Autor |
Wiadomość |
Mathias
Dołączył(a): N gru 23, 2007 19:41 Posty: 21
|
Wracając do głównego tematu(czyli ubioru poza strojem liturgicznym) to myślę, że na przykład dobrym zwyczajem jest w tradycjonalnych kościołach, gdzie ministranci mają sutanny.
_________________ Quoniam et Iudaei signa petunt et Graeci sapientiam quaerunt nos autem praedicamus Christum crucifixum Iudaeis quidem scandalum gentibus autem stultitiam.(1 Cor 22-23)
http://www.krzyzsercajezusowego.bnx.pl/ ... page_id=98
|
Cz lip 31, 2008 22:25 |
|
|
|
|
Robur
Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38 Posty: 342
|
Wróciłem właśnie ze Słowacji, mam dobre wrażenia. Msza liturgicznie jak u nas, kapłan nieco za bardzo może wyluzowany, w sumie wrażenie pozytywne. Ministranci.. w czarnych sutannach i komżach dzwonili aż miło, żadnych gongów hindusko-dworcowych - kolejowych ! Szafarz - lektor w porządnej albie, prezentowali sie nieźle i tak też wykonywali obowiązki.
|
N sie 03, 2008 21:43 |
|
|
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
Wyjaśnijmy to sobie:
komże są dla ministrantów
a alby dla lektorow
tak ?
bo u mnie w parafii to funkcję lektora czynią ministranci ubrani w komże
a bywałem w parafiach, gdzie cała służba liturgiczna była tylko w albach
a co z klerykami gdy służą - czy też mają się stosować do tego jw czyli np. podczas służby bez lektoratu - komża na sutannę ?
I jeszcze jedno, może to niejest właściwy temat, ale coś słyszałem, że lektorzy nie powinni wykonywać innych czynności liturgicznych, czy tak jest ?
bo w Kościołach to nie widać, żeby się do tego stosowano, zresztą pamiętam za swoich starych czasów, jak ministrant najstarszy (największy, najsilniejszy...) brał to co "najlepsze" - czytał a przy tym inne czynności liturgiczne ... i teraz z tego co widzę jest podobnie, a nawet w seminariach pewnie podobnie, bo w nowicjacie klerycy zakonni tak też robią ...
|
N sie 03, 2008 23:28 |
|
|
|
|
miki3
Dołączył(a): Pn mar 19, 2007 20:52 Posty: 90
|
Alby są dla wszystkich. Komże dla wszystkich. Różnica polega na tym że do komży trzeba coś mieć, np sutannę, sutankę, kapturek. Alba wystarczy sama, chociaż może mieć dwa dodatki. Klerycy po obłóczynach zasadniczo służą w komżach sutannach, niezależnie od funkcji. Chociaż są wyjątki. Przed obłóczynami w albach, lub (o zgrozo) w samych komżach. Każdy lektor (chodzi tu o stopień w Sł. Liturgicznej) może pełnić funkcje od choralisty, na ceremoniarzu kończąc. Co więcej, każdy ministrant (znów mowa o stopniu) może czytać (o ile potrafi, a poprosi go celebrans). W Mszach z liczną asystą, nie ma potrzeby żeby lektor (funkcja) pełnił inne funkcje. Za to lektorzy (stopien), którzy nie czytają na danej Mszy, mogą np nieść świece, rozkładać kielich itd.
_________________ http://papa.jun.pl/index.php forum o papieżach i papiestwie.
|
Pn sie 04, 2008 12:23 |
|
|
KrzysiekPL
Dołączył(a): Cz sie 07, 2008 20:51 Posty: 21
|
Aż sie przeraziłem tym co piszecie jak u Was służy Służba Liturgiczna. U mnie każdy: ministrant = kołnierzyk + komża + sutannka (kolory zależnie od koloru celebransów) a lektorzy tylko alby. Nie ma mowy żeby lektor nosił komże. Czytania czytają wyłącznie lektorzy.
PS.
Jestem ministrantem, na wiosne lektorem
_________________ Wieczny pielgrzym....
|
Pt sie 08, 2008 20:45 |
|
|
|
|
KrzysiekPL
Dołączył(a): Cz sie 07, 2008 20:51 Posty: 21
|
Ah, zapomniałem. Jak powtarza nasz Proboszcz: lektor jest także ministrantem. Czyli każdy lektor dzwoni dzwonkami, gdy jest taka potrzeba nosi akolitki, jest przy ampułkach itd.
_________________ Wieczny pielgrzym....
|
Pt sie 08, 2008 20:48 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
KrzysiekPL napisał(a): U mnie każdy: ministrant = kołnierzyk + komża + sutannka (kolory zależnie od koloru celebransów)
Czyli białe, czarne i żółte?
Nie mogłem się powstrzymać
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt sie 08, 2008 21:52 |
|
|
KrzysiekPL
Dołączył(a): Cz sie 07, 2008 20:51 Posty: 21
|
Prawie xD
Znaczy sie mamy takie: czerwone, zielone, fioletowe, czarne. Czyli nei zawsze takie jakie księża, ale cóż
_________________ Wieczny pielgrzym....
|
Pt sie 08, 2008 22:35 |
|
|
xMarcin
ks. jeszcze nie potwierdzony
Dołączył(a): Wt gru 02, 2008 20:01 Posty: 2
|
Formalnie obowiązują 4 kolory liturgiczne: biały, czerwony, zielony, fioletowy. Koloru czarnego można używać zamiast fioletowego na pogrzebach osób, które ukończyły 14 lat, i we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Koloru różowegu używa się w niedzielę LAETARE i GAUDETE. Zamiast nich wolno używać koloru fioletowego.
