uśmiech na moich ustach Pawle? Teraz jestem spokojny że każdy kto to przeczyta nie przyzna Ci racji. Ale ja od dawna już wiedziałem że na tym "porażającym" argumencie opiera się Twoje myślenie. I ta złośliwość, że to ja kiedyś to zrozumiem Jesteś naprawde zabawny, ale racji nie masz. Ty tego nie uznasz, ale przynajmniej inni zobaczą i ocenią

Wybacz, ja naprawde nie uważam że wiem wszystko, ale jak tak obserwuje nieraz ludzi to widze jak mają namieszane w głowie, co gorsza, nie przyjmują pomocy od innych gdy się im udowadnia jak bardzo się mylą. A to nic złego.

Nie powiedziałem tego w tonie złośliwym ,przepraszam
ok wyznawcy islamu wierzą w innego Boga ,Ty w innego
Ty pójdziesz do nieba oni do piekła ,również nie zamierzam się kłócić o coś czego ani Ty ani ja nie jesteśmy w stanie dowieść z tym ,że ja wiem ,że mówie prawde a Ty się mylisz

Wiele nam się wydaje nieraz, przekonanie o wąłsnej nieomylności nie jest złe, o ile nie jest fanatyczne... oby Twoje takim nie było.

Problem w tym że, jak już napisałem gdzieś, mamy dwie religie i to te religie, nie Ty, określają w co wierzą ich wyznawcy. To jest oczywiste, ale Ty temu zaprzeczasz. Zatem jak już zrozumiemy skąd czeprać wiedze, porównamy co głoszą dwie religie, jak widzą Boga, a ostateczanie dojdziemy do wniosku że wcale ich wyznawcy nie wierząw to samo. A wierzyli by gdybyśmy mieli wspólne święte księgi, a nie nawzajem jedni drugich odrzucali. Uśmiecham się daltego bo widze absurd w który zdrowy i inteligentny człowiek wierzy.

Dalej mamy znów insynuacje - nigdzie nie napisałem że ktoś idzie do piekła bo jest Muzułmaninem. Pisałem gdzieś że jesteś uprzedzony i opierasz się na stereotypach. To kolejny dowód, najlepiej powiedzieć że wszyscy pójdą do piekła, szkoda tylko że wsadzasz mi nie moje wypowiedzi w usta. I tak już nieraz twierdzisz coś co miejsca nie miało. Tutaj nie ma czego dowodzić. Mając rozum i umiejąc czytać pewne rzeczy nawet ateista może zauważyć.


Jesteś naprawde fajny

Poznałem niedawno Boga poprzez modlitwe i czułem ,że mnie prowadzi ,wszystko co piszecie na tym forum jest prawdą odnośnie wiary i Boga ,natomiast religie różnią sie wieloma aspektami ,ale Bóg stworzył je takimi ,żeby była różnorodność ,a wyznawców islamu kocha szczególnie dlatego ,że są mu bardzo wierni ,wierzą oni w tego samego Boga co katolicy ,bo Bóg jest tylko jeden
dlatego mówisz nieprawdę WIST odnośnie tego ,że wyznawcy islamu wierzą w innego Boga
chyba ,że to nie Bóg mnie prowadził ,ale jestem pewny ,że to on z kilku powodów
kierował mnie ku modlitwie często ,uczył samych dobrych rzeczy jak pomaganie innym ,sprzątanie po sobie ,tego ,że czasami warto przerwać jakąs czynność ,żeby pomóc komuś ,i że najważniejsze jest żeby mu zaufać w pełni ,to wszystko jasno i wyraźnie mi pokazał w taki sposób ,że trudno to opisać ,kiedy tego doświadczałem to przypominało mi się to o czym wiele osób pisze na forach katolickich ,trudno to opisać
jestem pewny ,że modlitwa mi pomogła i ,że prowadził mnie Bóg ,
co prawda trudno tu mówić o wolnej woli ,ale czułem miłość Boga i ,że chce dla mnie dobrze ,i że najważniejsza jest szczerość chociaż czasami warto nie mówić całej prawdy w trosce o kogoś ,żeby go nie urazić itd.

Poznałem niedawno Boga poprzez modlitwe i czułem ,że mnie prowadzi ,wszystko co piszecie na tym forum jest prawdą odnośnie wiary i Boga ,natomiast religie różnią sie wieloma aspektami ,ale Bóg stworzył je takimi ,żeby była różnorodność ,a wyznawców islamu kocha szczególnie dlatego ,że są mu bardzo wierni ,wierzą oni w tego samego Boga co katolicy ,bo Bóg jest tylko jeden
dlatego mówisz nieprawdę WIST odnośnie tego ,że wyznawcy islamu wierzą w innego Boga
chyba ,że to nie Bóg mnie prowadził ,ale jestem pewny ,że to on z kilku powodów
kierował mnie ku modlitwie często ,uczył samych dobrych rzeczy jak pomaganie innym ,sprzątanie po sobie ,tego ,że czasami warto przerwać jakąs czynność ,żeby pomóc komuś ,i że najważniejsze jest żeby mu zaufać w pełni ,to wszystko jasno i wyraźnie mi pokazał w taki sposób ,że trudno to opisać ,kiedy tego doświadczałem to przypominało mi się to o czym wiele osób pisze na forach katolickich ,trudno to opisać
jestem pewny ,że modlitwa mi pomogła i ,że prowadził mnie Bóg ,
co prawda trudno tu mówić o wolnej woli ,ale czułem miłość Boga i ,że chce dla mnie dobrze ,i że najważniejsza jest szczerość chociaż czasami warto nie mówić całej prawdy w trosce o kogoś ,żeby go nie urazić itd.