justa1932 napisał(a):
Odnośnie opini nie chdzi mi o grzechy o ze ja... to juz źle tylko co on pomysli jak ja mu to zaproponuje na 2 spowiedzi
I jak mam to zrobic w jakim momencie?

Jeśli chodzi ci tylko o to
jak i kiedypowiedzieć, to po prostu wyczuj moment.
Ja bym powiedziała najzwyczajniej - tuż przed spowiedzią

, wyjasniłabym dlaczego tego chcę. Jesli chcesz tylko stałego spowiednika, to nie musisz nawet nic mówić, tylko chodź właśnie do niego z taką częstotliwością jak dotychczas. U stałego spowiednika i tak po pewnym czasie zaczniesz odczuwać coś w rodzaju kierownictwa duchowego. A gdyby okazało się, że będzie cię uczył, to tym lepiej. Zachowasz ciągłość, a księdzu będzie łatwiej cię zapamiętywać.
Zanim porozmawiasz z tym księdzem pomódl się za niego o łaskę dobrego prowadzenia i za siebie o wrazliwe sumienie, aby dobrze rozeznać powód, dla którego wybierasz właśnie tego, a nie innego kapłana. Rozpoznane motywy mogą ciebie samą zaskoczyć.
Powodzenia