_________________ "Gdzie miłość wzajemna i dobroś, tam znajdziesz Boga Żywego"
|
Wt gru 02, 2008 21:16 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Można również używać szat koloru srebrnego i złotego- w uroczystych celebracjach.
I to też są formalne kolory
Co do czarnego OWMR podaje:
Cytuj: 346. Co do koloru szat liturgicznych należy zachować tradycję, mianowicie: e) Koloru czarnego można używać w Mszach za zmarłych.
W każdych Mszach za zmarłych i nie tylko pogrzebowych.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Śr gru 03, 2008 7:47 |
|
|
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
szumi napisał(a): KrzysiekPL napisał(a): U mnie każdy: ministrant = kołnierzyk + komża + sutannka (kolory zależnie od koloru celebransów) Czyli białe, czarne i żółte? Nie mogłem się powstrzymać
A mnie byś już dawno za to złajał
Żartuję
Jeśli chodzi o temat: niestety w mojej parafii alby dostaje każdy, kto nie duka czytając a młodsi ministranci to najczęściej lewusy niezdolne do prostych czynności. Czasem będąc przy ołtarzu pytam w duchu "Boże! Widzisz, a nie grzmisz?"
Spróbowałem sobie wyobrazić "moich" ministrantów w sutankach... i nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać...
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Cz gru 04, 2008 21:09 |
|
|
MistrzCeremonii
Dołączył(a): Wt sie 11, 2015 19:06 Posty: 43
|
Re: ubrania ministranta
A powiem jak nas uczyli na kursie ceremoniańskim, uprzedzając pytania uczył nas wykładowca liturgiki z seminarium i ksiądz ceremoniarz biskupi. Strój powinien być elegancki, należy pamiętać, że przystępujemy wraz z Panem do uczty eucharystycznej a nie idziemy na boisko! Krótkie portki i podkoszulek bez ramiączek mimo alby odpada, bo nawet nad wejściem do kościoła powinna być tabliczka zakaz wstępu w w/w stroju Wiadomo, że nie codziennie w garniturze, ale na święta nie zaszkodzi. W podkoszulku czy z krótkim, czy bez to też dla nas nie ma różnicy, a w ten sposób oddaje się szacunek domu Bożemu. Zganianie na gorąc to też żaden powód, księża mają po 70 lat i wkładają na koszulę, sutannę, humerał, albę, przewiązują się cingulum, wkładają ornat i nie narzekają, a tym bardzie nastoletni ministrant. Zganianie, że Pan Jezus chodził w jednej szacie i sandałach to też żadne tłumaczenie. Bo Msza rozważa życie, nauczanie i zbawczą śmierć, ale jest przede wszystkim odwzorowaniem zbawczej liturgii świętych i Boga w Niebie. Jest zbawczą ofiarą podczas, której przychodzi do nas sam Chrystus Jezus, a przez swój strój my musimy mu oddać szacunek. Myślę, że to wszystko.
|
Pt sie 14, 2015 18:52 |
|
|
MistrzCeremonii
Dołączył(a): Wt sie 11, 2015 19:06 Posty: 43
|
Re: ubrania ministranta
|
Pt sie 14, 2015 18:54 |
|
|
dominikbartlomiej
Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22 Posty: 630
|
Re: ubrania ministranta
MistrzCeremonii napisał(a): A powiem jak nas uczyli na kursie ceremoniańskim, uprzedzając pytania uczył nas wykładowca liturgiki z seminarium i ksiądz ceremoniarz biskupi. Strój powinien być elegancki, należy pamiętać, że przystępujemy wraz z Panem do uczty eucharystycznej a nie idziemy na boisko! Krótkie portki i podkoszulek bez ramiączek mimo alby odpada, bo nawet nad wejściem do kościoła powinna być tabliczka zakaz wstępu w w/w stroju Wiadomo, że nie codziennie w garniturze, ale na święta nie zaszkodzi. W podkoszulku czy z krótkim, czy bez to też dla nas nie ma różnicy, a w ten sposób oddaje się szacunek domu Bożemu. Zganianie na gorąc to też żaden powód, księża mają po 70 lat i wkładają na koszulę, sutannę, humerał, albę, przewiązują się cingulum, wkładają ornat i nie narzekają, a tym bardzie nastoletni ministrant. Zganianie, że Pan Jezus chodził w jednej szacie i sandałach to też żadne tłumaczenie. Bo Msza rozważa życie, nauczanie i zbawczą śmierć, ale jest przede wszystkim odwzorowaniem zbawczej liturgii świętych i Boga w Niebie. Jest zbawczą ofiarą podczas, której przychodzi do nas sam Chrystus Jezus, a przez swój strój my musimy mu oddać szacunek. Myślę, że to wszystko. Dobrze mówisz i to jest bardzo ważne, wszak najważniejsze jest serce i życie jak chrześcijanin prawdziwy. Brakuje nam prawdziwych świadków wiary teraz, w tak trudnych czasach.Odważnych i mądrych, i świętych.
_________________ Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne
|
Śr wrz 09, 2015 13:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|