W tym wątku chcę się zastanowic nad problemem/fenomenem - czym jest popęd człowieka do Boga? Jedni ludzie mają ten popęd silny, inni nie.
Np. pierwotni ludzie mają go silny, a później się on zatraca najczęściej.
Czy można jednak wysnuć tezę - im bogatszy człowiek tym dalej do Boga?
Kiedyś tak było. Generalnie dziś jednak można powiedzieć - im więcej wynalazków, tym dalej od Boga. Czy to może być prawda?

Słusznie zauważyłaś.
Im ludzie mniej oświeceni, mniej wykształceni, tym popęd do boga silniejszy.
Im bardziej ucywilizowani, tym ten pęd mniejszy.
Im ludzie mniej oczytani, analfabeci, itp. tym więcej cudów, duchów, itp.
Im ludzie bardziej wykształceni tym tego wszystkiego mniej.

Nie wiem jak to się dzieje, ale na południu Polski, możemy odnaleźć tysiące, jak nie dziesiątki tysięcy kapliczek i krzyży przydrożnych.
Powstałe w latach 1800-1950.
Gdybym chciał wziąć 1/4 tego okresu, czyli 1950-2000r. To kapliczek powstało może tylk 1% tego co w okresie poprzednim.
Jeżeli chciałbym wziąć okres 2000-2008, to z kapliczkami jest coraz gorzej.
No ale zawsze możemy powiedzieć, że skoro są stare, to po co budowac nowe

Jest takie przysłowie, że:
"Ciemnota ludu, gwarancją cudu"

Ale to chyba nieprawda? ...

Jest gdzieś napisane w Bibli tylko nie pamiętam gdzie że prostaczkowie są umiłowani Bogu czy jakoś tak. Przepraszam za ewentualny błąd ale to by po części coś wyjaśniło.

No - bo prostaczkowie wierzą, a jak już ludzie zaczynają myśleć... zależy gdzie, ale już były II wojny światowe więc...

Niemniej jednak uważajcie ze śmianiem się z cudów.
Są naprawdę takie przypadki, że to się nie mieści w głowie.
Ja ostatnio (?) powiedzmy - słyszałam o cudzie, że w rodzinie lekarskiej ktoś umierał na białaczkę. I nastąpił całkowity odwrót po ...mszy w jakimś wielkim sanktuarium czy gdzieś tam. Już było po pacjencie dla lekarzy, a nastąpił odwrót całkowity i dopiero babcia tego chłopaka powiedziała po jakimś czasie, że dała na mszę za niego tam a tam. I co wy na to?
Tak słyszałam.

Ale przecież nie jest powiedziane że prostaczkowie nie myślą. Niekiedy swoją prostą mądrością życia potrafią przewyższyć tych z "elit".



Antyklerykał powie - kościelne kłamstwo na potrzebę wiary.
Wierzący powie - Boży cud który zmusi do przemyśleń
Szukający powie - ciekawa sprawa.

Tak to się toczy

Nie bardzo rozumiem czemu akurat ssaki, a nie ludzie po prostu.


Rachunek prawdopodobieństwa tłumaczy takie rzeczy.
Ja bym chciał zobaczyć jak komuś odrasta noga - wtedy bym uwierzył.

Gdybyś zobaczył to raczej byś się dowiedział ;P

A to zabawne Aztec bo wszyscy księża i biskupi siłą rzeczy są wykształceni oczytani.

A co do tych kapliczek to sam sobie odpowiedziałeś, nie wziąłeś niestety pod uwagę uwarunkowąń historyczno-społecznych.

Intrguje mnie jednak jedna rzeczy florafauna? Co Ty tak w tytułach używasz słowa ssak?

Z tymi kapliczkami to chyba nie tak , kiedyś stawiało się ich dużo , ale dzisiaj zato stawia się więcej Kościołów , a wiadomo że do Kościoła wejdzie więcej wiernych niż do kapliczki .

Nie rozumiem - dlaczego ktoś się dziwi, że piszę "ssaki".A co mam pisać "ptaki", "gady", "płazy", "ryby" może? Jesteśmy ssakami i już.

No , ja bym jednak upierał się , że jesteśmy bardziej gadami .

Równie dobrze mógłbyś sobie wybrać Podtyp kręgowce albo Szczep łożyskowce...

movsd ale ciąg dalej: Podrodzaj - Co będzie ?

Podrodzaju nie ma, ale jest Gatunek. Obecnie występuje tylko jeden gatunek człowieka: człowiek rozumny (Homo sapiens sapiens)
Dawniej występowały też inne gatunki, np: Homo erectus, Homo habilis czy Homo sapiens idaltu.

Dlaczego dwa razy sapiens , przeciez to wygląda już śmiesznie ?