Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So paź 25, 2025 23:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
 Ci co stracili wiarę a ateiści 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Oczywiście, że podejmuje - zawsze to on podejmuje decyzję aby przyjąć te wzorce, to nie żaden automat, poniżej opisuję zasadę, na jakiej zaczynamy (my, naszym zdaniem) odrzucać pewne wzorce. Dziecko po prostu zazwyczaj akceptuje wszystko jak leci, ale to ono tak akceptuje - własną wolą, a wolę ma najczęściej taką, aby wszystko akceptować, bowiem nie ma jeszcze powodów do sceptycyzmu.

Mylisz się. Dziecko nie przyjmuje wszystkich informacji. Jeżeli masz dziecko, to proponuję poobserwować na jakiej zasadzie dziecko przyswaja informacje. Nie jest to tak proste jak mówisz :)
W człowieku wraz z rozwojem wytwarza się oczywiście (a przynajmniej powinien) system weryfikacji informacji do niego docierających bardziej skomplikowany niż u dzieci. U niektórych jednak ten system szwankuje, gdy nadają jakiejś informacji status prawdziwości bez dowodów. Dziecko nie ma możliwości weryfikacji, dlatego u dzieci mechanizm ten jest bardzo prosty, człowiek dorosły ma, jednak nie wszystkie informacje weryfikuje- niektóre przyjmuje jako "wiarę" nadając grupie tych przekonań szczególny status.
Przyjmowanie tych informacji jako pewników może być spowodowane tym, że ktoś nie poddał weryfikacji wszystkich informacji, które otrzymał w dzieciństwie, bądź błędnym czy właśnie "dziecinnym" działaniem systemu oceniania- przyjęciem autorytetu.

Przepraszam, jeżeli to wyszło bełkotliwie.

Cytuj:
Krasnoludki są OK - bajki z nimi są piękne, a czasem i mądre - wartościowa rzecz.

Religijne bajki też jestem skłonna uznać za wartościowe, niemniej nie pociąga to za sobą wiary w cokolwiek.

Cytuj:
Natomiast ufoki i wróżki nie są systemami ontologicznymi, lub są takimi w sposób wybiórczy, a systemy oparte np. na Bogu już takowymi są.

Czy nazwanie czegoś mądrym słowem zmienia sens i wartość tego czegoś. filippiarz, nie kręć ;)

Cytuj:
Nie rozumiem. Nie czuję dumy z wykonania czegoś dobrze i właściwie, bo wszystko należy robić dobrze i właściwie - to jest normalna rzecz. Z dobrego i właściwego wiązania sznurowadeł też mam czuć dumę? A z dobrego i właściwego używania toalety też? Dlatego napisałem, że duma wynika z osiągnięcia czegoś, a nie stanu ciągłego. Tyle, że osiąganie celu jest normalne przy zmierzaniu do celu, tak samo jak jego nieosiągnięcie - duma i żal w takich wypadkach jest wynikiem napięcia psychicznego - subiektywnych oczekiwań rezultatów.

Whatever... i tak nie ma to większego znaczenia dla dyskusji.


Pt sie 22, 2008 19:45

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
WIST napisał(a):
SweetChild
A, chcesz odemnie deifnicji.


Nie definicji, a jej uzasadnienia.

WIST napisał(a):
Nie piszesz żadnych konkretów, żadnych arguemntów. Cóż, nic nie poradze i musze uznać że wybiórczo traktujesz to co czytasz...


Skoro się upierasz, to Ci konkretnie napiszę, że Twoje cytaty mają się nijak do tematu. Równie dobrze ja mogę zacytować trzy dowolnie wybrane fragmenty KKK i upierać się, że dowodzą one moich racji.

WIST napisał(a):
Czy to podważa potrzebę wierności, czy raczej potwierdza jej istnienie:
Kan. 204 §1. Wiernymi są ci, którzy przez chrzest wszczepieni w Chrystusa, zostali ukonstytuowani Ludem Bożym i stawszy się z tej racji na swój sposób uczestnikami kapłańskiego, prorockiego i królewskiego posłannictwa Chrystusa, zgodnie z własną każdego pozycją, są powołani do wypełniania misji, jaką Bóg powierzył pełnić Kościołowi w świecie.


I kto tu nagina definicje? Masz czarno na białym napisane "wiernymi są ci, którzy...", więc po jakiego grzyba wciskasz tu swoje (nad)interpretacje?

WIST napisał(a):
Ależ ja o niczym nie decyduje, mówie o tym co obowiązuje w Kościele.


A ja Ci próbuję uświadomić, że w Kościele obowiązuje to, co jest zapisane w oficjalnych dokumentach KK, a nie to co Ty mówisz. Moderator katolickiego forum to jeszcze nie to samo co papież ;)


N sie 24, 2008 15:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Może się nie rozumiemy ale ja dałem Ci kanon z KKK, jeśli dla Ciebie to nadintepretacja to przykro mi ale nie ja się tutaj na siłe upieram. Jasno mówi ten kanon o potrzebie wierności, ale że czytasz wybiórczo co właśnie udowodniłeś... Widocznie Katechizm jest podzielony na kanony i poszczególne kwestie są tam podejmowane w różnych miejscach. Śmieszne jest to że zamiast rozumieć to jako całośc, Ty wziąłeś jeden kanon i się upierasz że tylko on. Nie wiem tylko czemu usilnie upierasz się aby nie przeczytać tego co sam Katechizm mówi.

Raz jeszcze, ustosunkuj się do zacytowanego przezemnie kanonu i nie udawaj że takiego nie było przezemnie podanego.


N sie 24, 2008 16:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
WIST napisał(a):
Jasno mówi ten kanon o potrzebie wierności, ale że czytasz wybiórczo co właśnie udowodniłeś...


Z mojej strony EOT. Łatwiej chyba dogadać się z Chińczykiem niż z Tobą.

WIST napisał(a):
Raz jeszcze, ustosunkuj się do zacytowanego przezemnie kanonu i nie udawaj że takiego nie było przezemnie podanego.


Kanon był juz podawany parę postów wcześniej w tym wątku przez wiecznego_studenta, co dowodzi, iż albo nie czytasz dokładnie innych wypowiedzi, albo masz problemy ze zrozumieniem prostego tekstu pisanego.

W każdym z tych przypadków uważam dalszą dyskusję z Tobą za bezcelową.


N sie 24, 2008 16:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Ja też, ale tylko dlatego że nie umiesz się odnieść do tego co zacytowałem, a co pochodzi właśnie z Katechizmu. Skoro nie rozumiesz bardzo prostych wskazówek, to przykro mi ale Ty uniemoźliwiłeś dalszą rozmowę.

A to co Ty ciągle przywołujesz czytałem i nijak nie podważa to tego co ja twierdze, trzeba jednak czytać ze zrozumieniem, nie literacko, zamknąc się w jednym kanonie ignorujące inne. Mam nadzieje że do Biblii podchodzisz z większą rozwagą.


N sie 24, 2008 16:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
WIST napisał(a):
Ja też, ale tylko dlatego że nie umiesz się odnieść do tego co zacytowałem, a co pochodzi właśnie z Katechizmu. Skoro nie rozumiesz bardzo prostych wskazówek, to przykro mi ale Ty uniemoźliwiłeś dalszą rozmowę.


Wykażę się niekonsekwencją i jeszcze raz odpowiem: odniosłem się do tego fragmentu zaraz potem, jak został on podany przez wiecznego_studenta, na końcu mojego posta z 22.08.2008 11:24. Napisałem wówczas:
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak masz alergię na mój cytat z KKK o sumieniu, to zwróć uwagę na podany wyżej przez wiecznego_studenta fragment z KPK. Mamy tam podaną wprost oficjalną definicję wiernego KK i uważam, że nie ma sensu po raz kolejny wymyślać koła. A tym bardziej go wypaczać.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zostały użyte takie słowa a nie inne i jestem przekonany, że najlepiej oddają one intencje autorów. Cała reszta to interpretacje, które nie mogą aspirować do rangi powszechnie obowiązującej definicji. Moja jest taka, że:

1. Głównym kryterium jest chrzest (zwróciłbym uwagę na zwrot "stawszy się z tej racji").

2. Dalej, użyty jest zwrot "są powołani do wypełniania misji" a nie bardziej ostry "wypełnianiają misję". Nie bez znaczenia jest też wtrącenie "zgodnie z własną każdego pozycją".

3. Mowa jest o misji, "jaką Bóg powierzył pełnić Kościołowi w świecie". Bóg, a nie papież, biskup czy ktokolwiek inny.


N sie 24, 2008 21:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
I naturalną konsekwencją pełnienia tej misji jest to że są nauczający oraz nauczani, jedni mówią drudzy słuchają i zachowują. A ja cały czas mówie jedynie o tym że jedną z konieczności każdego Katolika jest właśnie wierność papieżowi. W tym wszystkim już dawno powinienem Cie zapytac w co Ty wierzysz, bo jak nie jesteś Katolikiem to pół biedy, ale jak nim jesteś to strasznie masz schizmatyckie poglądy. Ale dalej, wierność nie znaczy że papież chce kapcie, wierny mu przynosi. To znaczy że to co mówi nauczanie Kościoła, a także to co mówi papież o kwestiach wiary i kwestiach moralnych, szczególnie gdy wypowiada się ex catedra jest dla mnie do zaakceptowania, nie przemyślenia i może przyjme a może nie - zaprzeczysz? Do tego nie trzeba nawet żadnych dokumentów - jasny wniosek. Ale podałem cytat z samego Katechizmu. Zatem i rozsądek i Katechizm mówi nam to samo. No chyba że dla Ciebie bycie Katolikiem to olewanie papieża, olewanie dogmatów, olewanie nauki Kościoła jeśli tylko taka nasza wola. Bo tak właśnie rozumiem to co piszesz i nie jest to żadna złośliwość, to jedyny wniosek.

Ja podałem cytat, Ty nie raczyłeś nic wartościowego napisać. Dla mnie rozmowa z Tobą to jak bicie głową w mur. Skoro to wszystko takie oczywiste, skoro tak jasnym jest że się myle to ustosunkuj się do tego co pisze. Przemądrzałość i chowanie użytecznej wiedzy dla siebie też jest grzechem - zaprzeczysz?


N sie 24, 2008 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
WIST napisał(a):
Skoro to wszystko takie oczywiste, skoro tak jasnym jest że się myle to ustosunkuj się do tego co pisze. Przemądrzałość i chowanie użytecznej wiedzy dla siebie też jest grzechem - zaprzeczysz?


Nie zaprzeczę, dlatego czułem się zobowiązany sprostować Twoje wywody. Ale już nic więcej do dodania nie mam i z czystym sumieniem kończę to bicie głową w mur.


Pn sie 25, 2008 18:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Czyli do końca naszej dyskusji, ja mówiem używając arguemntów, a Ty tylko "nie masz racji", "ja mam racje", "to takie proste że nie musze dyskutować z Tobą". Tego co tu zaszło dalej komentować nie trzeba...


Pn sie 25, 2008 23:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
WIST napisał(a):
Tego co tu zaszło dalej komentować nie trzeba...


Chociaż w jednym się zgadzamy.


Wt sie 26, 2008 17:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL